, com ci obiecał.
MAGDALENA. Uczynię Mci Dobrodzieju. Ale chciałabym prosić jeszcze o rzecz jednę.
STARUSZKIEWICZ. Mów moja Magdusiu.
MAGDALENA. Pożycz mi Wm Pan z parę tynfów, bo mi pilno potrzeba.
STARUSZKIEWICZ. Na cóż to?
MAGDALENA. Kupię sobie kredy na twarz, bo jestem trochę przyczarna.
STARUSZKIEWICZ. Ah nie czyń tego moja Panno, zepsujesz twarz sobie.
MAGDALENA. I Owszem będę bielsza. Moja Są-
siadka służy tu podle za Szynkarkę. Jej twarz tak jest brudna jak i moja. A jak się wybieli, to bieluchna, kiedy tobie mleko.
STARUSZKIEWICZ. Nie naśladuj jej w tym moja Magdusiu
, com ci obiecał.
MAGDALENA. Uczynię Mci Dobrodzieiu. Ale chciałabym prosić ieszcze o rzecz iednę.
STARUSZKIEWICZ. Mow moia Magdusiu.
MAGDALENA. Pożycz mi Wm Pan z parę tynfow, bo mi pilno potrzeba.
STARUSZKIEWICZ. Na coż to?
MAGDALENA. Kupię sobie kredy na twarz, bo iestem trochę przyczarna.
STARUSZKIEWICZ. Ah nie czyń tego moia Panno, zepsuiesz twarz sobie.
MAGDALENA. Y Owszem będę bielsza. Moia Są-
siadka służy tu podle za Szynkarkę. Iey twarz tak iest brudna iak y moia. A iak się wybieli, to bieluchna, kiedy tobie mleko.
STARUSZKIEWICZ. Nie naśladuy iey w tym moia Magdusiu
Skrót tekstu: BohFStar
Strona: 37
Tytuł:
Staruszkiewicz
Autor:
Franciszek Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1766
Data wydania (nie wcześniej niż):
1766
Data wydania (nie później niż):
1766