, bez szczegolnego natchnienia Pańskiego, ten Pan Bóg, któryć tu kazał, ten Pan Bóg, który serce twoje tu skierował, otoć mówi: Czas się poprawić, duszęś twoję na potępienie zaprzedał, Krewęś moję podeptał, czas by o duszy myślić, czas myślić o zbawieniu! 6. Ale okrom tego powierzchownego Kaznodziejskiego głosu, jest jeszcze inny Kaznodzieja wnętrzny, serdeczny, to jest sumnienie twoje własne, a to bywa dwojakie: Jedne któreć jaśnie pokazuje, jesteś w-grzechu śmiertelnym, nie masz, a już dawno! nie masz łaski Bożej na duszy twojej! a drugie zaś sumnienie, raczej o tym mówi: jużeści się
, bez szczegolnego nátchnienia Pańskiego, ten Pan Bog, ktoryć tu kazał, tęn Pan Bog, ktory serce twoie tu zkierował, otoć mowi: Czás się popráwić, duszęś twoię ná potępienie záprzedał, Krewęś moię podeptał, czás by o duszy myślić, czás myślić o zbáwieniu! 6. Ale okrom tego powierzchownego Káznodźieyskiego głosu, iest ieszcze inny Káznodźieia wnętrzny, serdeczny, to iest sumnienie twoie własne, á to bywa dwoiákie: Iedne ktoreć iáśnie pokázuie, iesteś w-grzechu śmiertelnym, nie mász, á iuż dawno! nie mász łáski Bożey ná duszy twoiey! á drugie záś sumnienie, ráczey o tym mowi: iużeśći się
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 50
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, et ad omne opus bonum reprobi. Na wyznanie tedy Trójce Przenaświętszej/ na trzy części dobre uczynki nasze dzielemy. Na modlitwę/ Post/ i Jałmużnę. Modlitwa na trzy części się dzieli/ oka czci Trójce Przenaświętszej. Na wnętrzne westchnienie do nieba; na modlenie się ustne do Pana Boga/ i na oddawanie pokłonu powierzchownego/ ciałem naszym wszytkim. Gdy wewnątrz sercem do Pana Boga wzdychamy/ na ubłaganie Trójce Przenaświętszej za grzechy i nieprawości nasze/ trzykroć się w piersi ręką bijemy/ trzy palce pospolicie większe prawej ręki w kupę złożywszy/ na wyznanie jedności Bóstwa w Trójcy ś. . A bijemy się w piersi dla tego/ abyśmy pokazali
, et ad omne opus bonum reprobi. Ná wyznánie tedy Troyce Przenaświętszey/ ná trzy częśći dobre vczynki násze dźielemy. Ná modlitwę/ Post/ y Iáłmużnę. Modlitwá ná trzy częśći się dźieli/ oka czći Troyce Przenaświętszey. Ná wnętrzne westchnienie do niebá; ná modlenie się vstne do Páná Bogá/ y ná oddawánie pokłonu powierzchownego/ ćiáłem nászym wszytkim. Gdy wewnątrz sercem do Páná Bogá wzdychamy/ ná vbłagánie Troyce Przenaświętszey zá grzechy y niepráwośći násze/ trzykroć się w pierśi ręką biiemy/ trzy pálce pospolićie większe práwey ręki w kupę złożywszy/ ná wyznánie iednośći Bostwá w Troycy ś. . A biiemy się w pierśi dla tego/ ábysmy pokazáli
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 22
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
6 niedziel u niej, rachując mieszkanie Brukselskie i jazdę do obozu, byli) puszczała. Odprawiwszy tę ceremonią, wyjechaliśmy z Bruksel wyprowadzeni od książąt i od dworu wszystkiego, któremu musi to przyznać, że co się dotycze gromady wielu zacnych, na jednem miejscu zgromadzonych, kawalerów,
obyczajów, konwersaty, ludzkości i powierzchownego splendoru, ledwo sobie równią ma. Wielkąśmy od nich satysfakcją mieli, i myśmy się też o to starali, żeby z nas kontenci byli: wprawdzie do obozu siła ich wyjechało było. Przednie osoby tak w wojsku jako i u dworu na osobnej karcie spiszą się. Na noc byliśmy w Niveles mieście,
6 niedziel u niéj, rachując mieszkanie Bruxelskie i jezdę do obozu, byli) puszczała. Odprawiwszy tę ceremonią, wyjechaliśmy z Bruxel wyprowadzeni od książąt i od dworu wszystkiego, któremu musi to przyznać, że co się dotycze gromady wielu zacnych, na jedném miejscu zgromadzonych, kawalerów,
obyczajów, konwersaty, ludzkości i powierzchownego splendoru, ledwo sobie równią ma. Wielkąśmy od nich satysfakcyą mieli, i myśmy się téż o to starali, żeby z nas kontenci byli: wprawdzie do obozu siła ich wyjechało było. Przednie osoby tak w wojsku jako i u dworu na osobnéj karcie spiszą się. Na noc byliśmy w Niveles mieście,
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 75
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854
, zobopolnej miłości natchnieniem. A ty Wodzu Wojsk niebieskich Michale Święty, któryś pokoj na niebie, zstrąciwszy niespokojnych rebelizantów do piekła, zachował, uczynieł: któryś triumf wygranej twojej, Bogu zastępów po wszytkim niebie otrąbił: Archangelus Michaël tubâ cecinit: wejże i teraz tę trąbę twoję, daj nam hasło pokoju wewnętrznego, i powierzchownego: wnieś suplikę do Boga zastępów za nami: aby nas w zapalczywości gniewu swego nie karał, plagę swoję uśmierzył, odpuścił ludowi swemu, zmiłował się Bóg wszelkiego pocieszenia nad nami. ignosce Domine Deus noster. Amen. KAZANIE U PANNY MARIEJ, w Rynku Krakowskim. Na Dzień Zaduszny Bractwa Miłosierdzia tam będącego.
Sancta ergò
, zobopolney miłośći nátchnięniem. A ty Wodzu Woysk niebieskich Michále Swięty, ktoryś pokoy ná niebie, zstrąćiwszy niespokoynych rebellizántow do piekłá, záchował, uczynieł: ktoryś tryumf wygraney twoiey, Bogu zastępow po wszytkim niebie otrąbił: Archangelus Michaël tubâ cecinit: weyże y teraz tę trąbę twoię, dáy nąm hásło pokoiu wewnętrznego, y powierzchownego: wnieś supplikę do Bogá zastępow zá námi: áby nas w zápálczywośći gniewu swego nie karał, plagę swoię uśmierzył, odpuśćił ludowi swemu, zmiłował się Bog wszelkiego poćieszęnia nád námi. ignosce Domine Deus noster. Amen. KAZANIE U PANNY MARYEY, w Rynku Krákowskim. Ná Dźień Zaduszny Bráctwá Miłośierdźia tám będącego.
Sancta ergò
Skrót tekstu: PiskorKaz
Strona: 842
Tytuł:
Kazania na Dni Pańskie
Autor:
Sebastian Jan Piskorski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1706
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1706