z Szostakiem, Kędy choć się żadnego towaru nie imię, Szacunek ta moneta wyższy ma niż w Krymie: Tam każdy tysiącami, srebrem abo złotem, U nas w Polsce opłacać trzeba je żywotem. 110 (F). METAMORPHOSIS LUDZI NA BOŻKI
Dwu trzeciemu do pięknej wnęciło się żony. Bardzo go to korciło; nieraz przestrzeżony, Albo się z nią pokłócił, czasem też i znaszał Dla hańby, albo oknem importunów płaszał. Odprawując ustawnie w domu swym szylwachy, Nie miał się jak wychylić przed onymi gachy. Każdy mu satyrowe pokazował rogi. Więc gdy raz obu zbieży, powróciwszy z drogi, Kazawszy ich pachołkom wywlec spod zasłonki, Temu oczy
z Szostakiem, Kędy choć się żadnego towaru nie imie, Szacunek ta moneta wyższy ma niż w Krymie: Tam każdy tysiącami, srebrem abo złotem, U nas w Polszczę opłacać trzeba je żywotem. 110 (F). METAMORPHOSIS LUDZI NA BOŻKI
Dwu trzeciemu do pięknej wnęciło się żony. Bardzo go to korciło; nieraz przestrzeżony, Albo się z nią pokłócił, czasem też i znaszał Dla hańby, albo oknem importunów płaszał. Odprawując ustawnie w domu swym szylwachy, Nie miał się jak wychylić przed onymi gachy. Każdy mu satyrowe pokazował rogi. Więc gdy raz obu zbieży, powróciwszy z drogi, Kazawszy ich pachołkom wywlec spod zasłonki, Temu oczy
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 55
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
2. mili od Dąbrowny, gdzie Magister Krzyżacki uszykowawszy wojska przeciwko naszym na wzgardę Królowi i Witoldowi posłał dwa Miecze, które z piękną odwagą przyjął Monarcha deklarując Posłom, że mu więcej mieczów przybyło na karki nieprzyjacielskie, tym czasem kiedy Mszy Z. Król słuchał, Wojska Krzyżackie napaści dali naszym do batalii, ale Król lubo przestrzeżony po kilka razy aż po skończonej zupełnie Mszy Z. wsiadł na konia i serca wojsku dodawszy spotkać się skrzydłom Tatarskim kazał, te z początku pierzchać poczęły, i zupełnie uszli Tatarowie przed goniącemi ich Krzyżakami, ale Król z Witoldem z Korpusami swemi dopiero się spotkali, gdzie nieprzyjaciel szwankować musiał, o czym obszerniej historia pisze,
2. mili od Dąbrowny, gdźie Magister Krzyżacki uszykowawszy woyska przeciwko naszym na wzgardę Królowi i Witoldowi posłał dwa Miecze, które z piękną odwagą przyjął Monarcha deklarując Posłom, że mu więcey mieczów przybyło na karki nieprzyjaćielskie, tym czasem kiedy Mszy S. Król słuchał, Woyska Krzyżackie napaśći dali naszym do batalii, ale Krôl lubo przestrzeżony po kilka razy aż po skończoney zupełnie Mszy S. wśiadł na konia i serca woysku dodawszy spotkać śię skrzydłom Tatarskim kazał, te z początku pierzchać poczéły, i zupełnie uszli Tatarowie przed goniącemi ich Krzyżakami, ale Krôl z Witoldem z Korpusami swemi dopiero śię spotkali, gdźie nieprzyjaćiel szwankować muśiał, o czym obszerniey historya pisze,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 51.
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, abo n, na e, koniec linijki ed, rozdzielonej (na 20 części) i przez igłę e, rzuć okiem do Q: a tym czasem pomocnik. Niech koniec noża, ostrzem obróciwszy ku tobie, prowadży po linii db, póki nie napadnie na linią wzrokową eQ. w punkcie q. O czym przestrzeżony pomocnik niech zpilnością nanotuje subtelny punkcik q, na linii db. Nakoniec. Przemierz linią dq, częściami samej de: A będziesz wiedżyał Odległość DQ w łokciach. Ponieważ tyle łokci będzie wodległości DQ, ile części zabiera dq, takich jakie ma de. Dla proporcjonalnych ścian ed, i ED; dq,
, ábo n, ná e, koniec liniyki ed, rozdźieloney (ná 20 częśći) y przez igłę e, rzuć okiem do Q: á tym czásem pomocnik. Niech koniec nożá, ostrzem obroćiwszy ku tobie, prowádżi po linii db, poki nie nápádnie ná liniią wzrokową eQ. w punkćie q. O czym przestrzeżony pomocnik niech zpilnośćią nánotuie subtelny punktćik q, ná linii db. Nákoniec. Przemierz liniią dq, częśćiámi sámey de: A będżiesz wiedżiał Odległość DQ w łokćiach. Ponieważ tyle łokći będżie wodległośći DQ, ile częśći zábiera dq, tákich iákie ma de. Dla proporcyonálnych śćián ed, y ED; dq,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 24
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
pewną nadzieję, że tak snadniej w krętą Miał go wpędzić w nakrytą piaskiem sieć napiętą, Jako każdemu czynił, który w tamte strony Od swojego złego beł losu przyciągniony.
LIII.
Skoro go Astolf ujźrzał prosto przeciw sobie Bieżącego, zawściąga konia w onej dobie, Bojąc się w okrutnego wpaść sieć rozbójnika, Tak, jako przestrzeżony beł od pustelnika, I zwykłą pomoc przeciw nieprzyjacielowi Bierze i dodawa tchu mocnego rogowi, Którego strasznem dźwiękiem w serce uderzony Słysząc go, na zad olbrzym ucieka strwożony.
LIV.
Astolf trąbi, ale się często zastanawia I sieci się nakrytej piaskami obawia. Olbrzym nie wie gdzie, bieży, co jedno ma mocy; Bo
pewną nadzieję, że tak snadniej w krętą Miał go wpędzić w nakrytą piaskiem sieć napiętą, Jako każdemu czynił, który w tamte strony Od swojego złego beł losu przyciągniony.
LIII.
Skoro go Astolf ujźrzał prosto przeciw sobie Bieżącego, zawściąga konia w onej dobie, Bojąc się w okrutnego wpaść sieć rozbójnika, Tak, jako przestrzeżony beł od pustelnika, I zwykłą pomoc przeciw nieprzyjacielowi Bierze i dodawa tchu mocnego rogowi, Którego strasznem dźwiękiem w serce uderzony Słysząc go, na zad olbrzym ucieka strwożony.
LIV.
Astolf trąbi, ale się często zastanawia I sieci się nakrytej piaskami obawia. Olbrzym nie wie gdzie, bieży, co jedno ma mocy; Bo
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 343
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
Koronnego. Punkt Manifestu Rajtarskie buntowały Regimenty, spytać Oficjerów wszak pierwszy bunt z Regimentu Księdza Prażmowskiego Kanclerza. Pod Szczerzec słał Pan Marszałek ale już zabiegając aby Wojsko go nie ruinowało
Pod Szczerzec słałem, i pisałem, ale kiedy już ogień ten Wojskowej zawziętości na mię wypadać począł, kiedy od obcych i Przyjaciół byłem przestrzeżony, że to na mię gas, że to moje w niebezpieczeństwie Majętności, a dla Boga, czy miałemże ręce opuścić, i własnej nie zabieżeć ruinie Żebym miał pieniędzmi dźwigać Konfederacją, to całe fałsz. Niech list mój producuje Świderski, niech pokaże kogom słał do niego, niech powie, komum co
Koronnego. Punct Mánifestu Ráytárskie buntowáły Regimenty, spytáć Officierow wszák pierwszy bunt z Regimentu Kśiędzá Práżmowskiego Kánclerzá. Pod Szczerzec słał Pan Márszałek ále iuż zábiegáiąc áby Woysko go nie ruinowáło
Pod Szczerzec słałem, y pisałem, ále kiedy iuż ogień ten Woyskowey záwźiętośći ná mię wypadáć począł, kiedy od obcych y Przyiaćioł byłem przestrzeżony, że to ná mię gás, że to moie w niebespieczeństwie Máiętnosći, á dla Bogá, czy miałemże ręce opusćić, y własney nie zábieżeć ruinie Zebym miał pieniądzmi dźwigác Confoederácyą, to cáłe fałsz. Niech list moy producuie Swiderski, niech pokaże kogom słał do niego, niech powie, komum co
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 60
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
i Prawom, Sądu tego, Krótka na koniec do Stanu Szlacheckiego Paraenesis, względem wydartej Wolności.
ODpowiedziawszy jako na bezbożny Mandat, tak też, co ta niezbożność w Informacjej o Sądzie tym niepobożnym zemną rozsiała po świecie. Idę do samej Sądu tego formy, i do tego niesłusznego procederu. A naprzód to innuo, że przestrzeżony od dobrych Przyjaciół o tej na mię zawziętości jeszcze przed Sejmikami, które zwykły Sejm poprzedzać, rozpisałem listy na wszytkie Sejmiki, prosząc o interposicją Rzeczyposp: od Króla Jego Mości. Stanęła mi w tym Macierzyńsko Rzeczpospolita, i nietylko Posłom na Sejm obranym, seriò zleciła, aby to negotium upacificowane było, ale i
y Práwom, Sądu tego, Krotka ná koniec do Stanu Szlácheckiego Paraenesis, względem wydártey Wolnośći.
ODpowiedźiawszy iáko ná bezbożny Mandat, ták też, co tá niezbożność w Informácyey o Sądźie tym niepobożnym zemną rozśiałá po świećie. Idę do sámey Sądu tego formy, y do tego niesłusznego procederu. A naprzod to innuo, że przestrzeżony od dobrych Przyiacioł o tey ná mię záwźiętośći ieszcze przed Seymikámi, ktore zwykły Seym poprzedzáć, rospisałem listy ná wszytkie Seymiki, prosząc o interpositią Rzeczyposp: od Krolá Iego Mośći. Stánęłá mi w tym Máćierzyńsko Rzeczpospolita, y nietylko Posłom ná Seym obránym, seriò zlećiłá, áby to negotium vpacificowáne było, ále y
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 141
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Porachowawszy się tedy z sobą, żem na to niezarobił, abym się sam moim od Urzędów cnotliwie zawiadowanych ustąpieniem, winnym uczyniwszy, i winę uznawszy jako karanie jakie miał przyjąć, a zrozumiawszy że chociażbym był i to uczynił, postaremu i tak nienasyciłbym jadu uwziętej przeciwko mnie złości. Przestrzeżony i otym , że te wszytkie na zwłokę dzieją się traktaty, abym tym snadniej mógł być oprymowany, wiedząc na ostatek oczywiście, jako umyślnie zguby, i ruiny mojej szukano, jako Świadków poskupowano, i corrumpowano przeciwko mnie, jako w tenże czas sam, kiedy Scrutinium mi abo Inkwizicją wywodzić kazono, dopiero
Poráchowawszy się tedy z sobą, żem ná to niezárobił, ábym się sam moim od Vrzędow cnotliwie záwiádowánych vstąpieniem, winnym vczyniwszy, y winę vznawszy iáko karánie iákie miał przyiąć, á zrozumiawszy że choćiażbym był y to vczynił, postáremu y ták nienásyćiłbym iádu uwźiętey przećiwko mnie złośći. Przestrzeżony y otym , że te wszytkie ná zwłokę dźieią się traktaty, ábym tym snádniey mogł bydź opprymowány, wiedząc ná ostátek oczywiśćie, iáko vmyślnie zguby, y ruiny moiey szukano, iáko Swiádkow poskupowano, y corrumpowano przećiwko mnie, iáko w tenże czás sam, kiedy Scrutinium mi ábo Inquisitią wywodźić kazono, dopiero
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 145
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
krwawą stoczywszy bitwę na Polach Farsalyiskich, do ucieczki Egipskiej go przymusił, gdzie od Ptolemeuszza koniec życia odniósł. A tak Juliusz Cesarz uspokoiwszy swoich Emulusów, uczynił się Perpetuum Dictatorem; ale i ten 23 ran od Brutusa i Kasiusa z przysiężonych w Senacie odniosłszy, nie Panowanie Rzymskie, ale życie nieśmiertelne zaczoł; kiedy był przestrzeżony, aby Series Cesarzów Rzymskich
się strzegł zdrady; Odpowiedział: Atqui satius est insidias subire semel, quàm cavere semper. Wielki to był Wojennik i Piórem i Mieczem ex Utroq; Caesar: Scripserat eadem calamô, quae geserat Ense. Aż po nim pierwszym Monarchą Rzymskim uczyniony Oktawiusz Cesarz August Imperator:
1. OCTAVIUS Caesar Augustus
krwawą stoczywszy bitwę na Polach Farsalyiskich, do uciecżki Egypskiey go przymusił, gdzie od Ptolomeusza koniec życia odniosł. A tak Iuliusz Cesarz uspokoiwszy swoich Emulusow, uczynił się Perpetuum Dictatorem; ale y ten 23 ran od Brutusa y Kassiusa z przysiężonych w Senacie odniosłszy, nie Panowanie Rzymskie, ale życie nieśmiertelne zaczoł; kiedy był przestrzeżony, aby Series Cesarzow Rzymskich
się strzegł zdrady; Odpowiedział: Atqui satius est insidias subire semel, quàm cavere semper. Wielki to był Woiennik y Piorem y Mieczem ex Utroq; Caesar: Scripserat eadem calamô, quae geserat Ense. Aż po nim pierwszym Monarchą Rzymskim uczyniony Oktawiusz Cesarz August Imperator:
1. OCTAVIUS Caesar Augustus
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 467
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
przebity, stąd wesoło umierający Żołnierz za Ojczyznę, że Stetit Victoria eius Casu. Lisander Athlicus Regulus Konsul Rzymski Coriolanus Rzymianin: Kleomenes Wódz Spartański: P. Rutillus wygnany z Rzymu, bądąc sollicitowany, aby wojnę wypowiedział Ojczyźnie, odpowiedział: Se Civium Salutem pluris facere, quàm reditum suum. M Marius Konsul Rzymski wo śnie przestrzeżony, iż w tenczas Cymbrów Będzie Wiktor, kiedy Córki swojej Kalfurnii Bożkom Immolator. Co uczyniwszy, został zwyciężcą Plutarchus: Spartius i Bulides. Lacedemonczykowie, że ich Ojczyzna contra Ius Gentium pobiła Kserksesa Posłów, i za to była skarana powietrzem, avertendo hoc malum Patriae, sami się w oczach Kserksesa nożami pozabijali w rekompensę Posłów
przebity, ztąd wesoło umieraiący Zołnierz za Oyczyznę, że Stetit Victoria eius Casu. Lysander Athlicus Regulus Konsul Rzymski Coriolanus Rzymianin: Kleomenes Wodz Spartański: P. Rutillus wygnany z Rzymu, bądąc sollicitowany, aby woynę wypowiedział Oyczyznie, odpowiedział: Se Civium Salutem pluris facere, quàm reditum suum. M Márius Konsul Rzymski wo snie przestrzeżony, iż w tenczas Cymbrow Będzie Victor, kiedy Corki swoiey Kalfurnii Bożkom Immolator. Co uczyniwszy, został zwyciężcą Plutarchus: Spartius y Bulides. Lacedemonczykowie, że ich Oyczyzna contra Ius Gentium pobiła Xerxesa Posłow, y za to była skarana powietrzem, avertendo hoc malum Patriae, sami się w oczach Xerxesa nożami pozabiiali w rekompensę Posłow
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 689
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Syna swego thori illegitimi w Apulii zabity.
FOCIUSZ Patriarcha Konstantynopolitański pierwszy odszczepieniec jawny, Kościół Grecki ód Łacińskiego oderwał, od Konsylium IV Konstantynopolitańskiego wyklęty, od Leona Cesarza na wygnanie dekretowany; jak tam dokończył życia, non constat.
HENRYK VIII Król Angielski acerrimus hostis Kościoła Z, którego się czynił Głową, w chorobie o śmierci przestrzeżony, wina białego napiwszy się, umarł bez żadnego za tyle grzechów żalu.
HERETYCY osobliwie Luterani udają, że oni byli utajeni od czasów Apostołskich: żadają Katolikom, że do pierwszych pięciu wieków dobrzy byli Katolicy, a potym defecerunt. Ale niech słuchają Chrystusa Pana Lucae Herezje Chrześcijańskie
21 Simon, e go rogavi pró te,
Syna swego thori illegitimi w Apulii zabity.
FOCIUSZ Patryarcha Konstantynopolitański pierwszy odszczepieniec iáwny, Kościoł Grecki ód Lacińskiego oderwał, od Koncilium IV Konstantynopolitańskiego wyklęty, od Leona Cesarza na wygnanie dekretowány; iak tam dokończył życia, non constat.
HENRYK VIII Krol Angielski acerrimus hostis Kościoła S, ktorego się czynił Głową, w chorobie o śmierci przestrzeżony, wina białego napiwszy się, umarł bez żadnego za tyle grzechow żalu.
HERETYCY osobliwie Lutherani udaią, że oni byli utaieni od czasow Apostolskich: żadaią Katolikom, że do pierwszych pięciu wiekow dobrzy byli Katolicy, a potym defecerunt. Ale niech słuchaią Chrystusa Pána Lucae Herezye Chrześciańskie
21 Simon, e go rogavi pró te,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1134
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755