że, ile mogło być bez dyspensy, bogatych cór swoich w insze domy nie wydawały, continua serie dostatnimi senatorami jw. domy ich i swojego imienia osoby promocjami i inszymi sposobami z s należytej przystojności stanu trzymają. Na tej własnego domu swojego miłości że inszym familijom schodzi, licznymi działami substancyje domów swoich drobią, cudze domy posagami bogacą, a swój dom infra omnem considerationem spychają, kiedy nieraz i utalentowanych domu ich osób virtutibus obstat res angusta domi.
Do należytej konserwacji polskiej potrzeba tego, aby panowie dostatnie w skarby obfitowali i aby szlachta dostatnia była, bo in eventu ciężkiej na nas rewolucji skarb koronny na słusznego wojska konserwacyją nie wystarczy, toć
że, ile mogło być bez dyspensy, bogatych cór swoich w insze domy nie wydawały, continua serie dostatnimi senatorami jw. domy ich i swojego imienia osoby promocyjami i inszymi sposobami z s należytej przystojności stanu trzymają. Na tej własnego domu swojego miłości że inszym familijom schodzi, licznymi działami substancyje domów swoich drobią, cudze domy posagami bogacą, a swój dom infra omnem considerationem spychają, kiedy nieraz i utalentowanych domu ich osób virtutibus obstat res angusta domi.
Do należytej konserwacyi polskiej potrzeba tego, aby panowie dostatnie w skarby obfitowali i aby szlachta dostatnia była, bo in eventu ciężkiej na nas rewolucyi skarb koronny na słusznego wojska konserwacyją nie wystarczy, toć
Skrót tekstu: DobraDuchRzecz
Strona: 75
Tytuł:
Krzywo patrzących na dobra duchownych oczy polskich
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1726
Data wydania (nie wcześniej niż):
1726
Data wydania (nie później niż):
1726
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Nie mało też pomogły do zachowania wiary w tym państwie siostry Arcyksiążęcia/ przykładami nieporownanemi/ które podały w Ali mieście/ kędy żyły w wielkich cnotach/ i w wysokiej doskonałości Chrześcijańskiej. Wiodły wszytkie panieński żywot/ dziwnie uczciwy: a nie przestając na tym/ wspomagały jałmużnami barzo wiele ubogich: wydawały za mąż ubogie dzieweczki z posagami: chowały na naukach młodzience/ którzy się zejść mogli ku posłudze Kościoła Bożego: nie było klasztora/ ani miejsca pobożnego/ któreby nie zażywało ich jałmużny i dobroczynności: czas trawiły robiąc kosztowne sztuki ku ozdobie i ochędostwu Kościołów i ołtarzów/ nie tylo do Ale/ i do Tyrolu/ ale też i do ś.
Nie máło też pomogły do záchowánia wiáry w tym páństwie śiostry Arcikśiążęćiá/ przykłádámi nieporownánemi/ ktore podáły w Ali mieśćie/ kędy żyły w wielkich cnotách/ y w wysokiey doskonáłośći Chrześćiáńskiey. Wiodły wszytkie pánieński żywot/ dźiwnie vczćiwy: á nie przestáiąc ná tym/ wspomagáły iáłmużnámi bárzo wiele vbogich: wydawáły zá mąż vbogie dźieweczki z poságámi: chowáły ná náukách młodźience/ ktorzy się zeyść mogli ku posłudze Kośćiołá Bożego: nie było klasztorá/ áni mieyscá pobożnego/ ktoreby nie záżywáło ich iáłmużny y dobroczynnośći: czás trawiły robiąc kosztowne sztuki ku ozdobie y ochędostwu Kośćiołow y ołtarzow/ nie tylo do Ale/ y do Tyrolu/ ále też y do ś.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 31
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
szumnej jako w Raju. Była to pani zacna pełna pocciwości lubo węsoła jedyną miała Córkę Heredissam która potym poszła za Olesnickiego Podkomorzyca sandomierskiego. Na każdę święto kazała prosić kompanijej mnie inwitowała mówiła ze bym inwitował jako do swego przystastwa na karty, na taniec, bo miała muzykę swoję i Panien kilka naście frucymernych Domów zacnych z Posagami dobremi córkę tylko jednę Dziedziczną na kilka kroć sto Tysięcy o którą począł się był starać potym Stefan Czarniecki starosta naten czas kaniowski wkroczył był w tą, konkurencyją ex mente Pana Wojewody stryja swego wyprawił go był na te komendy z obozu Bogatę z kupą grzecznych Żołnierzów alec nie poszczęściło mu się znać nie było wolej Boskiej
szumney iako w Raju. Była to pani zacna pełna pocciwosci lubo węsoła iedyną miała Corkę Heredissam ktora potym poszła za Olesnickiego Podkomorzyca sandomirskiego. Na kozdę swięto kazała prosic kompaniey mnie inwitowała mowiła ze bym inwitował iako do swego przystastwa na karty, na taniec, bo miała muzykę swoię y Panięn kilka nascie frucymernych Domow zacnych z Posagami dobremi corkę tylko iednę Dziedziczną na kilka kroc sto Tysiecy o ktorą począł się był starac potym Stefan Czarniecki starosta natęn czas kaniowski wkroczył był w tą, konkurencyią ex mente Pana Woiewody stryia swego wyprawił go był na te kommendy z obozu Bogatę z kupą grzecznych Zołnierzow alec nie poszczęsciło mu się znac nie było woley Boskiey
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 82v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Rok Pański 1675.
Jakom osiadł w krzypiowię Nierobiłem nic tylkom sprawiał obłoczyny, Profesyje. Bo trzy zamnie Czwarta jeszcze zostały Bernardynkami Marianna, Aleksandra, Barbara, i druga Marianna najmłodsza, te Panny nie z żadnego przymuszenia albo z jakiej potrzeby zostały zakonnicami (: Bo Dziewki były i Urodziwe i z Posagami :) Ale zamej Boskiej wokacyjej. koszt jednak nato wielki łozyłem. Bo to nierówno więcej kosztuje niżeli za Mąż dając Pannę. kto tego nieswiadom ja bym powiedział co to zakoszt i postaremu niedosyc ze już wyprawę dasz i postanowisz Ale musisz zawsze dawać do klasztora.
Do Gdańska tez chodziłem i w
Rok Panski 1675.
Iakom osiadł w krzypiowię Nierobiłęm nic tylkom sprawiał obłoczyny, Professyie. Bo trzy zamnie Czwarta ieszcze zostały Bernardynkami Maryanna, Alexandra, Barbara, y druga Maryanna naymłodsza, te Panny nie z zadnego przymuszenia albo z iakiey potrzeby zostały zakonnicami (: Bo Dziewki były y Urodziwe y z Posagami :) Ale zamey Boskiey wokacyiey. koszt iednak nato wielki łozyłęm. Bo to nierowno więcey kosztuie nizeli za Mąż daiąc Pannę. kto tego nieswiadom ia bym powiedział co to zakoszt y postaremu niedosyc ze iuz wyprawę dasz y postanowisz Ale musisz zawsze dawać do klasztora.
Do Gdanska tez chodziłęm y w
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 247v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688