Boskie czekają/ za wżdam zmiłuje się kiedy nad nami/ i da rozdwojonemu jednemu domowi/ na nieporatowny swój upadek stojącemu/ zjednoczenie. Które to jednego domu naszego na dwoje w sobie rozdzielenie/ jakom i mało wyższej powiedział/ a rozdzielonego na dwoje w jeden dom złączenia pożądanie/ Przezacny narodzie Ruski/ przy wyż przełożonej przyczynie mnie na Wschód wysyłało/ abym jemu tam i w tym pomocy poszukał/ abo od ludzi i Boga abo od Boga bez ludzi. Czegom tedy w tej sprawie odludzi nabył/ o tym da Bóg za inszą occazją. A co mi z łaski dobrotliwego Boga przyszło/ to tobie teraz przekładam. A z części
Boskie cżekáią/ za wżdam zmiłuie sie kiedy nád námi/ y da rozdwoionemu iednemu domowi/ ná nieporátowny swoy vpadek stoiącemu/ ziednoczenie. Ktore to iednego domu nászego ná dwoie w sobie rozdźielenie/ iákom y máło wyższey powiedźiał/ á rozdźielonego ná dwoie w ieden dom złączenia pożądánie/ Przezacny narodźie Ruski/ przy wyż przełożoney przycżynie mnie ná Wschod wysyłáło/ ábym iemu tám y w tym pomocy poszukał/ ábo od ludźi y Bogá ábo od Bogá bez ludźi. Czegom tedy w tey spráwie odludźi nábył/ o tym da Bog zá inszą occázyą. A co mi z łáski dobrotliwego Bogá przyszło/ to tobie teraz przekładam. A z częśći
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 101
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
pod Patriarchami. Do Narodu Ruskiego. Wielka to pokuta przed wszytkim światem wyznawać grzech swój. Tak i Paweł Z. czynił. Do Narodu Ruskiego. Zrzeczenie się Autorowe wszytkich Schismatickich błędów i Herezji. Zabiega się obiectiom które kto może Autorowi zadać.
RZeczemisnać kto: miałeś z tym poczekać do Soboru/ przy już powiedzianej przyczynie/ zapytam go jeżeli mię on mógł upewnić w tym/ żem przedtym/ mnie i wszytkim nam niewiadomym Soborem umrzeć niemiał? Rzecze powtóre: czemużeś nieuczynił tego dawniej? odpowiem mu i na to. Uczyniłem to tegdy/ kiedy Pan Bóg zezwolił/ i zdarzył. A uczyniłem po wielkim
pod Pátryárchámi. Do Narodu Ruskiego. Wielka to pokutá przed wszytkim światem wyznáwác grzech swoy. Ták y Páweł S. czynił. Do Narodu Ruskiego. Zrzeczenie sie Autorowe wszytkich Schismátickich błędow y Hęreziy. Zábiega sie obiectiom ktore kto może Autorowi zádáć.
RZeczemisnáć kto: miałeś z tym poczekáć do Soboru/ przy iuż powiedźiáney przyczynie/ zápytam go ieżeli mię on mogł vpewnić w tym/ żem przedtym/ mnie y wszytkim nam niewiádomym Soborem vmrzeć niemiał? Rzecze powtore: czemużeś nieuczynił tego dawniey? odpowiem mu y ná to. Vcżyniłem to tegdy/ kiedy Pan Bog zezwolił/ y zdárzył. A vcżyniłem po wielkim
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 104
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Z. Patriarcha. O bodajsmy my/ Przezacny narodzie Ruski/ bodajsmy/ tym Braci naszej złym nakarali się/ a przed szkodą/ to jest/ przed naszym upadkiem/ który tuż tuż nad nami/ za pomstą z nieba/ wisi/ obaczyli się: w tym słowach męża tego Z. jak we źwierciedle tejże przyczynie naszych nędż i bied przypatrzywszy się/ która była i ich upadkowi. Ta to przeklęta przyczyna Ruś naszę nędzną i Moskwę z tejże nędznej Gręciej kubka pić przyprawuje/ że się ich w tejże niewoli Tureckiej bez liczby najduje. Gdyż sprawiedliwie i ja z tym Z. Patriarchą o swym Ruskim narodzie rzec mogę/ że
S. Pátryárchá. O bodaysmy my/ Przezacny narodźie Ruski/ bodaysmy/ tym Bráći nászey złym nákaráli sie/ á przed szkodą/ to iest/ przed nászym vpadkiem/ ktory tuż tuż nád námi/ zá pomstą z niebá/ wiśi/ obacżyli sie: w tym słowách mężá tego S. iák we źwierćiedle teyże przyczynie nászych nędż y bied przypátrzywszy sie/ ktora byłá y ich vpadkowi. Tá to przeklęta przycżyná Ruś nászę nędzną y Moskwę z teyże nędzney Gręciey kubká pić przypráwuie/ że sie ich w teyże niewoli Tureckiey bez liczby náyduie. Gdyż spráwiedliwie y ia z tym S. Pátryárchą o swym Ruskim narodźie rzec mogę/ że
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 194
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
dukty znacznie na Mapie, jakom przestrzegał w Zabawie 7. Potrzeba tego perpendykułu, tak jest: że Pachołek nachylony w prwo abo w lewo, pod Tablicą abo pod znakiem do którego Geometra okiem zmierza, fałszuje dukty znacznie na Mapie, jakom przestrzegał w Zabawie 7. po Nauce 61 w Przestrodze 7. w Przyczynie 3. ze czternastu, dla których inszy Geometrowie nie mogą doskonale zawierać duktów granic na swoich Mapach. Trzecie requisitum także snadne. Znak do którego Geometra okiem dukt prowadzi przez linią Celową, aby nie był snopek, chojna, abo czapka, dopieroż osoba żywa. Ale deska z malowanymi kołkami, którą nazywam Tarczą,
dukty znácznie ná Mappie, iákom przestrzegał w Zábáwie 7. Potrzebá tego perpendykułu, ták iest: że Páchołek náchylony w prwo ábo w lewo, pod Tablicą ábo pod znákiem do ktorego Geometra okiem zmierza, fałszuie dukty znácznie ná Mappie, iákom przestrzegał w Zábáwie 7. po Náuce 61 w Przestrodze 7. w Przyczynie 3. ze czternastu, dla ktorych inszi Geometrowie nie mogą doskonále záwieráć duktow gránic na swoich Máppách. Trzećie requisitum tákże snádne. Znák do ktorego Geometrá okiem dukt prowádźi przez liniią Celową, aby nie był snopek, choyná, ábo czapká, dopieroż osobá żywa. Ale deská z málowanymi kołkámi, ktorą náżywam Tarczą,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 96
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
ludzie nie myślą, ale proszę mi to zostawić, ja to oczywiście i niezwyciężenie wywiodę: uczyłem się mów dobrze pisać i asekuruję, żebym to posłom bardzo dobrze i doskonale wyłożył. A wyłożywszy tak wielkie czy absolutyzmu, czy wojny z tego sejmu, jeżeli dojdzie, wynikające niebezpieczeństwo, przy tak publicznej i głównej przyczynie solenną protestacyją przeciw sejmowi przyłączam. Któż mówić może, że nie dałem publicznej i wielkiej racji protestacji mojej?
Przeciw korekturze trybunału dałbym publiczną i wielką racją, że się na nic nie zda, bo i przeszła na nic się nie zdała, tylko krzywoprzysięstw przymnożyła więcej: już nadto o trybunałach praw dobrych,
ludzie nie myślą, ale proszę mi to zostawić, ja to oczywiście i niezwyciężenie wywiodę: uczyłem się mów dobrze pisać i assekuruję, żebym to posłom bardzo dobrze i doskonale wyłożył. A wyłożywszy tak wielkie czy absolutyzmu, czy wojny z tego sejmu, jeżeli dojdzie, wynikające niebezpieczeństwo, przy tak publicznej i głównej przyczynie solenną protestacyją przeciw sejmowi przyłączam. Któż mówić może, że nie dałem publicznej i wielkiej racyi protestacyi mojej?
Przeciw korrekturze trybunału dałbym publiczną i wielką racyją, że się na nic nie zda, bo i przeszła na nic się nie zdała, tylko krzywoprzysięstw przymnożyła więcej: już nadto o trybunałach praw dobrych,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 136
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
gwiazd z nich bliskie siebie. Rozgniewała się Juno/ skoro obaczeła/ (cieła. F Ze się już jej zdrajczyna w śrzód gwiazd rozświecieła, G I zstąpiła do morza/ wnet H do Tett świej/ I starca Oceana/ którego w poczciwej Powadze/ zawsze wszyscy Bogowie miewali: Tymże/ gdy się o drogi przyczynie pytali/ Powiedziała. Pytacie/ co to za rzecz nowa/ Dla czegom ja/ któram jest wszech Bogów królowa/ Z niebieskich się pałaców tu do was udała? I Wiedzciesz/ że za mię insza niebo otrzymała. I niechaj mię za kłamcę ludzie mają wszędzie/ Jeśliże/ skoro tylko noc na świat przybędzie
gwiazd z nich bliskie śiebie. Rozgniewáłá się Iuno/ skoro obaczełá/ (ćiełá. F Ze się iuż iey zdrayczyná w śrzod gwiazd rozświećiełá, G Y zstąpiłá do morzá/ wnet H do Thett świey/ Y stárcá Oceáná/ ktorego w poczćiwey Powadze/ záwsze wszyscy Bogowie miewáli: Tymże/ gdy się o drogi przyczynie pytáli/ Powiedźiáłá. Pytaćie/ co to zá rzecz nowa/ Dla czegom ia/ ktoram iest wszech Bogow krolowá/ Z niebieskich się páłacow tu do was vdáłá? I Wiedzćiesz/ że zá mię insza niebo otrzymáłá. Y niechay mię zá kłamcę ludźie máią wszędźie/ Iesliże/ skoro tylko noc ná świát przybędźie
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 80
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Jak Laryjska Koronis. ta się podobała B Apollo tobie/ póki albo czystą beła/ Albo się postrzeżenia w występku chronieła. C Ale ptak Febów poczuł cudzostwo onej/ A niemogąc zamilczeć wady zatajonej: Ciągnął rączo do Pana/ szpieg nieuproszony/ Za którym pierzystymi swoimi ramiony Szczebietliwa się Wrona narychmiast udała: Aby się o przyczynie drogi dowiedziała: Aby się o przyczynie drogi dowiedziała. Którą przejąwszy/ rzekła: korzyści z tej drogi Nie weźmiesz Kruku: radzę/ słuchaj mej przestrogi: Patrz com ja teraz: pytaj czymem pierwej beła: I skąd to: przyznasz/ że mnie wiara zaszkodzieła. Czasu bowiem jednego/ bez matki spłodzone D
Iak Láriyska Koronis. tá się podobáłá B Apollo tobie/ poki álbo czystą bełá/ Albo się postrzeżenia w występku chroniełá. C Ale ptak Phebow poczuł cudzostwo oney/ A niemogąc zámilczeć wády zátáioney: Ciągnął rączo do Páná/ szpieg nieuproszony/ Zá ktorym pierzystymi swoimi rámiony Szczebietliwa się Wroná nárychmiast vdáłá: Aby się o przyczynie drogi dowiedźiáłá: Aby się o przyczynie drogi dowiedźiáłá. Ktorą przeiąwszy/ rzekłá: korzyśći z tey drogi Nie weźmiesz Kruku: rádzę/ słuchay mey przestrogi: Pátrz com ia teraz: pytay czymem pierwey bełá: Y skąd to: przyznasz/ że mie wiárá zászkodziełá. Czásu bowiem iednego/ bez mátki zpłodzone D
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 83
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
B Apollo tobie/ póki albo czystą beła/ Albo się postrzeżenia w występku chronieła. C Ale ptak Febów poczuł cudzostwo onej/ A niemogąc zamilczeć wady zatajonej: Ciągnął rączo do Pana/ szpieg nieuproszony/ Za którym pierzystymi swoimi ramiony Szczebietliwa się Wrona narychmiast udała: Aby się o przyczynie drogi dowiedziała: Aby się o przyczynie drogi dowiedziała. Którą przejąwszy/ rzekła: korzyści z tej drogi Nie weźmiesz Kruku: radzę/ słuchaj mej przestrogi: Patrz com ja teraz: pytaj czymem pierwej beła: I skąd to: przyznasz/ że mnie wiara zaszkodzieła. Czasu bowiem jednego/ bez matki spłodzone D Dziecię Erychtonium/ w skrzyneczkę zamknione/
B Apollo tobie/ poki álbo czystą bełá/ Albo się postrzeżenia w występku chroniełá. C Ale ptak Phebow poczuł cudzostwo oney/ A niemogąc zámilczeć wády zátáioney: Ciągnął rączo do Páná/ szpieg nieuproszony/ Zá ktorym pierzystymi swoimi rámiony Szczebietliwa się Wroná nárychmiast vdáłá: Aby się o przyczynie drogi dowiedźiáłá: Aby się o przyczynie drogi dowiedźiáłá. Ktorą przeiąwszy/ rzekłá: korzyśći z tey drogi Nie weźmiesz Kruku: rádzę/ słuchay mey przestrogi: Pátrz com ia teraz: pytay czymem pierwey bełá: Y skąd to: przyznasz/ że mie wiárá zászkodziełá. Czásu bowiem iednego/ bez mátki zpłodzone D Dźiećię Erychtonium/ w skrzyneczkę zámknione/
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 83
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
1. O Myślach ludzkich. 447. 2. O Szczęśliwym przepłynieniu burzliwego morza świata tego do miasta Pana Jezusowego. 454. 3. O Paraliżu, chorobie dusznej. 461
Na Ośmnastą Niedzielę po SS. Trójcy. 1. O Godziech, dla nas, od Pana Boga sprawionych. 471. 2. O Przyczynie potępienia grzesznych ludzi. 478. 3. O Godach Duchownych. 485.
Na Dziewiętnastą Niedzielę po SS. Trójcy. 1. O Przykładnym żywocie Chrześcijańskiego człowieka. 495. 2. O Przepuszczeniu plag od P. Boga na człowieka grzesznego. 501. 3. O Szlachectwie prawdziwym. 509. Na Dwudziestą Niedzielę po SS
1. O Myślách ludzkich. 447. 2. O Szczęśliwym przepłynieniu burzliwego morzá świátá tego do miástá Páná Iezusowego. 454. 3. O Páráliżu, chorobie dusznej. 461
Ná Osmnastą Niedźielę po SS. Troycy. 1. O Godźiech, dla nas, od Páná Bogá spráwionych. 471. 2. O Przyczynie potępienia grzesznych ludźi. 478. 3. O Godách Duchownych. 485.
Ná Dźiewiętnastą Niedźielę po SS. Troycy. 1. O Przykłádnym żywoćie Chrześćiáńskiego człowieká. 495. 2. O Przepuszczeniu plag od P. Bogá ná człowieká grzesznego. 501. 3. O Szláchectwie prawdźiwym. 509. Ná Dwudźiestą Niedźielę po SS
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 9 nlb
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
nie należy, i owszem to od inszych kilku mądrych autorów dosyć roztrząśniono, ptu na małoby się rzydao wywodzić. Prędko tedy tę żmiję ojczyzny przemijając, by nie ukąsiła, to tylko w sens nasz na pokazanie wierności Elearskiej przeciw majestatowi j. k. m. przypomnieć do uważania potrzeba, iż słuszność konfederacji zawisła w przyczynie, w sposobie i w osobach konfederujących. Przyczyna zaś dwojaka być może: albo powszechna, to jest o krzywdę rzeczypospolitej; albo prywatna, o krzywdę czyjąkolwiek prywatną. Sposób też konfederacji dwojaki jest, prawny i wojenny; konfederacja prawna jako słuszna jest, tak i we wszech rzeczach pospolitych zwyczajna, a osobliwie w koronie polskiej
nie należy, i owszem to od inszych kilku mądrych autorów dosyć roztrząśniono, ptu na małoby się rzydao wywodzić. Prędko tedy tę żmiję ojczyzny przemijając, by nie ukąsiła, to tylko w sens nasz na pokazanie wierności Elearskiej przeciw majestatowi j. k. m. przypomnieć do uważania potrzeba, iż słuszność konfederacyi zawisła w przyczynie, w sposobie i w osobach konfederujących. Przyczyna zaś dwojaka być może: albo powszechna, to jest o krzywdę rzeczypospolitej; albo prywatna, o krzywdę czyjąkolwiek prywatną. Sposób też konfederacyi dwojaki jest, prawny i wojenny; konfederacya prawna jako słuszna jest, tak i we wszech rzeczach pospolitych zwyczajna, a osobliwie w koronie polskiej
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 52
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859