imię boskie upomina się abo o takową krzywdę mówi i tak ciężką od Niemców opresyją, której już żadnym sposobem podołać nie podobna.
8. Jeżeli czekać należy tak zuchwałego od Niemców nad sobą traktamentu, wżdyć to magis convenicus est, wszystkie zarzucić prywaty, które wziątkiem jednego tylko uczyć mogą, bo te wszystkie połamią szyję prerogatywy i wielkich konsyderacyj panowie sub absoluto i przy tej pierwszej zaczynającej się komedii albo raczej fatalnej na Rzpltą tragedii i niejeden z bogacza stanie się żebrakiem i z wysokich dygnitarstw i krzeseł na wyższy postąpi stopień non pro crimine, sed pro libertatis dulcetudine wyżej patrzyć będzie na tamten świat przykładem węgierskich panów, którym generał Karafa i Kapra sprawował
imię boskie upomina się abo o takową krzywdę mówi i tak ciężką od Niemców opresyją, której już żadnym sposobem podołać nie podobna.
8. Jeżeli czekać należy tak zuchwałego od Niemców nad sobą traktamentu, wżdyć to magis convenicus est, wszystkie zarzucić prywaty, które wziątkiem jednego tylko uczyć mogą, bo te wszystkie połamią szyję prerogatywy i wielkich konsyderacyj panowie sub absoluto i przy tej pierwszej zaczynającej się komedyi albo raczej fatalnej na Rzpltą tragedyi i niejeden z bogacza stanie się żebrakiem i z wysokich dygnitarstw i krzeseł na wyższy postąpi stopień non pro crimine, sed pro libertatis dulcetudine wyżej patrzyć będzie na tamten świat przykładem węgierskich panów, którym generał Karaffa i Kapra sprawował
Skrót tekstu: ZgubWolRzecz
Strona: 200
Tytuł:
Przestroga generalna stanów Rzpltej…
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1713 a 1714
Data wydania (nie wcześniej niż):
1713
Data wydania (nie później niż):
1714
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
na Generałach Pruskich, i on podczas Interregnum konwokuje Prusy przed Sejmem Elekcyj. Obligowany jest bywać na Synodzie Prowincjalnym Gnieźnieńskim. KAPITUŁA WARMIŃSKA ma Przywilej od Zygmunta I. Roku 1512. wolnej Elekcyj Biskupów, ale Król 4. Kandydatów podać powinien z Familii Pruskiej, teraz jednak Królowie tego nie słuchają, dla nie pozwolenia im szczęśliwszej prerogatywy nad dawniejsze Katedry w Polsce, i kogo zechcą kreują Biskupami, byle się postarał o Indygenat Pruski, jednak do tąd ta Kapituła nie przyjmuje Biskupa, póki pierwej Kanonikiem nie będzie. Ta Kapituła złożona jest z Prałatów i Kanoników 16. i nie deputuje z miedzy siebie na Trybunał, bo wszyscy są przywiązani do rezydencyj przy
na Generałach Pruskich, i on podczas Interregnum konwokuje Prusy przed Seymem Elekcyi. Obligowany jest bywać na Synodźie Prowincyalnym Gnieznieńskim. KAPITUŁA WARMINSKA ma Przywiley od Zygmunta I. Roku 1512. wolney Elekcyi Biskupów, ale Król 4. Kandydatów podac powinien z Familii Pruskiey, teraz jednak Królowie tego nie słuchają, dla nie pozwolenia im szczęśliwszey prerogatywy nad dawnieysze Katedry w Polszcze, i kogo zechcą kreują Biskupami, byle śię postarał o Indygenat Pruski, jednak do tąd ta Kapituła nie przyimuje Biskupa, poki pierwey Kanonikiem nie będźie. Ta Kapituła złożona jest z Prałatów i Kanoników 16. i nie deputuje z miedzy śiebie na Trybunał, bo wszyscy są przywiązani do rezydencyi przy
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 178
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
nie należała. Lecz bez grzechu niepokalanie się poczęła. Bo jako absolutowi Monarsze ziemskiemu wolno za kryminały rebelią Majestatowi swemu, tak dekretować całą familią, aby za osobliwszym faworem jaka osoba tejże familii nienależała do tej winy i kary, lecz była konserwowana przy wielkim dostojeństwie honoru i fortuny. Tak wolno było Absolutowi Bogu dla prerogatywy Macierzyństwa przyszłego Chrystusa ekscypować NN. Marią dekretem swoim przedwiecznym od woli Adamowej przewiniającej. Aby jako z osobliwszego przywileju poczęła w panieństwie niezkażonym, tak i sama się poczęła bez pierworódnego grzechu, którego przywileju Boskiego podobieństwo wyraża Aswera króla ku Esterże proceder. Niebój się nie umrzesz, bo nie na Ciebie to, ale na
nie należała. Lecz bez grzechu niepokalanie się poczęła. Bo iáko absolutowi Monarsze ziemskiemu wolno za kryminały rebellią Maiestatowi swemu, tak dekretować całą familią, áby zá osobliwszym faworem iaka osoba teyże familii nienáleżała do tey winy y kary, lecz byłá konserwowana przy wielkim dostoieństwie honoru y fortuny. Tak wolno było Absolutowi Bogu dla prerogatywy Macierzyństwa przyszłego Chrystusa excypować NN. Maryą dekretem swoim przedwiecznym od woli Adamowey przewiniaiącey. Aby iako z osobliwszego przywileiu poczęła w panieństwie niezkażonym, ták y sama się poczęła bez pierworodnego grzechu, ktorego przywileiu Boskiego podobieństwo wyraża Asswera krola ku Esterże proceder. Nieboy się nie umrzesz, bo nie na Ciebie to, ale na
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: A4v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Wisłą położone należy do Biskupa Chełmińskiego. Przedtym to miasto ozdobniejsze było miejscem Trybunału całych Prus przed ustanowieniem Sądów Prowincyj Pruskiej, jako się pokazuje z Prawa rzeczonego Jus Culmense, a przeto prym miało między innemi Pruskiemi miastami: Ale że pod czas wojny z Krzyżakami do partyj Krzyżackiej wiązało się; zaczym odsądzone od swojej dawnej rangi i prerogatywy, Biskupom Chełmińskim na zawsze oddane zostało. Znakiem dawnej jego wspaniałości są Kościoły i inne struktury dosyć piękne.
3tio. Dzieli się na 7 Powiatów: Chełmiński, Toruński, Grudziądzki, Radzyński, Kowalewski, Bródnicki, Nowomiejski, te ostatnie dwa czynią Ziemię Michałowską, która rozciąga się nad Drwęcą między D. i Z.
Wisłą położone należy do Biskupa Chełmińskiego. Przedtym to miasto ozdobnieysze było mieyscem Trybunału całych Prus przed ustanowieniem Sądow Prowincyi Pruskiey, iako się pokazuie z Prawa rzeczonego Jus Culmense, a przeto prym miało między innemi Pruskiemi miastami: Ale że pod czas woyny z Krzyżakami do partyi Krzyżackiey wiązało się; zaczym odsądzone od swoiey dawney rangi y prerogatywy, Biskupom Chełmińskim na zawsze oddane zostało. Znakiem dawney iego wspaniałości są Kościoły y inne struktury dosyć piękne.
3tio. Dzieli się na 7 Powiatow: Chełmiński, Toruński, Grudziądzki, Radzyński, Kowalewski, Brodnicki, Nowomieyski, te ostatnie dwa czynią Ziemię Michałowską, ktora rozciąga się nad Drwęcą między D. y Z.
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 144
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
w kajdanach. Taka u nich zdaje się kontradykcja między szlachcicem wolnym a nie mogącym rwać sejmików i sejmów. Ale z tymi poczciwymi ziemiany, gdyby większe skądinąd trudności nie były, im się zdadzą trudniejsi, tym by łatwiej podobno dojść można do sprawy. Bo ci prawdziwie są według swego zdania o dobro Ojczyzny i stanu szlacheckiego prerogatywy gorliwi. A kiedy mają tak dobre ku Rzplitej serce, toć gdy się skonwinkują sami, co jest ze zgubą, a co być może ze zbawieniem Ojczyzny i szlacheckiego stanu, łatwo się i o tę moc przez jednego rad i sejmów zrywania uspokoją, i do większej liczby w radach powagi i preferencji przyzwyczają.
Uważą
w kajdanach. Taka u nich zdaje się kontradykcyja między szlachcicem wolnym a nie mogącym rwać sejmików i sejmów. Ale z tymi poczciwymi ziemiany, gdyby większe skądinąd trudności nie były, im się zdadzą trudniejsi, tym by łatwiej podobno dojść można do sprawy. Bo ci prawdziwie są według swego zdania o dobro Ojczyzny i stanu szlacheckiego prerogatywy gorliwi. A kiedy mają tak dobre ku Rzplitej serce, toć gdy się skonwinkują sami, co jest ze zgubą, a co być może ze zbawieniem Ojczyzny i szlacheckiego stanu, łatwo się i o tę moc przez jednego rad i sejmów zrywania uspokoją, i do większej liczby w radach powagi i preferencyi przyzwyczają.
Uważą
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 209
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
po świecie, żebym to za jakie popadać miał występki, i że prawnie, słusznie, i sprawiedliwie soboe zemną postąpiła.
Na tej tedy niewinności, i niepoślakowanej nigdy wniczym Cnoty mojej obronę, na ukazanie wielkiej krzywdy i opressiej mojej na dowiedzienie obalonej zemną oraz wolności Rzeczypospolitej zdeptanego Stanu Szlacheckiego, zniesionej największej jego prerogatywy, głosu wolnego, ten to Manifest podaję. Doczyichkolwiek rąk przyjdzie, prosząc, aby temu wszytkiemu co piszę, wiara była dana. Biorę na się ten oblig,co piszę jawnie dowieść zawsze i wszędzie. Bo jakom cnotą, prawdą, i szczerą ochotą służył Ojczyźnie, tak tąż podaję to wszystko. Fałsz
po świećie, żebym to zá iákie popádáć miał występki, y że práwnie, słuszńie, y spráwiedliwie soboe zemną postąpiłá.
Ná tey tedy niewinnośći, y niepoślákowáney nigdy wniczym Cnoty moiey obronę, ná vkazánie wielkiey krzywdy y oppressiey moiey ná dowiedźienie obáloney zemną oraz wolnośći Rzeczypospolitey zdeptánego Stanu Szlácheckiego, znieśioney naywiększey iego prerogátywy, głosu wolnego, ten to Manifest podáię. Doczyichkolwiek rąk przyidźie, prosząc, áby temu wszytkiemu co piszę, wiárá była dána. Biorę ná się ten oblig,co piszę iáwnie dowieść záwsze y wszędźie. Bo iákom cnotą, prawdą, y szczerą ochotą służył Oyczyznie, ták tąż podáię to wszystko. Fałsz
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 4
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
na którym różnych mercerii niemało, niemal jako w Wenecji na Grand Canale ponte Rialto.
Miasto w kramy różne, towary, kupców abundantissima, bogate w lud strojny utriusque sexus, nad spodziw, a mianowicie, dam sine numero cum maxima libertate, tak iż ustrojona gdy idzie, rzekłby każdy, iż nie wiedzieć jakiej prerogatywy chodzić jest ten zwyczaj i konwersować z kawalerami bez żadnego wystrzegania się.
Miasto quoad aedificia abundans, w poważne pałace, kamienice, które niemal wszytkie, całego miasta, są wzwyż sześć kondygnacji, insze w pięć, najpodlejsze zaś, które we cztery są wystawione kondygnacje, co maximum splendorem miastu przynosi. Jednym tedy słowem exprimendo
na którym różnych mercerii niemało, niemal jako w Wenecjej na Grand Canale ponte Rialto.
Miasto w kramy różne, towary, kupców abundantissima, bogate w lud strojny utriusque sexus, nad spodziw, a mianowicie, dam sine numero cum maxima libertate, tak iż ustrojona gdy idzie, rzekłby kożdy, iż nie wiedzieć jakiej prerogatywy chodzić jest ten zwyczaj i konwersować z kawalerami bez żadnego wystrzegania się.
Miasto quoad aedificia abundans, w poważne pałace, kamienice, które niemal wszytkie, całego miasta, są wzwyż sześć kondygnacji, insze w pięć, najpodlejsze zaś, które we cztery są wystawione kondygnacje, co maximum splendorem miastu przynosi. Jednym tedy słowem exprimendo
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 279
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
i konwersować z kawalerami bez żadnego wystrzegania się.
Miasto quoad aedificia abundans, w poważne pałace, kamienice, które niemal wszytkie, całego miasta, są wzwyż sześć kondygnacji, insze w pięć, najpodlejsze zaś, które we cztery są wystawione kondygnacje, co maximum splendorem miastu przynosi. Jednym tedy słowem exprimendo - opus jest takowej prerogatywy to miasto, quoad omnia, iż godne titulo opulentis, pulchrae et magnificae civitatis.
Dnia 21 Aprilis. U ojców jezuwitów, in Kolegio Magno nazwanych, wprzód w kościele mszy św. wysłuchawszy, widziałem dość collegium splendidum et magnificum, jako ekstra w piktury różne ozdobione, takteż intra niemniej visu dignum, et principaliter
i konwersować z kawalerami bez żadnego wystrzegania się.
Miasto quoad aedificia abundans, w poważne pałace, kamienice, które niemal wszytkie, całego miasta, są wzwyż sześć kondygnacji, insze w pięć, najpodlejsze zaś, które we cztery są wystawione kondygnacje, co maximum splendorem miastu przynosi. Jednym tedy słowem exprimendo - opus jest takowej prerogatywy to miasto, quoad omnia, iż godne titulo opulentis, pulchrae et magnificae civitatis.
Dnia 21 Aprilis. U ojców jezuwitów, in Collegio Magno nazwanych, wprzód w kościele mszy św. wysłuchawszy, widziałem dość collegium splendidum et magnificum, jako extra w piktury różne ozdobione, takteż intra niemniej visu dignum, et principaliter
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 280
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
krwią przodków naszych nabyte, jako za królów panów naszych antquitus nam dotrzymane były, tak i teraz aby in suo esse były.
3.) Dobra ziemskie aby przy dziedzicach zostawały, i żołnierz aby ich stanowiskiem i przechodami nieuciążał.
4.) Ci, którzy przez gwałtu żadnego króla odstąpili, żeby niebyli wyższej prerogatywy i preeminencji od nas, którzy do ostatniego punktu cnoty dotrzymywamy.
5.) Neminem captivet nobilem nisi jurie victum.
6.) Dobra K. J. Mci i Rzeczypospolitej aby przy wszystkich posessorach teraźniejszych zostawione były, oprócz tych, którzy pod czas wojny deseruerunt ojczyznę.
7.) Wojsku kwarcianemu, konnym i pieszym
krwią przodków naszych nabyte, jako za królów panów naszych antquitus nam dotrzymane były, tak i teraz aby in suo esse były.
3.) Dobra ziemskie aby przy dziedzicach zostawały, i żołnierz aby ich stanowiskiem i przechodami nieuciążał.
4.) Ci, którzy przes gwałtu żadnego króla odstąpili, żeby niebyli wyższej prerogatywy i preeminentiej od nas, którzy do ostatniego punktu cnoty dotrzymywamy.
5.) Neminem captivet nobilem nisi jurie victum.
6.) Dobra K. J. Mći i Rzeczypospolitej aby przy wszystkich possessorach terazniejszych zostawione były, oprócz tych, którzy pod czas wojny deseruerunt ojczyznę.
7.) Wojsku kwarcianemu, konnym i pieszym
Skrót tekstu: PunKwarKoniec
Strona: 308
Tytuł:
Punkta wojska kwarcianego do króla szwedzkiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1655
Data wydania (nie wcześniej niż):
1655
Data wydania (nie później niż):
1655
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
się sprzeciwić Woli Boskiej, alo jej nigdy odmienić nie może; Druga zaś maksyma, którą się wola nasza rządzi zwyczajnie, jest independens; sam własny rozum ją formuje; że ten zaś często się zawodzi, ma prawa przed oczyma, któreśmy sobie sami nadali, i którym wolność subordinata, nie traci przez to swojej prerogatywy: Jest przy tym providentia, która jednym więcej dała rozeznania, niż drugim; ten podział, non laedit aequalitatem, kiedy kto adoptat lepszą opinią, nad swoję, żeby ją uczynić powszechną; jest przy tym porządek, od którego wola deviando, nie może agere, tylko przeciwko rozumowi. Trzecia maksyma, która powinna dirigere
się sprzećiwić Woli Boskiey, alo iey nigdy odmienić nie moźe; Druga záś máxyma, ktorą się wola nasza rządźi zwyczaynie, iest independens; sam własny rozum ią formuie; źe ten záś często się zawodźi, ma práwa przed oczyma, ktoreśmy sobie sami nadáli, y ktorym wolność subordinata, nie tráći przez to swoiey prerogátywy: Iest przy tym providentia, ktora iednym więcey dała rozeznánia, niź drugim; ten podźiał, non laedit aequalitatem, kiedy kto adoptat lepszą opinią, nad swoię, źeby ią uczynić powszechną; iest przy tym porządek, od ktorego wola deviando, nie moźe agere, tylko przećiwko rozumowi. Trzećia maxyma, ktora powinna dirigere
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 149
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733