: Humanum ne crede decus. Idzie w komput, tych nowych cudów Książąt Elektorów Bawarskich Pałac w Monachium vulgò Munich Mieście, tu w Geografii opisany, i Turyn albo Taurinum w Księstwie Piemont. Świeże to skoncypowały wieki, Pałace z lodu w zimnych krajach, ciepłych Fawoniuszów igrzyska: delikatne materie, bławaty, wernikse, albo pokosty, ale to czaczki dziecinne: za złoto udają tombaki, szkiełka za drogie kamienie, robiąc tabakierki, z czego stare żartowałyby sobie wieki, gdyby je jaki wskrzesił cudotworca; ale raz upłynione wieki, non norunt deinde redire. Jeźli jakie misterne, subtelne ekscytarze, kuranty wybijające, z repetycjami, wiek świe- Czy stary
: Humanum ne crede decus. Idzie w komput, tych nowych cudow Xiążąt Elektorow Bawarskich Pałac w Monachium vulgò Munich Mieście, tu w Geografii opisany, y Turyn albo Taurinum w Xięstwie Piemont. Swieże to skoncypowały wieki, Pałace z lodu w zimnych kraiach, ciepłych Fawoniuszow igrzyska: delikatne materye, bławaty, wernixe, albo pokosty, ale to czaczki dziecinne: za złoto udaią tombaki, szkiełka za drogie kamienie, robiąc tabakierki, z czego stare żartowałyby sobie wieki, gdyby ie iaki wskrzesił cudotworca; ale raz upłynione wieki, non norunt deinde redire. Ieźli iakie misterne, subtelne excytarze, kuranty wybiiaiące, z repetycyami, wiek swie- Czy stary
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 35
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
tam z gury Śmiertelnie razi, bełt wyrychtowany Niebieskiećli to przejzrzały Arctury Byś duszę w Niebo przeniósł, z tamtej rany, Czyli też z żalu, i serdecznych zatem Ciężkości twoich; śpieszyłeś za Bratem. 88. Czyli swojego pozbywszy Starosty Niechciałeś z nami być bez niego i ty Czy też bez krwawej Modrzewskich pokosty Wiedeń, i Sieczyn, niemógł być odbity? Wyższych to myśli; im się w złote mosty Krew wytoczona, i żywot pozbyty Już przemieniły; że jak oni w Niebie Polluks i Castor; tak ci; wedle siebie. 89. Nie są bolesne Kawalerom razy Na obalonym wprzód Nieprzyjacielu Śmiertelnie upaść; o jakie tu
tám z gury Smiertelnie ráźi, bełt wyrychtowány Niebieskiećli to przeyzrzáły Arctury Byś duszę w Niebo przeniosł, z támtey rány, Czyli tesz z żalu, y serdecznych zátem Cięszkośći twoich; śpieszyłeś zá Brátem. 88. Czyli swoiego pozbywszy Stárosty Niechćiałeś z námi być bez niego y ty Czy tesz bez krwáwey Modrzewskich pokosty Wiedeń, y Sieczyn, niemogł bydź odbity? Wyższych to myśli; im śię w złote mosty Krew wytoczona, y żywot pozbyty Iuż przemięniły; że iák oni w Niebie Pollux y Cástor; ták ći; wedle śiebie. 89. Nie są bolesne Káwálerom rázy Ná obálonym wprzod Nieprzyiaćielu Smiertelnie vpáść; o iákie tu
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: D3
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684