ten Upominek chęć i przyjaźn znaczy/ przez mię oddaje: w tym nic niewątpiąc że W. M. M. P. chęć i ochotę Jego Mzi ku usługowaniu zacnemu Domowi Wmci M. M. P. w tym stanie ś. Małżeńskim przyjąć raczysz. Życząc przytym jako długie Lata dobrego zdrowia tak przy pomyślnych pociechach szczęśliwego powodzenia. Niech Pan Bóg wszechmogący Wm M.M. P. wszelakic hpociechach w tymś stanie hojnie udzielał i w długie Lata w Błogosławieństwie swym świętym pomnażał żebyś Wmć mój M. P. w szczęściu Syny Synów swoich z pociechą oglądać mógł Mowy przy PRZEDMOWA WESELNA. Która się z Ślubu przyszedszy odprawuje
ten Vpominek chęć y przyiaźn znáczy/ przez mię oddáie: w tym nic niewątpiąc że W. M. M. P. chęć y ochotę Iego Mźi ku vsługowániu zacnemu Domowi Wmći M. M. P. w tym stanie ś. Máłżeńskim przyiąć rácżysz. Zycząc przytym iáko długie Látá dobrego zdrowia ták przy pomyślnych poćiechách szcżęśliwego powodzenia. Niech Pan Bog wszechmogący Wm M.M. P. wszelákic hpoćiechách w tymś stanie hoynie vdźielał y w długie Látá w Błogosławieństwie swym świętym pomnażał żebyś Wmć moy M. P. w szczęśćiu Syny Synow swoich z poćiechą oglądáć mogł Mowy przy PRZEDMOWA WESELNA. Ktora sie z Slubu przyszedszy odpráwuie
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
consortium charitatis, w co się gdy synowie ojczyzny uzbroją, mocny jest Bóg, że induent Loricam fortem do zatłumienia hardości zuchwałego nieprzyjaciela, et renovata niezwyciężonych nigdy przez tegoż nieprzyjaciela cnych dawnych Polaków animositate, nie tylko tak wielkie i niezliczone ojczyzny swojej vindicabunt damna, zawiedzionej rzeczypospolitej wiarołomnemi pollicytacjami, ulciscentur injurias; lecz przy tak pomyślnych prezentujących się koniunkturach, resarcitis cum faenore ex patrimonio hostili jacturis, przypomną doświadczone temu nieprzyjacielowi przodków swoich odwagi i pokażą, qua sint origine nati. My zaś oświadczamy się przed Bogiem, że na dowód niepłonnej naszej ku dobru pospolitemu inklinacji, wszystkie prywatne urazy nasze z serca każdemu odpuszczamy, sensum doloris ad publicas injurias applicando.
consortium charitatis, w co się gdy synowie ojczyzny uzbroją, mocny jest Bóg, że induent Loricam fortem do zatłumienia hardości zuchwałego nieprzyjaciela, et renovata niezwyciężonych nigdy przez tegoż nieprzyjaciela cnych dawnych Polaków animositate, nie tylko tak wielkie i niezliczone ojczyzny swojéj vindicabunt damna, zawiedzionéj rzeczypospolitéj wiarołomnemi pollicytacyami, ulciscentur injurias; lecz przy tak pomyślnych prezentujących się konjunkturach, resarcitis cum faenore ex patrimonio hostili jacturis, przypomną doświadczone temu nieprzyjacielowi przodków swoich odwagi i pokażą, qua sint origine nati. My zaś oświadczamy się przed Bogiem, że na dowód niepłonnéj naszéj ku dobru pospolitemu inklinacyi, wszystkie prywatne urazy nasze z serca każdemu odpuszczamy, sensum doloris ad publicas injurias applicando.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 286
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Który Pan Brunaw sprawił to, i taką od Regimentów przysięgłą przyniósł mi deklaracją. Jaśnie Oświecone Książę Marszałku Wielki Koro: P. i Dobrodź: nasz Miłościwy. respons taki od Cudzoziemców przyniósł.
NAniższe i powolne usługi w łaskę Wm. Książęcej M. Pana i Dobrodzieja naszego Miłościwego pokornie zalecając, zdrowie dobre przy wszelakich i pomyślnych szczęśliwych progresach in Nestoreos annos przeprowadzić z obopolnie życzemy, iże w tym przeszłym Kole, na którym wszytka dobra nadzieja, i wszytko Rzeczypospolitej zdrowie zawisło było, źli i zawichronych umysłów ludzie, którzy ostatniej szukają Ojczyzny zguby, przeszkodzili, my chwiejącej się, i na cienkiej nici wiszącej Rzeczyposp: z obligacjej naszej rękę pomocną podać
Ktory Pan Brunaw spráwił to, y táką od Regimentow przyśięgłą przyniosł mi declárátią. Iáśnie Oświecone Kśiążę Márszałku Wielki Koro: P. y Dobrodź: nász Miłośćiwy. respons táki od Cudzoźiemcow przyniosł.
NAniższe y powolne vsługi w łáskę Wm. Kśiążęcey M. Páná y Dobrodźieiá nászego Miłościwego pokornie zálecáiąc, zdrowie dobre przy wszelákich y pomyślnych szczęśliwych progressách in Nestoreos annos przeprowádźić z obopolnie życzemy, iże w tym przeszłym Kole, ná ktorym wszytká dobra nádźieiá, y wszytko Rzeczypospolitey zdrowie záwisło było, źli y záwichronych vmysłow ludźie, ktorzy ostátniey szukáią Oyczyzny zguby, przeszkodźili, my chwieiącey się, y ná cienkiey nići wiszącey Rzeczyposp: z obligácyey nászey rękę pomocną podáć
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 100
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Potym z bitych na wodę rzucając wnętrzności Ofiar: dość posłuszeństwa dość mojej skłonności Uznałaś luba Matko, choć przycięższe były Twe rozkazy: już teraz, kiedy mię odkryły Nieba: do Wojny spieszę Trojańskiej i Floty Wojsk Greckich, bądź łaskawa. To mówiąc z ochoty Skoczy w okręt, i skoro od brzegów odwinie: Przy pomyślnych na głębią wiatrach w biegu płynie. Już mgła coraz to większa stronami powstaje, Mniej się coraz i Scyros z daleka wydaje. Z wieże jednak wysokiej, łzy z siostrami swemi Lejąc: i już jawnego mając między niemi Pirrusa: smutna żona wzrok jako najdali W żaglach trzyma rozpiętych; póki w morskiej fali Dpyźrzeć ich tylko
Potym z bitych ná wodę rzucáiąc wnętrznośći Ofiar: dość posłuszeństwá dość moiey skłonnośći Vznáłáś luba Mátko, choć przyćięższe były Twe roskazy: iuż teraz, kiedy mię odkryły Niebá: do Woyny spieszę Troiáńskiey y Floty Woysk Greckich, bądź łáskáwa. To mowiąc z ochoty Skoczy w okręt, y skoro od brzegow odwinie: Przy pomyślnych ná głębią wiátrách w biegu płynie. Iuż mgłá coraz to większa stronámi powstáie, Mniey się coraz y Scyros z dáleká wydáie. Z wieże iednák wysokiey, łzy z śiostrámi swemi Leiąc: y iuż iáwnego máiąc między niemi Pirrusa: smutná żoná wzrok iáko naydáli W żaglách trzyma rospiętych; poki w morskiey fali Dpyźrzeć ich tylko
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 152
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
nad wielu inszych) FAMILIAE TVAE ET PATRIAE luces. W. X. M. P. mój Miłościwy, non tam oblatum quam offerentis animum uważywaszy, tę małą pracą pod miłościwą Pańską Proteccją racz przyjąć. Supremus autemomnium Principium et Ducum Moderator et cenzeruator W. X. M. in longoeuos Annos w Błogosławieństwie swoim i pomyślnych pociechach niech pomnaża, na Chwałę Świętą na obronę, i podpore Ojczyzny, na ozdobę Jaśnie Oświeconej Familii, i własnej osoby W. X M. Sławę nieśmiertelną. Datum w Arenowicach. 20 Julij. Anno Domini. 1641. W. X. M. Pana mego Miłościwego. Cale życzliwy śługa. Hieremias Bielejowski.
nad wielu inszych) FAMILIAE TVAE ET PATRIAE luces. W. X. M. P. moy Miłośćiwy, non tam oblatum quam offerentis animum vwazywszy, tę máłą pracą pod miłośćiwą Panską Protectią racz przyiąc. Supremus autemomnium Principium et Ducum Moderator et censeruator W. X. M. in longoeuos Annos w Błogosławieństwie swoim y pomyślnych poćiechach niech pomnaża, ná Chwałę Swiętą ná obronę, y podpore Oyczyżny, ná ozdobę Iáśnie Oświeconey Familiey, y włásney osoby W. X M. Sławę nieśmiertelną. Datum w Arenowicach. 20 Iulij. Anno Domini. 1641. W. X. M. Páná mego Miłośćiwego. Cale życzliwy śługá. Hieremias Bieleiowski.
Skrót tekstu: BielejObrona
Strona: 5
Tytuł:
Obrona tytułów książęcych od Rzeczypospolitej uchwałą sejmową pozwolonych
Autor:
Jeremiasz Bielejowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
u Wm. M. Pana, obronione były. Czego gdy pilnie wyglądam, i nie odwłócznie się spodziewam, przy usługach moich, pro incolumitate Wm. M. Pana ad bonum Patriae et Ecclesiae impensius expetita, cum Ecclesia mea, Deum enixè precabor; aby wm. M. Pana w Zdrowiu długowiecznym, pociechach pomyślnych, z Jej Mością Panią Małżonką, moją Miłościwą Panią, jako najszczęśliwiej chować raczył. PRZEMOWA. PRZEMOWA. PRZEMOWA.
Dat: z Brzeska, die 4. Octobris. A. D. 1651. Wm. mego Mci Pana, Uniżony sługa i Bogomodlca X. Wojciech Waśniowski, Pleban Brzeski.
APPROBATIO. Imprimatur,
v Wm. M. Páná, obronione były. Czego gdy pilnie wyglądam, y nie odwłocznie się spodźiewam, przy vsługách moich, pro incolumitate Wm. M. Páná ad bonum Patriae et Ecclesiae impensius expetita, cum Ecclesia mea, Deum enixè precabor; áby wm. M. Páná w Zdrowiu długowiecznym, poćiechách pomyślnych, z Iey Mośćią Pánią Małżonką, moią Miłościwą Pánią, iáko nayszczęśliwiey chowáć raczył. PRZEMOWA. PRZEMOWA. PRZEMOWA.
Dat: z Brzeská, die 4. Octobris. A. D. 1651. Wm. mego Mći Páná, Vniżony sługá y Bogomodlcá X. Woyćiech Wáśniowski, Pleban Brzeski.
APPROBATIO. Imprimatur,
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 6
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
przez to mi się podobają, że zawsze są wesołe, i podufałe.
BYWALSKA. Tak rozumiem że i Paryskie Damy muszą mieć ludzką naturę, a tym samym równie jak inne są podległe smutkowi i radości.
DZIWAKIEWICZ. Pardonnez moi Madame: wielka jest różnica między Polskiemi i Paryskiemi Damami. Tam wszystkie są Filozofki. W pomyślnych i nie pomyślnych
przypadkach równego są zawsze humoru: alteracyj żadnej nigdy nie znają. Któryż to Perukarz fryzował Wm Panią?
BYWALSKA. Nie daleko tu mieszka.
DZIWAKIEWICZ. Kto on jest? Francuz czy Polak?
BYWALSKA. Z Warszawy rodem.
DZIWAKIEWICZ. Zaraz znać, że jakiś prostak. Ta fryżura cale nie jest
przez to mi się podobaią, że zawsze są wesołe, y podufałe.
BYWALSKA. Tak rozumiem że y Paryskie Damy muszą mieć ludzką naturę, a tym samym rownie iak inne są podległe smutkowi y radości.
DZIWAKIEWICZ. Pardonnez moi Madame: wielka iest rożnica między Polskiemi y Paryskiemi Damami. Tam wszystkie są Filozofki. W pomyślnych y nie pomyślnych
przypadkach rownego są zawsze humoru: alteracyi żadney nigdy nie znaią. Ktoryż to Perukarz fryzował Wm Panią?
BYWALSKA. Nie daleko tu mieszka.
DZIWAKIEWICZ. Kto on iest? Francuz czy Polak?
BYWALSKA. Z Warszawy rodem.
DZIWAKIEWICZ. Zaraz znać, że iakiś prostak. Ta fryżura cale nie iest
Skrót tekstu: BohFStar
Strona: 60
Tytuł:
Staruszkiewicz
Autor:
Franciszek Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1766
Data wydania (nie wcześniej niż):
1766
Data wydania (nie później niż):
1766
się podobają, że zawsze są wesołe, i podufałe.
BYWALSKA. Tak rozumiem że i Paryskie Damy muszą mieć ludzką naturę, a tym samym równie jak inne są podległe smutkowi i radości.
DZIWAKIEWICZ. Pardonnez moi Madame: wielka jest różnica między Polskiemi i Paryskiemi Damami. Tam wszystkie są Filozofki. W pomyślnych i nie pomyślnych
przypadkach równego są zawsze humoru: alteracyj żadnej nigdy nie znają. Któryż to Perukarz fryzował Wm Panią?
BYWALSKA. Nie daleko tu mieszka.
DZIWAKIEWICZ. Kto on jest? Francuz czy Polak?
BYWALSKA. Z Warszawy rodem.
DZIWAKIEWICZ. Zaraz znać, że jakiś prostak. Ta fryżura cale nie jest modna. Patrz
się podobaią, że zawsze są wesołe, y podufałe.
BYWALSKA. Tak rozumiem że y Paryskie Damy muszą mieć ludzką naturę, a tym samym rownie iak inne są podległe smutkowi y radości.
DZIWAKIEWICZ. Pardonnez moi Madame: wielka iest rożnica między Polskiemi y Paryskiemi Damami. Tam wszystkie są Filozofki. W pomyślnych y nie pomyślnych
przypadkach rownego są zawsze humoru: alteracyi żadney nigdy nie znaią. Ktoryż to Perukarz fryzował Wm Panią?
BYWALSKA. Nie daleko tu mieszka.
DZIWAKIEWICZ. Kto on iest? Francuz czy Polak?
BYWALSKA. Z Warszawy rodem.
DZIWAKIEWICZ. Zaraz znać, że iakiś prostak. Ta fryżura cale nie iest modna. Patrz
Skrót tekstu: BohFStar
Strona: 60
Tytuł:
Staruszkiewicz
Autor:
Franciszek Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1766
Data wydania (nie wcześniej niż):
1766
Data wydania (nie później niż):
1766
nie ustaną w najmilszym piastowaniu i sobie podawaniu tak ślicznei Nieba i ziemie pociechy; wyrazi krzyżem, że wnosi obfite błogosławieństwo i przeżegnanie Wmciom. moim MM.PP. tak do doczesnych, rzeczy, jako też u wiecznych służące, abyście długo w wielkiei łasce i miłości Boga swojego, w dobrym zdrowiu, w pomyślnych pociechach, wszerokich Państwach uciesznie żyli, i na cześć JEZUSA maluczkiego świetne pociechy, sobie, Damom przeżacnym swoim, Ojczyźnie miłej, wypiastowali. Tego gdy że wszytkim Zakonem Societatis, i moją gromadką, uprzejmymi sługami Wmciów. moich MM.PP. jako statecznym i szczerym Patronom, Dobrodziejom, i miłośni- kom, uprzejmym sercem
nie vstaną w naymilszym piástowániu y sobie podawániu ták slicznei Niebá y źiemie poćiechy; wyráźi krzyżem, że wnośi obfite błogosłáwieństwo y przeżegnánie Wmćiom. moim MM.PP. ták do doczesnych, rzeczy, iáko też v wiecznych służące, ábyśćie długo w wielkiei łásce y miłośći Bogá swoiego, w dobrym zdrowiu, w pomyślnych poćiechách, wszerokich Państwách vćiesznie żyli, y ná cześć IEZVSA máluczkiego świetne poćiechy, sobie, Damom przeżacnym swoim, Oyczyznie miłey, wypiástowáli. Tego gdy że wszytkim Zakonem Societatis, y moią gromadką, vprzeymymi sługámi Wmćiow. moich MM.PP. iáko státecznym y szczerym Pátronom, Dobrodźieiom, y miłośni- kom, vprzeymym sercem
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 26
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
przez wiele Przyjaciół i Krewnych zaniesionych Instancjach, Jej Mość Pannę Helenę Rzewuską, Podskarbiankę Nadworną Koronną, córkę swoją ulubioną, z godnej Pamięci Jeymością Panią Dzierzkowną Kasztelanką Rozpirską, Starościanką Żydaczowską spłodzoną, in sociam vitae pozwala pomienionemu Wielmożnemu Jegomości Panu Wojewodzicowi Bełzkiemu, z Uprzeimego Serca Rodzicielskiego na obiedwie Osobie Ichmościów długoletniego życia, i Błogosławieństwa przy pomyślnych Pociechach i szczęsliwościach zlewając. Z Powinnej zaś i wrodzonej Miłości i chęci Ojcowskiej wzwyż mianowany Wielmożny Jegomość Pan Podskarbi Nadworny Koronny in Vim Dotis de Bonis Paternis et Maternis, Sumę Sto Tysięcy Złotych Polskic[...] , we Złocie, Srebrze i Kleinotach po ekspirowanym Akcie Wesela, wydać i wyliczyć deklaruje. Którą Sumę in Bona munda et libera
przez wiele Przyiaciół y Krewnych zaniesionych Instancyach, Jej Mość Pannę Helenę Rzewuską, Podskarbiankę Nadworną Koronną, córkę swoię ulubioną, z godney Pamięci Jeymością Panią Dzierzkowną Kasztellanką Rospirską, Starościanką Żydaczowską spłodzoną, in sociam vitae pozwala pomienionemu Wielmożnemu Jegomości Panu Woiewodzicowi Bełzkiemu, z Uprzeimego Serca Rodzicielskiego na obiedwie Osobie Ichmościów długoletniego życia, y Błogosławieństwa przy pomyślnych Pociechach y szczęsliwościach zlewaiąc. Z Powinney zaś y wrodzoney Miłości y chęci Oycowskiey wzwyż mianowany Wielmożny Jegomość Pan Podskarbi Nadworny Koronny in Vim Dotis de Bonis Paternis et Maternis, Summę Sto Tysięcy Złotych Polskic[...] , we Złocie, Srebrze y Kleinotach po expirowanym Akcie Wesela, wydać y wyliczyć declaruie. Którą Summę in Bona munda et libera
Skrót tekstu: InterRzewKoniec
Strona: 391
Tytuł:
Intercyza ślubna
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
intercyzy
Tematyka:
gospodarstwo, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842