kiedykolwiek Ojczyzny/ i przeszłej swobody. Nie wielka tedy z nimi trudność bywa do przyjęcia Mahometańskiej Religii.
Z tąd się dzisiejszy Turcy rodzą/ i ta to jest płodna Matka/ co ich tak siła na świat wydaje/ i napełnia tak przestrone Państwo. Prócz tego trzeba wiedzieć/ że Turcy/ lubo u nich jest pozwolona Poligamia, to jest/ pojęcie kilku żon/ nie tak siła dzieci miewają/ jako u nas z jedną w stanie Małżeńskim poczciwie mieszkający ludzie. Znajdowali się przedtym u nich/ jako mi o tym powiadano/ co mogli po stu potomstwa swojego liczyć/ ale jako poszli za obrzydliwością grzechu Sodomskiego/ który dzić trzeba za publiczną sromotę
kiedykolwiek Oyczyzny/ y przeszłey swobody. Nie wielka tedy z nimi trudność bywa do przyięćia Máhometáńskiey Religiey.
Z tąd się dźieśieyszi Turcy rodzą/ y tá to iest płodna Mátká/ co ich ták śiłá ná świat wydáie/ y nápełnia ták przestrone Páństwo. Procz tego trzebá wiedźieć/ że Turcy/ lubo v nich iest pozwolona Polygamia, to iest/ poięćie kilku żon/ nie ták śiłá dźieći miewáią/ iáko v nas z iedną w stanie Małżeńskim poczćiwie mieszkáiący ludźie. Znaydowáli się przedtym v nich/ iáko mi o tym powiádano/ co mogli po stu potomstwá swoiego liczyć/ ále iáko poszli zá obrzydliwośćią grzechu Sodomskiego/ ktory dźić trzebá zá publiczną sromotę
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 102
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
się w Wigilią wesela/ ale w ten dzień kiedy już Pannę młodą do męża przyprowadzą/ niesłychać najmniejszego hałasu/ wszytko w domu barzo cicho i spokojnie. Odprowadza ją Ewnuch/ jeśli jest znacznej Kondycji/ jeśli też nie/ z najbliższych Krewnych która/ i oddaje Panu młodemu/ a ten ją sobie sam rozbiera.
Poligamia jest pozwolona Turkom z ich Religii/ i mogą pojmować aż do czterech żon/ mimo mniemanie pospolite/ jakoby wolno Turczynowi mieć tyle żon/ ile który może wychować. Miałich wprawdzie Mahomet Dziewięć/ Hali Czternaście/ ale jako byli ludzie wybrani od Boga/ i osobliwszy od inszych/ mieli też Przywileje łaskawsze w tym co należy
się w Wigilią weselá/ ále w ten dźień kiedy iuż Pánnę młodą do męża przyprowádzą/ niesłycháć naymnieyszego háłásu/ wszytko w domu bárzo ćicho y spokoynie. Odprowádza ią Ewnuch/ ieśli iest znáczney Kondiciey/ ieśli też nie/ z naybliższych Krewnych ktora/ y oddáie Pánu młodemu/ á ten ią sobie sam rozbiera.
Poligamia iest pozwolona Turkom z ich Religiey/ y mogą poymowáć áż do czterech żon/ mimo mniemánie pospolite/ iákoby wolno Turczynowi mieć tyle żon/ ile ktory może wychowáć. Miałich wprawdźie Mahomet Dźiewięć/ Hali Czternaśćie/ ále iáko byli ludźie wybráni od Bogá/ y osobliwszi od inszych/ mieli też Przywileie łáskáwsze w tym co náleży
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 184
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678