pułki wprzód wyprawić: bo mię przeprawa nasza bardzo trapi. Posyłam dziś kilkaset piechoty do Grudziądza, napisawszy do P. Butlera, żeby tam, jako wnidzie, on ku Lubawie i tamtym miejscom z draganami obrócił. P. Budziszowskiemu rozkazałem też, aby się stamtąd nieoddalał, ale nad nieprzyjacielem się wieszając, o progresie jego wiadomości zasięgał. Wm. możesz mnie tam już na tamtej stronie czekać, a racz się znosić z P. Anibalem, aby most jako najprędzej stanął. Oddawam i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, w obozie pod Nowem, dnia 21. Sierpnia 1628.
Wiedząc o nieprzyjacielskich zamysłach,
pułki wprzód wyprawić: bo mię przeprawa nasza bardzo trapi. Posyłam dziś kilkaset piechoty do Grudziądza, napisawszy do P. Butlera, żeby tam, jako wnidzie, on ku Lubawie i tamtym miejscom z draganami obrócił. P. Budziszowskiemu rozkazałem też, aby się ztamtąd nieoddalał, ale nad nieprzyjacielem się wieszając, o progressie jego wiadomości zasięgał. Wm. możesz mnie tam już na tamtéj stronie czekać, a racz się znosić z P. Anibalem, aby most jako najprędzéj stanął. Oddawam i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, w obozie pod Nowem, dnia 21. Sierpnia 1628.
Wiedząc o nieprzyjacielskich zamysłach,
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 108
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Szkoda w ludziach W. K. Mości z łaski bożej niebardzo wielka, krom koni siła bardzo pobitych, siła postrzelanych. A żeśmy wszyscy kopie połamali, niewątpię
że W. K. Mość wcześnie wojsko swoje opatrzyć niemi każesz. Dziś dla strudzonego wojaka staniemy z P. Arnemem pod Kwidzynem, gdzie o dalszym progresie naszym dostateczne consilium uczyniemy i t. d. LIST J. M. PANA HETMANA KORON. POLN. DO KRÓLA J. MOŚCI.
Najjaśniejszy miłościwy Królu, Panie, Panie mój miłościwy.
Już nam Pan Bóg w usłudze W. K. M., Pana mego miłościwego, z miłosierdzia swego pobłogosławić raczył, przeciwko
Szkoda w ludziach W. K. Mości z łaski bożéj niebardzo wielka, krom koni siła bardzo pobitych, siła postrzelanych. A żeśmy wszyscy kopie połamali, niewątpię
że W. K. Mość wcześnie wojsko swoje opatrzyć niemi każesz. Dziś dla strudzonego wojaka staniemy z P. Arnemem pod Kwidzynem, gdzie o dalszym progresie naszym dostateczne consilium uczyniemy i t. d. LIST J. M. PANA HETMANA KORON. POLN. DO KRÓLA J. MOŚCI.
Najjaśniejszy miłościwy Królu, Panie, Panie mój miłościwy.
Już nam Pan Bóg w usłudze W. K. M., Pana mego miłościwego, z miłosierdzia swego pobłogosławić raczył, przeciwko
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 157
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
że za tak szczęśliwemi Waszmości mego Mciwego Pana początkami, i dalsze Wm. dzieła, takowymże successem kończyć się będą, że usilnie i sam czynić będziesz o to staranie, abyś prima secundis raczył contexere, i temu chłopstwu taki przybrał munsztuk, żeby już więcej niewierżgało, i w powinnej posłuszeństwa klubie zostawało. O progresie dalszym Wm. Mości Pana, i rozprawie z tym swawoleństwem, auidissime czekam wiadomości. Dziś przyniesiono mi list przez pocztę od J. K. Mci, którego Copią Wm. M. Mciwemu P. posyłam, niewątpiac, że wszytko staranie swoje ad desideria J. K. M. będziesz akomodował, i to
że za tak szczęśliwemi Waszmości mego Mćiwego Pana początkami, y dalsze Wm. dzieła, takowymże successem kończyć się będą, że usilnie y sam czynić będziesz o to staranie, abyś prima secundis raczył contexere, y temu chłopstwu taki przybrał munsztuk, żeby iuż więcey niewierżgało, y w powinney posłuszeństwa klubie zostawało. O progressie dalszym Wm. Mości Pana, y rosprawie z tym swawoleństwem, auidissime czekam wiadomości. Dziś przyniesiono mi list przez posztę od J. K. Mći, którego Copią Wm. M. Mćiwemu P. posyłam, niewątpiac, że wszytko staranie swoie ad desideria J. K. M. będziesz accomodował, y to
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 281
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
osiężesz wielki/ boć obaczysz one dobro/ które jest nad wszytkie dobra w Trójcy jedynego Boga/ którego żadne tu ogladać jedno duchownemi nie może oczyma: jako czytam u S^o^ Damascena/ i u ś^o^ Jana Ewangelisty. Jakoby go Mojżesz i pierwszy Męczennik Stefan/ tudzież i Abraham na dolinie rzeczonej Mambre widzieli/ najdziesz w Progresie/ czytaj S^o^ Dionisiusza/ w Księdze o Niebieskiej Chierarchiej/ w Róz: 4. Dam: lib: I. c. I. Z. Stefan jako człeka widział, bo Bóg niestoi dni siedzi. Traktatu wtórego CVD XVII. ROKV PO NARÓDZENIV PAŃSKIM, 1619. Aug: 8.
W tył głowy krzywiącą
osiężesz wielki/ boć obaczysz one dobro/ ktore iest nád wszytkie dobrá w Troycy iedynego Bogá/ ktorego żadne tu ogladáć iedno duchownemi nie możę oczymá: iáko czytam v S^o^ Dámáscená/ y v ś^o^ Ianá Ewángelisty. Iákoby go Moyzesz y pierwszy Męczennik Stephan/ tudziesz y Abráhám ná dolinie rzeczoney Mámbre widźieli/ naydźiesz w Progressie/ czytay S^o^ Dionisiuszá/ w Xiędze o Niebieskiey Chierárchiey/ w Roz: 4. Dám: lib: I. c. I. S. Stephan iáko człeká widźiał, bo Bog niestoi dni śiedźi. Tráctatu wtorego CVD XVII. ROKV PO NARODZENIV PANSKIM, 1619. Aug: 8.
W tył głowy krzywiącą
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 143.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
, to jest z Dnia Urodzenia Człeka, całego życia jego erygują figuras, które zowią Thema Nativitatis, alias dociekłszy którego Dnia, Miesiąca, i Tygodnia, kto na ten czas z progów wyszedł natury, uważają, co o ASTROLOGII
za Konstelacje, Znaki Niebieskie były w ten czas tego dociekłszy, dopiero o całego przyszłego życia Progresie i Sukcesie formują Prognostyk, to jest o jego Postanowieniu, Potomstwie, Bogactwach, Honorach. Konstytucyj Zdrowia tandem quo genere mortis ma swoje zakonkludować życie. Figury te erygująć, Niebo na 12 dzielą Cyrkułów, które Domami nazywają; konsyderują potym takie w którym Domie Konstelacje i co komu obiecują swemi własnościami, to oni tej enuntiant
, to iest z Dnia Urodzenia Człeka, całego życia iego eryguią figuras, ktore zowią Thema Nativitatis, alias dociekłszy ktorego Dnia, Miesiąca, y Tygodnia, kto na ten czas z progow wyszedł natury, uważaią, co o ASTROLOGII
za Konstellacye, Znaki Niebieskie były w ten czas tego dociekłszy, dopiero o całego przyszłego życia Progressie y Sukcessie formuią Prognostyk, to iest o iego Postanowieniu, Potomstwie, Bogactwach, Honorach. Konstytucyi Zdrowia tandem quo genere mortis ma swoie zakonkludować życie. Figury te eryguiąć, Niebo na 12 dzielą Cyrkułow, ktore Domami nazywaią; konsyderuią potym takie w ktorym Domie Konstellacye y co komu obiecuią swemi własnościami, to oni tey enuntiant
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 177
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
a Hetman ustępuje przed Panem, poseła Posłów, poseła Supliki do I. K. Mości, do Panów Senatorów, ustawicznie sollicituje uniżonemi on intercessią prożbami.
Tu stawam, bo jako z tej relaciej (która całym sumnieniem, biorąc sobie Boga na świadectwo prawdziwie napisałem) dalszy dyskurs mój idzie, tak dalsze postępki w progresie tej informacjej pokażą się. Tak tu tedy stawa Pan Marszałek niewinny, bo go żywot jego wszytek cnotliwie odprawiony, zasługami i godnościami zacnym pokazuje. Bo Województwa, w których się rodził, służył, przez lat trzydzieści i jeden, Sąsiedzi, Przyjaciele Domowi, i słudzy Szlachta zacna spraw jego wiadomi, za niewinnością jego stoją
á Hetman vstępuie przed Pánem, poseła Posłow, poseła Suppliki do I. K. Mości, do Pánow Senatorow, vstáwicznie sollicituie vniżonemi on intercessią prożbámi.
Tu stawam, bo iáko z tey reláciey (ktora cáłym sumnieniem, biorąc sobie Bogá ná świádectwo prawdźiwie nápisałem) dálszy discurs moy idźie, ták dálsze postępki w progressie tey informácyey pokażą się. Ták tu tedy stawa Pan Márszałek niewinny, bo go żywot iego wszytek cnotliwie odpráwiony, zasługámi y godnościámi zacnym pokázuie. Bo Woiewodztwá, w ktorych się rodźił, służył, przez lat trzydźieści y ieden, Sąśiedźi, Przyiaćiele Domowi, y słudzy Szláchtá zacna spraw iego wiádomi, zá niewinnośćią iego stoią
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 47
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Panu i Ojczyźnie dawał, Minister et Author wszytkich Niecnot i Szalbierstw instrument, jednym słowem, czego się ostatnia niecnota podjąć nie mogła, to on jeden zawsze brał na się. Owoż jest pierwszy Deputat do Sądu P. Marszałka, bez żadnej Kontradyccji uczyniony: łacne judicium o innych.
Tu już dalej poczynasz punkta o Progresie Sądu. na który gdy by trzeba wiele mówić, krótko to sam zbyważ, bo się boiż, aby cię jeszcze bardziej niewytrapiono wszalbirskich twych relacjach, to jest de Scrutinijs i innych. Jać na to tylko tak powiem. Ze jako Deputatów przez gwałt wprowadzono do Denatu, bez konsensu Poselskiej Izby: tak i
Pánu y Oyczyznie dawał, Minister et Author wszytkich Niecnot y Szálbierstw instrument, iednym słowem, czego się ostátnia niecnotá podiąć nie mogłá, to on ieden záwsze brał ná się. Owoż iest pierwszy Deputat do Sądu P. Márszałká, bez żadney Contrádictiey vczyniony: łácne judicium o innych.
Tu iuż dáley poczynasz punctá o Progresśie Sądu. ná ktory gdy by trzebá wiele mowić, krotko to sam zbyważ, bo się boiż, áby ćię ieszcze bárdźiey niewytrapiono wszálbirskich twych relácyách, to iest de Scrutinijs y innych. Iać ná to tylko ták powiem. Ze iáko Deputatow przez gwałt wprowadzono do Denatu, bez consensu Poselskiey Izby: ták y
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 76
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
praesidia zamkóm, nieprzyjacielowi przyległym, obmyślać było potrzeba; zaczem i okazie rei bene gerendae z żalem upusczać się musiały, i pod niesłuszne opinie i traductie mniej uważnych podpadacieśmy musieli ludzi. Co tedy za pożytek z późnych supplementów i szczupłych podatków Rzptej jest, niech się każdy z tego przykładu nauczy. Tego się w dalszym progresie tej wojny obawiając, lubo się poczuwam, żem i zdrowie moje i wszystko co mam najmilszego na świecie (krom reputacji, na którąmem od młodości lat moich zawsze zarabiał) dla ojczyzny powinien ważyć, na przeszłym Sejmie zakładałem ten ciężar z siebie, życząc ojczyźnie nie życzliwszego, bo go upewniam nieznajdzie, ale
praesidia zamkóm, nieprzyjacielowi przyległym, obmyslać było potrzeba; zaczém i okazie rei bene gerendae z żalem upusczać sie musiały, i pod niesłuszne opinie i traductie mniéj uważnych podpadacieśmy musieli ludzi. Co tedy za pożytek z późnych supplementów i sczupłych podatków Rzptej jest, niech się każdy z tego przykładu nauczy. Tego się w dalszym progressie téj wojny obawiając, lubo się poczuwam, żem i zdrowie moje i wszystko co mam najmilszego na świecie (krom reputaciej, na którąmem od młodości lat moich zawsze zarabiał) dla ojczyzny powinien ważyć, na przeszłym Sejmie zakładałem ten ciężar z siebie, życząc ojczyznie nie życzliwszego, bo go upewniam nieznajdzie, ale
Skrót tekstu: ManifKoniec
Strona: 62
Tytuł:
Manifestacja w grodzie...
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
krwie swojej na tę usługę J. K. M. P. M. M. i Rzptej chętniem ofiarował. Teraz już żadnej uczciwego pokoju z traktatów niewidząc nadzieje, puściłem się do wojska, gdzie jadąc, tu mi do J. K. Mści wstąpić przyszło, abym jak i o dalszym progresie tej wojny, tak supplementach i innych apartamentach do wojny należących, niemniej i ukazanie żołnierzowi zapłaty od J. K. Mści się informował. Lecz z jaką ochotą wyjechałem z domu w tę drogę, z takim żalem przyszło mi się tu zatrzymać w Warszawie, zrozumiawszy z J. M. P. Podskarbiego, że
krwie swojéj na tę usługę J. K. M. P. M. M. i Rzptej chętniem ofiarował. Teraz już żadnéj uczciwego pokoju z traktatów niewidząc nadzieje, puściłem się do wojska, gdzie jadąc, tu mi do J. K. Mści wstąpić przyszło, abym jak i o dalszym progressie téj wojny, tak supplementach i innych appartamentach do wojny należących, niemniéj i ukazanie żołnierzowi zapłaty od J. K. Mści się informował. Lecz z jaką ochotą wyjechałem z domu w tę drogę, z takim żalem przyszło mi się tu zatrzymać w Warszawie, zrozumiawszy z J. M. P. Podskarbiego, że
Skrót tekstu: ManifKoniec
Strona: 63
Tytuł:
Manifestacja w grodzie...
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
są uprzejme ku Polakom chęci, Szczególnie ku osobie Poselskiej tak sami Ustnie, tak oddanymi świadczyli listami, W tych jak w wielkim szacunku afekt Pański mają, Słowy dość układnymi, obaj wyrażają, Jako Han, tak Seraskier. że mile przyjmują Jawny jego dokument; a oraz winszują, I życzą dalszej drogi, w szczęśliwym progresie, I stałego w Poselskim szczęścia interesie.
Pełne słowa ludzkości, lecz szczerości mało Jako się to na oko widzieć w krótce dało Co inszego warzyło serce w tym terminie, Sforcując wszystkie siły, ku Pańkiej ruinie. Bo jak się wyżej rzekło: gdy się nieudała Impreza, która Posła zatamować chciała W drodze, i
są uprzeyme ku Polákom chęci, Szczegulnie ku osobie Poselskiey ták sami Ustnie, ták oddánymi świádczyli listámi, W tych iák w wielkim szácunku áffekt Páński maią, Słowy dość ukłádnymi, obay wyráżáią, Jáko Han, ták Seráskier. że mile przyimuią Jáwny iego dokument; á oraz winszuią, I życzą dálszey drogi, w szczęśliwym progresie, I stáłego w Poselskim szczęścia interesie.
Pełne słowá ludzkości, lecz szczerośći mało Jáko się to ná oko widzieć w krotce dáło Co inszego wárzyło serce w tym terminie, Sforcuiąc wszystkie siły, ku Páńkiey ruinie. Bo iák się wyżey rzekło: gdy się nieudáłá Impreza, ktora Posłá zatamować chciałá W drodze, y
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 67
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732