. Po nim BOLESŁAW III. Od krzywych Ust, Krzywousty nazwany, Syn, na Rząd Polski nastąpił, ożeniony z Zbisławą Córką Swatopełka, Książęcia Kijowskiego. Zbigniew zaś miasto sprzyjania Bratu Uzurpatorem Rządu w Państwie pokazał się być, jako starszy, i zażyć chciał sił Borzywoja Czeskiego, i Swatopełka Morawskiego Książąt, ale ci niesłuszną pretensją jego widząc, zwrócili się z Wojskami nadrujnowawszy Śląska, a Zbigniew udał się do Pomeranów. Ale Bolesław i Morawów zbił i Kraj spustoszył po dwa razy, Pomarzanów także dwa razy zbił, z ostatniej wygranej Bolesław powracając został się we stu koni na weselu pewnym, skąd na łowy wyjechawszy napadł na Podjazd Pomeranów 3000 koni,
. Po nim BOLESŁAW III. Od krzywych Ust, Krzywousty nazwany, Syn, na Rząd Polski nastąpił, ożeniony z Zbisławą Córką Swatopełka, Xiążęćia Kijowskiego. Zbigniew zaś miasto sprzyjania Bratu Uzurpatorem Rządu w Państwie pokazał śię być, jako starszy, i zażyć chćiał śił Borzywoja Czeskiego, i Swatopełka Morawskiego Xiążąt, ale ći niesłuszną pretensyą jego widząc, zwróćili śię z Woyskami nadruynowawszy Sląska, á Zbigniew udał śię do Pomeranów. Ale Bolesław i Morawow zbił i Kray spustoszył po dwa razy, Pomarzanów także dwa razy zbił, z ostatniey wygraney Bolesław powracając został śię we stu koni na weselu pewnym, zkąd na łowy wyjechawszy napadł na Podjazd Pomeranów 3000 koni,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 17
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Tron wokowaną wysłać do Krakowa. JADWIGA sprowadzona do Krakowa R. 1384. w Dzień Z. Jadwigi, koronowana przez Bodzantę Arcybiskupa Gnieźnieńskiego, przy zgromadzeniu Rzeczypospolitej i Panów Węgierskich, i Rząd jej dotąd oddany aż by jej był Mąż dobrany. Ludwik już był deklarował Jadwigę Wilelmowi Książęciu Austriackiemu za Zonę, który przybył z ta pretensją do Krakowa, od Jadwigi mile przyjęty, ale od Polaków wgardzony. Tym czasem R. 1385. Posłowie z Litwy przybyli od Jagiełła Książęcia Litewskiego, który pięknością Jadwigi upewniony, wysłał do niej najpierwej z otworzeniem myśli swojej, potym z wielkiemi podarunkami, a nade wszystko deklarując Księstwo Litewskie przywieść do wiary Z. i inkorporować
Tron wokowaną wysłać do Krakowa. JADWIGA sprowadzona do Krakowa R. 1384. w Dźień S. Jadwigi, koronowana przez Bodzantę Arcybiskupa Gnieznieńskiego, przy zgromadzeniu Rzeczypospolitey i Panów Węgierskich, i Rząd jey dotąd oddany aż by jey był Mąż dobrany. Ludwik juz był deklarował Jadwigę Wilelmowi Xiążęćiu Austryackiemu za Zonę, który przybył z ta pretensyą do Krakowa, od Jadwigi mile przyjęty, ale od Polaków wgardzony. Tym czasem R. 1385. Posłowie z Litwy przybyli od Jagiełła Xiążęćia Litewskiego, który pięknośćią Jadwigi upewniony, wysłał do niéy naypiérwey z otworzeniem mysli swojey, potym z wielkiemi podarunkami, á nade wszystko deklarując Xięstwo Litewskie przywieść do wiary S. i inkorporować
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 47
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, i z Opalińskim, co tam Czarnecki dokazywał przęciw Szwedom, wolno jego zwycięstwa, odwagi, i wszelkie pochwały czytać u Kochowskiego, ale i u Cudzoziemskich Historyków. Król Kazimierz z Wojskiem Toruń odebrał, Szwedów wypędziwszy. HISTORIA
Roku 1659. Car Moskiewski wysłał Posłów na Sejm, uzurpując tytułu Królestwa Polskiego, i z ta pretensją wysłał do Litwy 30000. wojska, na Ukrainę 30000. i na pilnowanie granic swoich 30000. pierwsi Wilno i innych wiele Miast odebrali, Gąsiewski Hetman Polny Litt: z Komisarzem Polskim naznaczony do Traktatu, w niewolą wzięty, drudzy zaś w Ukrainie przez Wyhowskiego w[...] partego Polakami i Tatarami zniesieni, i z ich Kozakami na
, i z Opalińskim, co tam Czarnecki dokazywał przęćiw Szwedom, wolno jego zwyćięstwa, odwagi, i wszelkie pochwały czytac u Kochowskiego, ale i u Cudzoźiemskich Historykôw. Król Kaźimierz z Woyskiem Toruń odebrał, Szwedów wypędźiwszy. HISTORYA
Roku 1659. Car Moskiewski wysłał Posłów na Seym, uzurpując tytułu Królestwa Polskiego, i z ta pretensyą wysłał do Litwy 30000. woyska, na Ukrainę 30000. i na pilnowanie granic swoich 30000. pierwśi Wilno i innych wiele Miast odebrali, Gąśiewski Hetman Polny Litt: z Komissarzem Polskim naznaczony do Traktatu, w niewolą wźięty, drudzy zaś w Ukrainie przez Wyhowskiego w[...] partego Polakami i Tatarami znieśieni, i z ich Kozakami na
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 99
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
przez Paca Kawalera. Roku 1702. na tym Sejmie zerwanym w Styczniu zgoda stanęła miedzy Litwą i Sapie- hami. Z Senatus Konsylium wysłani Posłowie do Króla Szwedzkiego: Lipski Wojewoda Kaliski i Tarło Kuchmistrz do Traktowania o Pokój, ale już im dana pod Gródnem audiencja nie w Inflantach, i bez żadnego skutku, i owszem z pretensją detronizowania Króla. Król Szwedzki w Warszawie stanął, ale dowiedziawszy się o Królu Auguście w Krakowie poszedł z Wojskiem pod Kliszów i tam stanął 8. Lipca, przeciwko któremu Król August z Wojskiem Saskim przybył, i spotkawszy się przeciwne strony, Szwedom los szczęścia padł, i tam się najwięcej zbogacili Szwedzi z skarbów Królewskich. Król
przez Paca Kawalera. Roku 1702. na tym Seymie zerwanym w Styczniu zgoda staneła miedzy Litwą i Sapie- hami. Z Senatus Consilium wysłani Posłowie do Króla Szwedzkiego: Lipski Wojewoda Kaliski i Tarło Kuchmistrz do Traktowania o Pokóy, ale juz im dana pod Grodnem audyencya nie w Inflantach, i bez żadnego skutku, i owszem z pretensyą detronizowania Króla. Krôl Szwedzki w Warszawie stanął, ale dowiedźiawszy śię o Królu Auguśćie w Krakowie poszedł z Woyskiem pod Kliszow i tam stanął 8. Lipca, przećiwko któremu Król August z Woyskiem Saskim przybył, i spotkawszy śię przećiwne strony, Szwedom los szczęśćia padł, i tam śię naywięcey zbogáćili Szwedźi z skarbów Królewskich. Król
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 124
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
tego przypadku żałując, spieszno wyjechał. Mówiono mu, że się król mocno gniewa na niego, odpowiedział, że to nieprawda, ponieważ król jako pan wielkiej dobroci wszystko na jego prośby czyni.
Zażył dobrze i Menżyka, kniazia moskiewskiego, faworyta carskiego, takowym sposobem, iż pod fatalne postanowienie olkinickie miawszy, lubo zakwitowaną, pretensją z matki swojej Ogińskiej do hrabstwa Sapieżyńskiego Dąbrowny, pod jakimsi pretekstem zajechał Dąbrownę, a spodziewając się, że amnestia każe to wrócić, zastawił kniaziowi Menżykowi te dobra za 50 000 talerów bitych. Potem gdy Sapiehowie przez amnestię przyszli do dóbr swoich i Dąbrownę odjechali, kniaź Menżyk chciał prawem windykować sumę swoją, ale hetman Pociej
tego przypadku żałując, spieszno wyjechał. Mówiono mu, że się król mocno gniewa na niego, odpowiedział, że to nieprawda, ponieważ król jako pan wielkiej dobroci wszystko na jego prośby czyni.
Zażył dobrze i Menżyka, kniazia moskiewskiego, faworyta carskiego, takowym sposobem, iż pod fatalne postanowienie olkinickie miawszy, lubo zakwitowaną, pretensją z matki swojej Ogińskiej do hrabstwa Sapieżyńskiego Dąbrowny, pod jakimsi pretekstem zajechał Dąbrownę, a spodziewając się, że amnestia każe to wrócić, zastawił kniaziowi Menżykowi te dobra za 50 000 talerów bitych. Potem gdy Sapiehowie przez amnestię przyszli do dóbr swoich i Dąbrownę odjechali, kniaź Menżyk chciał prawem windykować sumę swoją, ale hetman Pociej
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 69
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
polny, i Buchowiecki, pisarz ziemski brzeski. Paszkowski przecie sprawił mundur dla piechoty szwedzki granatowy, a Buchowiecki, Bóg wie gdzie pieniądze podział, sprawił kilkanaście celt i dał nam obydwom kapitanom sześć koni swoich wozowych cugowych, jednemu cztery, a drugiemu dwa, bardzo starych i chudych.
Interea matka moja w czasie niepogodnym wznowiła pretensją swoją o jarmark rasieński, około tysiąca talerów bitych intraty czyniący, który jeszcze w roku 1722 Michał Sapieha, wojewoda podlaski, przedawszy ojcu mojemu dziedzictwem z pomienionym jarmarkiem Rasnę, potem wyprawił sobie przywilej na jarmark Wysocki na św. Jakub, tygodniem uprzedzający św. Ilę ruskiego, na który bywał walny jarmark w Rasnej, tak
polny, i Buchowiecki, pisarz ziemski brzeski. Paszkowski przecie sprawił mundur dla piechoty szwedzki granatowy, a Buchowiecki, Bóg wie gdzie pieniądze podział, sprawił kilkanaście celt i dał nam obydwom kapitanom sześć koni swoich wozowych cugowych, jednemu cztery, a drugiemu dwa, bardzo starych i chudych.
Interea matka moja w czasie niepogodnym wznowiła pretensją swoją o jarmark rasieński, około tysiąca talerów bitych intraty czyniący, który jeszcze w roku 1722 Michał Sapieha, wojewoda podlaski, przedawszy ojcu mojemu dziedzictwem z pomienionym jarmarkiem Rasnę, potem wyprawił sobie przywilej na jarmark Wysocki na św. Jakub, tygodniem uprzedzający św. Ilę ruskiego, na który bywał walny jarmark w Rasnej, tak
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 84
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
niesprawiedliwych pretensorów i napaśników do dóbr innych ojca mego, jako to Koiszewskiego o to, że gdy tenże Koiszewski gwałtem grunt odbierał funduszowy prezbiterowi rasieńskiemu, obronił prezbi-
tera, gdy mu z tegoż gruntu zabierał w kopy złożone żyto. Sieniuta wydał pozew o dziedzictwo Szeszowy. Zborowski, który potem był podsędkiem brzeskim, skomponował pretensją kilkunastu tysięcy do Horodyszcza. Żardecki Mikołaj, wielki pieniacz, do Minkowicz. Słowem mówiąc, wszystkie się razem zebrały kłopoty i jeszcze Grabowski, sędzia grodzki, choć pod wielkimi protestacjami, stanął deputatem na trybunał z województwa brzeskiego.
Nie było zniskąd żadnego ratunku i już nas miano za zgubionych, ale Pan Bóg pokazał moc i
niesprawiedliwych pretensorów i napaśników do dóbr innych ojca mego, jako to Koiszewskiego o to, że gdy tenże Koiszewski gwałtem grunt odbierał funduszowy prezbiterowi rasieńskiemu, obronił prezbi-
tera, gdy mu z tegoż gruntu zabierał w kopy złożone żyto. Sieniuta wydał pozew o dziedzictwo Szeszowy. Zborowski, który potem był podsędkiem brzeskim, skomponował pretensją kilkunastu tysięcy do Horodyszcza. Żardecki Mikołaj, wielki pieniacz, do Minkowicz. Słowem mówiąc, wszystkie się razem zebrały kłopoty i jeszcze Grabowski, sędzia grodzki, choć pod wielkimi protestacjami, stanął deputatem na trybunał z województwa brzeskiego.
Nie było zniskąd żadnego ratunku i już nas miano za zgubionych, ale Pan Bóg pokazał moc i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 126
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
poszła za tegoż elektora. Owdowiała prędko taż elektorowa brandenburska i królewicz polski najstarszy Jakub, Jana Trzeciego syn, już ją był w Królewcu zaręczył, ale książę nejburskie, palatinus Reni, mimo te zaręczyny, ożenił się z nią. Obraziło to króla Jana i podobno z instynktu jego Sapiehowie, ścieląc sobie po Hlebowiczach pretensją o też dobra nejburskie, poczęli się implikować do dóbr nejburskich i zajeżdżać one, to jest, że jako palatinus Reni extraneus, bez indygenatu
nie mógł w Polsce dóbr posydować, a zatem per amissionem iuris wracało się to księstwo po Hlebowiczach do Sapiehów. Jednakże za upadkiem domu Sapieżyńskiego przez postanowienie olkinickie ta pretensja ucichła i
poszła za tegoż elektora. Owdowiała prędko taż elektorowa brandeburska i królewicz polski najstarszy Jakub, Jana Trzeciego syn, już ją był w Królewcu zaręczył, ale książę nejburskie, palatinus Rheni, mimo te zaręczyny, ożenił się z nią. Obraziło to króla Jana i podobno z instynktu jego Sapiehowie, ścieląc sobie po Hlebowiczach pretensją o też dobra nejburskie, poczęli się implikować do dóbr nejburskich i zajeżdżać one, to jest, że jako palatinus Rheni extraneus, bez indygenatu
nie mógł w Polszczę dóbr posydować, a zatem per amissionem iuris wracało się to księstwo po Hlebowiczach do Sapiehów. Jednakże za upadkiem domu Sapieżyńskiego przez postanowienie olkinickie ta pretensja ucichła i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 127
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
żołnierskich nie jako ziemskie, ale jako egzotyczne regnatricis domus, uciemiężane były, aż konstytucja 1717 i potem 1718 circa immunitatem dóbr ziemskich one ubezpieczyła et contra aggravatores forum ubiquinarium naznaczyła.
Interea palatinus Reni, będąc winnym Augustowi Wtóremu królowi polskiemu 600 000 tynfów, puścił mu w zastaw dobra nejburskie alias księstwo słuckie. Sapiehowie resuscitarunt swoją pretensją i wziąwszy na pomoc, i do trzeciej części sukcesji tej go przypuściwszy, Pocieja, hetmana wielkiego lit., którego naówczas największy kredyt i moc w Litwie była, zaczęli z palatynem Reni sprawę w trybunale de haereditate dóbr słuckich i dekreta kontumacyjne pootrzymowali, a Pociej wyrobił to u króla Augusta Wtórego kredytem swoim, że król
żołnierskich nie jako ziemskie, ale jako egzotyczne regnatricis domus, uciemiężane były, aż konstytucja 1717 i potem 1718 circa immunitatem dóbr ziemskich one ubezpieczyła et contra aggravatores forum ubiquinarium naznaczyła.
Interea palatinus Rheni, będąc winnym Augustowi Wtóremu królowi polskiemu 600 000 tynfów, puścił mu w zastaw dobra nejburskie alias księstwo słuckie. Sapiehowie resuscitarunt swoją pretensją i wziąwszy na pomoc, i do trzeciej części sukcesji tej go przypuściwszy, Pocieja, hetmana wielkiego lit., którego naówczas największy kredyt i moc w Litwie była, zaczęli z palatynem Rheni sprawę w trybunale de haereditate dóbr słuckich i dekreta kontumacyjne pootrzymowali, a Pociej wyrobił to u króla Augusta Wtórego kredytem swoim, że król
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 128
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
dwóch Szamockich, jeden pisarz ziemski i grodzki warszawski, summae activitatis i poseł sławny, a drugi brat jego rodzony, skarbnik warszawski, patron najsławniejszy w trybunale piotrkowskim. Że tedy ci Szamoccy żało-wali śmierci wojewody lubelskiego i byli przyjaciółami Tarły, wojewody sandomierskiego, dochodzącego wylanej krwi wojewody lubelskiego, tedy książę podkanclerzy wykoncypował na nich taką pretensją. Namawiał najprzód Dylewskiego, dworzanina królewskiego, tego, który memu bratu chorążstwo przedał, aby był świadkiem i delatorem, że Szamoccy króla tyranem i mało rozsądnym bałwanem nazywali, a zatem, aby ich pozwał na sądy marszałka wielkiego koronnego Bielińskiego, brata ciotecznego księcia Czartoryskiego.
Wymówił się z tej przysługi Dylewski. Znaleźli tejy Krajewskiego
dwóch Szamockich, jeden pisarz ziemski i grodzki warszawski, summae activitatis i poseł sławny, a drugi brat jego rodzony, skarbnik warszawski, patron najsławniejszy w trybunale piotrkowskim. Że tedy ci Szamoccy żało-wali śmierci wojewody lubelskiego i byli przyjaciołami Tarły, wojewody sendomirskiego, dochodzącego wylanej krwi wojewody lubelskiego, tedy książę podkanclerzy wykoncypował na nich taką pretensją. Namawiał najprzód Dylewskiego, dworzanina królewskiego, tego, który memu bratu chorążstwo przedał, aby był świadkiem i delatorem, że Szamoccy króla tyranem i mało rozsądnym bałwanem nazywali, a zatem, aby ich pozwał na sądy marszałka wielkiego koronnego Bielińskiego, brata ciotecznego księcia Czartoryskiego.
Wymówił się z tej przysługi Dylewski. Znaleźli teiy Krajewskiego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 239
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986