przywiązanie, temu godziny zbyt prędko płyną. Nie wspominam o grach bogatych i hazardowych, nie trzeba nawet probować, jako z wielu miar nie tylko w szczególnych posiedzeniach, ale nawet w Państwach dobrze rządzonych, cierpiane być żadnym sposobem, pod jakimkolwiek bądź pretekstem nie powinny.
Rozmowa z przyjacielem najlepiej czcze godziny zastępuje. Niemasz pomyślności milszą czułość sprawującej nad wynurzenie skrytości serca na łono poufałego wiernego przyjaciela. Konwersacja jego oświeca, wspiera i bawi, zapala do dobrego, pobudza do trwałości w cnocie, uśmierza zapalczywość żądz, jednym słowem daje czasowi walor jemu właściwy. Ksiąg czytanie i pracą i zabawą nazwać można, jako albowiem są takowe, które ucząc umysł
przywiązanie, temu godziny zbyt prętko płyną. Nie wspominam o grach bogatych y hazardowych, nie trzeba nawet probować, iako z wielu miar nie tylko w szczegulnych posiedzeniach, ale nawet w Państwach dobrze rządzonych, cierpiane bydź żadnym sposobem, pod iakimkolwiek bądź pretextem nie powinny.
Rozmowa z przyiacielem naylepiey czcze godziny zastępuie. Niemasz pomyślności milszą czułość sprawuiącey nad wynurzenie skrytości serca na łono poufałego wiernego przyiaciela. Konwersacya iego oświeca, wspiera y bawi, zapala do dobrego, pobudza do trwałości w cnocie, uśmierza zapalczywość żądz, iednym słowem daie czasowi walor iemu właściwy. Xiąg czytanie y pracą y zabawą nazwać można, iako albowiem są takowe, ktore ucząc umysł
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 74
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
o tej prawdzie barziej przekonani byli, chciał Bóg, aby Daniel Prorok kilkaset lat przed narodzeniem Aleksandra, tak jaśnie i wyraźnie opisał zwycięstwa jego, iż proroctwo jego czytającym zda się być powieścią prżeszłych, a nie opowiadaniem przyszłych rzeczy. Uznał tę słabość, i nikczemność swoję Antioch Król, ale późno, i nieużytecznie. Wpośród pomyślności zdawało mu się iż nawałnościom morskim rozkazywać, wysokość gór na szali zważyć, gwiazd niebieskich dosięgnąć może, gdy zaś ogień ukryty wnętrzności palił, ciało robactwem stoczone od kości odpadało, cuchnienie i smród wojsko i usługujących odpędzało, poczoł od wielkiej pychy odwiedziony, ku uznaniu samego siebie przychodzić, Boską plagą upomniony, gdy na
o tey prawdzie barziey przekonani byli, chciał Bog, aby Daniel Prorok kilkaset lat przed narodzeniem Alexandra, tak iaśnie y wyraźnie opisał zwycięstwa iego, iż proroctwo iego czytaiącym zda się być powieścią prżeszłych, a nie opowiadaniem przyszłych rzeczy. Uznał tę słabość, y nikczemność swoię Antioch Krol, ale pozno, y nieużytecznie. Wposrzod pomyślności zdawało mu się iż nawałnościom morskim rozkazywać, wysokość gor na szali zważyc, gwiazd niebieskich dosięgnąć może, gdy zaś ogień ukryty wnętrzności palił, ciało robactwem ztoczone od kości odpadało, cuchnienie y smrod woysko y usługuiących odpędzało, poczoł od wielkiey pychy odwiedziony, ku uznaniu samego siebie przychodzić, Boską plagą upomniony, gdy na
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 221
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
, ile teraz miedzy wielo podzielone? Rzecz jest pewna, iż wojna jest jednym z największych karaniem Boskim, z tym wszystkim Bóg, gdy karze, niezapomina miłosierdzia, ale z światem postępuje jako lekarz z chorującym na gangrenę, urzyna członki żelazem, aby ciało ocalił. Podobno Palestyna nie miałaby Salomona Króla, ani pomyślności, i obfitości tej, w którą za jego panowania opływała, gdyby Absaton targnowszy się na Ojca, ludu do wojny nie pobudził. W poganby się zamienili Izraelitowie, gdyby ich sąsiedzi wojnami trapiąc, do prawego Boga nienapędzali. (m) Tajemnica to wielka była u starych, skąd to: iż ludzie tak
, ile teraz miedzy wielo podzielone? Rzecz iest pewna, iż woyna iest iednym z naywiększych karaniem Boskim, z tym wszystkim Bog, gdy karze, niezapomina miłosierdzia, ale z światem postępuie iako lekarz z choruiącym na gangrenę, urzyna członki żelazem, aby ciało ocalił. Podobno Palestyna nie miałaby Salomona Krola, ani pomyślności, y obfitości tey, w ktorą za iego panowania opływała, gdyby Absaton targnowszy się na Oyca, ludu do woyny nie pobudził. W poganby się zamienili Izraelitowie, gdyby ich sąsiedzi woynami trapiąc, do prawego Boga nienapędzali. (m) Taiemnica to wielka była u starych, zkąd to: iż ludzie tak
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 230
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
niepomyślnemi być zdawały się przygodami, a w samej rzeczy nie nad nie lepszego, i pożądańszego być nie mogło: i powszechnie mówiąc: przygody, które niepomyślnościami nazywamy, zawsze są dowodem miłosierdzia Boskiego, bo przez nie albo chce nas pobudzić do pokuty, albo uwierać docześnie za grzechy, albo przymnożyć nam zasług, i koron Pomyślności zaś bywają częstokroć dowodem zagniewanego Boga gnuśnieć nam w grzechach dopuszczającego. Jakoż tedy Chrześcijanin miałby nazywać złym prognostykiem to, co tak wielkie znaczyłoby miłosierdzie Boskie?
A nie tylko zdanie to o kometach, mądrości, ale też i świątobliwości Boskiej uwłacza; gdyby albowiem kometa była znakiem gniewu Boskiego, Bóg chciałby aby Judzie
niepomyślnemi być zdawały się przygodami, a w samey rzeczy nie nad nie lepszego, y pożądańszego być nie mogło: y powszechnie mowiąc: przygody, ktore niepomyślnościami nazywamy, zawsze są dowodem miłosierdzia Boskiego, bo przez nie albo chce nas pobudzić do pokuty, albo uwierać docześnie za grzechy, albo przymnożyć nam zasług, y koron Pomyślności zaś bywaią częstokroć dowodem zagniewanego Boga gnuśnieć nam w grzechach dopuszczaiącego. Jakoż tedy Chrześcianin miałby nazywać złym prognostykiem to, co tak wielkie znaczyłoby miłosierdzie Boskie?
A nie tylko zdanie to o kometach, mądrości, ale też y świątobliwości Boskiey uwłacza; gdyby albowiem kometa była znakiem gniewu Boskiego, Bog chciałby aby Iudzie
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 232
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
, Ze uroda mej Córki w te cię wiąże łyka. Czy mamże temu wierzyć? Fadlalach; wierz mi Moufaku, Ze twej jedynej Córce szlubuję bez braku; Zem Książę, Syn Królewski, Dziedzic do Korony. A teraz ci zanoszę prośby ton zniżony. Moufak: Wierzę charakterowi ułożonej miny, Cieszę się z pomyślności mej Córki jedynej, Akceptuję to prawo, a bez żadnej zwłoki Przyjmuję te Królewskie rady i wyroki. Tobie Sędzio urazy dawne w przyjaźń łączę, I wszystkie swoje krzywdy niepamięcią kończę. Sędzia; Dziękuję, i winszuję: niech tak z pięknęj pary, Boskie się rozkrzewiają starożytne dary. Więc gotuj za godzinę Królewic się stawi
, Ze uroda mey Corki w te cię wiąże łyka. Czy mamże temu wierzyć? Fadlalach; wierz mi Moufaku, Ze twey iedyney Corce szlubuię bez braku; Zem Xiąże, Syn Krolewski, Dźiedźic do Korony. A teraz ci zanoszę proźby ton zniżony. Moufak: Wierzę charakterowi ułożoney miny, Cieszę się z pomyślności mey Corki iedyney, Akceptuię to prawo, á bez żadney zwłoki Przyimuię te Krolewskie rady y wyroki. Tobie Sędźio urazy dawne w przyiaźń łączę, Y wszystkie swoie krzywdy niepamięcią kończę. Sędźia; Dźiękuię, y winszuię: niech tak z pięknęy pary, Boskie się roskrzewiaią starożytne dary. Więc gotuy za godźinę Krolewic się stawi
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFRozum
Strona: D2
Tytuł:
Sędzia od rozumu odsądzony
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
miar ścisnie, Rozum i rada odbieży umyśnie, Głód zwątli siłę, niedostatek skruszy Zebra pokurczy, szpiki w nim posuszy. Doczesną chwałę pychą swoją strawi, Cnot i uczynków dobrych grzech go zbawi, I kształtem Króla, gdy dopina godła, Ostatnia zguba kark jego przysiodła. Wprzód niż pozbędzie śmiertelnej postaci, Wszelką nadzieję pomyślności straci, W złożeniu swoim tego, co się z Panem Równać zamyślał, obaczy kompanem, I z służebniki jego siedząc wciszy, Przez zamysły się swoje stowarżyszy. Ządza cielesna, i zakał nieczysty, Smród mu wpuł serca urobi siarczysty Uschnie, jako więc ziarno bez wilgoci Wznidzieli? to go zła chwila popsoci.
miar śćisnie, Rozum i ráda odbieży umyśnie, Głod zwątli śiłę, niedostátek skruszy Zebra pokurczy, szpiki w nim posuszy. Doczesną chwałę pychą swoią stráwi, Cnot i uczynkow dobrych grzech go zbáwi, I kształtem Krolá, gdy dopina godła, Ostátnia zguba kark iego przyśiodła. Wprzod niż pozbędźie śmiertelney postáći, Wszelką nadźieię pomyślnośći stráći, W złożeniu swoim tego, co się z Pánem Rownáć zámyślał, obaczy kompánem, I z służebniki iego śiedząc wćiszy, Przez zámysły się swoie ztowarżyszy. Ządza ćielesna, i zakał nieczysty, Smrod mu wpuł sercá urobi śiarczysty Vschnie, iáko więc źiarno bez wilgoći Wznidźieli? to go zła chwila popsoći.
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 65
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705
pracował, i miejsca nawet z natury do urodzajów trudne ustawnym przemysłem, i usiłowaniem sposobił, i przymuszał ku swemu pożytkowi. Do kwitnącego w szczęściu i pokoju kraju napływało zewsząd obcych ludzi, których gotowy zysk, i łatwość wyżywienia do rzeżwej zachęcała pracy, i industryj. Z industryj pożytek, z pożytku obfitość szczęśliwe sprawowała powszechnej pomyślności powodzenia, z których Inflanty w dostatku obfite okazałą i przystojną wzięły posturę, jako z następującego jej krótkiego wyobrażenia każdy sobie snadno miarkować może.
A naprzód od Biskupów poczynam, których w Inflantach władało piąciu w powadze możności, i dostatkach udzielnym Książętom zawsze dostarczających. Pierwszy Arcy-Biskup Ryski Z. R. I. Princeps dystyngował się
pracował, y mieysca nawet z natury do urodzajow trudne ustawnym przemysłem, y uśiłowaniem sposobił, y przymuszał ku swemu pożytkowi. Do kwitnącego w szczęśćiu y pokoju kraju napływało zewsząd obcych ludźi, ktorych gotowy zysk, y łatwość wyżywienia do rzeżwey zachęcała pracy, y industryi. Z industryi pożytek, z pożytku obfitość szczęśliwe sprawowała powszechney pomyślnośći powodzenia, z ktorych Inflanty w dostatku obfite okazałą y przystoyną wźięły posturę, jako z następującego jey krotkiego wyobrażenia każdy sobie snadno miarkować może.
A naprzod od Biskupow poczynam, ktorych w Inflantach władało piąćiu w powadze możnośći, y dostatkach udźielnym Xiążętom zawsze dostarczających. Pierwszy Arcy-Biskup Ryski S. R. I. Princeps dystyngował śię
Skrót tekstu: HylInf
Strona: 83
Tytuł:
Inflanty w dawnych swych i wielorakich aż do wieku naszego dziejach i rewolucjach
Autor:
Jan August Hylzen
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1750
Data wydania (nie później niż):
1750