miłość/ wdzięczność której sami Rodzicy wyciagają. Jam który na ten plac takich pociech wstępuję ilem znajomością i czystym obcowaniem zasiać mógł/ rozumiem że I. M. P. N i zacnego zrodzenia i pięknej sławy z postępkę w wysokich wielkiej sławy godzien. O którego zacnej Familii wywodów/ żadnych mi tu nie potrzeb/ boście się W dawno wprzód z tym porachowali w jaki Dom i komuście Wmu namilsze dziecię swoje oddać mieli. Panu Bogu tedy naprzód/ a potym zacnym Ich M. Rodzicom za tak miłego i ukochanego we wszytkim równego sobie towarzysza i przyjaciela namilszego dziękuję/ obiecując nie tylko kochać się czcić i szanować ale
miłość/ wdźięcżność ktorey sami Rodźicy wyćiagaią. Iam ktory na ten plác takich poćiech wstępuię ilem znaiomośćią y czystym obcowaniem záśiac mogł/ rozumiem że I. M. P. N y zacnego zrodzenia y piękney sławy z postępkę w wysokich wielkiey sławy godzien. O ktorego zacney Fámiliey wywodow/ żadnych mi tu nie potrzeb/ bośćie sie W dawno wprzod z tym porachowali w iaki Dom y komuśćie Wmu namilsze dźiećie swoie oddáć mieli. Pánu Bogu tedy naprzod/ á potym zacnym Ich M. Rodźicom za ták miłego y vkochanego we wszytkim rownego sobie towárzyszá y przyiaćielá namilsze^o^ dźiękuię/ obiecuiąc nie tylko kochác sie cżćić y szánowáć ále
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
mnie z Mińska iks. Juriewicz kanonik wileński, z którym pohulaliśmy. Eadem die, porozsyłałem posłańców różnie po województwach i powiatach z konfederacją sejmikową.
1 Februarii na gromniczny sejmik do Mińska jechałem, który się spokojnie odprawił pod dyrekcją ip. podczaszego w. ks. lit. Przypadała kadencja sądów kapturowych, dla potrzeb tedy do Litwy nie sądziłem sam, ale zasiadłszy zdałem ip. sędziemu ziemskiemu. Podczas tego sejmiku był umyślnie do mnie przybyły ip. Leon Ogiński podstoli w. księstwa lit., z pewnemi interesami. Z tymże ipanem do Bakszt 6 Februarii wyjechałem: bawił się u mnie trzy dni, dałem
mnie z Mińska jks. Juriewicz kanonik wileński, z którym pohulaliśmy. Eadem die, porozsyłałem posłańców różnie po województwach i powiatach z konfederacyą sejmikową.
1 Februarii na gromniczny sejmik do Mińska jechałem, który się spokojnie odprawił pod dyrekcyą jp. podczaszego w. ks. lit. Przypadała kadencya sądów kapturowych, dla potrzeb tedy do Litwy nie sądziłem sam, ale zasiadłszy zdałem jp. sędziemu ziemskiemu. Podczas tego sejmiku był umyślnie do mnie przybyły jp. Leon Ogiński podstoli w. księstwa lit., z pewnemi interesami. Z tymże jpanem do Bakszt 6 Februarii wyjechałem: bawił się u mnie trzy dni, dałem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 49
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
4 Januarii jeździłem do Mitawy z żoną i z familią moją, gdzie mię i przyjmował i traktował solennissime ip. generał Clodt gubernator; nietylkośmy się sami mieli dobrze, ale i stancje i konie nas nie kosztowały. Bawiliśmy się półtory niedzieli continuo in epulis et commessationibus, tandem 14 Januarii wyjechaliśmy do Rygi dla potrzeb naszych. Generał nas z całą familią swoją wyprowadzał.
W Rydze dwa dni i dwie noce zabawiwszy się, do Zydejkan pro die 21 wróciliśmy, a jam do Rohotnej die 26 wyjechał, i stanąłem w Rohotnej 1 Februarii po ośmioletniem niebyciu.
Z Rohotnej na zapusty jeździłem do Kossowa, do ip.
4 Januarii jeździłem do Mitawy z żoną i z familią moją, gdzie mię i przyjmował i traktował solennissime jp. generał Clodt gubernator; nietylkośmy się sami mieli dobrze, ale i stancye i konie nas nie kosztowały. Bawiliśmy się półtory niedzieli continuo in epulis et commessationibus, tandem 14 Januarii wyjechaliśmy do Rygi dla potrzeb naszych. Generał nas z całą familią swoją wyprowadzał.
W Rydze dwa dni i dwie noce zabawiwszy się, do Zydejkan pro die 21 wróciliśmy, a jam do Rohotnéj die 26 wyjechał, i stanąłem w Rohotnéj 1 Februarii po ośmioletniem niebyciu.
Z Rohotnéj na zapusty jeździłem do Kossowa, do jp.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 141
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
powinny, i w nich wyrażone przyczyny intymacyj Sejmu 1569. 1613. Te Uniwersały powinny być trzema Niedzielami przed Sejmikami w Grodach, a Sejmiki na 6. Niedziel przed zaczęciem się Sejmu. O SEJMIKACH.
NA Sejmiki Król rozsyła według Prawa Posłów po jednemu na każdy Sejmik z instrukcjami, w których wyraża, i przestrzega o potrzeb[...] ch Ojczyzny, tak Konstytucja 1576. Ten Poseł od Senatora zagajającego bywa przyjęty, a po mowie skończonej do Sejmiku instrukcją zyta i podaje do deliberacyj. Biskupi, Starostowie, Urzędnicy, i Szlachta, obligowani są być na Sejmiku swego Województwa, według Konstyt: 1510. Starosta zaś jako Gospodarz miejsca Sejmiku powinien gospody rozdawać.
powinny, i w nich wyrażone przyczyny intymacyi Seymu 1569. 1613. Te Uniwersały powinny być trzema Niedźielami przed Seymikami w Grodach, á Seymiki na 6. Niedźiel przed zaczęćiem się Seymu. O SEYMIKACH.
NA Seymiki Król rozsyła według Prawa Posłów po jednemu na każdy Seymik z instrukcyami, w których wyraża, i przestrzega o potrzeb[...] ch Oyczyzny, tak Konstytucya 1576. Ten Poseł od Senatora zagajającego bywa przyjęty, á po mowie skończoney do Seymiku instrukcyą zyta i podaje do deliberacyi. Biskupi, Starostowie, Urzędnicy, i Szlachta, obligowani są być na Seymiku swego Województwa, według Konstyt: 1510. Starosta zaś jako Gospodarz mieysca Seymiku powinien gospody rozdawać.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 234
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
nasza mała Garść nie strzymała.
Patrzajmyż jedno na swego Morsztyna, Jakoć zbrojnego zsadził Moskwicina, Lecz go w misiurkę drugi nad ciemieniem Urwał kiścieniem.
Leci nieborak ciężko uderzony, Chwyta się łęku na dół pochylony, Ale go prędko z onej wyniosł trwogi Koń wiatronogi,
Cnotliwy bachmat, co wyniozszy pana Z dwóch ciężkich potrzeb krew jego wylana, W jednej zacięty, w drugiej położony Wpoł postrzelony.
Ba i nasz Kimbar dobrze się sprawował Na swym dzianecie, lecz potym szwankował, Bo w lewą rękę porwał, brat cnotliwy, Postrzał szkodliwy.
Tu Brzozowskiego już zwalono z konia, Tu za Pękalskim już pieszym pogonią; Rwie k nam nieborak,
nasza mała Garść nie strzymała.
Patrzajmyż jedno na swego Morstyna, Jakoć zbrojnego zsadził Moskwicina, Lecz go w misiurkę drugi nad ciemieniem Urwał kiścieniem.
Leci nieboras ciężko uderzony, Chwyta się łęku na doł pochylony, Ale go prędko z onej wyniosł trwogi Koń wiatronogi,
Cnotliwy bachmat, co wyniozszy pana Z dwoch ciężkich potrzeb krew jego wylana, W jednej zacięty, w drugiej położony Wpoł postrzelony.
Ba i nasz Kimbar dobrze się sprawował Na swym dzianecie, lecz potym szwankował, Bo w lewą rękę porwał, brat cnotliwy, Postrzał szkodliwy.
Tu Brzozowskiego już zwalono z konia, Tu za Pękalskim już pieszym pogonią; Rwie k nam nieboras,
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 360
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Koniec i pożytek tych podziemnych ogniów z Prowidencyj Boskiej sporządzonych, jest wieloraki. Pierwszy: aby wody morskie z siebie słone, tłuste, ciężkie i nieużyteczne, ponikami i długiemi anfraktami wypływając to w zródłach, to w studniach, to w rzekach, przefiltrowane i przewarzone, ogniem podziemnym, użyteczne się stały do picia i innych potrzeb ludzkich. Drugi: dla alchimii, to jest wyrobienia rozmaitych minerałów, kruszców i sodyn ziemnych. Jako to złota, srebra, miedzi, ołowiu, żelaza, soli, alabastru, marmuru, porfiru, Trzeci: dla ewaporowania tłustych i potrzebnych ekshalacyj z głębszych wnętrzności ziemi, które to ziemie zwierzchnią sposobią do różnego rodzaju drzewa
Koniec y pożytek tych podziemnych ogniow z Prowidencyi Boskiey zporządzonych, iest wieloráki. Pierwszy: áby wody morskie z siebie słone, tłuste, ciężkie y nieużyteczne, ponikami y długiemi anfraktami wypływaiąc to w zrodłach, to w studniach, to w rzekach, przefiltrowane y przewarzone, ogniem podziemnym, użyteczne się stały do picia y innych potrzeb ludzkich. Drugi: dla alchimii, to iest wyrobienia rozmaitych minerałow, kruszcow y sodyn ziemnych. Iako to złota, srebra, miedzi, ołowiu, żelaza, soli, alabastru, marmuru, porfiru, Trzeci: dla ewaporowania tłustych y potrzebnych exchalacyi z głębszych wnętrzności ziemi, ktore to ziemie zwierzchnią sposobią do rożnego rodzaiu drzewa
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: B2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
raz ad mitiores przystępując nakazujemy i zlecamy urodzonym komisarzom naszym, aby oni o autorach i pryncypałach tych buntów i kryminałów indagacyją pilną wprzód uczyniwszy do stawienia ich gromadę, jako się podczas aktu komisji obligowała, przymusili i pryncypałów, którzy się pokażą, okować w kajdany kazali, którzy okuci przez pół roka w kajdanach około robót i potrzeb dworskich robić będą powinni, a przy wyjściu z kajdan, aby każdy z pryncypałów plag 50 postronkami karany był przy urodzonych komisarzach naszych albo w niebytności ich przy całej gromadzie. In vim taxae vulnerum sługom dworskim poranionym i pobitym zadanych, w obdukcji opisanych, aby cała gromada triplex vadium capitaneale przy egzekucji teraźniejszego dekretu zapłaciła, urodzeni
raz ad mitiores przystępując nakazujemy i zlecamy urodzonym komisarzom naszym, aby oni o autorach i pryncypałach tych buntów i kryminałów indagacyją pilną wprzód uczyniwszy do stawienia ich gromadę, jako się podczas aktu komisyi obligowała, przymusili i pryncypałów, którzy się pokażą, okować w kajdany kazali, którzy okuci przez pół roka w kajdanach około robót i potrzeb dworskich robić będą powinni, a przy wyjściu z kajdan, aby każdy z pryncypałów plag 50 postronkami karany był przy urodzonych komisarzach naszych albo w niebytności ich przy całej gromadzie. In vim taxae vulnerum sługom dworskim poranionym i pobitym zadanych, w obdukcyi opisanych, aby cała gromada triplex vadium capitaneale przy egzekucyi teraźniejszego dekretu zapłaciła, urodzeni
Skrót tekstu: RefBrodRzecz
Strona: 55
Tytuł:
Z wyroku sądu referendarskiego w sprawie między Brodowskima poddanymi ze wsi Maćkowce, ...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1729
Data wydania (nie wcześniej niż):
1729
Data wydania (nie później niż):
1729
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
tej Cerkwi dzień drugi wszystkiemu światu przyjemnego Zmartwychwstania Chrystusa Pana śmierci triumfatora przystojnie odprawił/ rano w Poniedziałek Festu tego nabożny Ociec Antoni Świetohorec/ na ten czas Pana mar Sofijski/ szedł wedle porządku nabożeństwa wschodniego do Namiestnika Metropolitańskiego na ten czas Wieleb: Oojca Konstantego Nehrebeckiego błogosławieństwo do dzwonienia/ świc w Cerkwi zapalenia/ i należnych potrzeb przygotowania do Jutrzniej uslugi Bożej wziął: wziąwszy/ Brata mniejszego posłał/ aby dzwonami czas chwały Pańskiej oznajmił ludowi/ sam z niekrzszczonym jezszcze onych dniów Tatarzynem szedł do samej Cerkwie z świecą zapaloną/ w którą wchodząc/ obaczył ogień wynikający z grobu Świętego Makariusa/ Archiepiskopa Metropolita Kijowskiego/ Halickiego/ i wszystkiej Rusi/ i Cerkwie
tey Cerkwi dzień drugi wszystkiemu światu przyiemnego Zmartwychwstánia Chrystusá Páná śmierći triumphatorá przystoynie odpráwił/ ráno w Poniedźiáłek Festu tego nabożny Ociec Antoni Swietohorec/ ná ten czás Páná mar Sophiyski/ szedł wedle porządku nabożenstwá wschodniego do Namiestniká Metropolitáńskiego ná ten czás Wieleb: Ooycá Konstántego Nehrebeckie^o^ błogosłáwieństwo do dzwonienia/ swic w Cerkwi zápalenia/ y należnych potrzeb przygotowánia do Iutrzniey vslugi Bożey wźiął: wziąwszy/ Brátá mnieyszego posłał/ áby dzwonámi czás chwały Páńskiey oznaymił ludowi/ sam z niekrzszczonym iezscze onych dniow Tátárzynem szedł do sámey Cerkwie z świecą zápaloną/ w ktorą wchodząc/ obaczył ogień wynikáiący z grobu Swiętego Mákáriusá/ Archiepiskopá Metropolitá Kiiowskiego/ Hálickiego/ y wszystkiey Ruśi/ y Cerkwie
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 198.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
tak potrzeby Rzeczyp: ratować. Bo to dawne axioma u wszytkich Polityków/ którego experientia komprobuje: Nerui Reip: in pecunia constitunt.
Quisquis habet nummos secura naviget aura, Fortunamque suo temperet arbitrio. (mówi Properti)
Dla tego wielcy oni Monarchowie/ jako nabarziej aerarium bogacili/ i jako nawięcej pieniędzy zbierali/ dla nagłych potrzeb Rzeczyp. Sardanapalus decies millies in loculis dicitur habuisse, cum in Pyram se injecisset. Tiberius vicies ac septies millies, quod Caligula non toto vertente anno consumpsit. Darius quadragies millies, quod Alexandro diripiendum dedit. W-naszej Rzeczyp: ponieważ aerarium nie masz/ starsze i mędrsze głowy niech upatrują/ jeśli to dobrze. Wierę kiedy
ták potrzeby Rzeczyp: rátowáć. Bo to dawne axioma u wszytkich Politykow/ ktorego experientia komprobuie: Nerui Reip: in pecunia constitunt.
Quisquis habet nummos secura naviget aura, Fortunamque suo temperet arbitrio. (mowi Properti)
Dla tego wielcy oni Monarchowie/ iáko nabárźiey aerarium bogáćili/ i iáko nawięcey pieniędzy zbierali/ dla nagłych potrzeb Rzeczyp. Sardanapalus decies millies in loculis dicitur habuisse, cum in Pyram se injecisset. Tiberius vicies ac septies millies, quod Caligula non toto vertente anno consumpsit. Darius quadragies millies, quod Alexandro diripiendum dedit. W-nászey Rzeczyp: ponieważ aerarium nie masz/ stársze i mędrsze głowy niech upatruią/ ieśli to dobrze. Wierę kiedy
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 91
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
które są jedne praw obroniciele, stróże, dozorcy i egzekutorowie. Sejmów tedy esencjalnie potrzeba, żeby prawa utrzymywane, poparte i zachowane były. Bez sejmów nic prawa nie warte.
Krótko tu już tylko czwartą, liczoną tyle razy wyżej między najgłówniejszymi przyczynami, wspomnę
przyczynę utrzymywania sejmów, to jest, że dla niezliczonych interesów i potrzeb Ojczyzny, corocznych i miesięcznych, i owszem codziennych potrzeba nam koniecznie sejmów i że niezliczone te i wielkie Rzplitej sprawy i dobra upadać muszą dla sejmów zniesienia i rwania. Religia, trybunały, sądy, wojsko i siły Rzplitej, szlacheckie prerogatywy, wolność, swobody, prawa, skarb, handle, nawigacja, moneta, manufaktury
które są jedne praw obroniciele, stróże, dozorcy i egzekutorowie. Sejmów tedy essencyjalnie potrzeba, żeby prawa utrzymywane, poparte i zachowane były. Bez sejmów nic prawa nie warte.
Krótko tu już tylko czwartą, liczoną tyle razy wyżej między najgłówniejszymi przyczynami, wspomnę
przyczynę utrzymywania sejmów, to jest, że dla niezliczonych interessów i potrzeb Ojczyzny, corocznych i miesięcznych, i owszem codziennych potrzeba nam koniecznie sejmów i że niezliczone te i wielkie Rzplitej sprawy i dobra upadać muszą dla sejmów zniesienia i rwania. Religia, trybunały, sądy, wojsko i siły Rzplitej, szlacheckie prerogatywy, wolność, swobody, prawa, skarb, handle, nawigacyja, moneta, manufaktury
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 171
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955