Na nowe lato było u mnie dość gości, jako to: ip. podkomorzy miński z panią jejmością, ipanna stolnikówna w. księstwa lit. i insi ichmoście.
3 Januarii byłem w Mińsku na sejmiku co electionis podsędka; chcieli rwać sejmik będący pod dyrekcją moją, ale województwo nie pozwoliło; interea post actum czynili protestacje ip. Uniechowski z ip. Protasowiczem, et prosequebantur. Zostali elektami: ip. Wołodkowicz horodniczy, ip. Janiszewski pisarz grodzki, ip. Stankiewicz Teodor, ip. Albrycht Cedrowski.
5^go^ przyjechałem do Smiłowicz z gośćmi.
7^go^ ejusdem, z ip. Stetkiewiczem zgodziłem się o Bystrzyk, o szablę złotą diamentami
Na nowe lato było u mnie dość gości, jako to: jp. podkomorzy miński z panią jejmością, jpanna stolnikówna w. księstwa lit. i insi ichmoście.
3 Januarii byłem w Mińsku na sejmiku co electionis podsędka; chcieli rwać sejmik będący pod dyrekcyą moją, ale województwo nie pozwoliło; interea post actum czynili protestacye jp. Uniechowski z jp. Protasowiczem, et prosequebantur. Zostali elektami: jp. Wołodkowicz horodniczy, jp. Janiszewski pisarz grodzki, jp. Stankiewicz Teodor, jp. Albrycht Cedrowski.
5^go^ przyjechałem do Smiłowicz z gośćmi.
7^go^ ejusdem, z jp. Stetkiewiczem zgodziłem się o Bystrzyk, o szablę złotą dyamentami
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 44
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
podawać? Nam się tak widzi, że nam przystojniej wszytko insze ponosić, niźli się pod to podawać, a nie jedno nam, ale i każdemu dobremu katolikowi; dlaczego i przodkowie naszy, którzy na tych miejscach byli, na których i my teraz, choć niegodni, jesteśmy, wszytką siłą zastawowali się tej konfederacji, protestacje przeciwko niej czynili, kiedykolwiek jedno do tego plac słuszny i przystojny się pokazał, czynieli i doma i w donoszeniu królestwa do elektów, jako w Paryżu, w Lublinie i na innych miejscach czynili i na koronacjach, a nie jedno oni, ale i katolików wiele dobrych i pobożnych, jako województwo wszytko mazowieckie, płockie,
podawać? Nam się tak widzi, że nam przystojniej wszytko insze ponosić, niźli się pod to podawać, a nie jedno nam, ale i każdemu dobremu katolikowi; dlaczego i przodkowie naszy, którzy na tych miejscach byli, na których i my teraz, choć niegodni, jesteśmy, wszytką siłą zastawowali się tej konfederacyej, protestacye przeciwko niej czynili, kiedykolwiek jedno do tego plac słuszny i przystojny się pokazał, czynieli i doma i w donoszeniu królestwa do elektów, jako w Paryżu, w Lublinie i na innych miejscach czynili i na koronacyach, a nie jedno oni, ale i katolików wiele dobrych i pobożnych, jako województwo wszytko mazowieckie, płockie,
Skrót tekstu: RespDuchCzII
Strona: 233
Tytuł:
Respons od Duchowieństwa, na piśmie podany z strony konfederacji
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
wiceregentem, i Józefa Żardeckiego, i innych, nie dopuszczałem Kościuszki, miecznika brzeskiego, i Sawickiego, komornika brzeskiego, do funkcji deputackiej.
Zjechali się wszyscy, jak dawny zwyczaj, do biskupa wileń-
skiego dla umolifikowania kontradykcji i protestacji deputatom, gdzie najprzód przeciwko Massalskiemu, wojewodzie mścisławskiemu, przyszłemu marszałkowi trybunalskiemu, ułatwione grodzieńskie protestacje. Między innymi protestantami różnych sejmików odezwałem się i ja przeciwko brzeskim deputatom. Eksplikowałem pokrótce przed książęciem Wiśniowieckim nasze krzywdy. Książę Wiśniowiecki odpowiedział mi w te słowa: „Mości panie, jesteś w młodym wieku, trzeba, abyś się promowował w województwie swoim. Nie narażaj sobie województwa psowaniem sejmików.” Zaczęli
wiceregentem, i Józefa Żardeckiego, i innych, nie dopuszczałem Kościuszki, miecznika brzeskiego, i Sawickiego, komornika brzeskiego, do funkcji deputackiej.
Zjechali się wszyscy, jak dawny zwyczaj, do biskupa wileń-
skiego dla umolifikowania kontradykcji i protestacji deputatom, gdzie najprzód przeciwko Massalskiemu, wojewodzie mścisławskiemu, przyszłemu marszałkowi trybunalskiemu, ułatwione grodzieńskie protestacje. Między innymi protestantami różnych sejmików odezwałem się i ja przeciwko brzeskim deputatom. Eksplikowałem pokrótce przed książęciem Wiśniowieckim nasze krzywdy. Książę Wiśniowiecki odpowiedział mi w te słowa: „Mości panie, jesteś w młodym wieku, trzeba, abyś się promowował w województwie swoim. Nie narażaj sobie województwa psowaniem sejmików.” Zaczęli
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 180
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
wielka liczba szlachty, tedy nad nadzieją moją, obaczyłem się populariorem nad wszystkich. Chodziłem barzo gromadnie z wizytami do wszystkich, oprócz ziemskich urzędników. A nazajutrz po zagajeniu podkomorskim wszystka szlachta okrzyknęła mię marszałkiem sejmikowym i gwałtem wziąwszy, zanieśli mię i posadzili na krześle marszałkowskim. Moi adwersarze chcieli fomentować przeciwko mnie kontradykcje i protestacje, ale nawet ta szlachta, która z nimi przyjechała, nie chciała ich w tym słuchać i tak mię wszyscy szlachta zeloze promowowali, iż inaczej nie było sposobu dojścia sejmiku, aż pod moją laską.
Szło tedy Suzinowi podkomorzemu o utrzymanie Sosnowskiego na deputacji i tak musieli nie być mi przeciwnymi. Z tym wszystkim przybiegł na
wielka liczba szlachty, tedy nad nadzieją moją, obaczyłem się populariorem nad wszystkich. Chodziłem barzo gromadnie z wizytami do wszystkich, oprócz ziemskich urzędników. A nazajutrz po zagajeniu podkomorskim wszystka szlachta okrzyknęła mię marszałkiem sejmikowym i gwałtem wziąwszy, zanieśli mię i posadzili na krześle marszałkowskim. Moi adwersarze chcieli fomentować przeciwko mnie kontradykcje i protestacje, ale nawet ta szlachta, która z nimi przyjechała, nie chciała ich w tym słuchać i tak mię wszyscy szlachta zeloze promowowali, iż inaczej nie było sposobu dojścia sejmiku, aż pod moją laską.
Szło tedy Suzinowi podkomorzemu o utrzymanie Sosnowskiego na deputacji i tak musieli nie być mi przeciwnymi. Z tym wszystkim przybiegł na
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 203
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
bo wielka dobroć tegoż księcia hetmana nikomu straszna nie była, oprócz tego albowiem, co mógł słowami fulminować, nikogo ostro nie sądził.
Potem książę hetman, nie chcąc tego przykładu z siebie pokazać, aby ponieważ nie było żadnej protestacji na sejmiku kowieńskim przeciwko Flemingowi, miał jakie sub antedata lub niesprawiedliwe w innym grodzie prokurować protestacje, na tym systema swoje zasadził, że nie może być minister status marszałkiem trybunalskim. Była to wprawdzie statystyczna maksyma, aby w ręce ministra oprócz tego przez podskarbstwo mocnego
nie dawać laski trybunalskiej, nie użyczając mu contra aequalitatem zbytecznej mocy, ale prawa wyraźnego na to nie było, tylko prawa samą interpretacją gwałtem prawie naciągane.
bo wielka dobroć tegoż księcia hetmana nikomu straszna nie była, oprócz tego albowiem, co mógł słowami fulminować, nikogo ostro nie sądził.
Potem książę hetman, nie chcąc tego przykładu z siebie pokazać, aby ponieważ nie było żadnej protestacji na sejmiku kowieńskim przeciwko Flemingowi, miał jakie sub antedata lub niesprawiedliwe w innym grodzie prokurować protestacje, na tym systema swoje zasadził, że nie może być minister status marszałkiem trybunalskim. Była to wprawdzie statystyczna maksyma, aby w ręce ministra oprócz tego przez podskarbstwo mocnego
nie dawać laski trybunalskiej, nie użyczając mu contra aequalitatem zbytecznej mocy, ale prawa wyraźnego na to nie było, tylko prawa samą interpretacją gwałtem prawie naciągane.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 647
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
et non pro forma ábo cum modica Autorytate (jakowi byli dwaj starzy Bidelusowie które tu Sapientami zowią) swowolniki one byli zahamowali/ nimby na studenty Jezuickie uderzyli. Jachali zaraz Jezuici do Jego Mci X. Biskupa w tej sprawie/ a na X. Rectora nie rychło efficaciter swe hamującego/ i na studenty jego/ protestacje poczyniwszy/ Króla Jego M. o tak wielkiej insoleniej i krzywdzie swej informowali. Napisał Jego M. X. Biskup jako i Kanclerz Akademii i Biskup/ bardzo ganiąc to co się stało/ i X. Rektora napominając aby swej powinności czynił wtym dosyć/ a dekretu ojca Z. czekał; Król też Jego M.
et non pro forma ábo cum modica Autoritate (iákowi byli dway stárzy Bidelusowie ktore tu Sapientámi zowią) swowolniki one byli záhámowáli/ nimby ná studenty Iezuickie vderzyli. Iácháli záráz Iezuići do Ie^o^ Mći X. Biskupá w tey spráwie/ á ná X. Rectorá nie rychło efficaciter swe hámuiącego/ y ná studenty iego/ protestácye pocżyniwszy/ Krolá Ie^o^ M. o ták wielkiey insolenyey y krzywdźie swey informowáli. Nápisał Ie^o^ M. X. Biskup iáko y Kánclerz Akádemiey y Biskup/ bárdzo gániąc to co się stáło/ y X. Rektora nápomináiąc áby swey powinnośći czynił wtym dosyć/ á dekretu oycá S. czekał; Krol tesz Ie^o^ M.
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 152
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
jeszcze do tego nastąpiły z sejmów przeszłych (a tem znaczniej i na tym prawie ostatnim) vilipendium nobilitatis petitionum, signa absoluti dominii, poselskich słusznych petyt odrzucenie i owszem in contrarium czynienie, pactis conventis w niczem dosyć nieuczynienie, wyszpoconych praw naprawy odmówienie, poborów sine consensu nuntiorum terrestrium stanowienie, uniwersałów drukowanych wydawanie i gwałtem nad protestacje poselskie i owszem przez starosty KiM wyciąganie. Quid restabat, jedno karki pod jarzmo włożyć a słuchać sentencji absolute dominantis: sit pro ratione voluntas? Czemu jako ostatniemu zginieniu wolności szlacheckich zabiegając, PP. posłowie naszy pod Stężycą będącemu zgromadzeniu referowali akta sejmowe, zaczem się pod Lublin na bracią zawołać musiało, braciej przełożyć in
jeszcze do tego nastąpiły z sejmów przeszłych (a tem znaczniej i na tym prawie ostatnim) vilipendium nobilitatis petitionum, signa absoluti dominii, poselskich słusznych petyt odrzucenie i owszem in contrarium czynienie, pactis conventis w niczem dosyć nieuczynienie, wyszpoconych praw naprawy odmówienie, poborów sine consensu nuntiorum terrestrium stanowienie, uniwersałów drukowanych wydawanie i gwałtem nad protestacye poselskie i owszem przez starosty KJM wyciąganie. Quid restabat, jedno karki pod jarzmo włożyć a słuchać sentencyej absolute dominantis: sit pro ratione voluntas? Czemu jako ostatniemu zginieniu wolności szlacheckich zabiegając, PP. posłowie naszy pod Stężycą będącemu zgromadzeniu referowali akta sejmowe, zaczem się pod Lublin na bracią zawołać musiało, braciej przełożyć in
Skrót tekstu: PismoPotwarzCz_II
Strona: 44
Tytuł:
Na pismo potwarzające ludzie cnotliwe pod tytułem »Otóż tobie rokosz«, wydane na ohydę rycerstwa na rokoszu będącego, prawdziwa i krótka odpowiedź.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
już termin masz pozwu. Na sejmie kto dekret ferować będzie? kto będzie nań wotować? — Ciż, co radzili na wydanie tegoż uniwersału. Protestować się próżno; nic nie pomoże: ato przykład gotowy przeszłego sejmu. Protestowali się świetcy i duchowni senatorowie, nie znają się do wydanych konstytucji posłowie, protestacje ukazują: przecie sejm sejmem. Konstytucje takież powagę swoję mają, sądy vigorem do odprawowania; tegoż się i z przyszłego sejmu spodziewać. Jeśli też pozwą do dekretu, pierwej sklepy cudzoziemcy, pokoje, piwnice hajdukami i inszemi przysposobionemi ludźmi napełnią, a zatym dekret secundum voluntatem et placitum uczynią. Gdy dekret uniwersalny będzie
już termin masz pozwu. Na sejmie kto dekret ferować będzie? kto będzie nań wotować? — Ciż, co radzili na wydanie tegoż uniwersału. Protestować się próżno; nic nie pomoże: ato przykład gotowy przeszłego sejmu. Protestowali się świetcy i duchowni senatorowie, nie znają się do wydanych konstytucyej posłowie, protestacye ukazują: przecie sejm sejmem. Konstytucye takież powagę swoję mają, sądy vigorem do odprawowania; tegoż się i z przyszłego sejmu spodziewać. Jeśli też pozwą do dekretu, pierwej sklepy cudzoziemcy, pokoje, piwnice hajdukami i inszemi przysposobionemi ludźmi napełnią, a zatym dekret secundum voluntatem et placitum uczynią. Gdy dekret uniwersalny będzie
Skrót tekstu: WizPostCz_III
Strona: 405
Tytuł:
Wizerunk postępku z rokoszany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1607 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
stać in terminis, gdzie się przestało, tam począć, a co inszego nie zaczynać, aż się to skończy. Azaż niemasz deputatów rokoszowych, na których rokosz stanął? Aza nie tych powinność dalsze postępki królewskie i te, co pod Janowcem były, oznajmić, do skończenia rokoszu bracią zwołać, ba, i protestacje przeciw tym srogim postępkom poczynić? A kędyż ono zostanie, cośmy napisali: »Aliter nobis et Reipublicae prospiciemus« i articulum inoboedientiae gdzie zostawić? Bo prosząc sejmu, abrenuntiamus już temu wszytkiemu i rokoszowi i naprawie i tym drugim naszym prawie ostatnim refugiis, których jeśli teraz za takimi ciężkimi przyczynami nie zażyjemy, a mogąż
stać in terminis, gdzie się przestało, tam począć, a co inszego nie zaczynać, aż się to skończy. Azaż niemasz deputatów rokoszowych, na których rokosz stanął? Aza nie tych powinność dalsze postępki królewskie i te, co pod Janowcem były, oznajmić, do skończenia rokoszu bracią zwołać, ba, i protestacye przeciw tym srogim postępkom poczynić? A kędyż ono zostanie, cośmy napisali: »Aliter nobis et Reipublicae prospiciemus« i articulum inoboedientiae gdzie zostawić? Bo prosząc sejmu, abrenuntiamus już temu wszytkiemu i rokoszowi i naprawie i tym drugim naszym prawie ostatnim refugiis, których jeśli teraz za takimi ciężkimi przyczynami nie zażyjemy, a mogąż
Skrót tekstu: BazylCz_III
Strona: 266
Tytuł:
Bazyliszek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Koło
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
barzo dobrą i prawdziwą, ukazując roboty niektórych ex dispositione susurronum, które na rozerwanie wszelakiej zgody sejmowrej czynili; za tą też przemową pożegnał zaraz KiMci. I tak on sejm takiem, jako się ukazało, obyczajem skończył się, na co się żaden na ten czas nie ozywał, odjeżdżając; niektórzy jednak swoje dawne umyślone protestacje poczynili i do Stężyce (gdzie ich dawno wszystka myśl była) się obrócili. Wierzę, że radzi im byli w onej Stężycy, siedząc już na onym widoku ludzkiem, wielce się obawiając, żeby byli confuse nie stanęli, gdyby był sejm w zgodzie wielkiej z ukontentowaniem ludzi stanął, na co się było barzo zaniosło tak
barzo dobrą i prawdziwą, ukazując roboty niektórych ex dispositione susurronum, które na rozerwanie wszelakiej zgody sejmowrej czynili; za tą też przemową pożegnał zaraz KJMci. I tak on sejm takiem, jako się ukazało, obyczajem skończył się, na co się żaden na ten czas nie ozywał, odjeżdżając; niektórzy jednak swoje dawne umyślone protestacye poczynili i do Stężyce (gdzie ich dawno wszystka myśl była) się obrócili. Wierzę, że radzi im byli w onej Stężycy, siedząc już na onym widoku ludzkiem, wielce się obawiając, żeby byli confuse nie stanęli, gdyby był sejm w zgodzie wielkiej z ukontentowaniem ludzi stanął, na co się było barzo zaniosło tak
Skrót tekstu: DyskZacCz_II
Strona: 379
Tytuł:
Dyskurs o zawziętych teraźniejszych zaciągach, skąd in Republica urosły, i o postępku sejmu 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918