, vide parum infra.
Podjazdami Litwa i koronne wojska urywały szwedów pod Toruniem, Wrocławkiem, Grudziądzem i t. d., ale zawsze mniej szwedów ginęło, daleko więcej polskich ludzi.
Warszawa i rezydenci ile partium sveticarum często w opałach byli, bo ustawiczne przegróżki na zdrowie ich dochodziły. W nocy często, ile na przedmieściach, Litwa domy rabowała, stada zabierała, miastu naprzykrzała się, hałasy i tumulty robiła z wielkim rezydujących strachem. Litwa stała pod Wyszkowem.
Sejm w Lublinie skończył się in clamoribus et confusione. Bellum defensivum na nim stanęła, colligatia cum exteris ile z duńczykiem i moskalem; ipp. Sapiehom et actu adhaerentibus przy królu szwedzkim
, vide parum infra.
Podjazdami Litwa i koronne wojska urywały szwedów pod Toruniem, Wrocławkiem, Grudziądzem i t. d., ale zawsze mniéj szwedów ginęło, daleko więcéj polskich ludzi.
Warszawa i rezydenci ile partium sveticarum często w opałach byli, bo ustawiczne przegróżki na zdrowie ich dochodziły. W nocy często, ile na przedmieściach, Litwa domy rabowała, stada zabierała, miastu naprzykrzała się, hałasy i tumulty robiła z wielkim rezydujących strachem. Litwa stała pod Wyszkowem.
Sejm w Lublinie skończył się in clamoribus et confusione. Bellum defensivum na nim stanęła, colligatia cum exteris ile z duńczykiem i moskalem; jpp. Sapiehom et actu adhaerentibus przy królu szwedzkim
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 221
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
dana moc sądzenia Studentów, o ekscessa jednak nie Kryminalne, ani Kleryków. Też same Przywileje stwierdzone od Zygmunta Augusta Roku 1562. i od Zygmunta III. Roku 1613.
Władysław IV. Jezuitom pretendującym uczyć Szkół w Krakowie przykazał, aby nie uczyli, nie rozrywając Akademii powagi, nie tylko w Krakowie, ale i po Przedmieściach, i wszystkie Przywileje im stwierdził Roku 1633. i 1635.
Michał Król toż samo stwierdził Roku 1669. Król Jan III. także potwierdził wszystkie A kademii Prawa, i Dobra ich uwolnił od wszelkich podatków Roku 1676. Synody Prowincjalne wszystkie dyspozycje Akademii aprobowały. Urban V. Papież konfirmował tę fundacją przez Bullę, a Bonifacjusz
dana moc sądzenia Studentów, o excessa jednak nie Kryminalne, ani Kleryków. Też same Przywileje stwierdzone od Zygmunta Augusta Roku 1562. i od Zygmunta III. Roku 1613.
Władysław IV. Jezuitom preténdującym uczyć Szkół w Krakowie przykazał, aby nie uczyli, nie rozrywając Akademii powagi, nie tylko w Krakowie, ale i po Przedmieśćiach, i wszystkie Przywileje im stwierdźił Roku 1633. i 1635.
Michał Król toż samo stwierdźił Roku 1669. Król Jan III. także potwierdźił wszystkie A kademii Prawa, i Dobra ich uwolnił od wszelkich podatków Roku 1676. Synody Prowincyalne wszystkie dyspozycye Akademii approbowały. Urban V. Papież konfirmował tę fundacyą przez Bullę, á Bonifacyusz
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 194
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
. Potem między pogański obóz coś puściło, Co każdego i głuchem i ślepem czyniło.
XCVIII.
Kiedy z takiem kwapieniem Rynald szedł, że zgoła Właśnie się prowadzony zdał być od anioła, I tak cichem milczeniem, że go nie słyszeli I nic a nic poganie o niem nie wiedzieli, Król Agramant piechoty położył przebrane Po przedmieściach paryskich i uszykowane; Rozkazał, aby pod mur w przykopy wchodziły, Chcąc onego dnia skusić ostatniej swej siły.
XCIX.
Kto może zliczyć wojsko, które w onej chwili, Przeciwko cesarzowi poganie puścili, Ten zliczy wszytkie drzewa, któremi i boki I głowę swoję Krępak okrywa wysoki, I wszytkie wały, które nogi Maurowi
. Potem między pogański obóz coś puściło, Co każdego i głuchem i ślepem czyniło.
XCVIII.
Kiedy z takiem kwapieniem Rynald szedł, że zgoła Właśnie się prowadzony zdał być od anioła, I tak cichem milczeniem, że go nie słyszeli I nic a nic poganie o niem nie wiedzieli, Król Agramant piechoty położył przebrane Po przedmieściach paryskich i uszykowane; Rozkazał, aby pod mur w przykopy wchodziły, Chcąc onego dnia skusić ostatniej swej siły.
XCIX.
Kto może zliczyć wojsko, które w onej chwili, Przeciwko cesarzowi poganie puścili, Ten zliczy wszytkie drzewa, któremi i boki I głowę swoję Krępak okrywa wysoki, I wszytkie wały, które nogi Maurowi
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 320
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
się.
599
123.
602 i 603
124. Widziana przez 6 miesięcy.
Powietrze. W Tracyj urodziło się dziecię bez oczu, ust, brwi, rąk, i nóg z ogonem ryby. Maurycjusz Cesarz przed śmiercią swoją o tym dowiedziawszy się zabić je kazał, i po wykonaniu miecz którym zabite było całował. Na przedmieściach Konstantynopolu dziecko urodziło się z 4 rogami: drugie z dwoma głowami.
604
125. Przez dwa miesiące Kwiecien i Maj widziana.
605
126. 607 i 608 powodzi, głód, choroby żaraźliwe we Włoszech.
612 słońce wydawało się czerwone nakształt krwi przez trzy dni: trzęsienia znaczne ziemi po wielu miejscach powietrze.
615
się.
599
123.
602 y 603
124. Widziana przez 6 miesięcy.
Powietrze. W Thracyi urodziło się dziecie bez oczu, ust, brwi, rąk, y nóg z ogonem ryby. Maurycyusz Cesarz przed śmiercią swoią o tym dowiedziawszy się zabić ie kazał, y po wykonaniu miecz którym zabite było całował. Na przedmieściach Konstantynopolu dziecko urodziło się z 4 rogami: drugie z dwoma głowami.
604
125. Przez dwa miesiące Kwiecien y May widziana.
605
126. 607 y 608 powodzi, głod, choroby żaraźliwe we Włoszech.
612 słońce wydawało się czerwone nakształt krwi przez trzy dni: trzęsienia znaczne ziemi po wielu mieyscach powietrze.
615
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 33
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
. Pola swoje oczyszczając, winem je polewali, według Katona Trzody Owiec czyścili Pasterze wodą kropiąc, i ziemią na nie rzucając. Palisę Boginię Pasterzów wenerując, Mleka ciepłego ofiarowaniem,Koszar zdobieniem przez nawieszanie Wieńców według Owidiusza Domy swoje poświęcali,siarkę paląc, teste Pliniô. Francuzi tę Ceremonię Expiaationis Miast czynili, ludzi zabijali na Przedmieściach kamieńmi, według Laktanciusza.
Rzeczy zaś Deorum Custodiae tebyły oddane i poświęcone u Starożytnej Zabobonności. Apollonowi dedykowane Laurowe Drzewo, Oliwne i Lotos (po Polsku non bene exprimitur Obrosłnica Afrykańskie drzewo:) Bachusowi Winna Macica Haedera, albo Bluszcz, i Winny list; Cererze Dąb, Mak, i wszelakie zboża kłosy: Dianie K
. Polá swoie oczyszczáiąc, winem ie polewali, według Katona Trzody Owiec czyścili Pásterze wodą kropiąc, y ziemią ná nie rzucáiąc. Palisę Boginię Pásterzow weneruiąc, Mleká ciepłego ofiárowániem,Koszár zdobieniem przez náwieszánie Wieńcow według Owidiuszá Domy swoie poświęcáli,siárkę paląc, teste Pliniô. Fráncuzi tę Ceremonię Expiaationis Miast czynili, ludzi zábiiáli ná Przedmieściách kámieńmi, według Laktanciusza.
Rzeczy záś Deorum Custodiae tebyły oddane y poświęcone u Starożytney Zabobonności. Apollonowi dedykowane Laurowe Drzewo, Oliwne y Lotos (po Polsku non bene exprimitur Obrosłnica Afrykańskie drzewo:) Bachusowi Winna Mácica Haedera, álbo Blusżcz, y Winny list; Cererze Dąb, Mák, y wszelakie zbożá kłosy: Dyánie K
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 23
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i bezpieczeństwa sto tysięcy Ministrów i Żołnierzów trzyma. Melchior Nugnes. Podobno to jedno z Kantonem Miastem.
CAMBALU w Królestwie Katajskim, albo Kitajskim, które jedno z Chińskim Imperium putatur, Stolica Wielkiego CHAMA, albo Hana, tak wielka, że w okręgu swoim, zamyka 5 mil Niemieckich, o dwunastu Bramach, i tyleż Przedmieściach. Niektórzy twierdzą, że się dzieli na dwie części, obie murem opasane w cytkumferencyj, którego jest Mil Włoskich 100, to jest naszych 25. Niektórzy rozumieją, że to jest Miasto Ksuntien, albo Peking w Chinach, gdyż cokolwiek Geografowie i Peregrynanci narrant o Cambalu to wszystko służy Miastu Peking, a co o Pekingu
y bespieczeństwa sto tysięcy Ministrow y Zołnierzow trzyma. Melchior Nugnes. Podobno to iedno z Kantonem Miastem.
CAMBALU w Krolestwie Katayskim, albo Kitayskim, ktore iedno z Chińskim Imperium putatur, Stolica Wielkiego CHAMA, albo Hana, tak wielka, że w okrągu swoim, zamyka 5 mil Niemieckich, o dwunastu Bramach, y tyleż Przedmieściach. Niektorzy twierdzą, że się dzieli na dwie części, obie murem opasane w cytkumferencyi, ktorego iest Mil Włoskich 100, to iest naszych 25. Niektorzy rozumieią, że to iest Miasto Xuntien, albo Peking w Chinach, gdyż cokolwiek Geografowie y Peregrynanci narrant o Cambalu to wszystko służy Miastu Peking, á co o Pekingu
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 415
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wiem w zwierciadłach, że wowej dolinie Smocy straszni z swych legowisk wyszedłszy, wzajemnie ucierali się i Erią zatazili jadem. Leslaeus Autor pisze pod Rokiem 1588, że w Szkocyj Smok się znajdował, długi na stop 120. Wiadomy Eksterys dopieroż Lecha Synom SMOK w Krakowskiej skale Wawelu, za Krakusa Monarchy wypłodzony, który po Przedmieściach ludzi, bydło, chwytał, pożerał, a jeszcze zarazał więcej jadowitym tchem swoim. Krakowianie Maiori damno per minus zabiegając, uchwalili co dzień temuż dawać pewnej godziny żarłokowi po troje bydląt. Ale i tej szkodzie Krakus Książę occurrendo, zinwentował sposób, aby cielęcia skorę świeżą napchawszy saletrą, smołą, i siarką je przed
wiem w zwierciadłach, że wowey dolinie Smocy straszni z swych legowisk wyszedłszy, wzaiemnie ucierali się y Aeryą zatazili iadem. Leslaeus Autor pisze pod Rokiem 1588, że w Szkocyi Smok się znaydował, długi na stop 120. Wiadomy Exteris dopieroż Lecha Synom SMOK w Krakowskiey skale Wawelu, za Krakusa Monarchy wypłodzony, ktory po Przedmiesciach ludzi, bydło, chwytał, pożerał, á ieszcze zarazał więcey iadowitym tchem swoim. Krakowianie Maiori damno per minus zabiegaiąc, uchwalili co dzień temuż dawać pewney godziny żarłokowi po troie bydląt. Ale y tey szkodzie Krakus Xiąże occurrendo, zinwentował sposob, aby cielęcia skorę świeżą napchawszy saletrą, smołą, y siarką ie przed
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 599
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
w Horbowie dobrach swoich, blisko Kijowca będących, a to dlatego, aby strona nam przeciwna postrach miała, że in casum nas atakowania prędki sukurs z obydwóch stron od księcia chorążego dla nas pospieszyć może. Koniekturując też, że zwyczajnie w takich okolicznościach może ten być rumor, że podczas sejmiku ludzie księcia chorążego już są na przedmieściach brzeskich.
Drugi taki sposób i staranie czyniłem, iż rozgłosiłem przez subordynowane osoby, że Fleming podskarbi już dalej ekonomii brzeskiej i kobryńskiej trzymać nie będzie i że ja kogo tylko na namiestnikostwa rekomendować będę, wszyscy ci będą do usług ekonomicznych przyjęci. Przy tym wszędzie przyjaciół listami mymi pozabiegałem i pieniądze im na prowadzenie partii
w Horbowie dobrach swoich, blisko Kijowca będących, a to dlatego, aby strona nam przeciwna postrach miała, że in casum nas atakowania prędki sukurs z obodwoch stron od księcia chorążego dla nas pospieszyć może. Koniekturując też, że zwyczajnie w takich okolicznościach może ten być rumor, że podczas sejmiku ludzie księcia chorążego już są na przedmieściach brzeskich.
Drugi taki sposób i staranie czyniłem, iż rozgłosiłem przez subordynowane osoby, że Fleming podskarbi już dalej ekonomii brzeskiej i kobryńskiej trzymać nie będzie i że ja kogo tylko na namiestnikostwa rekomendować będę, wszyscy ci będą do usług ekonomicznych przyjęci. Przy tym wszędzie przyjaciół listami mymi pozabiegałem i pieniądze im na prowadzenie partii
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 467
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Tuż Montfort, Montfortium Hrabstwo. Tu Miasto wolne Imperialne Ulma, vulgo Ulm, zwane czyli od ulmus Łacińskiego słowa tojest wiaz, czyli że jest in uliginoso tojesł na iłowatym miejscu, jakoż pod niego schodzą lię rzeki Blaus, Ilera. Około Roku 600 sami tu bogacze i Szlachta mieszkała; a Mieszczanie po Przedmieściach, aby od ich słukania, piłowania, brząkania w w Mieście mieszkający nie byli molestowani. Było po swojej reparacyj przez Lotariu za na 6400 kroków w cyrkumferencyj. Jest figurą owalną założone. Blisko niego Dunaj rzeka tu poczętą być navigabilis dla wpadających w się rzek Blawu i Ilery. Kościół tutejszy wspaniały lat 100 murowano. całego
Tuż Montfort, Montfortium Hrabstwo. Tu Miasto wolne Imperialne Ulma, vulgo Ulm, zwane czyli od ulmus Łacinskiego słowá toiest wiaz, czyli że iest in uliginoso toiesł na iłowatym mieyscu, iakoż pod niego schodzą lię rzeki Blaus, Ilera. Około Roku 600 sami tu bogacze y Szlachta mieszkała; a Mieszczanie po Przedmieściách, aby od ich słukania, piłowania, brząkania w w Mieście mieszkaiący nie byli molestowani. Było po swoiey reparacyi przez Lotariu za na 6400 krokow w cyrkumferencyi. Iest figurą owalną założone. Blisko niego Dunay rzeka tu poczętą bydź navigabilis dla wpadaiących w się rzek Blawu y Ilery. Kościoł tuteyszy wspaniały lát 100 murowano. całego
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 267
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Tuż druga góra Antylibanus. FENICJi Stolicą jest Miasto Damascus, po Turecku Scham zwane, nie raz reparowane, i znowu zrujnowane, opisane odemnie w Części II. fol: 508. 509. do czego to jeszcze przydaję. Ze stoi z tamtej strony góry Libanu, przy początkach jego na równinie obszernej. Tu na Przedmieściach od Miasta większych, robi ludzi koło Demeszek aliàs szabel na 20. tysięcy, tyleż koło morwów, dla jedwabniczków robaczków. Dwie rzeki tu płyną, jedna Abana mniejsza, z części Libanu góry Amana zwanej, fluvius Damasci rzeczo- Całego świata, praecipue o AZYJ
na, Damaszek od południa i Zachodu opływa, mury
Tuż druga góra Antilibanus. FENICII Stolicą iest Miasto Damascus, po Turecku Scham zwane, nie raz reparowane, y znowu zruynowane, opisane odemnie w Części II. fol: 508. 509. do czego to ieszcze przydaię. Ze stoi z tamtey strony góry Libanu, przy początkach iego na rowninie obszerney. Tu na Przedmieściach od Miasta większych, robi ludzi koło Demeszek aliàs szabel na 20. tysięcy, tyleż koło morwow, dla iedwabniczkow robaczków. Dwie rzeki tu płyną, iedna Abana mnieysza, z części Libánu gory Amana zwaney, fluvius Damasci rzeczo- Całego świata, praecipuè o AZYI
na, Damaszek od południa y Zachodu opływa, mury
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 469
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756