pokochał, którą moja Siostra, jak sierotę, i barzo jeszcze młodą, była do siebie wzięła, ponieważ to dziecię rzezwych było myśli, wraz z swoją jedyną Corą wychowywała. Syn mój swojej mi się zwierzył miłości. Prosił mię, gdy się wybierał w cudze Kraje, żebym mu pozwolił, tę Pannę za dobrą Przyjacielkę wziąć z sobą. Krótko, byłem lub nazbyt nieudolnym, abym mu odmówił, lub umyślniem na to zezwolił, żebym go przez Jej Kompanią od niebezpiecznych płochej młodości uwolnił występków. Taż to sama Dama, którąś WMPani widziała, i podług pospolitej powieści miała Ją za wdowę. Przymioty madobre, a
pokochał, ktorą moia Siostra, jak śierotę, i barzo jeszcze młodą, była do śiebie wzięła, ponieważ to dziećię rzezwych było myśli, wraz z swoią jedyną Corą wychowywała. Syn moy swoiey mi śię zwierzył miłośći. Prośił mię, gdy śię wybierał w cudze Kraje, żebym mu pozwolił, tę Pannę za dobrą Przyiaćielkę wziąć z sobą. Krotko, byłem lub nazbyt nieudolnym, abym mu odmowił, lub umyślniem na to zezwolił, żebym go przez Jey Kompanią od niebespiecznych płochey młodośći uwolnił występkow. Taż to sama Dama, ktorąś WMPani widziała, i podług pospolitey powieśći miała Ją za wdowę. Przymioty madobre, a
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 14
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Serce zaniechała. Lecz mając już raz mego utracić Hrabię, niechże go z honorem utracę. Krótko, mój najmilszy Hrabio konsekruję twemu szczęściu, i twemu stanowi moją miłość, i moje uspokojenie, i nazawsze zapominam o zbytnim szczęścia poschlebstwie, abym twoją mogła zostać żoną. Masz wolność, i wolno ci przybrać dożywotnią Przyjacielkę według swego szczególnie upodobania. Zupełnie spokojną będę, niech tylko widzę, że szczęśliwie obierzesz, i toż samo ukontentowanie z Zony twojej otrzymasz, którem ja swoją miłością sprawić WMPanu chciała. Bóg widzi, że to życzenie jak jest najszczersze tak i z serca mego pochodzące. I cóż jeszcze do serdecznego Wyznania należy? jako,
Serce zaniechała. Lecz mając już raz mego utraćić Hrabię, niechże go z honorem utracę. Krotko, moy naymilszy Hrabio konsekruię twemu szczęściu, i twemu stanowi moią miłość, i moie uspokoienie, i nazawsze zapominam o zbytnim szczęśćia poschlebstwie, abym twoią mogła zostać żoną. Masz wolność, i wolno ći przybrać dożywotnią Przyjaćielkę według swego szczegulnie upodobania. Zupełnie spokoyną będę, niech tylko widzę, że szczęśliwie obierzesz, i toż samo ukontentowanie z Zony twoiey otrzymasz, ktorem ia swoją miłośćią sprawić WMPanu chćiała. Bog widzi, że to życzenie iak iest nayszczersze tak y z serca mego pochodzące. I coż ieszcze do serdecznego Wyznania należy? jako,
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 16
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ś mię publicznie kiedykolwiek za nią ogłosił. Jam jednakowoż przy wszystkiej mojej miłości, cnoty mojej dla WMPana nie straciła. Bynajmniej! wspomnienie mojej miłości największą mi zawsze będzie pociechą, choć też życie moje całemu Światu najsmutniejsze zdać się będzie. Zeń się mój kochany Hrabio, i wspomnij mnie tylko potym, jako swoję Przyjacielkę. Godnam ja tej nadgrody. Żyj w pomyślności, i naznacz mi w dobrach swoich miejsce, gdziebym wraz z synem moim spokojnie żyć mogła. Darmo, słów więcej dla mnie nie trać. Na mojej przestawam rezolucyj, chcąc pokazać, że twoje szczęście nad moje powodzenie przekładam. Żyj szczęśliwie ukochany Hrabio. HRABINY
ś mię publicznie kiedykolwiek za nię ogłośił. Jam jednakowoż przy wszystkiey moiey miłośći, cnoty moiey dla WMPana nie straciła. Bynaymniey! wspomnienie moiey miłości naywiększą mi zawsze będzie pociechą, choć też życie moie całemu Swiatu naysmutnieysze zdać się będzie. Zeń śię moy kochany Hrabio, i wspomniy mnie tylko potym, jako swoję Przyjacielkę. Godnam ja tey nadgrody. Zyi w pomyślności, i naznacz mi w dobrach swoich mieysce, gdziebym wraz z synem moim spokoynie żyć mogła. Darmo, słow więcey dla mnie nie trać. Na moiey przestawam rezolucyi, chcąc pokazać, że twoie szczęśćie nad moie powodzenie przekładam. Zyi szczęśliwie ukochany Hrabio. HRABINY
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 17
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
mężem moim przedtym podczas swojej peregrynacyj nawiedził Holandyą. Barzo ludzko nas przyjęła, mając także męża wcale rozumnego, i uczynnego. Zwierzyłam się im mojej okoliczności, i prosiłam, żeby stan mój nie tylko milczeniem zataili, ale także o nim zapomnieli, nie uznając mię już więcej za Hrabinę, lecz za nieszczęśliwą swoję przyjacielkę. Z gazet przypadki mego męża wiadome im już były. J chocbym żadnych nie była miałaprzymiotów, przez którebym się ich przychylności i poszanowaniu była mogła zalecić, jednak moje nieszczęści najlepszym już było zaleceniem. I owszem doznałam, że wielkie nieszczęście w umysłach wielu ludzi te same wykonywa skutki, których inaczej sprzyjające szczęście bywa
mężem moim przedtym podczas swoiey peregrynacyi nawiedził Holandyą. Barzo ludzko nas przyięła, maiąc także męża wcale rozumnego, i uczynnego. Zwierzyłam śię im moiey okolicznośći, i prośiłam, żeby stan moy nie tylko milczeniem zataili, ale także o nim zapomnieli, nie uznaiąc mię iuż więcey za Hrabinę, lecz za nieszczęśliwą swoię przyiaćielkę. Z gazet przypadki mego męża wiadome im iuż były. J chocbym żadnych nie była miałaprzymiotow, przez ktorebym śię ich przychylności i poszanowaniu była mogła zalecić, iednak moie nieszczęści naylepszym iuż było zaleceniem. I owszem doznałam, że wielkie nieszczęście w umysłach wielu ludzi te same wykonywa skutki, ktorych inaczey sprzyiaiące szczęśćie bywa
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 34
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
m to za powinność podać mu krzesło, abym się nad tym mnie już przykrzącym ceremoniałem pomściła. Przeczytawszymu rozkaz, powiedziałam na koniec: od tej godziny jużeś WMPan wolny, i wielcem kontenta; że ja WMPanu opowiadam. Nie miej mię WMPan, już proszę za swoje wolnowładną Panią, lecz za dobrą Przyjacielkę. Skoczywszy z skrzesła całował mi rękę z niewypowiedzianą radością, a jam mu pozwoliła często tę wdzięczność ponawiać, właśnie, jakobym się obawiała obrazić go umknieniem ręki mojej. Z zająknieniem kilka słów z radości wymówił, i taż mnie się podobała mowa. Kazałam Dozorców nad pojmanymi o Steleja uwolnieniu zaraz uwiadomić,
m to za powinność podać mu krzesło, abym śię nad tym mnie iuż przykrzącym ceremoniałem pomściła. Przeczytawszymu rozkaz, powiedziałam na koniec: od tey godziny iużeś WMPan wolny, i wielcem kontenta; że ia WMPanu opowiadam. Nie miey mię WMPan, iuż proszę za swoie wolnowładną Panią, lecz za dobrą Przyiaćielkę. Skoczywszy z skrzesła całował mi rękę z niewypowiedzianą radośćią, a iam mu pozwoliła często tę wdzięczność ponawiać, właśnie, iakobym śię obawiała obrazić go umknieniem ręki moiey. Z zaiąknieniem kilka słow z radośći wymowił, i taż mnie śię podobała mowa. Kazałam Dozorcow nad poymanymi o Steleia uwolnieniu zaraz uwiadomić,
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 153
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755