nic nie waży Żydowska, bo zawsze Sceptrum i virga, znaczą Rządy, Królowanie, jako Psalm 44 świadczy: Virga directionis, Virga Regni tui; Nadto, że zaraz położono po terminie tym Sceptrum, termin Dux, toć tu o Królowanin, Rządzeniu, nie o aflikcyj dyskurs jest.
Na słowa w tejże samej probacyj położone owe: Donec veniat qui mittendus est, odpowiadają żydzi, że w Hebrajskim tekście miasto mittendus, położone słowo Schilon, albo Silo Miasto, znaczące misionem, leżące w Pokoleniu Efraim, gdzie (powiadają) Saul pierwszy Król namazany na Królestwo, aby sens był taki im faworyzujący: Póki nie nastanie Król w Silo Mieście
nic nie waży Zydowska, bo zawsze Sceptrum y virga, znaczą Rządy, Krolowanie, iako Psalm 44 świadczy: Virga directionis, Virga Regni tui; Nadto, że zaraz położono po terminie tym Sceptrum, termin Dux, toć tu o Krolowanin, Rządzeniu, nie o afflikcyi dyskurs iest.
Na słowa w teyże samey probacyi położone owe: Donec veniat qui mittendus est, odpowiádaią żydzi, że w Hebrayskim texcie miasto mittendus, położone słowo Schilon, albo Silo Miasto, znaczące missionem, leżące w Pokoleniu Ephraim, gdzie (powiadaią) Saul pierwszy Krol namázany na Krolestwo, aby sens był táki im faworyzuiący: Poki nie nastanie Krol w Silo Mieście
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1081
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
pacto z czarownicą powinien. Do Rezydencyj też łatwo może sobie otworzyć okno, drzwi, przy twardym mieszkających spaniu. Jeźli złodziej potrafi którendy wniść, kiedy kogo chce okraść; dopieroż czart znajdzie jakim sposobem w trupie będąc, wniść do czyjej rezydencyj, aby tam swoją zamysloną wykonał intencją, ile permissione Divina.
Dla dalszej probacyj że są upiery, i tę za niepoślednią kładę racją, że w Trebniku, alias Agendże Słowieńskiej, jest modlitwa zaklinająca straszna czarta, aby ciała umarłego człeka nie tykał, w nim się nie gniezdził, nie zamieszkał, ale szedł do piekła. Straszna to badrzo modłitwa wyliczająca dzieła wielkie Boskie, tak w stworzeniu,
pacto z czarownicą powinien. Do Rezydencyi też łatwo może sobie otworzyć okno, drzwi, przy twardym mieszkaiących spaniu. Ieźli złodziey potrafi ktorendy wniść, kiedy kogo chce okraść; dopieroż czart znáydzie iakim sposobem w trupie będąc, wniść do czyiey rezydencyi, áby tam swoią zamysloną wykonał intencyą, ile permissione Divina.
Dla dalszey probacyi że są upiery, y tę za niepoślednią kładę racyą, że w Trebniku, alias Agendźe Słowieńskiey, iest modlitwa zaklinaiąca straszna czarta, áby ciała umarłego człeka nie tykał, w nim się nie gniezdził, nie zamieszkał, ále szedł do piekła. Straszna to badrzo modłitwa wyliczaiąca dzieła wielkie Boskie, tak w stworzeniu,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 254
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Folozofii i Teologii lat 4. Naostatek w Paryżu z wielką pochwałą, a uczniów satysfakcją nauczał Z: Teologii około Roku 1248, gdzie Aleksandra de Ales, albo Alensa Anglika Zakonu Z: Franciszka wielkiego Teologa, wprzód zmarłego, już nie zastał, consequenter nie był jego uczniem, jako był Z: Bonawentura, według probacyj Gravesona. W Paryżu Doktorski odniósł Biret, całego siebie obrócił na pisanie ksiąg. Zycie swe skończył w klasztorze Fossa nova u OO. Cystersów w Francyj, jadąc na Konsylium Generalne Lugduńskie II ad confutandos Graecos z rozkazu Grzegorza X Papieża, a to Roku 1274. 7 Marca, lat mając wtedy 50. Ciało jego do
Folozofii y Teologii lat 4. Naostatek w Paryżu z wielką pochwałą, á uczniow satisfakcyą nauczał S: Teologii około Roku 1248, gdzie Alexandra de Ales, albo Alensa Anglika Zakonu S: Franciszka wielkiego Teologa, wprzod zmarłego, iuż nie zastał, consequenter nie był iego uczniem, iako był S: Bonawentura, według probacyi Gravesona. W Paryżu Doktorski odniosł Biret, całego siebie obrocił na pisanie ksiąg. Zycie swe skończył w klasztorze Fossa nova u OO. Cystersow w Francyi, iadąc na Koncilium Generalne Lugduńskie II ad confutandos Graecos z roskazu Grzegorza X Papieża, á to Roku 1274. 7 Marca, lat maiąc wtedy 50. Ciało iego do
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 695
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Dom Austriacki z drugiej strony, którego Domu fakcyj bać się, i wystrzegać się, (referente Andrea Załuski,Principe Episcopo Varmiensi) dawno przestrzegał Jan Zamojski Kanclerz Koronny mówiąc: Tria cavenda sunt Poloniae: Potentia Turcica, bellum Civile, et Austriaca factio. Co tak jest evidens, że res oculis subjecta fidelibus, dalszej probacyj niepotrzebuje odemnie. I to nasze Elekcje zwyczajne mięsza, kiedy temi interesami uwiedzieni Panowie, godzić się niemogą. Ten mówiąc i brząkając Gallorum spoliis, a ów Caesaris auro, ale najgorsza to, że gdy jedna partia drugą przełamie, to jest, gdy Francuskie subjectum otrzyma fortunę Korony, to zaraz Cesarska potencja
Dom Austryacki z drugiey strony, ktorego Domu fakcyi bać się, y wystrzegać się, (referente Andrea Załuski,Principe Episcopo Varmiensi) dáwno przestrzegał Jan Zamoyski Kanclerz Koronny mowiąc: Tria cavenda sunt Poloniae: Potentia Turcica, bellum Civile, et Austriaca factio. Co ták iest evidens, że res oculis subjecta fidelibus, dalszey probacyi niepotrzebuie odemnie. I to násze Elekcye zwyczayne mięsza, kiedy temi interessami uwiedźieni Panowie, godźić się niemogą. Ten mowiąc y brząkaiąc Gallorum spoliis, á ow Caesaris auro, ále naygorsza to, że gdy iedná partya drugą przełamie, to iest, gdy Francuzkie subjectum otrzyma fortunę Korony, to záraz Cesarska potencya
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 62
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
nie zawierali, małżeństwa też naszego wiadomość wszytek senat obeszła. Na listy jego, prawda, żeśmy nie odpisowali, ale z tej przyczyny, że chciał, abyśmy własną ręką odpisowali, a listy tak długie słał, że nie tylko odpisowrać, ale i czytać się przykrzyło. Niechajże tedy p. Wojewoda tych probacyj swoich deklaracją na piśmie poda, aby to i potomne czasy i przyszły sejm widział, byłoli dla czego poruszać ludzi i niszczyć Koronę«.
Pojźrzeli senatorowie po sobie; jedni dziwować się jęli, że takim powieściom człowiek tak poważny i ucho i serce podał; drudzy radzi byli, że niczego, na co się rokoszowe
nie zawierali, małżeństwa też naszego wiadomość wszytek senat obeszła. Na listy jego, prawda, żeśmy nie odpisowali, ale z tej przyczyny, że chciał, abyśmy własną ręką odpisowali, a listy tak długie słał, że nie tylko odpisowrać, ale i czytać się przykrzyło. Niechajże tedy p. Wojewoda tych probacyj swoich deklaracyą na piśmie poda, aby to i potomne czasy i przyszły sejm widział, byłoli dla czego poruszać ludzi i niszczyć Koronę«.
Pojźrzeli senatorowie po sobie; jedni dziwować się jęli, że takim powieściom człowiek tak poważny i ucho i serce podał; drudzy radzi byli, że niczego, na co się rokoszowe
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 178
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
/ że taki poenae talionis et vitae periculo obnoxius. Jako czytamy L. Non tantum, ff. de appellationibus, et L. Addictos C. eodem, to jest/ takiego karania godzien/ jakie miał ponosić ten/ którego bez winnie oszkalował i osądził. Czemu żeby się zabiegło/ krótko i bez wielkich zawodów abo probacyj: Pytania niektóre/ co naipospolitszych trudności przełoże/ i na nie odpowiedzi/ nie z zdania mojego/ ale biegłych w prawie tak Duchownym/ jako i świeckiem. Bo aczkolwiek wiele otej Matecji Doktorów obojego prawa napisało: jednak iż się nie każdy takiemi Autorami i ich Księgami obłożył/ i niewiedzieć gdzie czego szukać/
/ że táki poenae talionis et vitae periculo obnoxius. Iáko czytamy L. Non tantum, ff. de appellationibus, et L. Addictos C. eodem, to iest/ tákiego karánia godźien/ iákie miał ponośić ten/ ktorego bez winnie oszkálował y osądził. Czemu żeby się zábiegło/ krotko y bez wielkich zawodow ábo probácyi: Pytánia niektore/ co naipospolitszych trudnośći przełoże/ y ná nie odpowiedzi/ nie z zdánia moiego/ ále biegłych w práwie ták Duchownym/ iáko y świeckiem. Bo áczkolwiek wiele otey Mátetiey Doktorow oboiego práwá nápisáło: iednák iż się nie káżdy tákiemi Authorámi y ich Xięgámi obłożył/ y niewiedzieć gdzie czego szukáć/
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 22
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
żywota i postępków jego/ abo obyczajów. I zaś trochę niżej przydaje do Inkwizticiej abo wypytywania urzędownego/ jeśliż tak jest jako o nim powiadają/ dosyć jest mieć nie jakie choć nie wielkiej wagi świadectwa i znaki/ do przyzwania/ większych do osadzenia w wolnym więzieniu/ byle tylko nie szedł/ jeszcze większych znaków i probacyj do sądu i sprawy samej; daleko większych do męczenia. A według mojego zdania mówi tenże Doktor/ największych i najaśniejszych wywodów; abo jako mówi D. Clarus, jeśli które mogą być naważniejsze. D. Farynacius przydaje q. 36. n .3. takby miały być te znaki dowodne i zniewalające oświecające
żywotá y postępkow iego/ ábo obyczáiow. Y záś trochę niżey przydaie do Inquisticiey abo wypytywania vrzędownego/ ieslisz tak iest iako o nim powiadáią/ dosyć iest mieć nie iákie choć nie wielkiey wagi świádectwá y znaki/ do przyzwánia/ większych do osadzenia w wolnym więzieniu/ byle tylko nie szedł/ iescze większych znákow y probácyi do sądu y spráwy samey; daleko większych do męczenia. A według moiego zdania mowi tenże Doktor/ náywiększych y naiáśnieyszych wywodow; abo iako mowi D. Clarus, iesli ktore mogą bydz naważnieysze. D. Farinacius przydaie q. 36. n .3. takby miały bydz te znáki dowodne y zniewalaiące oświecáiące
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 67
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
ba, i teraz nie baczy nieborak, bo się odkrył, że mu aż rokosz otworzył oczy). O, jako prędko wierzamy, czego pożądamy! Powiada, że rokosz gani edykt; a czegóż rokoszowi było najpotrzebniej, jako zganić to, co go potępić miało? Co smaczniej, jako dowodzić tego, na co probacyj nie było? Nie ten tych głów cel był, dowodzić praktyk cudzych, ale przewodzić swoje, z cudzoziemskiemi pany zaczęte, a u siebie uknowane, jako się to subsequenter ukazało. Bo azaż się kto czego doskonalszego, nowszego i szkodliwszego nauczył na onej ostatecznej deklaracji pod Czerskiem, na którą ludzie z sejmu bieżeli, a
ba, i teraz nie baczy nieborak, bo się odkrył, że mu aż rokosz otworzył oczy). O, jako prędko wierzamy, czego pożądamy! Powiada, że rokosz gani edykt; a czegóż rokoszowi było najpotrzebniej, jako zganić to, co go potępić miało? Co smaczniej, jako dowodzić tego, na co probacyj nie było? Nie ten tych głów cel był, dowodzić praktyk cudzych, ale przewodzić swoje, z cudzoziemskiemi pany zaczęte, a u siebie uknowane, jako się to subsequenter ukazało. Bo azaż się kto czego doskonalszego, nowszego i szkodliwszego nauczył na onej ostatecznej deklaracyi pod Czerskiem, na którą ludzie z sejmu bieżeli, a
Skrót tekstu: RespCenzCz_III
Strona: 321
Tytuł:
Respons przeciwko niejakiemu cenzorowi
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
. Imieniem IMŚCi Pana Porucznika i całej kompanijej unizenie proszę.
Jakem ja skończył mówił Pan Podczaszy Gumowski bardzo facunde, Erudite, ale że sobie pomieszał sens et Connexiones i zaraz to było znać kto się znał na rzeczach praecipue duchowni postrzegli tego Omawiał się potym kształtnie narzekając na mnie zem mu zem mu wziął kilka probacyj do jego mowy należących i już je musiał wyrzucać te które odemnie słyszano. Przytoczył to jako jest ciężka rzecz Architektowi kiedy mu kto do złożenia Fabryki już przyciesane Heblowane weźmie drewno. Domyślili się wszyscy tego terminu i bywało tak często że Orator Oratorowi zabierze materyją. Od Wojska zaś miał kondolencyją Pan Wolborski Porucznik starosty Dobrzyńskiego.
. Imieniem IMSCi Pana Porucznika y całey kompaniey unizenie proszę.
Iakęm ia skonczył mowił Pan Podczaszy Gumowski bardzo facunde, Erudite, ale że sobie pomięszał sens et Connexiones y zaraz to było znac kto się znał na rzeczach praecipue duchowni postrzegli tego Omawiał się potym kształtnie narzekaiąc na mnie zem mu zem mu wziął kilka probacyi do iego mowy nalezących y iuz ie musiał wyrzucać te ktore odemnie słyszano. Przytoczył to iako iest cięszka rzecz Architektowi kiedy mu kto do złozenia Fabryki iuz przyciesane Heblowane wezmie drewno. Domyslili się wszyscy tego terminu y bywało tak często że Orator Oratorowi zabierze materyią. Od Woyska zas miał kondolęncyią Pan Wolborski Porucznik starosty Dobrzynskiego.
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 87v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688