bajki, Ze się korbacza bojąc, czy nahajki, Z poszanowania i bojaźni srogi, Kochance swojej upada pod nogi. Ze ją powieścią swoich zwycięstw bawi, I o triumfach, jak o bajkach prawi: Co kędy robił, w krainie, lub w mieście, Wszystkiego jednej zwierza się niewieście. Jak dzieckiem jeszcze będąc w powojniku, W okrutnym pogniotł srogie węże kszyku: Erymantskiego gdy po lasach bryka, I kraj pustoszy, trupem złożył dzika. Ani zamilczy przed kobietą o tem, Jak Diomeda ubiwszy pokotem, Za niezwyczajny obrok i surowy, W Trackich podwojach pozawieszał głowy: Jako, co tyle trupów ludźkich zjada, Wyniszczył stajnią, i wygubił stada
bayki, Ze się korbácza boiąc, czy náháyki, Z poszánowánia y boyaźni srogi, Kochánce swoiey upada pod nogi. Ze ią powieśćią swoich zwyćięstw báwi, Y o tryumfách, iák o baykách práwi: Co kędy robił, w kráinie, lub w mieśćie, Wszystkiego iedney zwierza się niewieśćie. Iák dźieckiem ieszcze będąc w powoyniku, W okrutnym pogniotł srogie węże kszyku: Erymántskiego gdy po lásach bryka, Y kray pustoszy, trupem złożył dźiká. Ani zámilczy przed kobietą o tem, Iák Dyomedá ubiwszy pokotem, Zá niezwyczáyny obrok y surowy, W Tráckich podwoiách pozáwieszał głowy: Iáko, co tyle trupow ludźkich ziada, Wyniszczył stáynią, y wygubił stádá
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 119
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695