w cukrze konfektami. A wtym przysłano z okrętu naszego Dając znać, że już dla wiatru dobrego Czas w drogę jechać, aby przez zabawy Śliśmy na okręt, póki wiatr łaskawy. Wziąwszy tedy wieść i to napomnienie Od Marynarza mając w dobrej scenie — Natychmiast wszyscy spiesząc się wstajemy, A za tak wielką ludzkość dziękujemy Prezydentowi, iż ,,końca żadnego W nas nie doczeka wielki afekt jego I kędykolwiek pod słońcem staniemy, I kędykolwiek morzem zapłyniemy, Twa ludzkość z nami w każdej będzie stronie, Że i w największym szczęściu nie utonie, Lub i w nieszczęściu będzie z nami trwała, Nawet po śmierci naszej będzie stała. I sama Polska
w cukrze konfektami. A wtym przysłano z okrętu naszego Dając znać, że już dla wiatru dobrego Czas w drogę jechać, aby przez zabawy Śliśmy na okręt, póki wiatr łaskawy. Wziąwszy tedy wieść i to napomnienie Od Marynarza mając w dobrej scenie — Natychmiast wszyscy spiesząc się wstajemy, A za tak wielką ludzkość dziękujemy Prezydentowi, iż ,,końca żadnego W nas nie doczeka wielki afekt jego I kędykolwiek pod słońcem staniemy, I kędykolwiek morzem zapłyniemy, Twa ludzkość z nami w każdej będzie stronie, Że i w największym szczęściu nie utonie, Lub i w nieszczęściu będzie z nami trwała, Nawet po śmierci naszej będzie stała. I sama Polska
Skrót tekstu: BorzNaw
Strona: 93
Tytuł:
Morska nawigacyja do Lubeka
Autor:
Marcin Borzymowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1662
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
oddają
W Wilią Sejmu znowu Edykt przez Woźnych publicatur, i przybity bywa na przedniejszych ulicach Miasta, na Sejm destynowanego, i zaraz naznaczone bywają miejsca, gdzie z każdego stanu Deputaci mają mieć swoje sesye osobne, tam Deputatów Regestr connotatur wszystkich, Prezydent bywa obrany in quavis Clase Ordinum, item Sekretarz, dwóch Ewangelistów, którzy Prezydentowi, że sekretów rewelować nie będą, przysięgają.
Ciż Deputaci znowu na 12.Classes pryncypalnych Prowincjidzielą się, wszystkich przy tym desideria, skargi, supliki, w Kartelusz vulgò Chartier w pisują; aliàs każda Classis swojej Prowincyj regestr konotuje z pretensji, i z tych wszystkich jednę Księgę uczynią. Następuje tandem dzień Sejmu,
oddaią
W Wilią Seymu znowu Edykt przez Woźnych publicatur, y przybity bywa ná przednieyszych ulicach Miasta, ná Seym destynowánego, y zaráz náznaczone bywaią mieysca, gdźie z każdego stanu Deputaci maią mieć swoie sesye osobne, tam Deputatow Regestr connotatur wszystkich, Prezydent bywa obrány in quavis Clase Ordinum, item Sekretarz, dwoch Ewángelistow, ktorzy Prezydentowi, że sekretow rewelować nie będą, przysięgaią.
Ciż Deputaci znowu ná 12.Classes pryncypalnych Prowincyidzielą się, wszystkich przy tym desideria, skargi, suppliki, w Kartelusz vulgò Chartier w pisuią; aliàs każda Classis swoiey Prowincyi regestr konnotuie z pretensii, y z tych wszystkich iednę Księgę uczynią. Nástępuie tandem dźień Seymu,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 66
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Stołecznemi Województw opuszczam dla krótkości, ile że nic o nich osobliwszego nie czytam: tych jednak nie zapominam: że TORON zalecają Pierniki wyśmienite i cegła dziwnie dobrze wypalona, którą mury czerwienią się, podobno erubescunt, że Obywatele tameczni Akatolicy, Najświętszy SAKRAMENT w Procesyj nie uszanowali, Obrazy despektowali, za to też ukarani ucięciem głowy Prezydentowi i innym, tudzież erekcją kolumny Najświętszej PANNIE ex iustissimo Decreto Rzeczypospolitej za panowania AUGUSTA II. Witepsko Iura Civitatis utraciło za zabicie Z. JozefatA Kończewicza Arcybiskupa Połockiego, teraz miraculis inśniejącego w Połocku. Kodeń, Chełm, Troki zalecają Cudowne Obrazy MATKI Najświętszej. Słucko jest bardzo wielkie i obszerne miasto drzewiane nad Słuckiem rzeką; gdzie
Stołecznemi Woiewodztw opuszczam dla krotkości, ile że nic o nich osobliwszego nie czytam: tych iednák nie zápominam: że TORON zálecaią Pierniki wyśmienite y cegła dźiwnie dobrze wypaloná, ktorą mury czerwienią się, podobno erubescunt, że Obywátele tameczni Akatolicy, Nayświętszy SAKRAMENT w Procesyi nie uszánowáli, Obrázy despektowáli, zá to też ukaráni ucięcięm głowy Prezydentowi y innym, tudźiesz erekcyą kolumny Nayświętszey PANNIE ex iustissimo Decreto Rzecżypospolitey zá panowánia AUGUSTA II. Witepsko Iura Civitatis utráciło zá zabicie S. IOZEFATA Konczewicza Arcybiskupa Połockiego, teráz miraculis inśnieiącego w Połocku. Kodeń, Chełm, Troki zálecáią Cudowne Obrázy MATKI Nayświętszey. Słucko iest bardzo wielkie y obszerne miasto drzewiane nád Słuckiem rzeką; gdźie
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 321
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
taż Kompania zaraz dopraszać się pokornie Najjaśniejszego Króla Imci P. N. M będzie, o nadanie im Prezydenta nowego, w tejże Kompanii Akcje mającego, lub o potwierdzenie dawnego, i pod nim swoje Sesye odprawować Asesorowie będą. Jeżeliby zaś mianowanemu od I. K. Mć P. N. M. Prezydentowi Funkcja Publiczna, lub wyjazd za Granice, lub inna prawa przyczyna. Urzędu swego sprawować niepozwoliła, lub też strzeż tego Panie Boże, żęby Go słabość albo śmierć zaskoczyć miałą na tenczas pierwszy Asesor, aż do dnia przyszłej elekcyj. Prezydować innym Asesorom będzie, i wszytkie Jego równo z Asesorami wypadłe decyzje, taką moc
taż Kompania zaraz dopraszać śię pokornie Nayiaśnieyszego Króla Imci P. N. M będzie, o nadanie im Prezydenta nowego, w teyże Kompanii Akcye maiącego, lub o potwierdzenie dawnego, i pod nim swoie Sessye odprawować Assessorowie będą. Ieżeliby zaś mianowanemu od I. K. Mć P. N. M. Prezydentowi Funkcya Publiczna, lub wyiazd za Granice, lub inna prawa przyczyna. Urzędu swego sprawować niepozwoliła, lub też strzeż tego Panie Boże, żęby Go słabość albo śmierć zaskoczyć miałą na tenczas pierwszy Assessor, aż do dnia przyszłey elekcyi. Prezydować innym Assessorom będzie, i wszytkie Iego równo z Assessorami wypadłe decyzye, taką moc
Skrót tekstu: GazWil_1766_24
Strona: 4
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1766
Data wydania (nie wcześniej niż):
1766
Data wydania (nie później niż):
1766
tu pewnie11emede ce moisbędziemy mieli z nieprzyjacielem rozprawę, do czego już tylko siedm dni. O doktorze Pecorinim najmniejszej nie zastaliśmy litery w Ołomuńcu, ani najmniejszej dotąd wiadomości. M. de Varmiepisał do mnie już dawno, że mi tej drogi dopomóc nie może, bo mu tego prowincja pruska, jako swemu prezydentowi, żadną miarą pozwolić nie chciała, osobliwie dla tych pokazujących się po morzu okrętów francuskich. Złego zdrowiade M. le Marquisz duszy żałuję. Dla Boga, trzeba mu to wybijać z głowy! Dosycze on będzie miałde la-gloire,kiedy nam tu P. Bóg z łaski swej świętej poszczęści. O ks
tu pewnie11emede ce moisbędziemy mieli z nieprzyjacielem rozprawę, do czego już tylko siedm dni. O doktorze Pecorinim najmniejszej nie zastaliśmy litery w Ołomuńcu, ani najmniejszej dotąd wiadomości. M. de Varmiepisał do mnie już dawno, że mi tej drogi dopomóc nie może, bo mu tego prowincja pruska, jako swemu prezydentowi, żadną miarą pozwolić nie chciała, osobliwie dla tych pokazujących się po morzu okrętów francuskich. Złego zdrowiade M. le Marquisz duszy żałuję. Dla Boga, trzeba mu to wybijać z głowy! Dosyćże on będzie miałde la-gloire,kiedy nam tu P. Bóg z łaski swej świętej poszczęści. O ks
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 508
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
1. Egzekucja dekretu na toruńskich heretyków, w przeszłym roku podczas sejmu w asesorii ferowanego, zaczęła ten rok. Naznaczeni komisarze z sejmu zjechali do Torunia, którym hetman wielki koronny Sieniawski armatam assistentiam według ordynacji sejmowej przydał. Tam pomienieni komisarze, według obloquencji dekretu, kościół farny tytułu świętej Anny lutrom odebrali i bernardynom oddali; prezydentowi miasta, ponieważ ten gwałt cum scitu et subordinatione jego był, szyję ucięto na theatrum w pół rynku umyślnie dla tego sporządzonym; tamże mieszczanów siedmiu znaczniejszych ćwiertowano i jednego snycerza, który, gdy ów obraz Najświętszej Panny w przeszłym roku palili lutrzy, mówił najgrawając się, że lepszego Boga katolikom zrobi, i rąbał obraz;
1. Exekucya dekretu na toruńskich heretyków, w przeszłym roku podczas sejmu w assessoryi ferowanego, zaczęła ten rok. Naznaczeni komisarze z sejmu zjechali do Torunia, którym hetman wielki koronny Sieniawski armatam assistentiam według ordynacyi sejmowéj przydał. Tam pomienieni komisarze, według obloquencyi dekretu, kościół farny tytułu świętéj Anny lutrom odebrali i bernardynom oddali; prezydentowi miasta, ponieważ ten gwałt cum scitu et subordinatione jego był, szyję ucięto na theatrum w pół rynku umyślnie dla tego sporządzonym; tamże mieszczanów siedmiu znaczniejszych ćwiertowano i jednego snycerza, który, gdy ów obraz Najświętszéj Panny w przeszłym roku palili lutrzy, mówił najgrawając się, że lepszego Boga katolikom zrobi, i rąbał obraz;
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 344
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
osnowie Pochwały Niczego, tej nowej Edycyj, rozumiem jednak że się tu mogą na końcu pomieścić przydatki następujące nakształt przypisków. Pochwała
Mawiano niegdyś u Dworu Francuskiego: za całe podziękowanie miał Nic Kardynalskie; weźmie za całą nadgrodę Nic Kardynalskie, to zaś co dało przyczynę do mówienia tym kształtem, było iż rzeczony Kardynał de Richelieu Prezydentowi Majnardowi (a) gdy mu te wiersze następujące wyrecytował. Armandzie! już mi wiek osłabia oczy, (a)Już przyrodzone ciepło mię opuszcza, Obaczę moich nie zabawem dziadów Na brzegach rzeki podziemnej kocytu Gdzie jednym będę z pocztu sług owego Niegdyś Monarchy Francyj wielkiego (b)Który był Ojcem łaskawym uczonych, W wieku
osnowie Pochwały Niczego, tey nowey Edycyi, rozumiem iednak że się tu mogą na końcu pomieścić przydatki następuiące nakształt przypiskow. Pochwała
Mawiano niegdyś u Dworu Francuskiego: za całe podziękowanie miał Nic Kardynalskie; weźmie za całą nadgrodę Nic Kardynalskie, to zaś co dało przyczynę do mowienia tym kształtem, było iż rzeczony Kardynał de Richelieu Prezydentowi Maynardowi (a) gdy mu te wiersze następuiące wyrecytował. Armandzie! iuż mi wiek osłabia oczy, (a)Już przyrodzone ciepło mię opuszcza, Obaczę moich nie zabawem dziadow Na brzegach rzeki podziemney kocytu Gdzie iednym będę z pocztu sług owego Niegdyś Monarchy Francyi wielkiego (b)Ktory był Oycem łaskawym uczonych, W wieku
Skrót tekstu: CoqMinNic
Strona: B4v
Tytuł:
Nic francuskie na nic polskie przenicowane
Autor:
Louis Coquelet
Tłumacz:
Józef Epifani Minasowicz
Drukarnia:
Drukarnia Mitzlerowska
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
traktaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769