Ona, nie serca łańcuszki złotemi, Ale wiązała dobroczyny swemi, Wielom dziś nieopłakana, Wielom święta i z nieba zesłana. 1630 Królowa umiera.
Ledwie zagasła, gdy zarazem od niej, Para jaśniejszych zaćmi się pochodni. O jaka w smoczej twej głowie Szkoda znaczna stołeczny Krakowie! Takie straciwszy światła i pomocy, A dni pochmurne i nielube nocy Wioząc po Olimpie złotym, I sam Febus gaśnie prędko potem. Dopiero grubsze, pod takie zaćmienie, Koronę wszystkę zawaliły cienie, Jaki mrok w Cymerze ciemnym, Jaki otmęt w Awernie podziemnym. Triumfy wszystkie, i wszystkie ozdoby Wór wdziały na się i grube żałoby. Komu świeżo się świeciły, Komu złoty
Ona, nie serca łańcuszki złotemi, Ale wiązała dobroczyny swemi, Wielom dziś nieopłakana, Wielom święta i z nieba zesłana. 1630 Królowa umiera.
Ledwie zagasła, gdy zarazem od niej, Para jaśniejszych zaćmi się pochodni. O jaka w smoczej twej głowie Szkoda znaczna stołeczny Krakowie! Takie straciwszy światła i pomocy, A dni pochmurne i nielube nocy Wioząc po Olimpie złotym, I sam Febus gaśnie prędko potem. Dopiero grubsze, pod takie zaćmienie, Koronę wszystkę zawaliły cienie, Jaki mrok w Cymerze ciemnym, Jaki otmęt w Awernie podziemnym. Tryumfy wszystkie, i wszystkie ozdoby Wór wdziały na się i grube żałoby. Komu świeżo się świeciły, Komu złoty
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 89
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
by w domu siedział Na ten czas, gdy deszcz idzie. Na to mu powiedział: „Gdy mię raz deszcz gwałtowny, z gradem pomieszany, Zdybał na polu, przypadłem wszystek oszemłany Do domu, ledwie sierści trzecia część została,
Tak mi się niepogoda gradowa znać dała. Przetoż teraz, jak jedno dni pochmurne widzę, Nie wynidę, ból pomniąc, sromoty się wstydzę”.
Tak komu przyrodzenie rozumu co dało, Nie łazi już w tę dziurę, gdzie go raz potkało Cokolwiek. Powiadają o jakimsi chłopie: Dmuchał na zimną, iż się sparzył na ukropie. LXX. Co tobie niemiło, drugiemu nie czyń! WRONA I
by w domu siedział Na ten czas, gdy deszcz idzie. Na to mu powiedział: „Gdy mię raz deszcz gwałtowny, z gradem pomieszany, Zdybał na polu, przypadłem wszystek oszemłany Do domu, ledwie sierści trzecia część została,
Tak mi się niepogoda gradowa znać dała. Przetoż teraz, jak jedno dni pochmurne widzę, Nie wynidę, ból pomniąc, sromoty się wstydzę”.
Tak komu przyrodzenie rozumu co dało, Nie łazi już w tę dziurę, gdzie go raz potkało Cokolwiek. Powiadają o jakimsi chłopie: Dmuchał na zimną, iż się sparzył na ukropie. LXX. Co tobie niemiło, drugiemu nie czyń! WRONA I
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 64
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
i robota opłacona być: osobliwie wodą dobrze płynąc/ Strzelanie triumfowe słyszeć! Boże daj aby smutni wszyscy wesołe nowiny usłyszeli. ¤ Nów Września poczyna się 21. (11) Sierpn. przed południem między 9. a. 10. godziną w 2. Stop. ognistego Lwa/ takową postać firmamentu wystawia/ która częstokroć pochmurne obłoki/ dżdże i przebieżyste wiatry/ z gromami i błyskawicami pobudzi/ co przecie czaem słońce jasnością powolną przegradzać obiecuje. Jeżeli tedy i teraz takowe powietrze naśladować/ a jako się prztoczyło/ i te niskości nalegać będzie/ tego się ku temu czasowi spodziewać możemy/ nieco przykrości/ osobliwie napoczątku i we srzodku/ beż
y robotá opłácona być: osobliwie wodą dobrze płynąc/ Strzelánie tryumfowe słyszec! Boże day áby smutni wszyscy wesołe nowiny usłyszeli. ¤ Now Wrześniá poczyna śię 21. (11) Sierpn. przed południem między 9. a. 10. godziną w 2. Stop. ognistego Lwá/ tákową postáć firmámentu wystáwia/ ktora czestokroć pochmurne obłoki/ dżdże y przebieżyste wiátry/ z gromámi y błyskáwicámi pobudźi/ co przećie czáem słonce iásnosćią powolną przegradzáć obiecuie. Ieżeli tedy y teraz tákowe powietrze náśládowáć/ á iáko śię prztoczyło/ y te niskośći nálegáć będźie/ tego śię ku temu czasowi spodźiewáć możemy/ nieco przykrośći/ osobliwie nápoczątku y we srzodku/ beż
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: G2v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
a żony właśnie by piaseczne zegarki po żarenku wydawają/ a Bóg też Błogosławieństwa swego niezatrzymuje/ tedyć wnet z małego wielka gromada będzie. ¤ Pierwsza Kwadra 28. (18) dnia Września o jedenastej pr. pół. pokazuje na początku i ostatku mierne wiatry/ które naprzód chłodne słońca świecenie/ potym zaś nazbiegu pochmurne/ a ze dżdżem pomieszane obłoki/ wznieca. Średnie dni słońcem przyjemnym narabiać obiecują/ a przy dobrym powietrzu i pogodzie/ jako się spodziewam/ zbieżą. Spokoine Rady dostąpią teraz wielkiej łaski/ a wielce ważnych spraw zgody spodziewać się możemy! W krotće jednak mogłoby Martialistom podług woli się pruć! Powieść, coby
á żony właśnie by piaseczne zegárki po źarenku wydawáią/ á Bog tesz Błogosłáwienstwá swego niezátrzymuie/ tedyć wnet z máłego wielka gromádá będźie. ¤ Pierwsza Kwádrá 28. (18) dniá Września o iedenastey pr. poł. pokázuie ná początku y ostátku mierne wiátry/ ktore naprzod chłodne słoncá świecenie/ potym záś názbiegu pochmurne/ á ze dżdżem pomieszáne obłoki/ wznieca. Srzednie dni słoncem przyiemnym nárabiáć obiecuią/ á przy dobrym powietrzu y pogodźie/ iáko śię spodźiewam/ zbieżą. Spokoine Rády dostąpią teraz wielkiey łáski/ á wielce ważnych spraw zgody spodźiewac śię możemy! W krotće iednák mogłoby Mártialistom podług woli śię pruć! Powieść, coby
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: G2v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
/ coś sobie dobrego przedsię wziął! A zatym wiele nieprzyjaciol Królestwa zaśnie/ Bądź dobrej nadzieje! Bóg jeszcze żyje! Co nazbyt zostanie/ to on wnet naśladować rozkaże! ¤ Nów/ Grudnia nastanie 17. (7) List. na Wieczor około 8. w. 3. stop. krwawej Wagi/ mógłby pochmurne obłoki od słońca odpędzić/ i onemu dopuścić promienie swoje na ziemie wypuszczać/ nabliższe/ i nawiętsza część dni mogłyby z niepogodą i mokrością/ pospołu i z popędliwemi wiatry/ przebieżeć. Jeszczesię wielkiej odmiany obawiać możemy na miejscach niektórych! a osobliwie strony na Harfie mogłyby dziwny z siebie podać dźwięg/ a jedna po
/ coś sobie dobrego przedśię wźiął! A zátym wiele nieprzyiaciol Krolestwa záśnie/ Bądz dobrey nádzieie! Bog ieszcze żyie! Co názbyt zostánie/ to on wnet naśládowáć rozkaże! ¤ Now/ Grudniá nástánie 17. (7) List. ná Wieczor około 8. w. 3. stop. krwáwey Wagi/ mogłby pochmurne obłoki od słoncá odpędźić/ y onemu dopuśćić promienie swoie ná źiemie wypuszczáć/ nabliższe/ y nawiętsza część dni mogłyby z niepogodą y mokrośćią/ pospołu y z popędliwemi wiátry/ przebieżeć. Ieszcześię wielkiey odmiány obawiáć możemy na mieyscách niektorych! á osobliwie strony ná Hárfie mogłyby dźiwny z śiebie podáć dźwięg/ á iedna po
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: H2
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664