tymże ludzi różnych zebraniu tego, co Seneka mizantrop, humoru: „Ja nigdy, abym się ludowi podobał, nie dbam: co mnie się zda, ludowi się nie zdaje, co lud próbuje, ja o tym słyszeć nie chcę i wiedzieć”. Proszę tedy, jako tak różne humory, rozumy, procedery, interesa, charaktery różnych mogą się na radach zgodzić i jednego we wszystkim zawsze być zdania i woli, jako tudzież, kiedy każdy z takowych sobie we wszystkim przeciwnych ma moc równą rwania obrad publicznych, jako, mówię, przez takowych rwać się i psuć rady i sejmy nie mają? Unde enim homini isti intelligentia,
tymże ludzi różnych zebraniu tego, co Seneka mizantrop, humoru: „Ja nigdy, abym się ludowi podobał, nie dbam: co mnie się zda, ludowi się nie zdaje, co lud próbuje, ja o tym słyszeć nie chcę i wiedzieć”. Proszę tedy, jako tak różne humory, rozumy, procedery, interessa, charaktery różnych mogą się na radach zgodzić i jednego we wszystkim zawsze być zdania i woli, jako tudzież, kiedy każdy z takowych sobie we wszystkim przeciwnych ma moc równą rwania obrad publicznych, jako, mówię, przez takowych rwać się i psuć rady i sejmy nie mają? Unde enim homini isti intelligentia,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 199
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
. Cicero, Parad. 6.
często „Cetegowi, nie najlepszemu człowiekowi służyć i być posłusznymi tych przymusza okoliczność czasu, którzy sobie możnymi zdają się panami. Trzeba mu podarunki i korupcyje posyłać, w nocy do niego się trudzić, prosić go, supplikować mu. I cóż będzie, proszę, niewola, jeżeli te procedery nasze za wolność i swobodę marny?” Cetego, homini non probatissimo, servire res cogit eos, qui sibi amplissimi videbantur; munera ei mittere, noctu domum ad eum venire, precari, denique supplicare. Ecqua sertutus est, si haec libertas aestimari potest. Cicero, Parad. 6.
Ale sąż przecię i tacy
. Cicero, Parad. 6.
często „Cetegowi, nie najlepszemu człowiekowi służyć i być posłusznymi tych przymusza okoliczność czasu, którzy sobie możnymi zdają się panami. Trzeba mu podarunki i korrupcyje posyłać, w nocy do niego się trudzić, prosić go, supplikować mu. I cóż będzie, proszę, niewola, jeżeli te procedery nasze za wolność i swobodę marny?” Cethego, homini non probatissimo, servire res cogit eos, qui sibi amplissimi videbantur; munera ei mittere, noctu domum ad eum venire, precari, denique supplicare. Ecqua sertutus est, si haec libertas aestimari potest. Cicero, Parad. 6.
Ale sąż przecię i tacy
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 221
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
mając prae oculis konsyderacyje bardziej go winnym niżeli nie winnym być sądzę. I zaraz do mnie obróci Apostrofe. Odpowiedasz tu nam Waszmość Wojskiem, grozisz jakąs zemstu obiecujesz wrócić się nazad do związku. A wiesz że jeżeli z tąd wynidziesz zdrowo? A pytał ześ się jeżelic stąd pozwolą wyniść zgłową. Azaż to takie procedery niegarłem pachną. Sami się do tego przyczyniemy et instabimus do króla IMŚCi że byś stąd niewyszedł lada jako za takie uszczerbki któres potykają od osoby nie tak tez bardzo i poważnej i zasłużonej bo same to indicant lata i dalej dosyć obszerniej mówił. Na co ja odpowiedam temi słowy
Przyznałes to WMM Pan jako jest rzecz
maiąc prae oculis konsyderacyie bardziey go winnym nizeli nie winnym bydz sądzę. I zaraz do mnie obroci Apostrophe. Odpowiedasz tu nam Waszmość Woyskięm, grozisz iakąs zemstu obiecuiesz wrocić się nazad do związku. A wiesz że iezeli z tąd wynidziesz zdrowo? A pytał ześ się iezelic ztąd pozwolą wyniść zgłową. Azasz to takie procedery niegarłęm pachną. Sami się do tego przyczyniemy et instabimus do krola IMSCi że bys ztąd niewyszedł lada iako za takie uszczerbki ktores potykaią od osoby nie tak tez bardzo y powazney y zasłuzoney bo same to indicant lata y daley dosyć obszerniey mowił. Na co ia odpowiedam temi słowy
Przyznałes to WMM Pan iako iest rzecz
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 136v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Kozacy co chcieli bić Pułkownika swego, a jeden uwazniejszy pytał: Za szczo se buntujete? odpowiedzieli: jak się naneho nebuntowaty, koły majet lisiuju szubu. Ludzie nie imieniem, ale uczynkami grzeszą, czynić dystynkcja między złym i dobrym: Hoc Virtutis opus. A zatym takowe (jakom wyraził) na Sejmikach przed Sejmowych procedery są pełne grzechu; bo i z intencyj złościwych pochodzą, i złościwe akcje robią. Anuż Sejmiki co je teraz Gospodarskiemi zowią, które tylko na jedne wziątki i szarpaniny wymyślono. Bywając na nich, zdało mi, się że w stodole kędy młucą, wieją, i do szpiklirza zboże znoszą, hałasu, tumultów narobią
Kozacy co chcieli bić Pułkownika swego, á ieden uwaznieyszy pytał: Za szczo se buntuiete? odpowiedzieli: iak się naneho nebuntowaty, koły maiet liśiuju szubu. Ludzie nie imieniem, ale uczynkami grzeszą, czynić dystynkcya między złym y dobrym: Hoc Virtutis opus. A zatym takowe (iakom wyraził) na Seymikach przed Seymowych procedery są pełne grzechu; bo y z intencyi złościwych pochodzą, y złościwe akcye robią. Anoż Seymiki co ie teraz Gospodarskiemi zowią, ktore tylko na iedne wziątki y szarpaniny wymyślono. Bywaiąc na nich, zdało mi, się że w stodole kędy młucą, wieją, y do szpiklirza zboże znoszą, hałasu, tumultow narobią
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 36
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730
Grobie wiernie się Kochających ! Kazałem ogłosić Banda moje, rozumiejąc, że obietnicami memi miałem znaleźć zgubioną Chryzeidę, aż ta sama deklaracja moja, zrąk mi ją wydziera, kiedym ją najściślej trzymał! Widzę tedy że wszelka przyrodzenia mądrość, cieniem jest, i prostotą przeciwko Wiecznej Mądrości! Jednak chociaż to wszytkie procedery są na pohjńbienie zamysłów moich, nie znajdując więcej żadnej nadziei w kochaniu Chryzeidy, przyznać muszę, że to wszytko stało sięz osobliwego Boskiego zrządzenia. Oświadczam się tedy, że gdybym był na początku wiadomość miał, o tak statecznej, i nieporownanej miłości tej Pary szczęśliwej, raczejbym był na własną śmierć zezwolił, a niżeli
Grobie wiernie się Kochaiących ! Kázałem ogłośić Bánda moie, rozumieiąc, że obietnicámi memi miałem ználeśc zgubioną Chryzeidę, áż tá samá deklaracya moiá, zrąk mi ią wydźierá, kiedym ią nayscisley trzymał! Widzę tedy że wszelka przyrodzenia mądrość, ćieniem iest, y prostotą przećiwko Wieczney Mądrośći! Iednák choćiaz to wszytkie procedery są ná pohjńbienie zamysłow moich, nie znayduiąc więcey żadney nadźiei w kochaniu Chryzeidy, przyznać muszę, że to wszytko stało sięz osobliwego Boskiego zrządzenia. Oświadczam się tedy, że gdybym był ná początku wiádomość miał, o ták stateczney, y nieporownaney miłośći tey Pary szczęśliwey, ráczeybym był ná własną śmierć zezwolił, á niżeli
Skrót tekstu: UrfeRubJanAwan
Strona: 228
Tytuł:
Awantura albo Historia światowe rewolucje i niestatecznego alternatę szczęścia zamykająca
Autor:
Honoré d'Urfé
Tłumacz:
Jan Karol Rubinkowski
Drukarnia:
Jan Ludwik Nicolai
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741