B Centaurowa córka przyszła/ swymi Przyodziawszy ramiona włosami świetnymi. C Którą zrodziwszy kiedyś nad bystrym Kaikiem/ Ocyrrhoją nazwała Nimfa swym językiem. Ta nie przestając na tym/ iże się już beła D Ojcowskiego rzemiosła dobrze wyuczeła: Tajemnice zamysłów Boskich objawiała. Przetoż i w ten czas/ skoro w niej opanowała Myśl/ wieszcza popędliwość/ i jak ogniem srogiem/ Tym co go w piersiach miała E rozgrzała się Bogiem: F Pojźrzawszy na dzieciątko/ tak rzekła ku niemu: Rość dziecię/ przynoszące zdrowie światu wszemu. Tobie będą częstokroć dawać ludzkie ciała: Moc twa odjęte duszę będzie przywracała. Jednak to tylko jeden raz będziesz mógł sprawić/ Drugić raz
B Centáurowa corká przyszłá/ swymi Przyodźiawszy rámioná włosámi świetnymi. C Ktorą zrodźiwszy kiedyś nád bystrym Káikiem/ Ocyrrhoią názwáłá Nimphá swym ięzykiem. Tá nie przestáiąc ná tym/ iże się iuż bełá D Oycowskiego rzemięsłá dobrze wyuczełá: Táiemnice zamysłow Boskich obiáwiałá. Przetoż y w ten czás/ skoro w niey opánowáłá Myśl/ wieszcza popędliwość/ y iák ogniem srogiem/ Tym co go w pierśiách miáłá E rozgrzałá się Bogiem: F Poyźrzawszy ná dżieciątko/ ták rzekłá ku niemu: Rość dźiećię/ przynoszące zdrowie świátu wszemu. Tobie będą częstokroć dáwać ludzkie ćiałá: Moc twa odięte duszę będźie przywracáłá. Iednak to tylko ieden raz będźiesz mogł spráwić/ Drugić raz
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 88
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Serce także ślepotą moje zarażone Do honorów doczesznych było nawrócone/ Za światem/ i doczesnym chętnie dygnitarstwem Chodziło/ a Niebieskim pogardziło Carstwem. Heraklita Chrześcijańskiego Złe myśli czynią serce zepsowane.
Tysiąc złych namiętności: tu prawie Nerona Gniew; zdrada Ulissessa; tu chytrość Synona; Tu nieludzkość Tymona; Herostata chciwość/ Okrutna Falarydy na krew popędliwość/ I insze złych tłuszcze żądz serce me obległy/ I zbiły/ i mnie oraz/ żem im był podległy. Bo nienawisna zazdrość/ wściekłość jadowita/ Rankor przeciw blizniemu/ i chciwość niesyta/ I insze namiętności triumf ze mnie miały/ Srożąć się tak nademną/ jako same chciały. Ciekawość cnot macocha jako
Serce także sleṕotą moie záráżone Do honorow docżesznych było náwrocone/ Zá świátem/ y docżesnym chętnie dignitarstwem Chodźiło/ á Niebieskim pogardźiło Carstwem. Heráklitá Chrześćiańskiego Złe myśli czynią serce zepsowáne.
Tysiąc złych namiętnośći: tu práwie Neroná Gniew; zdradá Vlissessa; tu chytrość Synoná; Tu nieludzkość Tymoná; Herostata chćiwość/ Okrutna Phalarydy ná krew popędliwość/ Y insze złych tłuszcże żądz serce me obległy/ Y zbiły/ y mnie oraz/ żem im był podległy. Bo nienáwisna zazdrośc/ wśćiekłość iádowitá/ Rankor przećiw blizniemu/ y chćiwość niesytá/ Y insze námiętnośći tryumf ze mnie miały/ Srożąć się tak nádemną/ iáko sáme chćiáły. Ciekawość cnot mácochá iako
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 28
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
uczynili sobie cielca odlewanego/ i kłaniali się mu: i ofiarowali mu/ mówiąc: ci są Bogowie twoi Izraelu/ którzy cię wywiedli z ziemie Egipskiej. 9. Rzekł zasię PAN do Mojżesza/ Widziałem lud ten/ a oto jest lud twardego karku. 10. Przetoż teraz puść mię/ że się rozpali popędliwość moja na nie/ i wygładzę je: a ciebie uczynię w Naród wielki. 11. I modlił się Mojżesz PANU Bogu swemu/ a rzekł: Przeczże/ o PAnie/ rozpala się popędliwość twoja przeciwko ludowi twemu/ któryś wywiódł z ziemie Egipskiej mocą / i ręką możną? 12. A przeczżeby Egipczanie rzec mieli
uczynili sobie ćielcá odlewánego/ y kłaniáli śię mu: y ofiárowáli mu/ mowiąc: ci są Bogowie twoji Izráelu/ ktorzy ćię wywiedli z źiemie Egipskiey. 9. Rzekł záśię PAN do Mojzeszá/ Widźiałem lud ten/ á oto jest lud twárdego kárku. 10. Przetoż teraz puść mię/ że śię rozpali popędliwość mojá ná nie/ y wygłádzę je: á ćiebie uczynię w Národ wielki. 11. Y modlił śię Mojzesz PANU Bogu swemu/ á rzekł: Przeczże/ o PAnie/ rozpala śię popędliwość twojá przećiwko ludowi twemu/ ktoryś wywiodł z źiemie Egipskiey mocą / y ręką możną? 12. A przeczżeby Egipczánie rzec mieli
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 90
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
Widziałem lud ten/ a oto jest lud twardego karku. 10. Przetoż teraz puść mię/ że się rozpali popędliwość moja na nie/ i wygładzę je: a ciebie uczynię w Naród wielki. 11. I modlił się Mojżesz PANU Bogu swemu/ a rzekł: Przeczże/ o PAnie/ rozpala się popędliwość twoja przeciwko ludowi twemu/ któryś wywiódł z ziemie Egipskiej mocą / i ręką możną? 12. A przeczżeby Egipczanie rzec mieli/ mówiąc: Na ich złe wywiódł je/ aby je pobił na górach/ i aby je wygładził z wierzchu ziemie: Odwróć się od gniewu zapalczywości twojej/ a ulituj się nad złym ludu twego
Widźiałem lud ten/ á oto jest lud twárdego kárku. 10. Przetoż teraz puść mię/ że śię rozpali popędliwość mojá ná nie/ y wygłádzę je: á ćiebie uczynię w Národ wielki. 11. Y modlił śię Mojzesz PANU Bogu swemu/ á rzekł: Przeczże/ o PAnie/ rozpala śię popędliwość twojá przećiwko ludowi twemu/ ktoryś wywiodł z źiemie Egipskiey mocą / y ręką możną? 12. A przeczżeby Egipczánie rzec mieli/ mowiąc: Ná ich złe wywiodł je/ áby je pobił ná gorách/ y áby je wygłádźił z wierzchu źiemie: Odwroć śię od gniewu zápálczywośći twojey/ á ulituj śię nád złym ludu twego
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 90
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
niej: jeśliż nie zna prawej i świętej Religii/ puszcza się do zabobonów: jeśliż jej schodzi na miejscach świętych pobudowanych; tedy szuka Boga po górach abo po jaskiniach. A przetoż Indiani barzo skłonni i zwyczajni do służby swych bogów/ gdy już zostali bez bałwanów i bez Gwak; (abowiem gniew i popędliwość żołdatów/ także zawzięte wojny popsowały były i poburzyły wszytko) chodzili snadnie do kościołów/ i sposabiali się do onej Religii/ do której bywali wzywani i namawiali przez kaznodzieje Chrześcijańskie; a zwłaszcza iż ta daleko lżejsza i wdzięczniejsza była/ a niż bałwochwalstwo ich przeszłe. Jako bowiem strumyczek/ jeśliż mu zatamują zwyczajną drogę/
niey: iesliż nie zna práwey y świętey Religiey/ puscza się do zabobonow: iesliż iey schodźi ná mieyscách świętych pobudowánych; tedy szuka Bogá po gorách ábo po iáskiniách. A przetoż Indiani bárzo skłonni y zwyczáyni do służby swych bogow/ gdy iuż zostáli bez báłwanow y bez Gwák; (ábowiem gniew y popędliwość żołdatow/ tákże záwźięte woyny popsowáły były y poburzyły wszytko) chodźili snádnie do kośćiołow/ y sposabiáli się do oney Religiey/ do ktorey bywáli wzywáni y námawiáli przez káznodźieie Chrześćiáńskie; á zwłasczá iż tá dáleko lżeysza y wdźięcznieysza byłá/ á niż báłwochwálstwo ich przeszłe. Iáko bowiem strumyczek/ iesliż mu zátámuią zwyczáyną drogę/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 45
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
/ a warzyli w kotlech/ i czynili z niej podpłomyki: a był smak jej jako smak świeżej Oliwy. 9. Gdy bowiem padała rosa na Obóz w nocy/ padała też Manna nań. 10.
TEdy usłyszał Mojżesz że lud płakał po domach swych/ każdy u drzwi namiotu swego: dla czego zapaliła się popędliwość PAńska wielce/ i nie podobało się też to Mojżeszowi. 11. I rzekł Mojżesz do Pana: Czemużeś tak źle uczynił słudze twemu? czemużem nie znalazł łaski w oczach twoich? żeś włożył ciężar tego wszystkiego ludu na mię? 12. Yzalim ja począł ten wszystek lud? yzalim go ja zrodził?
/ á wárzyli w kotlech/ y czynili z niey podpłomyki: á był smák jey jáko smák świeżey Oliwy. 9. Gdy bowiem pádáłá rosá ná Oboz w nocy/ pádáłá też Mánná nań. 10.
TEdy usłyszał Mojzesz że lud płákał po domách swych/ káżdy u drzwi namiotu swego: dla czego zápaliłá śię popędliwość PAńska wielce/ y nie podobáło śię też to Mojzeszowi. 11. Y rzekł Mojzesz do Páná: Cżemużeś ták źle uczynił słudze twemu? czemużem nie ználazł łáski w oczách twojich? żeś włożył ćiężar tego wszystkiego ludu ná mię? 12. Yzalim ja począł ten wszystek lud? yzalim go ja zrodźił?
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 151
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
. Wynidźcie z pośrzodku zgromadzenia tego/ a wytącę je w oka mgnieniu: I upadli na oblicza swoje. 46. Potym rzekł Mojżesz do Aarona: Weźmi kadzilnicę/ a włóż w nią ognia z Ołtarza/ włóz też Kadzidła/ a na tych miast idź do zgromadzenia/ i oczyść je: boć już wyszła popędliwość od twarzy Pańskiej/ a już się zaczęło karanie. 47. Wziął tedy Aaron kadzilnicę, jako mu rozkazał Mojżesz/ i przybiegł w pośrzodku zgromadzenia/ a oto już się była zacząła plaga w ludu: i uczyniwszy kadzenie oczyścił lud. 48. I stanął Aaron miedzy umarłymi/ i miedzy żywemi/ a zahamowana jest plaga
. Wynidźćie z pośrzodku zgromádzenia tego/ á wytącę je w oká mgnieniu: Y upádli ná oblicżá swoje. 46. Potym rzekł Mojzesz do Aároná: Weźmi kádźilnicę/ á włoż w nię ogniá z Ołtarzá/ włoz też Kádźidłá/ á ná tych miast idź do zgromádzenia/ y oczyść je: boć już wyszłá popędliwość od twarzy Páńskiey/ a już śię záczęło karánie. 47. Wźiął tedy Aáron kádźilnicę, jáko mu rozkazał Mojzesz/ y przybiegł w pośrzodku zgromádzenia/ á oto już śię byłá zácząłá plagá w ludu: y uczyniwszy kádzenie ocżyśćił lud. 48. Y stánął Aáron miedzy umárłymi/ y miedzy żywemi/ á záhámowána jest plagá
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 159
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ Paralizu.
Paraliżem naruszonym jest wielkim i znamienitym lekarstwem. Zaczym/ jako mamy wiadomość/ tą chorobą barzo zrzadka Turcy bywają złożeni/ a ile zacniejszy. Przyczyna ta jest/ iż używając tego Masłoku/ krew i duchowie przyrodzeni w ciele ich wzburzają się/ i jakoby wreją. Zaczym się w nich zaraz nagle popędliwość wznieca/ i jadowitość gniewu/ przez duchy wzburzona/ wynarza się: I tak ciało we wnętrznościach swych rozgrzane/ za takim wzruszeniem duchów/ rozgrzewa Nerwy i Muszkuły/ trawiąc w nich wielkość zimnych wilgotności/ które pospolicie są przyczyną Paraliżu. Rozsądek.
Rozmaite i różne miedzy Ziołopisy jest rozumienie/ o tych Jelenich korzeniach/ a
/ Párálizu.
Páráliżem náruszonym iest wielkim y známienitym lekárstwem. Záczym/ iáko mamy wiádomość/ tą chorobą bárzo zrzadká Turcy bywáią złożeni/ á ile zácnieyszy. Przyczyná tá iest/ iż vżywáiąc tego Másłoku/ kreẃ y duchowie przyrodzeni w ćiele ich wzburzáią sie/ y iákoby wreią. Záczym sie w nich záraz nagle popędliwość wznieca/ y iádowitość gniewu/ przez duchy wzburzona/ wynarza sie: Y ták ćiáło we wnętrznośćiách swych rozgrzane/ zá tákim wzruszeniem duchow/ rozgrzewa Nerwy y Muszkuły/ trawiąc w nich wielkość źimnych wilgotnośći/ ktore pospolićie są przyczyną Páráliżu. Rozsądek.
Rozmáite y rozne miedzy Ziołopisy iest rozumienie/ o tych Ielenich korzeniách/ á
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 137
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/dzień i noc/ lato i zima) jednak przecię ta Regula generalis, rozmaitemi sposobami się odmienia za różnością położenia: gdyż virtus causarum vniuersalium in productione effectum, variatur et terminatur, quasiqúe restringitur ac circumscribitur secundum qualitatem materiae. i dla tegoż obwieszczenia Astrologów częstokroć się nie iszczą. Tak my też baczymy/ iż popędliwość wiatrów barziej się jeszcze sili w dolinach/ a umniejsza się jej w równinie: i gorącość słońca także kupi się/ i moc więtszą ma w maclochach wydrożonych; a zaś w równinach rozchodzi się i rozprasza. A iż przyjdziemy do rzeczy naszej/ ciepło i zimno powietrza i krajów/ pochodzi rozmaicie z rozmaitego położenia miejsc wyższych
/dźień y noc/ láto y źima) iednák przećię tá Regula generalis, rozmáitemi sposobámi się odmienia zá roznośćią położenia: gdyż virtus causarum vniuersalium in productione effectum, variatur et terminatur, quasiqúe restringitur ac circumscribitur secundum qualitatem materiae. y dla tegoż obwiesczenia Astrologow częstokroć się nie isczą. Ták my też baczymy/ iż popędliwość wiátrow bárźiey się iescze śili w dolinách/ á vmnieysza się iey w rowninie: y gorącość słońcá tákże kupi się/ y moc więtszą ma w máclochách wydrożonych; á záś w rowninách rozchodźi się y rozprasza. A iż prziydźiemy do rzeczy nászey/ ćiepło y źimno powietrza y kráiow/ pochodźi rozmáićie z rozmáitego położenia mieysc wyższych
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 261
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
porąbać na ćwierci, I zamęczyć: ja żadnej nie lękam się śmierci. Bo mnie świat, a jam światu jest ukrzyżowany: Jak mój Mistrz rzekł, narodów Doktor zawołany. A gdy Król rzekł, coby to za nieprzyjaciele Byli? świątobliwy Mąż nieczekając wiele, Odpowie mu tak: Jeden, gniew i popędliwość, A drugi nieprzyjaciel, ciała pożądliwość, Które od Architekta nieba, są stworżone, I z początku w człowieku na to sporządzone, Aby pomocą byli jego przyrodzeniu. I dziś są tym pomocą, którzy ku zbawieniu Idąc, nie według ządzej ciała swego błądzą, Ale się według ducha w swym pożyciu rządzą. V was
porąbáć ná ćwierći, Y zámęczyć: ia żadney nie lękam się śmierci. Bo mnie świát, á iam świátu iest vkrzyżowány: Iák moy Mistrz rzekł, narodow Doktor záwołany. A gdy Krol rzekł, coby to zá nieprzyiaćiele Byli? świątobliwy Mąż nieczekaiąc wiele, Odpowie mu ták: Ieden, gniew y popędliwość, A drugi nieprzyiaćiel, ćiáłá pożądliwość, Ktore od Architektá niebá, są stworżone, Y z pocżątku w człowieku ná to sporządzone, Aby pomocą byli iego przyrodzeniu. Y dziś są tym pomocą, ktorzy ku zbáwieniu Idąc, nie według ządzey ćiáłá swego błądzą, Ale się według duchá w swym pożyćiu rządzą. V was
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 7
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688