Ziemskiemi. SĄDY GRÓDZKIE w Grodowych Miastach, jako wyżej pod Sedziami Grodzkiemi. RZĄD POLSKI. O ORDERACH.
W Polsce żadnych Orderów Staropolska cnota nazwana AEQUALITAS nie cierpiała, tak jako i Księstw, i Grastw Cudzoziemskich, ale się zawsze kontentowała dystynkcją żaług, i Urzędów w własnej Ojczyźnie, August II. Król Polski chcąc jakążkolwiek powierzchowną dystynkcją uczynić Dworu swego, a do tego w Ojczyźnie emulacją tym większą do zasług ustanowił Order ORŁA POLSKIEGO na którym napisane PRO FIDE, REGE, ET LEGE. Jakoby ten honor czyniąc Polakom, że zawsze gotowi ginąć ZA WIARĘ, KrólA, I PRAWO. Ten Order wiszący jest na wstąszce błękitnej, a drugi wyszyty
Ziemskiemi. SĄDY GRODZKIE w Grodowych Miastach, jako wyżey pod Sedźiami Grodzkiemi. RZĄD POLSKI. O ORDERACH.
W Polszcze żadnych Orderów Staropolska cnota nazwana AEQUALITAS nie ćierpiała, tak jako i Xięstw, i Grasstw Cudzoźiemskich, ale śię zawsze kontentowała dystynkcyą załug, i Urzędów w własney Oyczyźnie, August II. Król Polski chcąc jakążkolwiek powierzchowną dystynkcyą uczynić Dworu swego, a do tego w Oyczyźnie emulacyą tym większą do zasług ustanowił Order ORŁA POLSKIEGO na którym napisane PRO FIDE, REGE, ET LEGE. Jakoby ten honor czyniąc Polakom, że zawsze gotowi ginąć ZA WIARĘ, KROLA, I PRAWO. Ten Order wiszący jest na wstąszce błękitney, á drugi wyszyty
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 265
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
A ty milcz będąc dobrym, będzieć z tego chwała, Wszak żłotu że milczące, styma jest niemała. Esto, quod audis. Mądrym, Świętym, beż ale, ludzieć nazywają. Bo z Bogiem serca twego, skrytości nieznają. Więc te kłamstwo o tobie, prawdę uczyń szczerą, Sumnienie twe zgadzając, z powierzchowną cerą.
Curiosum genus hominum, ad cognoseendam vitam alienam, desidiosum ad corrigendam suam.
Nie jeden jest Ostrowidz: patrząc na złość innych, Są ciekawi w poprawie drugiego, a siebie, Niewidzą, owszem kładą jako Świętych w Niebie. Si vis esse beatus, esto immáculatus. S. Augustinus. Nie przez to
A ty milcz będąc dobrym, będzieć z tego chwała, Wszak żłotu że milczące, styma iest niemała. Esto, quod audis. Mądrym, Swiętym, beż ale, ludzieć nazywaią. Bo z Bogiem serca twego, skrytości nieznaią. Więc te kłamstwo o tobie, prawdę uczyń szczerą, Sumnienie twe zgadzaiąc, z powierzchowną cerą.
Curiosum genus hominum, ad cognoseendam vitam alienam, desidiosum ad corrigendam suam.
Nie ieden iest Ostrowidz: patrząc na złość innych, Są ciekawi w poprawie drugiego, a siebie, Niewidzą, owszem kładą iako Swiętych w Niebie. Si vis esse beatus, esto immáculatus. S. Augustinus. Nie przez to
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 527
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Sacrificium na uproszenie czego, i podziękowanie BOGU za co, inaczej zwana Eucharisticum. Trzecia Ofiara pro peccato. W których dwóch ostatnich ofiarach, jedna część rzeczy ofiarowanej spalona była, reszta szła do Kapłanów, albo do ofiarujących. Racja Ofiar tych Żydowskich była, 1. że BÓG, nie tylko Ofiarą serca, ale też powierzchowną ceremonią chciał być uczczony od Żydów. 2. Figurował w tych Ofiarach, Nowozakonną Ofiarę Krwawą na Kalwaryj, i bezkrwawą we Mszy Z. 3. Chciał BÓG temi Ofiarami odwieść Żydów od Ofiar Pogańskich, do których byli Żydzi skłonni. Z. Klemens, Tertulian, Z. Hieronim, Z. Chryzostom. Nie godziło
Sacrificium na uproszenie czego, y podziękowanie BOGU za co, inaczey zwana Eucharisticum. Trzecia Ofiara pro peccato. W których dwóch ostatnich ofiarach, iedna część rzeczy ofiarowaney spalona byłá, reszta szła do Kapłanów, albo do ofiaruiących. Racya Ofiar tych Zydowskich była, 1. że BOG, nie tylko Ofiarą sercá, ale też powierzchowną ceremonią chciał bydź uczczony od Zydów. 2. Figurował w tych Ofiarach, Nowozakonną Ofiarę Krwawą na Kalwaryi, y bezkrwawą we Mszy S. 3. Chciał BOG temi Ofiarami odwieść Zydow od Ofiar Pogańskich, do ktorych byli Zydzi skłonni. S. Klemens, Tertulian, S. Hieronym, S. Chryzostom. Nie godziło
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 484
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
/ abo płodu słabość znaczy abo poronienia goncem będzie/ abo ciężkie i trudne Panienki porodzenie prorokuje/ które się do Miesiąca dziesiątego przewłóczy/ znamienuje też to słabość płodu/ dla tego iż nie może wszytkiej pełności krwie w żywioł swój obrócić: poronienie dla tego się stawa/ iż płód wielki i potężny jest/ a za przyczyną powierzchowną płynienie krwie się stanie/ za którym pokarmu płodowi ubywa: przykre zaś poródżenie Panienki bywa/ z Hippokrata i lekarzów pospolitej zgody/ którzy twierdzą że za takowym płynieniem krwie trudne i chorobne brzemienia są/ i samiczek zaczęcia rozkazują/ a iż się aż do dziesiątego Księżyca połóg rozwłóczy/ przyczyna bywa tego/ iż żywiący płód zdrowy
/ ábo płodu słábość znáczy ábo poronienia goncem będźie/ ábo ćiężkie y trudne Pánienki porodzenie prorokuie/ ktore się do Mieśiąca dźieśiątego przewłoczy/ známienuie też to słábość płodu/ dla tego iż nie może wszytkiey pełnośći krwie w żywioł swoy obroćić: poronienie dla tego się stawa/ iż płod wielki y potężny iest/ á zá przyczyną powierzchowną płynienie krwie się stánie/ zá ktorym pokármu płodowi vbywa: przykre záś porodżenie Pánienki bywa/ z Hippokratá y lekárzow pospolitey zgody/ ktorzy twierdzą że zá tákowym płynieniem krwie trudne y chorobne brzemienia są/ y sámiczek záczęćia roskázuią/ á iż się aż do dźieśiątego Kśiężycá połog rozwłoczy/ przyczyná bywa tego/ iż żywiący płod zdrowy
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: E2
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
twarzy cechę/ z obu stron na tej monecie obejrzał/ że ten ślad i tor którym iść ma za Chrystusem poznał/ że w piękny płatek albo jedwabny woreczek/ ten drogi grosz zawiązał. Ze swe oświecenia/ przedsięwzięcia/ postanowienia pięknie przepisał/ miedzy nabożne swe dyptichy i pamiętane rejestra wliczył etc. aby mówię tą się powierzchowną nie kontentując ceremonią: to co poznał do skutku przywodził/ uznawszy czego się strzec ma/ strzegł. Przyrzekszy co czynić ma/ nie odwłócznie czynił i pełnił/ a tak Bogu swemu chwałę sobie przysługę zyskował. Inaczej źle będzie. Tollite mnam eius gdy na ukaranie takiego zaniedbania poznane śrzodki/ dobre wczesne okazie/ czas
twarzy cechę/ z obu stron ná tey monećie obeyrzał/ że ten ślad y tor ktorym iść ma zá Chrystusem poznał/ że w piękny płatek álbo iedwabny woreczek/ ten drogi grosz záwiązał. Ze swe oświeceniá/ przedsięwźięćiá/ postánowieniá pięknie przepisał/ miedzy nabożne swe dyptichy y pámiętane reiestra wliczył etc. áby mowię tą się powierzchowną nie kontentuiąc ceremońią: to co poznał do skutku przywodźił/ uznawszy cze^o^ się strzedz ma/ strzegł. Przyrzekszy co czyńić ma/ nie odwłocznie czynił y pełnił/ á tak Bogu swemu chwałę sobie przysługę zyskował. Ináczey źle będźie. Tollite mnam eius gdy na ukáránie tákiego zániedbaniá poznane śrzodki/ dobre wczesne okázie/ czás
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 417
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
bo mię pragną, bo mię w listach i imaginacji obłapiają, całują od stóp aż do głowy; a jak przyjadę, pierwszy dzień jakożkolwiek, drugi mniej, a trzeciego jak owa, co się rada przejada potrawa. Nieraz Wci duszy mojej prosiłem, abyś mię nie tylko w sercu kochała, ale i powierzchowną miłością, car j'aime fort a etre caresse, bom się przyuczył do tego, że gdzie mnie kochano, tam mnie bardzo karesowano - a przecię tego, moje serce, uprosić nie mogłem; co mi jest w największym po-dziwieniu, bo kto pragnie być kochanym, poprzedza i myśli, by je wiedzieć mógł,
bo mię pragną, bo mię w listach i imaginacji obłapiają, całują od stóp aż do głowy; a jak przyjadę, pierwszy dzień jakożkolwiek, drugi mniej, a trzeciego jak owa, co się rada przejada potrawa. Nieraz Wci duszy mojej prosiłem, abyś mię nie tylko w sercu kochała, ale i powierzchowną miłością, car j'aime fort a etre caresse, bom się przyuczył do tego, że gdzie mnie kochano, tam mnie bardzo karesowano - a przecię tego, moje serce, uprosić nie mogłem; co mi jest w największym po-dziwieniu, bo kto pragnie być kochanym, poprzedza i myśli, by je wiedzieć mógł,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 422
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
bystrych i do tego celu Zmierzam, jak to potrzeba znać się na cherchelu Farbowanem ludzkością; bo ten z każdej strony Szczęśliwy, który — cudzą zdradą przestrzeżony — Ma się na ostrożności i jak w złej monecie Fałsz w przyjacielu pozna. Tych bowiem na świecie Pełno jest, którzy, nim co na swój kształt wyszpocą, Powierzchowną przyjaźnią skrytą zdradę złocą. A taki — że mu rzekę — wilk w jagnięcym runie, Komu się łasi, tegoż ku owiecce sunie Chytrym kunsztem i gdy ją swą ozionie parą, Sama — lub i niekożda — bieży za tą marą, Albowiem się zaraza tej chwyta i tyka, Co owo wyskakuje z swego pastewnika
bystrych i do tego celu Zmierzam, jak to potrzeba znać się na cherchelu Farbowanem ludzkością; bo ten z kożdej strony Szczęśliwy, ktory — cudzą zdradą przestrzeżony — Ma sie na ostrożności i jak w złej monecie Fałsz w przyjacielu pozna. Tych bowiem na świecie Pełno jest, ktorzy, nim co na swoj kształt wyszpocą, Powierzchowną przyjaźnią skrytą zdradę złocą. A taki — że mu rzekę — wilk w jagnięcym runie, Komu się łasi, tegoż ku owiecce sunie Chytrym kunsztem i gdy ją swą ozionie parą, Sama — lub i niekożda — bieży za tą marą, Albowiem sie zaraza tej chwyta i tyka, Co owo wyskakuje z swego pastewnika
Skrót tekstu: KorczWiz
Strona: 7
Tytuł:
Wizerunk złocistej przyjaźnią zdrady
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak, Stefan Saski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1949
które są równe dwiem krzyżowym. według Własności 41. WŁASNOSC LX. Znajduje się wielkość, która nie ma sobie równej, chociaż ma mniejszą, i większą nad się. Czytaj Własn: 52. WŁASNOSC LXI. Anguł (ECF,) na cyrkule, który zawiera linia prosta (DE) przecinająca cyrkuł, zokrągłością powierzchowną (CFD,) cyrkułu, jest większy niż krzyżowy.
PRzeciągnąwszy albowiem od K, przez C, linią KCM; anguł ECF, jest równy angułom MCF, i MCE, który jest krzyżówy, (jako przeciwny angułowi DCK, wpółcyrkule, z Własności 58. Krzyżowemu.) Toć anguł ECF, na cyrkule, który
ktore są roẃne dẃiem krzyżowym. według Własnośći 41. WŁASNOSC LX. Znáyduie się wielkość, ktora nie ma sobie rowney, choćiaż ma mnieyszą, y większą nád się. Czytay Własn: 52. WŁASNOSC LXI. Anguł (ECF,) ná cyrkule, ktory záwiera liniia prosta (DE) przećináiąca cyrkuł, zokrągłośćią powierzchowną (CFD,) cyrkułu, iest większy niż krzyżowy.
PRzećiągnąwszy álbowiem od K, przez C, liniią KCM; ánguł ECF, iest roẃny ángułom MCF, y MCE, ktory iest krzyżówy, (iáko przećiwny ángułowi DCK, wpołcyrkule, z Własnośći 58. Krzyżowemu.) Toć ánguł ECF, na cyrkule, ktory
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 248
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683