/ Żołnierze na usłudze W. K. M. na Ukrainie zostający/ żeby nie ciężcy ludziom byli/ którzy wolnościom wszelakim przywykli/ nim się w należyte sensim wprawią posłuszeństwo; a ile kiedy jeszcze fakcje Moskiewskie nie ustają/ i bunty za Dnieprem szerzą; które że prędko swój koniec wezmą/ w Bogu ufność mając/ Poddańska uniżoność naszę W. K. M. jako napilniej oświadczamy. Z Czehryna dnia 8. Decembris st. vet. A. Domini 1660. Najaśniejszego Majestatu W. K. M. Pana naszego wielce Miłościwego. Uniżony Poddany/ i Sługa naniższy. JERZY CHMIELNICKI, Hetman Wojska W. K. M. Zaporowskiego.
/ Zołnierze ná vsłudze W. K. M. ná Vkráinie zostáiący/ żeby nie ćiężcy ludźiom byli/ ktorzy wolnośćiom wszelákim przywykli/ nim się w należyte sensim wpráwią posłuszeństwo; á ile kiedy ieszcże fákcye Moskiewskie nie vstáią/ y bunty zá Dnieprem szerzą; ktore że prędko swoy koniec wezmą/ w Bogu vfność máiąc/ Poddáńska vniżoność nászę W. K. M. iáko napilniey oświadcżamy. Z Czehryná dniá 8. Decembris st. vet. A. Domini 1660. Náiáśnieyszego Máiestatu W. K. M. Páná nászego wielce Miłosćiwego. Vniżony Poddány/ y Sługá naniższy. IERZY CHMIELNICKI, Hetman Woyská W. K. M. Zaporowskiego.
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 78
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
szlaku Tatarskiego niepowąchał bo go tak ze niesłuchali.
Jak on skończył. Az mówi Pisarz Polny Czarniecki Stefan, do mnie A WSC na inszym szlaku byłes z wemi Ludźmi? Powiem tak jest więc trzeba osobną Relacyją uczynić swojej przysługi Rzekli insi senatorowie i bardzo trzeba. Dopiero ja mówię. Powinność to jest nasza poddańska ex equi Mandata Waszej królewskiej MŚCi Pana mego Miłościwego protunc wielkiego wodza i safarza krwie naszej którą że ochotnie każdy zwiernych Poddanych in Aleam fortunae nieść i Łozyć powinien otym się sądzę quo Animo. zaś i z jaką gotowością in praesenti Termino należytą za dostojeństwo Majestatu w k MŚCi Pana Mego Młgo. kto ofiarował victimam non
szlaku Tatarskiego niepowąchał bo go tak ze niesłuchali.
Iak on skonczył. Az mowi Pisarz Polny Czarniecki Stefan, do mnie A WSC na inszym szlaku byłes z wemi Ludzmi? Powięm tak iest więc trzeba osobną Rellacyią uczynic swoiey przysługi Rzekli insi senatorowie y bardzo trzeba. Dopiero ia mowię. Powinność to iest nasza poddanska ex equi Mandata Waszey krolewskiey MSCi Pana mego Miłosciwego protunc wielkiego wodza y safarza krwie naszey ktorą że ochotnie kozdy zwiernych Poddanych in Aleam fortunae nieść y Łozyć powinięn otym się sądzę quo Animo. zas y z iaką gotowoscią in praesenti Termino nalezytą za dostoięnstwo Maiestatu w k MSCi Pana Mego Młgo. kto ofiarował victimam non
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 240
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688