Zacne, które bez wszelkiej skazy pierwej zostawały, teraz szpetną zdradziectw, i od Pana swego odstępstwa notę na się zaciągają, a zapomniawszy Wiary Świętej, zapomniawszy tych w których się urodzili, swobód i wolności, z ochotnemi pod jarzmo Szwedzkie karkami ubiegają się. Aleć się to wyrokom Boskiem przypisać musi: a pozna osądzi potomność, i każdemu swoję, której kto godzien, odda pochwałę. Zdrugiej zaś strony, co może być piękniejszego i pocieśniejszego, jako kiedy tak wiele ludzi wielkich całym statkiem w cnocie, i miłości przeciwko wierze świętej, i Ojczyźnie zostaje? i luboć się prawie rZeczy zwątpione Zdadzą, nic jednak w łasce i miłosierdziu
Zacne, ktore bez wszelkiey skázy pierwey zostawáły, teraz szpetną zdradźiectw, y od Páná swego odstępstwá notę ná się záćiągáią, á zápomniawszy Wiáry Swiętey, zápomniawszy tych w ktorych się vrodźili, swobod y wolnośći, z ochotnemi pod iárzmo Sżwedzkie kárkámi vbiegáią się. Aleć się to wyrokom Boskiem przypisáć muśi: á pozna osądźi potomność, y káżdemu swoię, ktorey kto godźien, odda pochwałę. Zdrugiey záś strony, co może bydź pięknieyszego y poćieśnieyszego, iáko kiedy ták wiele ludźi wielkich cáłym státkiem w cnoćie, y miłośći przeciwko wierze świętey, y Oyczyznie zostáie? y luboć się práwie rZeczy zwątpione Zdádzą, nic iednák w łásce y miłośierdźiu
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 12
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
tak wiele ludzi wielkich całym statkiem w cnocie, i miłości przeciwko wierze świętej, i Ojczyźnie zostaje? i luboć się prawie rZeczy zwątpione Zdadzą, nic jednak w łasce i miłosierdziu Bożym nie desperują, starodawną Przodków i Familij swoich sławę, nie tylko zachować, ale pomnożyć usiłują. Ta sława należy, i prZez wszytkę potomność należeć będzie Wm. M. M. Panu, który taką żarliwością, i polnością chodzisz koło tego, abyś utrapioną Ojczyznę z tego upadku, w który w padła, i z tego JarZma, w które się dla nie cnoty Zapamiętałych Synów swoich Zaprzęgła, wyrwał, i do pierwszej przywrócił wolności. Niechże P
ták wiele ludźi wielkich cáłym státkiem w cnoćie, y miłośći przeciwko wierze świętey, y Oyczyznie zostáie? y luboć się práwie rZeczy zwątpione Zdádzą, nic iednák w łásce y miłośierdźiu Bożym nie desperuią, stárodawną Przodkow y Fámiliy swoich sławę, nie tylko záchowáć, ále pomnożyć vśiłuią. Tá sławá należy, y prZez wszytkę potomność należeć będźie Wm. M. M. Pánu, ktory táką żarliwośćią, y polnością chodźisz koło tego, ábyś vtrapioną Oyczyznę z tego vpadku, w ktory w pádła, y z tego IárZmá, w ktore się dla nie cnoty Zápámiętáłych Synow swoich Záprzęgłá, wyrwał, y do pierwszey przywrocił wolności. Niechże P
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 13
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
do Jaworowa na godzinę dziesiątą przed południem zbieżeć, o której godzinie, i ja tam stanę, wespół sobie pomożemy, abyśmy ten Związek mogli rozwiązać, i przywieść do posłuszeństwa I. K. Mości. Niepowątpiewam ja że Wm. M. M. Pan do tych czynów, które w swojej pamięci pozna zachowa potomność, przydasz i tę coronidem, że w tak strasznym odmęcie salwujesz i zachowasz Ojczyznę. Oco powtórnie, usilnie prosząc, zalecam się Braterskiej Wm. M. M. Pana z powolnością moją łasce. z Janowa die 28. Iunij. 1663. Wm. M. M. Pana życzliwy Brat i sługa Wacław Leszczyński
do Iáworowá ná godźinę dźieśiątą przed południem zbieżeć, o ktorey godźinie, y ia tám stánę, wespoł sobie pomożemy, ábysmy ten Związek mogli rozwiązáć, y przywieść do posłuszeństwá I. K. Mośći. Niepowątpiewam ia że Wm. M. M. Pan do tych czynow, ktore w swoiey pámięći pozna záchowa potomność, przydasz y tę coronidem, że w ták strásznym odmęćie salwuiesz y záchowasz Oyczyznę. Oco powtornie, vśilnie prosząc, zálecam się Bráterskiey Wm. M. M. Páná z powolnośćią moią łásce. z Ianowá die 28. Iunij. 1663. Wm. M. M. Páná życzliwy Brát y sługá Wácław Leszczyński
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 88
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
bo się prawdzą teraz owe Jeremiasza słowa, iż brat wysila się na podstempy pod bratem własnym i przyjaciel zdradziecko podchodzi przyjaciela swego: Omnis Frater suppluntans supplantat et omnis amicus fraudulenter incedit. Niepewny skutek, niepewny czas końca tego utrapienia, jak wiele mu wagi i ciężaru przydaje! Co to słuchacze na te nieszczęśliwe czasy będzie mówić potomność, w jakie zadumienie wpadać na to, cośmy wytrzymali, kiedy synowie i wnukowie wasi widząc te mogiły i groby pytać się będą. Quando interrogaverint vos filii vestri mówił Jozue do Ludu swego, quid sibi volunt Lupides isti? Co im odpowiecie, co im odpowie Historia wieku naszego? Dotykam tylko tego wszystkiego, a
bo się prawdzą teraz owe Jeremiasza słowa, iż brat wysila się na podstęmpy pod bratem własnym i przyiaciel zdradziecko podchodzi przyiaciela swego: Omnis Frater suppluntans supplantat et omnis amicus fraudulenter incedit. Niepewny skutek, niepewny czas końca tego utrapienia, iak wiele mu wagi i ciężaru przydaie! Co to słuchacze na te nieszczęśliwe czasy będzie mówić potomność, w iakie zadumienie wpadać na to, cośmy wytrzymali, kiedy synowie i wnukowie wasi widząc te mogiły i groby pytać się będą. Quando interrogaverint vos filii vestri mówił Jozue do Ludu swego, quid sibi volunt Lupides isti? Co im odpowiecie, co im odpowie Historya wieku naszego? Dotykam tylko tego wszystkiego, a
Skrót tekstu: PiramKaz
Strona: 21
Tytuł:
Kazanie na wotywie dziękczynienia Panu Bogu za zachowanie Króla Jegomości z przypadku niesłychanego
Autor:
Grzegorz Piramowicz
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
jest tylko moje przedsiewzięcie: Co sprawiła potęga, obca wtym odmęcie Krótko wspomnieć, a gdy ta wrzawa w Polsce trwała Jak wielka wszystkich stanów zamieszka się stała, Dla której, tak nawalna okoliczność niosła, Koniecznie słać do Turek trzeba było Posła. Co zaś Poseł, przy jakiej dwóch lat, sprawił pracy By czytali wpotomność, z wdzięcznością Polacy, Wiersz ma wolą opisać. Ale pioru memu, Jeśli niegładko poidzie, laty przytartszemu Wybaczysz czytelniku. Gdy zima przyśpieszy, Kurczy się to, czym wiosna, lub lato cię cieszy, Nie pragnę Poetycznej z gór Parnaskich weny. Ni z Helionu żywej pragnę Hipokreny. Precz Apollo, przecz Muzy
iest tylko moie przedsiewzięcie: Co sprawiłá potęgá, obca wtym odmęcie Krotko wspomnieć, á gdy tá wrzawa w Polszcze trwáłá Jak wielka wszystkich stanow zámieszka się stáłá, Dla ktorey, ták nawálna okoliczność niosłá, Koniecznie słać do Turek trzebá było Posłá. Co zaś Poseł, przy iákiey dwoch lat, spráwił pracy By czytáli wpotomność, z wdzięcznością Polacy, Wiersz ma wolą opisać. Ale pioru memu, Jesli niegłádko poidzie, láty przytartszemu Wybaczysz czytelniku. Gdy źimá przyśpieszy, Kurczy się to, czym wiosna, lub láto cię cieszy, Nie pragnę Poetyczney z gor Parnaskich weny. Ni z Helionu żywey pragnę Hipokreny. Precz Apollo, przecz Muzy
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 4
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
więc też słuszną raną Przyszło mu upaść, ale na co głosić Uciski nasze, których dość chwalebna Pomsta, gdy go śmierć potkała haniebna. XXIV. Kasjusz z Brutem, i ci wszyscy, którzy Do pamiętnego pomogli uczynku Gdy do żywego Tyran im doskorzy Godni są wielkiej chwały i wpułrynku Godni pamięci, której im przysporzy Pozna potomność w swoim odpoczynku, Oni zwaliwszy z nas niewoli brzemię W chwalebne Przodków swych wstąpili strzemię. XXV. Równą odwagę każdy znich uczyni Jakową niegdy Brutus pierwszy zrobił Z Rzymskiego Tronu gdy zepchnion Tarquini Ani się więcej orężem go dobił, Któż naśladowców tej Cnoty obwini? Z której ściśniony Rzym się dziś ozdobił I niewolnicze wyzuwszy arkany
więc tesz słuszną raną Przyszło mu upaść, ale na co głośić Vćiski nasze, ktorych dość chwalebna Pomsta, gdy go śmierć potkała haniebna. XXIV. Kassyusz z Brutem, y ći wszyscy, ktorzy Do pamiętnego pomogli uczynku Gdy do żywego Tyran im doskorzy Godni są wielkiey chwały y wpułrynku Godni pamięći, ktorey im przysporzy Pozna potomność w swoim odpoczynku, Oni zwaliwszy z nas niewoli brzemię W chwalebne Przodkow swych wstąpili strzemię. XXV. Rowną odwagę kazdy znich uczyni Iakową niegdy Brutus pierwszy zrobił Z Rzymskiego Thronu gdy zepchnion Tarquini Ani się więcey orężem go dobił, Ktosz naśladowcow tey Cnoty obwini? Z ktorey śćiśniony Rzym się dźiś ozdobił I niewolnicze wyzuwszy arkany
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 7
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693