postem dręczył/ paleniem mordował/ na koniec strzały w piersiach twych uwięzieniem zamordował/ ten nie peryt Anatomista po członkach cię (gdzieżeście rozbierania i nauki spectatorowie Doktorzy?) rozbiera; ten cię zmarłego (gdzieżeś nad zmarłemi Tobiaszowe miłosierdzie) nieszczęsny morderca ukręcając święte członki twoje katuje; ten grób (gdzieżeś święte grobów poszanowanie/ gdzie statucie przeciwko ich gwałtowników?) błogosławionej dusze twojej roztargiwa. Wskrzesł widzę znowu Cinna Hanus/ Niemiec Chirurg Chorągwie Jego Mci Pana Strusa na tenczas do Moskwy; osadzić Dmitra Roztrichę na Północego Carstwa Stolicy idącej/ ten przywędrowawszy z miasta Kijowa do Monastyra Pieczarskiego/ szedł z drugimi do świętej Pieczary Błogosławionego Patriarchy naszego ANTONIEGO,
postem dręczył/ paleniem mordował/ ná koniec strzały w pierśiách twych vwięźieniem zámordował/ ten nie perit Anátomistá po członkách ćię (gdźieżeśćie rozbieránia y náuki spectatorowie Doktorzy?) rozbiera; ten ćię zmárłego (gdźieżeś nád zmárłemi Tobiaszowe miłośierdźie) nieszczęsny mordercá vkręcáiąc święte członki twoie kátuie; ten grob (gdźieżeś święte grobow poszánowánie/ gdźie státućie przećiwko ich gwałtownikow?) błogosłáwioney dusze twoiey rostárgiwa. Wskrzesł widzę znowu Cinná Hánus/ Niemiec Chirurg Chorągwie Ie^o^ Mći Páná Strusá ná tenczás do Moskwy; osádźić Dmitrá Rostrichę ná Pułnocnego Cárstwá Stolicy idącey/ ten przywędrowawszy z miástá Kiiowá do Monástyrá Pieczárskiego/ szedł z drugimi do świętey Pieczáry Błogosłáwionego Pátriárchy nászego ANTONIEGO,
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 114.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
niełaskę. Prędko potym zroskazania Ojca ś. Gregorza XIII po całym publikowano i wołano mieście/ że ktoby tylko naczyjej Niemieckiej się znajdował z studentów/ Prywilei i wolność dając/ broń każda tak wednie jak pod czas nocy przy sobie mosić/ żadnych czyńszów/ podatków/ ani czła nie placić/ wszelki respekt/ i poszanowanie/ przeciwko nim zachowywać/ a to dla tego aby tę naczyja uspokoili/ i znowu przywabiłi. Kolegium la sapienza, nazwane/ jest najwspanialszy i najkosztowniejszy/ w tamtych miejscach cały Włoski Ziemiej budynek/ względem wyśmienitych marmurowych Kolumn/ i zacnie kosztem wielkim przyozdobionych gmachów/ w którym jest 30. Audytoria tam wiedny izbie/ gdzie
niełáskę. Prętko potym zroskazániá Oycá ś. Gregorzá XIII po cáłym publikowano y wołano mieśćie/ że ktoby tylko náczyiey Niemieckiey się znáydował z studentow/ Priuilei y wolność dáiąc/ broń kázda ták wednie iák pod czás nocy przy sobie mośić/ żadnych czyńszow/ podatkow/ ani człá nie pláćić/ wszelki respekt/ y poszánowánie/ przećiwko nim záchowywáć/ á to dla tego áby tę náczyia vspokoili/ y znowu przywabiłi. Collegium la sapienza, názwáne/ iest naywspániálszy y naykosztownieyszy/ w támtych mieyscách cáły Włoski Ziemiey budynek/ względem wysmienitych mármurowych Column/ y zácnie kosztem wielkim przyozdobionych gmáchow/ w ktorym iest 30. Auditoria tám wiedny izbie/ gdźie
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 54
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
/ z Lejdy. Moja rada/ abyście po wodę bieżeli/ wodę żywą/ a tą zagasili te ognie/ chcecieli aby szczątek jaki był wasz na ziemi. Statek nawięcej poznać w pomilczeniu; uczył pewnie tej cnoty swoich uczniów ś. Jan Kanty/ i wspominał im sentencją Mędrca: Słuchaj milcząc, a za poszanowanie (Doktora do ciebie mówiącego którego słuchasz) przystąpi do ciebie dobra łaska. Młodzieńcze/ ledwo co mów w twojej sprawie/ jeśli dwakroć spytany będziesz/ niechaj ma głowę odpowiedź twoja: w wielu rzeczach bądź jako nieuk/ i słuchaj milcząć i pytając: między Pany nie bądź bezpieczny; a kędy są starzy/ niewiele gadaj
/ z Leydy. Moiá rádá/ ábyśćie po wodę bieżeli/ wodę żywą/ á tą zágáśili te ognie/ chcećieli áby szczątek iáki był wász ná źiemi. Státek nawięcey poznáć w pomilczeniu; vczył pewnie tey cnoty swoich vczniow ś. Ian Kánty/ y wspominał im sentencyą Mędrcá: Słuchay milcząc, á zá poszánowánie (Doktorá do ćiebie mowiącego którego słuchasz) przystąpi do ćiebie dobra łáská. Młodźieńcze/ ledwo co mow w twoiey spráwie/ iesli dwákroć spytány będźiesz/ niechay ma głowę odpowiedź twoiá: w wielu rzeczách bądź iáko nieuk/ y słuchay milcząć y pytáiąc: między Pány nie bądź bespieczny; á kędy są stárzy/ niewiele gaday
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 74
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Czwartek wstąpiwszy w Post Piotrów, zordynowana potym cała Cerkiewna dewocja; a Z. p. Atanazy Szeptycki ArcyBiskup Kijowski, Metropolita całej Rusi, sero memorandus in aevo, honorum memoriâ dignus, prawdziwy Unit z Łacińskim Kościołem, tego Święta solenne rozkazał z Procesjami obchodzenie, Nabożeństwo służące wydrukował Ażeby Najś: Eucharystia miała odtąd swe poszanowanie, Cihoria, i Puszki przynajmniej cynowe mieć kazał w Cerkwiach, zabiegając nieuszanowaniu; przy znacznych Bazylikach postanowił i sprawił Monstrancje srebrne.
Jest kontrowersja Greków Schizmatyków z Łacinnikami, iż Grecy kwaśny Chleb, a ci przaśny, poświęcają, stąd Łacinników od przaśnego Chleba Azymus Panis zwanego, Azymitas nazwali. Naco im odpowiedziałem tu
Czwartek wstąpiwszy w Post Piotrow, zordynowana potym cała Cerkiewna dewocya; á S. p. Atanazy Szeptycki ArcyBiskup Kiiowski, Metropolita całey Rusi, sero memorandus in aevo, honorum memoriâ dignus, prawdziwy Unit z Łacińskim Kościołem, tego Swięta solenne roskazał z Procesyami obchodzenie, Nabożeństwo służące wydrukował Ażeby Nayś: Eucharystia miała odtąd swe poszanowanie, Cihoria, y Puszki przynaymniey cynowe mieć kazał w Cerkwiach, zabiegaiąc nieuszanowaniu; przy znacznych Bazylikach postanowił y sprawił Monstrancye srebrne.
Iest kontrowersya Grekow Schizmatykow z Łacinnikami, iż Grecy kwaśny Chleb, á ci przaśny, poświęcaią, ztąd Łacinnikow od przasnego Chleba Azymus Panis zwanego, Azymitas nazwali. Naco im odpowiedziałem tu
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 58
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
żaden z urzędników in dubium na potym wokować nie ma.
A na takowej decyzyjej dróżek całe walacze przestawszy, deklarowali się i submitowali, ręce na to dawszy, że za tak znaczną poprawą będą powinni życzliwie robić bez szkody pańskiej, nie psując bałwanów ani onych obijając, tylko jako mu urzędnik rozkaże według potrzeby, uczciwość i poszanowanie wszelkie urzędnikowi by najmniejszemu oddawać, do roboty inszej, gdy tego gwałtowna potrzeba będzie, jako do roty, kieratu, iść, do Wisły za najmniejszym rozkazaniem sól królewską walić na statki, nie uchylając się po domach ani w polu, ale jako prędko dadzą znać, albo przez dzwonek, albo przez obwieszczenie któregokolwiek urzędnika dolnego
żaden z urzędników in dubium na potym wokować nie ma.
A na takowej decyzyjej dróżek całe walacze przestawszy, deklarowali się i submitowali, ręce na to dawszy, że za tak znaczną poprawą będą powinni życzliwie robić bez szkody pańskiej, nie psując bałwanów ani onych obijając, tylko jako mu urzędnik rozkaże według potrzeby, uczciwość i poszanowanie wszelkie urzędnikowi by najmniejszemu oddawać, do roboty inszej, gdy tego gwałtowna potrzeba będzie, jako do roty, kieratu, iść, do Wisły za najmniejszym rozkazaniem sól królewską walić na statki, nie uchylając się po domach ani w polu, ale jako prędko dadzą znać, albo przez dzwonek, albo przez obwieszczenie któregokolwiek urzędnika dolnego
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 35
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
gdyż tym bardziej musisz ją kochać/ widząc że z niej masz dostatek/ ona wzajem tym twoim kochaniem zachęcona/ będzie cię także i kochać/ i kiedy będziesz umiał uczynić sobie powagę u niej/ musi cię oraz i szanować. Jeśli Zonę pojmiesz stanu równiejszego/ niż sam jesteś/ to tym większe od niej mieć będziesz poszanowanie: i co jej nie dostaje w urodzeniu/ nadgrodzi/ to albo urodą/ albo dostatek/ albo grzeczność/ i obyczaje z rozgarnieniem pięknym/ tak/ że będzie umiała sobie u ciebie na miłość/ i u ludzi na respekt i poszanowanie zarobić. Bo żadnej grzecznej ludzie sobie lece nie ważą, Tym bardziej, że
gdyż tym bárdźiey muśisz ią kocháć/ widząc że z niey masz dostátek/ oná wzáiem tym twoim kochániem záchęcona/ będźie ćię tákże y kocháć/ y kiedy będźiesz umiał uczynić sobie powagę u niey/ muśi ćię oraz y szánowáć. Ieśli Zonę poymiesz stanu rownieyszego/ niż sam iesteś/ to tym większe od niey mieć będźiesz poszánowánie: y co iey nie dostáie w urodzeniu/ nádgrodźi/ to álbo urodą/ álbo dostátek/ álbo grzeczność/ y obyczáie z rozgárnieniem pięknym/ tak/ że będźie umiáłá sobie u ćiebie ná miłość/ y u ludźi ná respekt y poszánowánie zárobić. Bo żadney grzeczney ludźie sobie lece nie ważą, Tym bárdźiey, że
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 19
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
pojmiesz stanu równiejszego/ niż sam jesteś/ to tym większe od niej mieć będziesz poszanowanie: i co jej nie dostaje w urodzeniu/ nadgrodzi/ to albo urodą/ albo dostatek/ albo grzeczność/ i obyczaje z rozgarnieniem pięknym/ tak/ że będzie umiała sobie u ciebie na miłość/ i u ludzi na respekt i poszanowanie zarobić. Bo żadnej grzecznej ludzie sobie lece nie ważą, Tym bardziej, że według prawa: Uxor sequitur Conditionem Mariti. Zona bierze na się Mężów Stan i kondycją. Jako pospolicie mówią. Mąż Zonę oślachcia. Jeśli zaś wyższego/ nad swój/ stanu Zonę pojmiesz/ piękna to/ kiedy się do kogo będziesz miał
poymiesz stanu rownieyszego/ niż sam iesteś/ to tym większe od niey mieć będźiesz poszánowánie: y co iey nie dostáie w urodzeniu/ nádgrodźi/ to álbo urodą/ álbo dostátek/ álbo grzeczność/ y obyczáie z rozgárnieniem pięknym/ tak/ że będźie umiáłá sobie u ćiebie ná miłość/ y u ludźi ná respekt y poszánowánie zárobić. Bo żadney grzeczney ludźie sobie lece nie ważą, Tym bárdźiey, że według práwa: Uxor sequitur Conditionem Mariti. Zoná bierze ná się Mężow Stan y kondycyą. Iáko pospolićie mowią. Mąż Zonę oślachćia. Ieśli záś wyższego/ nád swoy/ stanu Zonę poymiesz/ piękna to/ kiedy się do kogo będźiesz miał
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 19
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
Frankofurtskiego. R. P.1755. Wielmożnemu IMci Panu ADAMOWI BRONIKOWSKIEMU Zychlińskiej i Orzeszkowskiej Majętności DZIEDZICOWI Memu Wielce Mościwemu Panu i Najosobliwszemu DOBRÓDZIEJOWI.
Wielmożny Mości Panie BRONIKOWSKI i Jedyny DOBRÓDZIEJU.
W Polskim Hrabina Szwedzka ożywiona Języku, Sarmackiemu jeszcze nieznajoma Narodowi, do Nóg Wielmożnego WMPana i Dobrodzieja przypada. Tłumacz ma swego tłumacza ku Tobie poszanowanie, i jej nowa odmiana nieodmiennego Jego afektu ustawicznym ma być dowodem. Znając bowiem Dobroć Pańskiego Serca prawdziwie przykładną, zna się powinność moja z miłością złączona do jakiejkolwiek usługi. Wdzięczność afektem zaszczycona w tym się ma pokazać traktaciku, i skutki zniewolonego Dobrodziejstwy Twymi serca publicznie określić. Tenże serdeczny postępek izali nie jest oczywistym Tobie
Frankofurtskiego. R. P.1755. Wielmożnemu JMci Panu ADAMOWI BRONIKOWSKIEMU Zychlinskiey i Orzeszkowskiey Maiętnośći DZIEDZICOWI Memu Wielce Mośćiwemu Panu i Nayosobliwszemu DOBRODZIEIOWI.
Wielmożny Mośći Panie BRONIKOWSKI i Jedyny DOBRODZIEIU.
W Polskim Hrabina Szwedzka ożywiona Ięzyku, Sarmackiemu ieszcze nieznaioma Narodowi, do Nog Wielmożnego WMPana i Dobrodźieia przypada. Tłumacz ma swego tłumacza ku Tobie poszanowanie, i iey nowa odmiana nieodmiennego Jego afektu ustawicznym ma bydź dowodem. Znaiąc bowiem Dobroć Pańskiego Serca prawdziwie przykładną, zna śię powinność moia z miłośćią złączona do iakieykolwiek usługi. Wdzięczność afektem zaszczycona w tym się ma pokazać traktaciku, i skutki zniewolonego Dobrodzieystwy Twymi serca publicznie okryślić. Tenże serdeczny postępek izali nie iest oczywistym Tobie
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: a2
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, a krowy, które przy macze zostają do ziwota, po smierczy jej na poli, jeżeli ich nie przezije, s tim dokładem, abi pogrzeb jej odprawie spoino, i zagonów dobrej ziemie każdi ze swej stroni widać przy ludzach 16, a polanę, która jest ojczista, napoly podzelic, a matcze in reliquo wszelkie poszanowanie pod winami pańskimi czynie.
165. Sub eodem acto, ut supra. — Zapis Marczyna Janoska, także braczi striecznich ze wszy Koszoraw. — Sprawa pracowitego Marczyna Janoska z braczi stryjecznemi, to jest Mateuszem i Jędrzejem. Uskarżał się zwis pomieniani Marczyn na braczi swoich, ze jest ukrzywdząni w uziwaniu halle i koszarzysk tak w
, a krowy, ktore przy macze zostaią do ziwota, po smierczy iey na poli, iezeli ich nie przeziie, s tim dokładęm, abi pogrzeb iey odprawie spoino, y zagonow dobrey ziemie kazdi ze swey stroni widac przi ludzach 16, a polanę, ktora iest oyczista, napoly podzelic, a matcze in reliquo wszelkie poszanowanie pod winami pańskimi czynie.
165. Sub eodem acto, ut supra. — Zapis Marczyna Janoska, tagze braczi stryecznich ze wszi Koszoraw. — Sprawa praczowitego Marczyna Janoska z braczi striiecznemi, to iest Mateuszem y Jędrzeiem. Uskarzał sie zwis pomieniąni Marczyn na braczi swoich, ze iest ukrzywdząni w uziwaniu halle y koszarzysk tak w
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 87
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
jest Forta do Nieba/ a nie wiele nią w chodzi: Jako Gołąb wyborne ziarna/ tak Chrystus ze wszlekiego rodzaju ludzi/ sobie wiadomych wydziela. Trudności Teologicznych. Psal. Objaśnienie Z Czwartego Przykazania, Czci Ojca i Matkę twoję.
V. Co to za cześć Bóg przykazuje dziatkom przeciw Rodzicom? M. Wszelkie winne poszanowanie/ Miłość/ i Posłuszeństwo. V. Jakowe miłość i poczanowanie powinniśmy im czynić? M. Powierzchowne/ i wewnętrzne. V. Czemuż to? M. Bo nie dosyć na wzwierzchnej ceremonii/ ale raczej/ abyś im pociechą był/ i uczynność oddziaływał. V. Którzysz przeciwko temu grzeszą? M
iest Fortá do Niebá/ á nie wiele nią w chodźi: Iáko Gołąb wyborne źiárná/ ták Chrystus ze wszlekiego rodzáiu ludźi/ sobie wiádomych wydźiela. Trudnośći Theologicznych. Psal. Obiáśnienie Z Czwartego Przykazánia, Czći Oycá y Mátkę twoię.
V. Co to zá cześć Bog przykázuie dźiatkom przećiw Rodźicom? M. Wszelkie winne poszánowánie/ Miłość/ y Posłuszeństwo. V. Iákowe miłość y poczánowánie powinnismy im czynić? M. Powierzchowne/ y wewnętrzne. V. Czemuż to? M. Bo nie dosyć ná wzwierzchney ceremoniey/ ále ráczey/ ábyś im poćiechą był/ y vczynność oddźiáływał. V. Ktorzysz przećiwko temu grzeszą? M
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 62
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651