sam bywa przywodźcą i pomocnikiem nieszczęścia swego. Znajdzie się przyjaciel niewcześny, któremu zwierzenie się domowych zgrzyzot, może dać wstęp do coraz niebezpieczniejszej poufałości; Będzie na pogotowiu żartownik, który sposób zemsty mniej ostróżnie objawi i poda; lada okazja osłabione kochanie, zmartwioną miłość własną nakłonić potrafi do kroków, o których przystojność, modestya, powinność, myśleć nawet niepozwalała.
Rodzaj zelotypów jest trojaki. Pierwsi są ci którzy defektem wie- ku, stanu, urody strwożeni, rozumieją się być mniej godnemi wzajemnego kochania. Drudzy z natury podejzrzliwi i ostróżni ubezpieczyć się nie mogą; trzeci zbyt źle o płci niewieściej sądzą, i dla tej prewencyj najlepszym powierzchownościom niewierzą.
sam bywa przywodźcą y pomocnikiem nieszczęścia swego. Znaydzie się przyiaciel niewcześny, ktoremu zwierzenie się domowych zgrzyzot, może dać wstęp do coraz niebeśpiecznieyszey poufałości; Będzie na pogotowiu żartownik, ktory sposob zemsty mniey ostrożnie obiawi y poda; lada okazya osłabione kochanie, zmartwioną miłość własną nakłonić potrafi do krokow, o ktorych przystoyność, modestya, powinność, myśleć nawet niepozwalała.
Rodzay zelotypow iest troiaki. Pierwsi są ci ktorzy defektem wie- ku, stanu, urody strwożeni, rozumieią się bydź mniey godnemi wzaiemnego kochania. Drudzy z natury podeyzrzliwi y ostrożni ubespieczyć się nie mogą; trzeci zbyt źle o płci niewieściey sądzą, y dla tey prewencyi naylepszym powierzchownościom niewierzą.
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 169
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Ogień któż kiedy zataił? A iż przysługa wszleką przyjaźń sobie ściele/ a chęć wdzięczności samej potrzebuje. Jego M. P. Nia przyjaciel mój wielki na tasce W. M. P. i zacnego Domu Wmci wszytkie pociechy swoje zasadziwszy życzliwością i inszemi zasługami one sobie bozyskać wielce pragnie. Więc i tęchwiloę wyciągają/ i powinność sama każe na złość tym czasom dzisia pokwaszonym/ gdy post nastole mięso pust nadchodzi/ a z tej wieczerzy Kapłona już z stołu wypycha: żeby na odziecz słodkości osobne przyniesione były/ które kwoli ochronieniu zdrowia są urobione. Te naten czas Wm. M. M. P .nie tak wtych blahych przysmakach
Ogień ktoż kiedy zátáił? A iż przysługá wszleką przyiaźń sobie śćiele/ á chęć wdźięcżnośći sámey potrzebuie. Ie^o^ M. P. Niá przyiaćiel moy wielki ná tásce W. M. P. y zacnego Domu Wmći wszytkie poćiechy swoie zásádźiwszy życżliwośćią y inszemi zásługámi one sobie bozyskáć wielce prágnie. Więc y tęchwiloę wyćiągáią/ y powinność sámá każe ná złość tym cżásom dźiśia pokwászonym/ gdy post nástole mięso pust nádchodźi/ á z tey wieczerzy Kápłoná iuż z stołu wypycha: żeby ná odźiecż słodkośći osobne przynieśione były/ ktore kwoli ochronieniu zdrowia są vrobione. Te náten czás Wm. M. M. P .nie ták wtych bláhych przysmákách
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B2v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
/ i snadź i w smaku będzie przodkowało. Abowiem te słodyczy/ choć pod czas różnych smaków zawsze miejsce mają: Nawet chocbyć też co gdzie najszłodszego było milszej Ojczyzny zawsze kąsek bywa A nade wszytko ta uprzejmość sama/ z której to pochodzi/ znać daje że zobopolna przyjaźń powinnymi znakami chęci i życliwości utwierzona bywa. Zaczym powinność to sama wyciąga/ to i samo przyrodzenie w ludziach sprawuje: że jako obraza wszelaka gniew i nienawiść rodzi/ tak przyjaźń i uczynność każdego/ że z chęci pochodzi/ tąż chęciaprocz inszej nagrody jako wszelakich życzliwości/ i chęci Jego Mci wdzięczna zawsze była: tak i te słodkości i za dozwoleniem tych pod których władza
/ y snadź y w smáku będźie przodkowáło. Abowiem te słodycży/ choć pod cżás rożnych smákow záwsze mieysce máią: Náwet chocbyć też co gdźie nayszłodszego było milszey Oycżyżny záwsze kąsek bywa A náde wszytko tá vprzeymość sámá/ z ktorey to pochodźi/ znać dáie że zobopolna przyiaźń powinnymi znakámi chęći y życliwośći vtwierzona bywa. Zácżym powinność to sámá wyćiąga/ to y sámo przyrodzenie w ludźiách spráwuie: że iáko obrazá wszeláka gniew y nienawiść rodźi/ ták przyiaźń y vcżynność káżdego/ że z chęći pochodźi/ tąż chęćiaprocż inszey nagrody iáko wszelákich życżliwośći/ y chęći Ie^o^ Mći wdźięcżna záwsze byłá: ták y te słodkośći i zá dozwoleniem tych pod ktorych władza
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B3
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
przyczynił do opatrzności Krakowa, na co tak odpisałem, a bez pożytku:
Najaśniejszy Miłościwy Królu, Panie, Panie nasz Miłościwy!
Przyjdzie mi wspomnieć to, com i na sejmiku powiedział, że wszytkich niemal mieszanin i nierządów zła a niedoskonała rada przedniejszą jest przyczyną, z której ato i teraz poszło, że powinność WKMci własną, z strony potężnej od wszelakich inkursyj obrony (czego i tak rok przy takiejże deliberacjej nie zamilczałem i przykłady króla Stefana przypomniałem) na mię obalają, a zaś WKMci to samo czynić radzą, co ja sam przez się, jako mieszczan do wszelakiej czujności i ostrożności pobudzanie, porządków około cekauzów,
przyczynił do opatrzności Krakowa, na co tak odpisałem, a bez pożytku:
Najaśniejszy Miłościwy Królu, Panie, Panie nasz Miłościwy!
Przyjdzie mi wspomnieć to, com i na sejmiku powiedział, że wszytkich niemal mieszanin i nierządów zła a niedoskonała rada przedniejszą jest przyczyną, z której ato i teraz poszło, że powinność WKMci własną, z strony potężnej od wszelakich inkursyj obrony (czego i tak rok przy takiejże deliberacyej nie zamilczałem i przykłady króla Stefana przypomniałem) na mię obalają, a zaś WKMci to samo czynić radzą, co ja sam przez się, jako mieszczan do wszelakiej czujności i ostrożności pobudzanie, porządków około cekauzów,
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 285
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
miejsce po Senatorach, a po nim Litewski jako Władysław IV. naznaczył przez Konstytucją Roku 1647.
Marszałków Król kreuje z któregokolwiek Województwa, byle nie Cudzoziemców, Polaków w Polsce a Litwę Litwie.
Marszałek nie może inszego honoru wespół mieć ile Senatorskiego, ani Buławy, bo dawnym zwyczajom zabiegły Konstytucje Roku 1695. i 1669.
Powinność Marszałków jest być Magistrami Ceremonii wszelkich Dworskich, porządek stanowić na Dworze Królewskim, Dworzanów Królewskich wpisywać w Regestr, karać i wygluzować winnych. zgoła wszystkim dysponować na Dworze Królewskim i nad Oficjalistami Dworskiemi mieć zwierzchność; o czym Herburt za Aleksandra Króla: Komendant także Gwardyj Królewskiej pod jego zwierzchność podpada według Konstytucyj 1646. w PolscE.
mieysce po Senatorach, á po nim Litewski jako Władysław IV. naznaczył przez Konstytucyą Roku 1647.
Marszałków Król kreuje z któregokolwiek Województwa, byle nie Cudzoźiemców, Polaków w Polszcze á Litwę Litwie.
Marszałek nie może inszego honoru wespół mieć ile Senatorskiego, ani Buławy, bo dawnym zwyczajom zabiegły Konstytucye Roku 1695. i 1669.
Powinność Marszałkôw jest być Magistrami Ceremonii wszelkich Dworskich, porządek stanowić na Dworze Królewskim, Dworzanów Królewskich wpisywać w Regestr, karać i wygluzować winnych. zgoła wszystkim dysponować na Dworze Królewskim i nad Officyalistami Dworskiemi miec zwierzchność; o czym Herburt za Alexandra Króla: Kommendant także Gwardyi Królewskiey pod jego zwierzchność podpada według Konstytucyi 1646. w POLSZCZE.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 203
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
lub Łóżka Królewskiego Korony w Koronie, a Litewski w Litwie. Szambelanowie zaś pilnują alternatą Pokoju Królewskiego, i zawsze na zawołaniu Króla być powinni, jeden przy Królu, drugi przy Królowej, który w niebytności Koronnego pierwszy być powinien do podania ręki Królowej, i do rozkazów jej pełnienia, tak jako w Saksonii praktykuje się ich powinność. OFICJALISTOWIE
PODSKARBIOWIE Nadworni Koronny i Litewski sa wspomnieni pod obligacjami Podskarbiów Wielkich.
CHORĄZOWIE Koronny i Litewski lubo nie są wspomnieni o ich powinnościach, praktykowac jednak zwykli powinność swoję podczas pogrzebów Królewskich. Chorągwie przy Katafalku łamiąc i krusząc. Tudzież na innych uroczystych aktach trzymają Chorągiew.
MIECZNIKOWIE Koronny i Litewski Miecze powinni nieść przed Królem podczas
lub Łóżka Królewskiego Korony w Koronie, á Litewski w Litwie. Szambelanowie zaś pilnują alternatą Pokoju Królewskiego, i zawsze na zawołaniu Króla być powinni, jeden przy Królu, drugi przy Królowey, który w niebytnośći Koronnego pierwszy byc powinien do podania ręki Królowey, i do rozkazów jey pełnienia, tak jako w Saxonii praktykuje śię ich powinność. OFFICYALISTOWIE
PODSKARBIOWIE Nadworni Koronny i Litewski sa wspomnieni pod obligacyami Podskarbiów Wielkich.
CHORĄZOWIE Koronny i Litewski lubo nie są wspomnieni o ich powinnośćiach, praktykowac jednak zwykli powinność swoję podczas pogrzebów Królewskich. Chorągwie przy Katafalku łamiąc i krusząc. Tudźież na innych uroczystych aktach trzymają Chorągiew.
MIECZNIKOWIE Koronny i Litewski Miecze powinni nieść przed Królem podczas
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 216
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, mając tylko 3. Miesiące sobie pozwolone przez Konstytucją absentować się w Roku, są wolni od pospolitego ruszenia, ale pod utratą Urzędu powinni ustawicznie być przy Zamku Krakowskim tak Konstytucja 1562. 1565. 1621. i Król ich kreuje.
Burgrabiowie Grodzcy są insi, których Starostowie kreują, i powinni być Szlachta Posessyonaci, tych powinność uprowadzać Szlachtę do Dóbr prawem przewiedzionych, abo przez Dekret przysądzonych.
Burgrabia Gdański powinien być kreowany od Króla z miedzy najprzedniejszych Rajców Gdańskich, i ma pierwsze miejsce w Sądach Miejskich, ma pozwoloną sobie władzą sądzić sprawy kaduczne, i wszelkie wiolencje, od niego Apelacja do samego Króla idzie, Przysięgę zaś jego w Statucie wolno widzieć
, mając tylko 3. Mieśiące sobie pozwolone przez Konstytucyą absentować śię w Roku, są wolni od pospolitego ruszenia, ale pod utratą Urzędu powinni ustawicznie być przy Zamku Krakowskim tak Konstytucya 1562. 1565. 1621. i Król ich kreuje.
Burgrabiowie Grodzcy są inśi, których Starostowie kreują, i powinni być Szlachta Possessyonaći, tych powinność uprowadzać Szlachtę do Dóbr prawem przewiedźionych, abo przez Dekret przysądzonych.
Burgrabia Gdański powinien być kreowany od Króla z miedzy nayprzednieyszych Rayców Gdańskich, i ma pierwsze mieysce w Sądach Mieyskich, ma pozwoloną sobie władzą sądźić sprawy kaduczne, i wszelkie wiolencye, od niego Appellacya do samego Króla idżie, Przyśięgę zaś jego w Statućie wolno widźieć
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 228
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
.
Krzyknęło zatym rycerstwo do Pana Wojsk nieśmiertelnych, żeby była dana Pomoc aniołów świętych chrześcijaństwu Przeciw pogaństwu.
Wraz też poczęła grać artyleria, Gęsty żelazny grad się z niej uwija, Huczą moździerze, granaty trzaskają, Turków mieszają.
Generał Kącki, choć przyznać, że umie Zażyć armaty i że ją rozumie, Do czego jednak powinność go budzi, Wiodł swoich ludzi
Do szturmu, zdawszy pod komendę Szczuki Armatę, z której wyprawował sztuki, Gdy z srogiej burze i ognistej łuny Rzucał pioruny.
I zaś, gdy po tej szczęśliwej rozprawie Chocim traktował, on dany w zastawie Wściekle zajadłym; że wierzył żywota, Wielka to cnota.
Lubo i Turcy nam
.
Krzyknęło zatym rycerstwo do Pana Wojsk nieśmiertelnych, żeby była dana Pomoc aniołow świętych chrześcijaństwu Przeciw pogaństwu.
Wraz też poczęła grać artyleria, Gęsty żelazny grad się z niej uwija, Huczą moździerze, granaty trzaskają, Turkow mieszają.
Generał Kącki, choć przyznać, że umie Zażyć armaty i że ją rozumie, Do czego jednak powinność go budzi, Wiodł swoich ludzi
Do szturmu, zdawszy pod komendę Szczuki Armatę, z ktorej wyprawował sztuki, Gdy z srogiej burze i ognistej łuny Rzucał pioruny.
I zaś, gdy po tej szczęśliwej rozprawie Chocim traktował, on dany w zastawie Wściekle zajadłym; że wierzył żywota, Wielka to cnota.
Lubo i Turcy nam
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 487
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
i animusz męski Oberszterlejtnant w pierwszym pułku, Kręski, Tamże i drudzy oficierowie Ważyli zdrowie.
A zaś pułkownik Radziwił, choć z bólem Serca nieznośnym nie mogąc się z królem Rozstać, kiedy się dusza rozstawała, Strzegł jego ciała.
A pewnieby był ten, jeżeli który Orzeł w pogańskiej krwi zbroczył pazury, Ale powinność, która go wiązała, Szczęściu zajrzała.
Polanowskiego znaczne w polu dzieła, Tychże i w szturmie ręka dowodziła. Jacy Kozubski z Strzałkowskim mężowie, Niech sława powie.
Nuż Kobyłecki, nasz sędzia wojskowy, Gdy wielom śmierci rozdaje surowy Los, i znacznego jakiegoć Turczyna Bez sądu ścina.
I tychby tu był regestr
i animusz męski Oberszterlejtnant w pierwszym pułku, Kręski, Tamże i drudzy oficierowie Ważyli zdrowie.
A zaś pułkownik Radziwił, choć z bolem Serca nieznośnym nie mogąc się z krolem Rozstać, kiedy się dusza rozstawała, Strzegł jego ciała.
A pewnieby był ten, jeżeli ktory Orzeł w pogańskiej krwi zbroczył pazury, Ale powinność, ktora go wiązała, Szczęściu zajrzała.
Polanowskiego znaczne w polu dzieła, Tychże i w szturmie ręka dowodziła. Jacy Kozubski z Strzałkowskim mężowie, Niech sława powie.
Nuż Kobyłecki, nasz sędzia wojskowy, Gdy wielom śmierci rozdaje surowy Los, i znacznego jakiegoć Turczyna Bez sądu ścina.
I tychby tu był regestr
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 498
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
mego podanych do skarbu, śmieją złośliwie traducować reputacją moję. Proszę tedy uniżenie i pokornie W. K. Mści, Pana mego miłościwego, racz gorącym rozkazem swoim przymusić Jego Mości Pana Podskarbiego, aby tej wolej W. K. Mści i potrzebie samej Rzptej, przykładem antecesorów swoich, uczynił dosyć. Bo insza jest moja powinność, nie regestra pisać, ani z nich liczbę oddawać, gdyż od tego czasu, nieobaczy nikt regestrów moich na Sejmie. Oddaję zatem wierność poddaństwa i t. d. OD PANA HETMANA DO KsIĘDZA KANCLERZA
, dnia 14 Lipca 1628.
Niesmacznąś mi Wm., mój miłościwy Pan, oznajmić raczył nowinę, że
mego podanych do skarbu, śmieją złośliwie traducować reputatią moję. Proszę tedy uniżenie i pokornie W. K. Mści, Pana mego miłościwego, racz gorącym roskazem swoim przymusić Jego Mości Pana Podskarbiego, aby tej wolej W. K. Mści i potrzebie samej Rzptéj, przykładem antecessorów swoich, uczynił dosyć. Bo insza jest moja powinność, nie regestra pisać, ani z nich liczbę oddawać, gdyż od tego czasu, nieobaczy nikt regestrów moich na Sejmie. Oddaję zatém wierność poddaństwa i t. d. OD PANA HETMANA DO XIĘDZA KANCLERZA
, dnia 14 Lipca 1628.
Niesmacznąś mi Wm., mój miłościwy Pan, oznajmić raczył nowinę, że
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 95
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842