metum: abyście się do tych przytomności Pana JEZUSOWYCH zachęcili. 3. Pierwsza przytomność, jest przytomność Pana Boga naszego i obecność przez łaskę. Co to jest łaska Pana Boga naszego? Począwszy od Teologyj Świętego Piotra, aż do dzisiejszej, wszyscy mówią: że to jest uczęstnictwo Natury Boskiej. Póki rząd był w-Polszcze, a nie malowana wolność, kładziono więc Herby Szlacheckie na domach, i pisano, Dom wolny Szlachecki. Cóż to łaska Pana Boga naszego? Herb to był Boski, Dom wolny Boski. Byłoby to głupstwo twierdzić, że czarów nie masz, że opętanych nie masz: ba, i nie owszem, taki,
metum: ábyśćie się do tych przytomnośći Páná IEZUSOWYCH záchęćili. 3. Pierwsza przytomność, iest przytomność Páná Bogá nászego i obecność przez łáskę. Co to iest łáská Páná Bogá nászego? Począwszy od Teologyi Swiętego Piotrá, áż do dźiśieyszey, wszyscy mowią: że to iest vczęstnictwo Nátury Boskiey. Poki rząd był w-Polszcze, á nie málowána wolność, kłádźiono więc Herby Szlácheckie ná domách, i pisano, Dom wolny Szláchecki. Coż to łáská Páná Bogá nászego? Herb to był Boski, Dom wolny Boski. Byłoby to głupstwo twierdźić, że czárow nie mász, że opętánych nie mász: bá, i nie owszem, táki,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 19
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
NA NIEDZ: PIERW. PO WIELKIEJ NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: PIERW. Cyrylus. PO WIELKIEJ NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: PIERW: WTÓRA CZĘSC
5. Z-Okazyj tych słów, Pax vobis, Pokoj wam, w-tej wtórej części Kazania mego, chcę szczegolnie przypomnieć przyczyny nie pokoju i niezgody w-Polszcze, a to dla słuchacza przed Sejmikiem obecnego. Pierwsza okazja niezgody w-Polszcze, jest niechęć i nie ukontentowanie jednego stanu od drugiego. Pięć stanów świeckich w-Polszcze liczę: Pierwszy stan jest poddanych i wieśniaków. Cóż jest za respekt na ten stan? iż przez cały tydzień na niektórych miejscach, żadnych wolności od
NA NIEDZ: PIERW. PO WIELKIEY NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: PIERW. Cyrillus. PO WIELKIEY NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: PIERW: WTORA CZĘSC
5. Z-Okázyi tych słow, Pax vobis, Pokoy wam, w-tey wtorey częśći Kazánia mego, chcę szczegolnie przypomnieć przyczyny nie pokoiu i niezgody w-Polszcze, á to dla słucháczá przed Seymikiem obecnego. Pierwsza okázyia niezgody w-Polszcze, iest niechęć i nie ukontentowánie iednego stanu od drugiego. Pięć stanow świeckich w-Polszcze liczę: Pierwszy stan iest poddánych i wieśniakow. Coż iest zá respekt ná ten stan? iż przez cáły tydźień ná niektorych mieyscách, żadnych wolnośći od
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 36
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Cyrylus. PO WIELKIEJ NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: PIERW: WTÓRA CZĘSC
5. Z-Okazyj tych słów, Pax vobis, Pokoj wam, w-tej wtórej części Kazania mego, chcę szczegolnie przypomnieć przyczyny nie pokoju i niezgody w-Polszcze, a to dla słuchacza przed Sejmikiem obecnego. Pierwsza okazja niezgody w-Polszcze, jest niechęć i nie ukontentowanie jednego stanu od drugiego. Pięć stanów świeckich w-Polszcze liczę: Pierwszy stan jest poddanych i wieśniaków. Cóż jest za respekt na ten stan? iż przez cały tydzień na niektórych miejscach, żadnych wolności od roboty nie masz, wynajdują sposoby aby i w-Niedziele od for, podroża
Cyrillus. PO WIELKIEY NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: PIERW: WTORA CZĘSC
5. Z-Okázyi tych słow, Pax vobis, Pokoy wam, w-tey wtorey częśći Kazánia mego, chcę szczegolnie przypomnieć przyczyny nie pokoiu i niezgody w-Polszcze, á to dla słucháczá przed Seymikiem obecnego. Pierwsza okázyia niezgody w-Polszcze, iest niechęć i nie ukontentowánie iednego stanu od drugiego. Pięć stanow świeckich w-Polszcze liczę: Pierwszy stan iest poddánych i wieśniakow. Coż iest zá respekt ná ten stan? iż przez cáły tydźień ná niektorych mieyscách, żadnych wolnośći od roboty nie masz, wynáyduią sposoby áby i w-Niedźiele od for, podroża
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 36
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
-Okazyj tych słów, Pax vobis, Pokoj wam, w-tej wtórej części Kazania mego, chcę szczegolnie przypomnieć przyczyny nie pokoju i niezgody w-Polszcze, a to dla słuchacza przed Sejmikiem obecnego. Pierwsza okazja niezgody w-Polszcze, jest niechęć i nie ukontentowanie jednego stanu od drugiego. Pięć stanów świeckich w-Polszcze liczę: Pierwszy stan jest poddanych i wieśniaków. Cóż jest za respekt na ten stan? iż przez cały tydzień na niektórych miejscach, żadnych wolności od roboty nie masz, wynajdują sposoby aby i w-Niedziele od for, podroża, podwód, wolni nie byli. Wiem ja że statut Koronny nakazuje Kmieciom jednego dnia robotę
-Okázyi tych słow, Pax vobis, Pokoy wam, w-tey wtorey częśći Kazánia mego, chcę szczegolnie przypomnieć przyczyny nie pokoiu i niezgody w-Polszcze, á to dla słucháczá przed Seymikiem obecnego. Pierwsza okázyia niezgody w-Polszcze, iest niechęć i nie ukontentowánie iednego stanu od drugiego. Pięć stanow świeckich w-Polszcze liczę: Pierwszy stan iest poddánych i wieśniakow. Coż iest zá respekt ná ten stan? iż przez cáły tydźień ná niektorych mieyscách, żadnych wolnośći od roboty nie masz, wynáyduią sposoby áby i w-Niedźiele od for, podroża, podwod, wolni nie byli. Wiem ia że státut Koronny nákázuie Kmiećiom iednego dniá robotę
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 36
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
i jawnym długo się biedził. Władysław czwarty, dla zabronienia wojny, długo żyć nie mógł. Tego co się działo za Jana Kazimirza i przypominać nie potrzeba, bo w-świeżej to pamięci. a o tym, co się teraz dzieje, myślić się godzi, mówić niebezpieczna. Dajęż to na każdego rozsądek, jako w-Polszcze ma być pokoj, gdy stany świeckie, nie są z-sobą złączone. 2. Wtóra okazja niepokojów w-Polszcze jest, nie mówię Wolność, bo by było głupstwo ganić ją, ale w-niej egzorbitancja, i przebranie miary. Pana Boga mojego proszę, aby wolne, Nie pozwalam, w-Polszcze wiekowało
i iawnym długo się biedźił. Włádysław czwarty, dla zábronienia woyny, długo żyć nie mogł. Tego co się dźiało zá Ianá Kázimirzá i przypomináć nie potrzebá, bo w-świeżey to pámięći. á o tym, co się teraz dźieie, myślić się godźi, mowić niebeśpieczna. Dáięż to ná kozdego rozsądek, iáko w-Polszcze ma bydź pokoy, gdy stany świeckie, nie są z-sobą złączone. 2. Wtora okázyia niepokoiow w-Polszcze iest, nie mowię Wolność, bo by było głupstwo gánić ią, ále w-ńiey exorbitáncyia, i przebránie miáry. Páná Bogá moiego proszę, áby wolne, Nie pozwalam, w-Polszcze wiekowáło
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 37
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Kazimirza i przypominać nie potrzeba, bo w-świeżej to pamięci. a o tym, co się teraz dzieje, myślić się godzi, mówić niebezpieczna. Dajęż to na każdego rozsądek, jako w-Polszcze ma być pokoj, gdy stany świeckie, nie są z-sobą złączone. 2. Wtóra okazja niepokojów w-Polszcze jest, nie mówię Wolność, bo by było głupstwo ganić ją, ale w-niej egzorbitancja, i przebranie miary. Pana Boga mojego proszę, aby wolne, Nie pozwalam, w-Polszcze wiekowało: bo to Niepozwalam, i wierze Świętej Katolickij często pomogło; ale Pana Boga też mojego proszę, aby to wolne,
Kázimirzá i przypomináć nie potrzebá, bo w-świeżey to pámięći. á o tym, co się teraz dźieie, myślić się godźi, mowić niebeśpieczna. Dáięż to ná kozdego rozsądek, iáko w-Polszcze ma bydź pokoy, gdy stany świeckie, nie są z-sobą złączone. 2. Wtora okázyia niepokoiow w-Polszcze iest, nie mowię Wolność, bo by było głupstwo gánić ią, ále w-ńiey exorbitáncyia, i przebránie miáry. Páná Bogá moiego proszę, áby wolne, Nie pozwalam, w-Polszcze wiekowáło: bo to Niepozwalam, i wierze Swiętey Kátolickiy często pomogło; ále Páná Bogá też moiego proszę, áby to wolne,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 37
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
-Polszcze ma być pokoj, gdy stany świeckie, nie są z-sobą złączone. 2. Wtóra okazja niepokojów w-Polszcze jest, nie mówię Wolność, bo by było głupstwo ganić ją, ale w-niej egzorbitancja, i przebranie miary. Pana Boga mojego proszę, aby wolne, Nie pozwalam, w-Polszcze wiekowało: bo to Niepozwalam, i wierze Świętej Katolickij często pomogło; ale Pana Boga też mojego proszę, aby to wolne, Nie pozwalam, nie obrzydziło się, odmiany stanu nie przyniosło. I trzeba przestrzec, aby na Boga i sumnienie był wzgląd: bo gdy kto rozrywa bez przyczyny słusznej, albo nie dobrze
-Polszcze ma bydź pokoy, gdy stany świeckie, nie są z-sobą złączone. 2. Wtora okázyia niepokoiow w-Polszcze iest, nie mowię Wolność, bo by było głupstwo gánić ią, ále w-ńiey exorbitáncyia, i przebránie miáry. Páná Bogá moiego proszę, áby wolne, Nie pozwalam, w-Polszcze wiekowáło: bo to Niepozwalam, i wierze Swiętey Kátolickiy często pomogło; ále Páná Bogá też moiego proszę, áby to wolne, Nie pozwalam, nie obrzydźiło się, odmiány stanu nie przyniosło. I trzebá przestrzedz, áby ná Bogá i sumnienie był wzgląd: bo gdy kto rozrywa bez przyczyny słuszney, álbo nie dobrze
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 37
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
postaremu, jako tam wiary Katolickij nie masz, tak ani wolności nie masz. Węgry z-Heretyczałyście, i wolność straciłyście. Szwecyjo, Anglijo, Danyjo, Holenderskie ziemie, i was wiara Katolicka przetrwa. Miej miła Ojczyzno zakochanie wiary, spokojniejsza będziesz, wolności dotrzymasz. 4. Czwarta okazja niepokojów i wojny w-Polszcze, a w-szczegolności, wiszącej nad Ojczyzną naszą wojny Tureckij, są grzechy Tureckie, to jest zagęszczona cielesność. Turcy jawnie mają wiele żon, a u nas z-ludzi świeckich, stanu Miejskiego, Szlacheckiego, Senatorskiego, czy wielu Pan Bóg nasz widzi według stanu swego, czystych? Wtóry grzech, grzech przeciwko naturze,
postáremu, iáko tám wiáry Kátolickiy nie masz, ták áni wolnośći nie mász. Węgry z-Heretyczáłyśćie, i wolność ztraćiłyśćie. Szwecyio, Anglyio, Dányio, Holenderskie źiemie, i was wiárá Kátolicka przetrwa. Miey miła Oyczyzno zákochánie wiáry, zpokoynieysza będźiesz, wolnośći dotrzymasz. 4. Czwarta okázyia niepokoiow i woyny w-Polszcze, á w-szczegolnośći, wiszącey nád Oyczyzną nászą woyny Tureckiy, są grzechy Tureckie, to iest zágęszczona ćielesność. Turcy iáwnie máią wiele żon, á u nas z-ludźi świeckich, stanu Mieyskiego, Szlácheckiego, Senatorskiego, czy wielu Pan Bog nász widźi według stanu swego, czystych? Wtory grzech, grzech przećiwko náturze,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 37
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
wojny Tureckij, są grzechy Tureckie, to jest zagęszczona cielesność. Turcy jawnie mają wiele żon, a u nas z-ludzi świeckich, stanu Miejskiego, Szlacheckiego, Senatorskiego, czy wielu Pan Bóg nasz widzi według stanu swego, czystych? Wtóry grzech, grzech przeciwko naturze, ach czy się i te grzechy w-Polszcze nie zamnożyły! Wiara Święta uczy, że jako był Anioł którego nazywa pismo Princeps Persarum, Książę Perskie, Książę także Izraelskie, pewnie jest i Książę Tureckie, jest i Książę Polskie. Znieście się, albo między sobą miłe Książęta porachujcie, pokreskujcie, czy już wielości Tureckich grzechów, nie dochodzi wielość Polskich grzechów? Z
woyny Tureckiy, są grzechy Tureckie, to iest zágęszczona ćielesność. Turcy iáwnie máią wiele żon, á u nas z-ludźi świeckich, stanu Mieyskiego, Szlácheckiego, Senatorskiego, czy wielu Pan Bog nász widźi według stanu swego, czystych? Wtory grzech, grzech przećiwko náturze, ách czy się i te grzechy w-Polszcze nie zámnożyły! Wiárá Swięta uczy, że iáko był Anioł ktorego názywa pismo Princeps Persarum, Książe Perskie, Książe tákże Izráelskie, pewnie iest i Książe Tureckie, iest i Kśiąże Polskie. Znieśćie się, álbo między sobą miłe Kśiążętá poráchuyćie, pokreskuyćie, czy iuż wielośći Tureckich grzechow, nie dochodźi wielość Polskich grzechow? Z
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 37
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Bóg przystęp i weście wolne do Pałacu Królewskiego, jako Urzędnikom dworskim. Ale Królewięta długoż tego. Et iam non videbitis me, już ci te fawory z-płoną, już wam zazdrość stos gotuje, sprzysięgli się na was Sátrápae. Liranus powiada: że Satrapa jest słowo łacińskie od szarpania. Cma teraz w-Polszcze tych Sat-Rapów, Satis raptunt, szarpają dosyć, ci się na was zmówili, z-szczęścia waszego, i wywyższenia złupić was chcą, a powodzenie wasze w-iednym spalić ogniu. żegna was szczęście wasze, żegnajcie i wy go; przedtymeście rządzili, a teraz głównie z-was będą. Zbieram mowę moję, będziesz złotą głową
Bog przystęp i weśćie wolne do Páłácu Krolewskiego, iáko Urzędnikom dworskim. Ale Krolewiętá długoż tego. Et iam non videbitis me, iuż ći te fawory z-płoną, iuż wam zazdrość stos gotuie, zprzyśięgli się ná was Sátrápae. Lyranus powiáda: że Satrapa iest słowo łáćińskie od szárpánia. Cmá teraz w-Polszcze tych Sat-Rápow, Satis raptunt, szárpaią dosyć, ći się ná was zmowili, z-szczęśćia wászego, i wywyższęnia złupić was chcą, á powodzęnie wásze w-iednym zpalić ogniu. żegna was szczęśćie wásze, żegnayćie i wy go; przedtymeśćie rządźili, á teraz głownie z-wás będą. Zbieram mowę moię, będźiesz złotą głową
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 73
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681