czasy, póki się przez wieków
kilka większą liczbą na radach Rzplitą rządziła, gdy tego prawa trybuńskiego w każdym pośle nie znała. Wpadną nam niżej niektóre do obawiania i do strzeżenia się in pluralitate mogące się trafić inkonwenijencyje, tu tylko generalnie tymczasem mówię, że niech na ostatek na co i mniej foremnego zgodzi się większa i poważniejsza radzących liczba (co, jeżeli nie nigdy, to się zbyt rzadko trafić by mogło), to niezliczenie większe i gorsze, nierównie fatalniejsze na Ojczyznę klęski i nieszczęścia pochodzą z niniejszej rad formy i rwania ustawicznego sejmów. Naturalnie lżejsza jedna rana niż tysiąc śmiertelnych. Więc kiedy takeśmy na wszystkim w tym Królestwie nierządnym upadli
czasy, póki się przez wieków
kilka większą liczbą na radach Rzplitą rządziła, gdy tego prawa trybuńskiego w każdym pośle nie znała. Wpadną nam niżej niektóre do obawiania i do strzeżenia się in pluralitate mogące się trafić inkonwenijencyje, tu tylko generalnie tymczasem mówię, że niech na ostatek na co i mniej foremnego zgodzi się większa i poważniejsza radzących liczba (co, jeżeli nie nigdy, to się zbyt rzadko trafić by mogło), to niezliczenie większe i gorsze, nierównie fatalniejsze na Ojczyznę klęski i nieszczęścia pochodzą z niniejszej rad formy i rwania ustawicznego sejmów. Naturalnie lżejsza jedna rana niz tysiąc śmiertelnych. Więc kiedy takeśmy na wszystkim w tym Królestwie nierządnym upadli
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 215
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
gdzie względu w radach na większą i poważniejszą liczbę nie masz, tam nie masz prawdziwej wolności, tam jest i owszem, nieznośna tyranija.
Nie tylko zaś to oczywista rzecz jest, że prawo pluralitatis, powagę i moc przywracające, dobrze zgadza się z wolnością, ale i to niewątpliwa jest prawda, że gdzie większa i poważniejsza liczba mocy nie ma, tam nie masz prawdziwej wolności. Stawmy tu sobie przed oczy na sejmikach piękne szlachty kilkuset, tysiąca lub kilku tysięcy grono. Stawmy na sejmach czy w izbie czyli po złączonym z izbą senatem kwiat ów pierwszy szlacheckiego stanu, majestat senatu przy tronie. Dajmy, że wszyscy jednego życzą, kilkaset
gdzie względu w radach na większą i poważniejszą liczbę nie masz, tam nie masz prawdziwej wolności, tam jest i owszem, nieznośna tyrannija.
Nie tylko zaś to oczywista rzecz jest, że prawo pluralitatis, powagę i moc przywracające, dobrze zgadza się z wolnością, ale i to niewątpliwa jest prawda, że gdzie większa i poważniejsza liczba mocy nie ma, tam nie masz prawdziwej wolności. Stawmy tu sobie przed oczy na sejmikach piękne szlachty kilkuset, tysiąca lub kilku tysięcy grono. Stawmy na sejmach czy w izbie czyli po złączonym z izbą senatem kwiat ów pierwszy szlacheckiego stanu, majestat senatu przy tronie. Dajmy, że wszyscy jednego życzą, kilkaset
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 216
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
większej liczbie, znać, żeś się domówił i dopomniał z sprawiedliwością wszelką; jeżeli zaś więcej jest takich w tak wybranym kongresie, że im się rada twoja nie zdaje, że zdanie twoje, choć ci się najlepsze zdawało, nie tak bardzo doskonałe było, godzi go się ustąpić, godzi się, aby cię przepisała poważniejsza w równości liczba. Przepisze raz ciebie, będzie tysiąc okazji, gdzie i ty z większą liczbą przepiszesz inszych. To to jest prawdziwe i rozsądne głosu wolnego zażycie, więc go cale nie znosi, i owszem, supponuje takowa rada, gdzie jest większa wolnych głosów respektowana liczba. Tertius e coelo cecidit Kato. Juvenalis,
większej liczbie, znać, żeś się domówił i dopomniał z sprawiedliwością wszelką; jeżeli zaś więcej jest takich w tak wybranym kongressie, że im się rada twoja nie zdaje, że zdanie twoje, choć ci się najlepsze zdawało, nie tak bardzo doskonałe było, godzi go się ustąpić, godzi się, aby cię przepisała poważniejsza w równości liczba. Przepisze raz ciebie, będzie tysiąc okkazyj, gdzie i ty z większą liczbą przepiszesz inszych. To to jest prawdziwe i rozsądne głosu wolnego zażycie, więc go cale nie znosi, i owszem, supponuje takowa rada, gdzie jest większa wolnych głosów respektowana liczba. Tertius e coelo cecidit Cato. Juvenalis,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 234
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
moc wolnego głosu i liberi veto, którego utrzymywanie i res-
pekt tak bardzo i tak sprawiedliwie stany Rzpltej na wielu zaleciły sejmach, te wszystkie, mówię, prawa o respektowaniu wolnego głosu i wolnego niepozwolenia najlepiej skutek wezmą i wiecznie salwować się mogą, kiedy nie jeden roztropny i nieroztropny, dobry i zły, ale większa i poważniejsza wybranych z województw ludzi liczba tego wolnego niepozwalania, tego zbawiennego liberum veto przystojnie zażyje.
Darmo się tedy alarmowaliby niektórzy, tak mówiąc: to mój głos za nic, choć na co nie pozwolę albo pozwolę, skutku mój głos mieć żadnego nie będzie. Błąd to jest. Bo niech będzie stu głos wolny mających,
moc wolnego głosu i liberi veto, którego utrzymywanie i res-
pekt tak bardzo i tak sprawiedliwie stany Rzpltej na wielu zaleciły sejmach, te wszystkie, mówię, prawa o respektowaniu wolnego głosu i wolnego niepozwolenia najlepiej skutek wezmą i wiecznie salwować się mogą, kiedy nie jeden roztropny i nieroztropny, dobry i zły, ale większa i poważniejsza wybranych z województw ludzi liczba tego wolnego niepozwalania, tego zbawiennego liberum veto przystojnie zażyje.
Darmo się tedy allarmowaliby niektórzy, tak mówiąc: to mój głos za nic, choć na co nie pozwolę albo pozwolę, skutku mój głos mieć żadnego nie będzie. Błąd to jest. Bo niech będzie stu głos wolny mających,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 239
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
modestia calcatis, loquax aliquis unus ciuitatem regit. Sophocles.
Ta tedy jest prawdziwa istota, ta kondycja rzetelna wolnego głosu, tak się dobrze z powagą większej zgadzającego liczby. § 19 Pożytki pewne z zakazu rwania sejmów a z powrócenia powagi większej liczbie w radach pochodzące i przyrównanie w okolicznościach naszego kraju z wolnymi rzplitymi, gdzie poważniejsza liczba konkluduje rady.
Nie traci tedy pluralitas, to jest większej liczby w radach powaga, nie traci wolności, i owszem, jakośmy dotąd mówili, z wolnością się zgadza, wolności chce, bez wolności być nie może ani bez niej żadną miarą wolność, raczej swobody i wolność nie imaginacyjną w prawdzie, ale rozumną
modestia calcatis, loquax aliquis unus ciuitatem regit. Sophocles.
Ta tedy jest prawdziwa istota, ta kondycyja rzetelna wolnego głosu, tak się dobrze z powagą większej zgadzającego liczby. § 19 Pożytki pewne z zakazu rwania sejmów a z powrócenia powagi większej liczbie w radach pochodzące i przyrównanie w okolicznościach naszego kraju z wolnymi rzplitymi, gdzie poważniejsza liczba konkluduje rady.
Nie traci tedy pluralitas, to jest większej liczby w radach powaga, nie traci wolności, i owszem, jakośmy dotąd mówili, z wolnością się zgadza, wolności chce, bez wolności być nie może ani bez niej żadną miarą wolność, raczej swobody i wolność nie imaginacyjną w prawdzie, ale rozumną
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 241
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
purpurową, w którą był ubrany Chrystus dla szyderstwa podczas Męki swojej. Kolor u nich biały w całym Roku jest in usu: Czerwony zaś albo purpurowy na wielki Post służy, i na Aktach pogrzebowych, lub pamiętnych. U Łacinników biały, czerwony, zielony, fiałkowy, czarny jest naznaczony. U Greków lewa strona jest poważniejsza, podobno iż serca; widać to w Cerkwiach, że Pan JEZUS zawsze malowany na lewej stronie, a Najś: Panna na prawej. Obrazy także Chramowe albo założenia, zawsze są na lewej stronie. Na pieczęci Dyplomatów Papieskich także Z. Piotr lewą stronę trzyma, choć Princeps Apostolorum, a prawą Z. Paweł
purpurową, w ktorą był ubrany Chrystus dla szyderstwa podczas Męki swoiey. Kolor u nich biały w całym Roku iest in usu: Czerwony zaś albo purpurowy na wielki Post służy, y na Aktach pogrzebowych, lub pamiętnych. U Łacinnikow biały, czerwony, zielony, fiałkowy, czarny iest naznaczony. U Grekow lewa strona iest poważnieysza, podobno iż serca; widać to w Cerkwiach, że Pan IEZUS zawsze malowany na lewey stronie, á Nayś: Panna na prawey. Obrazy także Chramowe albo założenia, zawsze są na lewey stronie. Na pieczęci Diplomatow Papieskich także S. Piotr lewą stronę trzyma, choć Princeps Apostolorum, á prawą S. Paweł
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 73
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
nad żadnym władzy sobie nie przywłaszczając/ MARIEJ i Józefa pokornie słucha/ Et erat subditus illis. Luc: 2. Komu i ty wolemy być podobnymi; Herodowi? czy JEZUSOWI? który z nich roztropniej idzie? który z nich lepszy pożyteczniejszy stan i kondycją obrał? czy Heród? czy JEZUS? która cześć i godność poważniejsza i przed Bogiem celniejsza? która chęci naszej/ ceny naszej/ wolej naszej/ żądzy naszej godniejsza? Herodowa? czy JEZUSOWA? Bóg tego czci/ który czci światowej uchodzi/ kto o nią nie dba/ kto nią gardzi. Io: 12. Luc: 1. Et clarificavi et clarificabo. Exaltavit humiles. Tym
nád żadnym włádzy sobie nie przywłászczaiąc/ MARIEY y Iozefá pokornie słucha/ Et erat subditus illis. Luc: 2. Komu y ty wolemy być podobnymi; Herodowi? czy IEZVSOWI? ktory z nich rostropniey idźie? ktory z nich lepszy pożytecznieyszy stan y kondycyą obrał? czy Herod? czy IEZVS? ktora cześć y godność powáżnieysza y przed Bogiem celnieysza? ktora chęći nászey/ ceny nászey/ woley nászey/ żądzy nászey godnieysza? Herodowa? czy IEZVSOWA? Bog tego czći/ ktory czći świátowey uchodźi/ kto o nię nie dba/ kto nią gárdźi. Io: 12. Luc: 1. Et clarificavi et clarificabo. Exaltavit humiles. Tym
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 292
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
aż do Jerozolimy. Tam światło swe przed żydami ukryła: gdy zaś z Jerozolimy wejechali, znowu rozświeciła, i zaprowadziwszy do Betleem znikneła. To rzecz pewna: iż i pogańscy pisarze o tej gwiazdzie wiedzieli: bo iż nie wspomnię Pliniusza Chalcidius Filozof szkoły Platona a Chrześcijanomsprzyjający tak o niej pisze: „Jest jakaś świętsza i poważniejsza powieść o ukazaniu się gwiazdy, nie choroby, nie śmierci znaczącej, ale stąpienie Boga czci godnego do ludzi, dla obcowania z niemi, i ich poratowania. Tę gwiazdę ujrzawszy w nocy najmędrsi miedzy Chaldejczykami, a w nauce o rzeczach niebieskich biegli, i ćwiczeni, szukali, jako powiadają, świeżo narodzonego Boga, i
aż do Jerozolimy. Tam światło swe przed żydami ukryła: gdy zaś z Jerozolimy weiechali, znowu rozświeciła, y zaprowadziwszy do Bethleem znikneła. To rzecz pewna: iż y pogańscy pisarze o tey gwiazdzie wiedzieli: bo iż nie wspomnię Pliniusza Chalcidius Filozof szkoły Platona a Chrześcianomsprzyiaiący tak o niey pisze: „Jest iakaś świętsza y powaznieysza powieść o ukazaniu się gwiazdy, nie choroby, nie śmierci znaczącey, ale ztąpienie Boga czci godnego do ludzi, dla obcowania z niemi, y ich poratowania. Tę gwiazdę uyrzawszy w nocy naymędrsi miedzy Chaldeyczykami, a w nauce o rzeczach niebieskich biegli, y ćwiczeni, szukali, iako powiadaią, świeżo narodzonego Boga, y
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 180
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
w przed się wziętej imprezie kodrus zdrowia pozbył dla Ojczyzny i stąd mają na cały świat wieczystą sławę i zalecenie A ten wszystko pokaleczone ciało niesie do Ostatniej za Ojczyznę Wiktymy. Kąpała Thetis Achillessa w jakijc tam wymyslnych wodkach żeby go żadne zabić niemogły Horęze. Ja tak bezpiecznie moralizować mogę że tego to Achillessa naszego ulubionego komilitona poważniejsza jakas od tam tych przyprawnych wodek krwie Chrystusowej konserwowała kąpiel i od tak ciężkich szwanków zginąć nie pozwoliła. Nie wywodzę tu Genealogijej bo i tak podobno na przykrzyłem się czasowi choć o sam tylko życiu ich dosyć Laconice namieniwszy wielką sławę jako wielki dzwon w sam tylko brzeg minutissima stipula dotykając. Sufficit że zacną Województwa Mazowieckiego
w przed się wziętey imprezie kodrus zdrowia pozbył dla Oyczyzny y ztąd maią na cały swiat wieczystą sławę y zalecenie A ten wszystko pokaleczone ciało niesie do Ostatniey za Oyczyznę Wiktymy. Kąpała Thetis Achillessa w iakiic tam wymyslnych wodkach zeby go zadne zabic niemogły Horęze. Ia tak bezpiecznie moralizować mogę że tego to Achillessa naszego ulubionego kommilitona powaznieysza iakas od tam tych przyprawnych wodek krwie Chrystusowey konserwowała kąpiel y od tak cięszkich szwankow zginąc nie pozwoliła. Nie wywodzę tu Genealogiiey bo y tak podobno na przykrzyłęm się czasowi choc o sam tylko zyciu ich dosyc Laconice namieniwszy wielką sławę iako wielki dzwon w sąm tylko brzeg minutissima stipula dotykaiąc. Sufficit że zacną Woiewodztwa Mazowieckiego
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 86v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
. Bywa tez, ze się jedna przesadza na drugą, Choć druga będzie jako olszową maczugą. To ta mówi: — „Mam nad cię, bom ciała bielszego, Do tego i urodą, i wzrostu mniejszego”. A owa zaś powiada: — „Alem ja zacniejsza, Do tego białogłowa większa, poważniejsza”. Nuż zaś owa: — „Ja zasię mam piękniejsze zęby”, A tobie jak ładunki wyglądają z gęby. To tak jedna na drugą ustawnie się sadzę, I o to się najczęściej, jako widzę, wadzą. A gdzie jej nie wyrządzisz pierwszy uczciwości Niż komu, toś już odpadł od starej miłości
. Bywa tez, ze się jedna przesadza na drugą, Choć druga będzie jako olszową maczugą. To ta mówi: — „Mam nad cię, bom ciała bielszego, Do tego i urodą, i wzrostu mniejszego”. A owa zaś powiada: — „Alem ja zacniejsza, Do tego białogłowa większa, poważniejsza”. Nuż zaś owa: — „Ja zasię mam piękniejsze zęby”, A tobie jak ładunki wyglądają z gęby. To tak jedna na drugą ustawnie się sadzę, I o to się najczęściej, jako widzę, wadzą. A gdzie jej nie wyrządzisz pierwszy uczciwości Niż komu, toś już odpadł od starej miłości
Skrót tekstu: WierszForBad
Strona: 167
Tytuł:
Wiersz o fortelach i obyczajach białogłowskich
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950