tem cug koni drobnych i parę koni rosłych, któremim z Rzymu był przyjechał do domu.
W Tykocinie a die 9 Junii mieszkam ze wszystką drużyną.
Ip. wojewoda wileński kontent z przyjaźni mojej obligował mnie in assistentiam obozowych prac. Zaczem do obozu die 14 Julii przyjechałem, pod Wasilkowem zaraz ordynowany byłem z podjazdem pod Mścibów, z którego że anticipative zemknął pan Ogiński starosta żmudzki, regressi sumus nazad, tylko popis powiatu grodzieńskiego pod Ołynką rozpędziwszy. PP. Stryjeńskich, u których były depozyta p. Kotowicza chorążego grodzieńskiego, zrabowano.
26 Julii była utarczka nasza z republikantami alias rebelizantami pod Kamienną. Szwedów alias finów dziewięćdziesiąt z majorem von
tém cug koni drobnych i parę koni rosłych, któremim z Rzymu był przyjechał do domu.
W Tykocinie a die 9 Junii mieszkam ze wszystką drużyną.
Jp. wojewoda wileński kontent z przyjaźni mojéj obligował mnie in assistentiam obozowych prac. Zaczém do obozu die 14 Julii przyjechałem, pod Wasilkowem zaraz ordynowany byłem z podjazdem pod Mścibów, z którego że anticipative zemknął pan Ogiński starosta żmudzki, regressi sumus nazad, tylko popis powiatu grodzieńskiego pod Ołynką rozpędziwszy. PP. Stryjeńskich, u których były depozyta p. Kotowicza chorążego grodzieńskiego, zrabowano.
26 Julii była utarczka nasza z republikantami alias rebellizantami pod Kamienną. Szwedów alias finów dziewięćdziesiąt z majorem von
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 108
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
których partie wkoło naszego marszu były, ale natrzeć nie śmiały; nasze zaś podjazdy po kilka razy dobrze gościły. Eodem tempore, Tryszki, starostwo p. Ogińskiego funditus zrabowane i zdezolowane.
9 Junii przy złączeniu się wojsk triumf był wielki, z dział bito i wszelka była ochoty egzekucja. 29 Junii, w Drui, podjazdem szczęśliwie zbiłem pięć kornetów rajtarii i dwie chorągwie dragonii p. Ogińskiego: oficerów 27, rajtarii i dragonii 132 przyprowadziłem hetmanowi; drudzy wycięci, prowianty moskiewskie zabrałem. Panu Bogu stąd niech chwała będzie.
Z pod Drui powracając na Rygę pod Janiszki i nakładając kilkadziesiąt mil, a to dla wziętych wiadomości, że
których partye wkoło naszego marszu były, ale natrzeć nie śmiały; nasze zaś podjazdy po kilka razy dobrze gościły. Eodem tempore, Tryszki, starostwo p. Ogińskiego funditus zrabowane i zdezolowane.
9 Junii przy złączeniu się wojsk tryumf był wielki, z dział bito i wszelka była ochoty exekucya. 29 Junii, w Drui, podjazdem szczęśliwie zbiłem pięć kornetów rajtaryi i dwie chorągwie dragonii p. Ogińskiego: oficerów 27, rajtaryi i dragonii 132 przyprowadziłem hetmanowi; drudzy wycięci, prowianty moskiewskie zabrałem. Panu Bogu ztąd niech chwała będzie.
Z pod Drui powracając na Rygę pod Janiszki i nakładając kilkadziesiąt mil, a to dla wziętych wiadomości, że
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 120
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
23^go^. Nie dobywali Moskwy szwedzi nie chcąc tracić swoich ludzi. Staliśmy dwa dni na miejscu, ale koło Grodna po wsiach na egzekucji Moskwę idącą strzelaliśmy i bili jako wróblów.
Stamtąd poszliśmy ku Ostrynie i szwedzi ławą; pomykaliśmy się w kraj lidzki. W sobotę przed zapusty, koronne i litewskie wojska podjazdem szły do Olity, gdzie stał Siennicki generał-major w. księstwa lit., w kilkunastu chorągwi polskich i 200 dragonii; znieśliśmy go: nabito gwałt, drugich żywcem nabrano, goniono mil dwie uciekających. Wozy, konie i sprzęty zabrano; mnie dostała się kareta Siennickiego i wina węgierskiego antałów trzy.
Z
23^go^. Nie dobywali Moskwy szwedzi nie chcąc tracić swoich ludzi. Staliśmy dwa dni na miejscu, ale koło Grodna po wsiach na exekucyi Moskwę idącą strzelaliśmy i bili jako wróblów.
Ztamtąd poszliśmy ku Ostrynie i szwedzi ławą; pomykaliśmy się w kraj lidzki. W sobotę przed zapusty, koronne i litewskie wojska podjazdem szły do Olity, gdzie stał Siennicki generał-major w. księstwa lit., w kilkunastu chorągwi polskich i 200 dragonii; znieśliśmy go: nabito gwałt, drugich żywcem nabrano, goniono mil dwie uciekających. Wozy, konie i sprzęty zabrano; mnie dostała się kareta Siennickiego i wina węgierskiego antałów trzy.
Z
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 125
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
przez dwa dni, odjechałem udarowany rozmaitemi podarunkami. Powracając od jejmości ku obozowi, casu napadłem na ludzi moskiewskich z wielbłądami, które zabrałem i one w Żołudku królowi imci szwedzkiemu darowałem.
Do Kowna poszły wojska na lokacją. Było przy nas 1000 szwedów z pułkownikiem Dykierem. W Olkinnikach zetkaliśmy się z podjazdem moskiewskim pod komendą Baura i z podjazdem litewskim pod komendą Zaranka. Zniesiony podjazd pędziliśmy aż do Wilna, skąd książę Wiśniowiecki sam praesens ledwie uciekł; goniliśmy uchodzące wojska w koni 500 aż do Rzeszy. Stamtąd wróciłem się, bo konie nam falowały, doganiając przecie odwodowych kilkunastu zabito.
W Wilnie deboszowaliśmy przez
przez dwa dni, odjechałem udarowany rozmaitemi podarunkami. Powracając od jejmości ku obozowi, casu napadłem na ludzi moskiewskich z wielbłądami, które zabrałem i one w Żołudku królowi imci szwedzkiemu darowałem.
Do Kowna poszły wojska na lokacyą. Było przy nas 1000 szwedów z pułkownikiem Dykierem. W Olkinnikach zetkaliśmy się z podjazdem moskiewskim pod komendą Baura i z podjazdem litewskim pod komendą Zaranka. Zniesiony podjazd pędziliśmy aż do Wilna, zkąd książę Wiśniowiecki sam praesens ledwie uciekł; goniliśmy uchodzące wojska w koni 500 aż do Rzeszy. Ztamtąd wróciłem się, bo konie nam falowały, doganiając przecie odwodowych kilkunastu zabito.
W Wilnie deboszowaliśmy przez
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 125
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
rozmaitemi podarunkami. Powracając od jejmości ku obozowi, casu napadłem na ludzi moskiewskich z wielbłądami, które zabrałem i one w Żołudku królowi imci szwedzkiemu darowałem.
Do Kowna poszły wojska na lokacją. Było przy nas 1000 szwedów z pułkownikiem Dykierem. W Olkinnikach zetkaliśmy się z podjazdem moskiewskim pod komendą Baura i z podjazdem litewskim pod komendą Zaranka. Zniesiony podjazd pędziliśmy aż do Wilna, skąd książę Wiśniowiecki sam praesens ledwie uciekł; goniliśmy uchodzące wojska w koni 500 aż do Rzeszy. Stamtąd wróciłem się, bo konie nam falowały, doganiając przecie odwodowych kilkunastu zabito.
W Wilnie deboszowaliśmy przez niedziel trzy, bankietując i różne posiedzenia
rozmaitemi podarunkami. Powracając od jejmości ku obozowi, casu napadłem na ludzi moskiewskich z wielbłądami, które zabrałem i one w Żołudku królowi imci szwedzkiemu darowałem.
Do Kowna poszły wojska na lokacyą. Było przy nas 1000 szwedów z pułkownikiem Dykierem. W Olkinnikach zetkaliśmy się z podjazdem moskiewskim pod komendą Baura i z podjazdem litewskim pod komendą Zaranka. Zniesiony podjazd pędziliśmy aż do Wilna, zkąd książę Wiśniowiecki sam praesens ledwie uciekł; goniliśmy uchodzące wojska w koni 500 aż do Rzeszy. Ztamtąd wróciłem się, bo konie nam falowały, doganiając przecie odwodowych kilkunastu zabito.
W Wilnie deboszowaliśmy przez niedziel trzy, bankietując i różne posiedzenia
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 126
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, przyjęty dobrze od generała Sztackelberga, kwaterę mi dano dobrą i warty należyte. Do Rygi jechałem die 12^go^, stanąłem 13^go^: solennissime przez trzy dni z wielkiemi ceremoniami od generała Lewenhaupta traktowany byłem. Stamtąd, sprawiwszy co trzeba było, odjechałem przeprowadzany; stanąłem nazad w Mitawie 18^go^.
Z Mitawy podjazdem 5 Julii wyszedłem w dziesięciu chorągwi polskich w powiat brasławski, gdzie stał nieprzyjaciel, to jest: kozacy i kałmucy, których spędziłem ku Połockowi; wolny mając kraj stamtąd, poszedłem do Inflant polskich i dobrze mi się powodziło. Potem dla zbliżającego się nieprzyjaciela krajem upickim przeciw wojskom księcia Wiśniowieckiego do Kurlandii ścieśnionego,
, przyjęty dobrze od generała Sztackelberga, kwaterę mi dano dobrą i warty należyte. Do Rygi jechałem die 12^go^, stanąłem 13^go^: solennissime przez trzy dni z wielkiemi ceremoniami od generała Lewenhaupta traktowany byłem. Ztamtąd, sprawiwszy co trzeba było, odjechałem przeprowadzany; stanąłem nazad w Mitawie 18^go^.
Z Mitawy podjazdem 5 Julii wyszedłem w dziesięciu chorągwi polskich w powiat brasławski, gdzie stał nieprzyjaciel, to jest: kozacy i kałmucy, których spędziłem ku Połockowi; wolny mając kraj ztamtąd, poszedłem do Inflant polskich i dobrze mi się powodziło. Potém dla zbliżającego się nieprzyjaciela krajem upitskim przeciw wojskom księcia Wiśniowieckiego do Kurlandyi ścieśnionego,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 132
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
die 27 Martii. Po drodze wstępowaliśmy do ip. hrabi Krasickiego kasztelana czernichowskiego w Koszyrskim Kamieniu, do ip. Sapiehy wojewody mińskiego w Niesuchojeży; w Kowlu zaś u ip. Leszczyńskiego starosty ostrzeszowskiego święta Wielkanocne odprawowaliśmy. Stanęliśmy potem w Łokaczach hauptkwater, a wojsko wokoło po wsiach i pobliższych miastach.
7 Aprilis podjazdem ip. hetman chodził na nieprzyjaciela z wojska komunikiem, mając z sobą 50 chorągwi polskich i 500 dragonii z rajtarią. Atakowaliśmy ipana Ogińskiego starostę żmudzkiego, i generała moskiewskiego inflanta w Lachowcach: siła tam Moskwy naginęło, wozy zabraliśmy; polskie p. Ogińskiego chorągwie uszły. Jam w 15 chorągwi przednią straż trzymał
die 27 Martii. Po drodze wstępowaliśmy do jp. hrabi Krasickiego kasztelana czernichowskiego w Koszyrskim Kamieniu, do jp. Sapiehy wojewody mińskiego w Niesuchojeży; w Kowlu zaś u jp. Leszczyńskiego starosty ostrzeszowskiego święta Wielkanocne odprawowaliśmy. Stanęliśmy potém w Łokaczach hauptkwater, a wojsko wokoło po wsiach i pobliższych miastach.
7 Aprilis podjazdem jp. hetman chodził na nieprzyjaciela z wojska kommunikiem, mając z sobą 50 chorągwi polskich i 500 dragonii z rajtaryą. Atakowaliśmy jpana Ogińskiego starostę żmudzkiego, i generała moskiewskiego inflanta w Lachowcach: siła tam Moskwy naginęło, wozy zabraliśmy; polskie p. Ogińskiego chorągwie uszły. Jam w 15 chorągwi przednią straż trzymał
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 143
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
francuskiego Bonac’a, to u ip. Potockiego wojewody kijowskiego i ip. Tarła marszałka nadwornego koronnego. 7 Maii ip. hetman do króla odjechał, jam objął wojska komendę. Polowałem koło Szczurowic, zajęcy gwałt naszczwałem die 10 Maii, ale wilków dwóch i sarny mi pouciekały.
21 Maii ip. hetman podjazdem z wyborem ludu 3000 chodził na samego generała Golcza, któremu dał batalią pod Nakwaszą w 5000 jazdy będącemu: Wiktoria przy nas, o czem widzieć in actis Orbis Poloni; mnie się tam dobrze z łaski Bożej et gloriose powodziło.
29 Maii z pod Kryłowa pożegnałem ipana hetmana i odjechałem do domu. Stanąłem
francuzkiego Bonac’a, to u jp. Potockiego wojewody kijowskiego i jp. Tarła marszałka nadwornego koronnego. 7 Maii jp. hetman do króla odjechał, jam objął wojska komendę. Polowałem koło Szczurowic, zajęcy gwałt naszczwałem die 10 Maii, ale wilków dwóch i sarny mi pouciekały.
21 Maii jp. hetman podjazdem z wyborem ludu 3000 chodził na samego generała Golcza, któremu dał batalią pod Nakwaszą w 5000 jazdy będącemu: Victoria przy nas, o czém widzieć in actis Orbis Poloni; mnie się tam dobrze z łaski Bożéj et gloriose powodziło.
29 Maii z pod Kryłowa pożegnałem jpana hetmana i odjechałem do domu. Stanąłem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 145
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
ip. Jerzego Sapiehy starosty wilkowskiego pod którego komendy wartą siedział ksiądz Białozor, ut in spacio trium septimanarum restituatur władzy duchownej, która ad quodlibet forum competens obligowała się stawić reum. Generał Goltz z Moskwą wchodzi od Kijowa na Wołyń, mając z sobą jazdy 5,000 i piechot 5,000. Ipan hetman wielkiego księstwa litewskiego probował podjazdem szczęścia po dwakroć. Raz na ip. Ogińskiego starosty żmudzkiego z którym był generał Inflant z pułkiem jednym jazdy; spędzeni z kwater, tojest Ogiński z Laehowców, straciwszy taborów siła; Inflant z Biełohorodki, straciwszy kilkaset Moskwy zwłaszcza grenadierów dobrze mundurowanych i sam z prae desperatione przegranej i sromotnej ucieczce w tydzień umarł. Drugą akcję
jp. Jerzego Sapiehy starosty wilkowskiego pod którego komendy wartą siedział ksiądz Białozor, ut in spacio trium septimanarum restituatur władzy duchownéj, która ad quodlibet forum competens obligowała się stawić reum. Generał Goltz z Moskwą wchodzi od Kijowa na Wołyń, mając z sobą jazdy 5,000 i piechot 5,000. Jpan hetman wielkiego księstwa litewskiego probował podjazdem szczęścia po dwakroć. Raz na jp. Ogińskiego starosty żmudzkiego z którym był generał Inflant z pułkiem jednym jazdy; spędzeni z kwater, tojest Ogiński z Laehowców, straciwszy taborów siła; Inflant z Biełohorodki, straciwszy kilkaset Moskwy zwłaszcza grenadyerów dobrze mundurowanych i sam z prae desperatione przegranéj i sromotnéj ucieczce w tydzień umarł. Drugą akcyę
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 269
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, przeciwko którym Przemysław Rycerz jeden odważny zażył fortelu pod Łysą Górą, gdzie teraz Z. Krzyż w Sandomierskim, nieprzyjaciela zbliżającego się w nocy, nawieszawszy zbrojów, szyszaków, na pniakach na to przygotowanych w lesie przeciwko Wschodowi słońca, jakoby Wojskiem wielkim w lesie czarującym, znacznie przestraszył, że uchodzić musiał, a sam z podjazdem nie wielkim wypadszy z lasa, uchodzącego nieprzyjaciela zniósł, i za to od stanów Polskich Przemysław obrany na Tron, i nazwany LESZEK I. Ten spokojnie panował, ale bez potomnie zszedł z tego świata w niedługim czasie. Po śmierci jego Stany Polskie zgromadzone w Krakowie, unikając emulacyj, z Rady swojej decydowali miedzy sobą,
, przećiwko którym Przemysław Rycerz jeden odważny zażył fortelu pod Łysą Górą, gdźie teraz S. Krzyż w Sendomirskim, nieprzyjaćiela zbliżającego śię w nocy, nawieszawszy zbrojów, szyszaków, na pniakach na to przygotowanych w leśie przećiwko Wschodowi słońca, jakoby Woyskiem wielkim w leśie czarującym, znacznie przestraszył, że uchodźić muśiał, á sam z podjazdem nie wielkim wypadszy z lasa, uchodzącego nieprzyjaćiela zniósł, i za to od stanów Polskich Przemysław obrany na Tron, i nazwany LESZEK I. Ten spokoynie panował, ale bez potomnie zszedł z tego świata w niedługim czaśie. Po smierći jego Stany Polskie zgromadzone w Krakowie, unikaiąc emulacyi, z Rady swojej decydowali miedzy sobą,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 6
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763