st Niedźwiadka którzy Planrtowie wszyscy około południa/ gdy Słońce do Wagi dochodzi/ bezmała na niebie pospołu bieżą/ dozwoliwszy Saturnusowi i Jowiszowi Wschodu pomału za sobą iść. Ta Jesień/ jak daleko principijs/ z doświaczenia długiego/ z rozmaitego nieba ułożenia pochodzącym/ dowierzać się może/ względem powietrza/ mierna będzie/ a tusz pochmurna/ wietrzną mokrością przykrości pobudzi/ wnet zasię przyjemną jasność przyniesie/ i radości nabawi. Wrzesień skonny jest do przemieniania się mokrością i suszą! Wpaździerniku takiego też równie się powietrza spodziewam/ dżdżu i jasności słonecznej/ jednego po drugim/ ba i tez często i pospołu. Listopad grozi wietrzną/ mokrością/ któraby też
st Niedźwiadka ktorzy Plánrtowie wszystcy około południa/ gdy Słonce do Wagi dochodźi/ bezmáłá ná niebie pospołu bieżą/ dozwoliwszy Sáturnusowi y Iowiszowi Wschodu pomáłu zá sobą iść. Tá Ieśień/ iák dáleko principiis/ z doświaczenia długiego/ z rozmáitego niebá ułożenia pochodzącym/ dowierzáć śię może/ względem powietrzá/ mierna będźie/ á tusz pochmurna/ wietrzną mokrośćią przykrośći pobudźi/ wnet záśię przyiemną iasność przynieśie/ y rádośći nábáwi. Wrześień skonny iest do przemieniánia śię mokrośćią y suszą! Wpáźdźierniku tákiego też rownie śię powietrza spodźiewam/ dżdżu y iásnośći słoneczney/ iednego po drugim/ bá y tez często y pospołu. Listopad groźi wietrzną/ mokrośćią/ ktoraby tesz
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: G3v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
jakim leciała ptakiem.
Ale ponieważ nam natura pierza Nie dała, przydzie na czas dać przymierza Munsztuk kochaniu ku przywitaniu!
Co kiedy nie bez gorgów nocił chłopiec mały I bezjęzyczne strony za niem powtarzały, Polak melancholiczną pokazował minę, Aż go Włoch cieszyć musiał tak mówiąc: »Nowinę Gdy masz wdzięczną o żonie, niech cera pochmurna Ustępuje, bądź wesoł! smutnego Saturna Z kwaśnego ruguj czoła! Do takiej muzyki Kozła ani posępnej nie trzeba tetryki! I owszem wesołego zażyj Apollina A zatnij co od zębow!«
I sam sobie wina Starzec nalawszy kielich — ochoczo wypija. Gdzie się w lot odmieniła insza melodia I w muzykancie cera: grał skoczne
jakiem leciała ptakiem.
Ale ponieważ nam natura pierza Nie dała, przydzie na czas dać przymierza Munsztuk kochaniu ku przywitaniu!
Co kiedy nie bez gorgow nocił chłopiec mały I bezjęzyczne strony za niem powtarzały, Polak melancholiczną pokazował minę, Aż go Włoch cieszyć musiał tak mowiąc: »Nowinę Gdy masz wdzięczną o żonie, niech cera pochmurna Ustępuje, bądź wesoł! smutnego Saturna Z kwaśnego ruguj czoła! Do takiej muzyki Kozła ani posępnej nie trzeba tetryki! I owszem wesołego zażyj Apollina A zatnij co od zębow!«
I sam sobie wina Starzec nalawszy kielich — ochoczo wypija. Gdzie sie w lot odmieniła insza melodya I w muzykancie cera: grał skoczne
Skrót tekstu: KorczWiz
Strona: 87
Tytuł:
Wizerunk złocistej przyjaźnią zdrady
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak, Stefan Saski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1949
teraźniejszy. Pierwszy ma być widziany ten, który Roku 1618. w Listopadzie pokazał się i przez dni 30. jak jedni, przez 59. jak drudzy, albo 67. jak insi Astrolodzy piszą, świecił bardzo wielką i długą rozpościerający radiacją, najwprzód niżej Księżyca, potym wyżej niego postępując. Nastąpiła po nim sucha i pochmurna Zima. Umarła w Grudniu Anna Imperatorka, a w Mareu nadchodzącego Roku, Matyasz Imperator. Nastały nie znośne zamięszania i klęski: powstała wojna w Bohemij i Gabora erupcyje w Węgry, oprócz tego wiele inszych Calamitates w Niemczech i we Włoszech mizernie grasujących: Wszczęła się Tatarska po Podolu i Rusi inkursja, do tego. Tureckiej
teráznieyszy. Pierwszy ma bydź widźiány tęn, ktory Roku 1618. w Listopádźie pokazał się y przez dni 30. iák iedni, przez 59. iak drudzy, albo 67. iak inśi Astrolodzy piszą, świećił bardzo wielką y długą rozpośćieraiący rádiacyą, naywprzod niżey Xiężyca, potym wyżey niego postępuiąc. Nastąpiła po nim sucha y pochmurna Zima. Umarła w Grudniu Anna Imperatorka, a w Mareu nadchodzącego Roku, Matyasz Imperator. Nastały nie znośne zamięszania y klęski: powstałá woyna w Bohemij y Gabora erupcyie w Węgry, oprocz tego wiele inszych Calamitates w Niemczech y we Włoszech mizernie grássuiących: Wsczęłá się Tátárska po Podolu y Ruśi inkursya, do tego. Tureckiey
Skrót tekstu: DuńCiek
Strona: Cv
Tytuł:
Ciekawość o komecie
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademii Zamojskiej
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1744
Data wydania (nie wcześniej niż):
1744
Data wydania (nie później niż):
1744
domu? Kiedy z miasta wyzwoniano. Kiedy bramę zamykano. O siódmej/ ośmej/ dziewiątej/ dziesiątej etc. O pułnocy. Jużci kurzy piali. XIV. DIALÓG. XIV. DIALÓG. XIV. DIALÓG. XV. DIALÓG. Piętnasta Rozmowa o pogodzie.
CO za pogoda na dworze? Jest piękna/ zła/ pochmurna/ niestateczna pogoda. Słońce świeci/ Księżyc. Przed obłokami nie może słońce świecić. Ciepło/ gorąco na dworze. Znoj jest wielki/ i wielka susza. Kiedyby Pan Bóg raczył dżdżu chłodzącego użyczyć dla miłego Zboża. Deszcz kropi/ deszcz pada. Spadł piękny ciepły deszcz/ będzie ten zbożu barzo zdrów. Liście
domu? Kiedy z miástá wyzwoniano. Kiedy bramę zámykano. O siodmey/ osmey/ dźiewiątey/ dźieśiątey etc. O pułnocy. Iużći kurzy piáli. XIV. DIALOG. XIV. DIALOG. XIV. DIALOG. XV. DIALOG. Piętnasta Rozmowá o pogodźie.
CO zá pogodá ná dworze? Iest piękna/ zła/ pochmurna/ niestátecżna pogodá. Słońce świeći/ Kśiężyc. Przed obłokámi nie może słońce świećić. Ciepło/ gorąco ná dworze. Znoy jest wielki/ y wielka susza. Kiedyby Pan Bog racżył dżdżu chłodzącego użycżyć dla miłego Zboża. Deszcż kropi/ deszcż páda. Spadł piękny ćiepły deszcż/ będźie ten zbożu bárzo zdrow. Liśćie
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 50v
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
swemu/ I ja przestanę/ bo mistrz niepotemu. I niegodzi się umawiać bezpiecznie Ztą/ która z Bogiem ma rozmowy wiecznie. Serce/ i pióro/ jednak me zostanie/ Ku czci jej chutne póki dusze stanie.
XXXVII. Już też i Febus dobrze spracowańy/ W morzu utopił swój wóz farbowany: A noc pochmurna między obłokami/ Ciągnęła karę wronemi krukami. Koła niebieskie z Arkturem zagasły/ Gwiazdy pogodne ciemną chmurą zaszły. Cmy czarne wstają/ Księżyc jasnooki Stoczył się z nieba/ i skrył za obłoki. Koniec pierwszej Pieśni.
Pieśń WTÓRA
I. NOc była chmurna/ a mrok ciemnooki/ Głową o same tykał się obłoki: Z
swemu/ Y ia przestánę/ bo mistrz niepotemu. Y niegodzi się vmawiać bespiecznie Ztą/ ktora z Bogiem ma rozmowy wieczńie. Serce/ y pioro/ iednák me zostánie/ Ku czći iey chutne poki dusze stanie.
XXXVII. Iuż też y Phebus dobrze spracowáńy/ W morzu vtopił swoy woz fárbowány: A noc pochmurna między obłokámi/ Ciągnęłá kárę wronemi krukámi. Koła niebieskie z Arkturem zágásły/ Gwiazdy pogodne ćiemną chmurą zászły. Cmy czarne wstáią/ Kśiężyc iasnooki Stoczył sie z niebá/ y skrył zá obłoki. Koniec pierwszey Pieśni.
PIESN WTORA
I. NOc byłá chmurna/ á mrok ćiemnooki/ Głową o sáme tykał sie obłoki: Z
Skrót tekstu: TwarKPoch
Strona: B2v
Tytuł:
Pochodnia miłości bożej
Autor:
Kasper Twardowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628