/ nie może jedno wdzięczna być tej chęci Jego Mci/ a przy tym jej znaki wdzięcznie przyjmować: że ja Jego Mść i Przy Miesopuście jeszcze zachować chce: i potraw grubych broniąc skaz i żołądka Jej Mci przestrzega; czyniąc smak zacny w powolności wsej/ za którą łaskęIch Mość/ z rozkazania tych/ których wolej i przykazania przestrzega/ wespołek i z nimi przez mię podziękowawszy/ na też przysmaki prosi/ życząc aby P. Bóg te chęci Jego Mci w wieczne pociechy obrócić raczył. Mowy przy Mowy przy oddawaniu Panny w Loznicy.
Najpierwsze Prawo/ i nadawniejszy Zakon/ od początku świata wydany był/ od Stwórce wszytkiego świata w Raju/ aby
/ nie może iedno wdźięczna bydź tey chęći Iego Mći/ á przy tym iey znáki wdźięcżnie przyimowáć: że ia Iego Mść y Przy Miesopuśćie ieszcże záchowáć chce: y potraw grubych broniąc skáz y żołądká Iey Mći przestrzega; cżyniąc smák zacny w powolnośći wsey/ zá ktorą łáskęIch Mość/ z roskazánia tych/ ktorych woley y przykazánia przestrzega/ wespołek y z nimi przez mię podźiękowawszy/ ná też przysmáki prośi/ życząc áby P. Bog te chęći Iego Mći w wiecżne poćiechy obroćić racżył. Mowy przy Mowy przy oddawániu Pánny w Loznicy.
Naypierwsze Práwo/ y nadawnieyszy Zakon/ od początku świátá wydány był/ od Stworce wszytkiego świátá w Ráiu/ áby
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. Domin. 1. p. Trinit. Con III. f. m. 70. seqq. M. Stöck. in Proverb. sup. c. 20. Con. 1. f. m. 348. Philip. 3. v. 17. Eurip. in Cyclop.
Co się tknie pierwszego przykazania Bożego: tedy nam w nim Bóg rozkazuje/ abyśmy się go bali i miłowali; Lecz ci/ co się na pijaństwo udawają/ azaż się Boga boją i miłują? O nie! Bo/ gdyby się przynamniej jedna iskierka bojaźni i miłości Bożej przy nich najdowała: pewnieby Boga nie zapominali; aleby
. Domin. 1. p. Trinit. Con III. f. m. 70. seqq. M. Stöck. in Proverb. sup. c. 20. Con. 1. f. m. 348. Philip. 3. v. 17. Eurip. in Cyclop.
Co śię tknie pierwszego przykazánia Bożego: tedy nam w nim Bog roskázuje/ ábysmy śię go báli y miłowáli; Lecz ći/ co śię ná pijáństwo udawáją/ ázaż śię Bogá boją y miłują? O nie! Bo/ gdyby śię przynamniey jedná iskierká bojáźni y miłośći Bożey przy nich naydowáłá: pewnieby Bogá nie zápomináli; áleby
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 13.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
(czegoby czynić nie miały) mówiąc: Bodajże ten Ociec/ bodajże ta Matka/ co nam Dziatkom swoim wszystko przeżarli i przemarnowali; a byliby nam nieco po sobie zostawić mogli/ w piekle gorzeli!
Miłe Dziatki/ macieli takie Rodzice utratne/ nie przeklinajciesz ich: ale je raczej wedle czwartego przykazania Bożego czcicie: Boga się bójcie/ i jemu wiernie służcie; On was pewnie nie opuści: wszak siła takich na świecie/ co po Rodzicach nic nie wzięli: Pan Bóg ich żywił/ jeszcze żywi/ i was też żywić będzie: a Rodzicy za to/ że/ co mieli i zarobili/ marnie poutracali/
(czegoby czynić nie miáły) mowiąc: Bodayże ten Oćiec/ bodayże tá Mátká/ co nam Dźiatkom swoim wszystko przeżárli y przemárnowáli; á byliby nam nieco po sobie zostáwić mogli/ w piekle gorzeli!
Miłe Dźiatki/ máćieli tákie Rodźice utrátne/ nie przeklinayćiesz ich: ále je raczey wedle czwartego przykazánia Bożego czćićie: Bogá się boyćie/ y jemu wiernie służćie; On was pewnie nie opuśći: wszák śiłá tákich ná świećie/ co po Rodźicách nic nie wźięli: Pan Bog ich żywił/ jescze żywi/ y was też żywić będźie: á Rodźicy zá to/ że/ co mieli y zárobili/ márnie poutracáli/
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 22.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
niezbożnym/ haniebnym i strasznym występkiem jest Pijaństwo/ które w żadnym przykazaniu rzetelnie/ mianowicie albo imieniem nie jest zakazane. A to czemu? Bo nie przeciw jednemu tylko/ ale przeciw wszystkim przykazaniom Bożym jest. I tak Ty Pijanico/ kiedy się opijasz/ oraz dziesięć grzechów popełniasz/ i przestępujesz Zakon Boży (Dziesięcioro Boże przykazania) dziesięć kroć.
Skąd się nieomylnie pokazuje/ ponieważ Pijaństwo przeciw dzięsięciorgu prżykazaniu Bożemu walczy/ i z niego nic dobrego nie pochodzi; ba nic dobrego nie sprawuje/ i jest występkiem człowiekowi na duszy i ciele nader szkodliwym: więc mu My Krześcianie jak nie wiem czemu/ służbę wypowiadajmy; a to Esaj. 5.
niezbożnym/ hániebnym y strásznym występkiem jest Pijáństwo/ ktore w żadnym przykazániu rzetelnie/ miánowićie álbo imieniem nie jest zákazáne. A to czemu? Bo nie przećiw jednemu tylko/ ále przećiw wszystkim przykazániom Bożym jest. Y ták Ty Pijánico/ kiedy śię opijasz/ oraz dźieśięć grzechow popełniasz/ y przestępujesz Zakon Boży (Dźieśięćioro Boże przykazánia) dźieśięć kroć.
Zkąd śię nieomylnie pokázuje/ ponieważ Pijáństwo przećiw dźięśięćiorgu prżykazániu Bożemu walczy/ y z niego nic dobrego nie pochodźi; bá nic dobrego nie spráwuje/ y jest występkiem człowiekowi ná duszy y ćiele náder szkodliwym: więc mu My Krześćiánie ják nie wiem czemu/ służbę wypowiádaymy; á to Esaj. 5.
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 24.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
/ dla tak wielkiego wielu/ nieocenioną Syna Bożego krwią okupionych dusz/ jawnego zatracenia. Haeresis człowieka każdego/ gdy go opanuje/ i z wiary Prawo sławnej wyzuwa/ i od Boga oddala. Herezją zarażona Dusza żywoumarła. O herezji każdej jednej to się mówić może/ Co B. Apostoł Jakub rzekł o niezachowaniu jednego któregokolwiek przykazania Bożego/ mówiąc. Quicunq; totam legem feruauerit, offendat autem in vno, factus est omnium reus. jednej abowiem Herezjej dosyć do zatracenia: dwie/ trzy/ i dalej/ do więtszego zatracenia. i jest Człowiekowi nierówno szkodliwsza/ niż nacięższy grzech śmiertelny. Haeresis abowiem nie tylko od Boga człowiekaoddala/ Co czyni i
/ dla ták wielkiego wielu/ nieocenioną Syná Bożego krwią okupionych dusz/ iáwnego zátrácenia. Haeresis człowieká każdego/ gdy go opánuie/ y z wiáry Práwo sławney wyzuwa/ y od Bogá oddala. Haerezyą záráżona Duszá żywoumárła. O haereziey kożdey iedney to sie mowić może/ Co B. Apostoł Jákub rzekł o niezáchowániu iednego ktoregokolwiek przykazánia Bożego/ mowiąc. Quicunq; totam legem feruauerit, offendat autem in vno, factus est omnium reus. iedney ábowiem Haeresiey dosyć do zátrácenia: dwie/ trzy/ y dáley/ do więtszego zátrácenia. y iest Człowiekowi nierowno szkodliwsza/ niż naćięższy grzech śmiertelny. Haeresis ábowiem nie tylko od Bogá cżłowiekáoddala/ Co czyni y
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 15
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
imem ja im z części mej napiliniej służył. Refutacja Kleryka Ostrogskiego/ który fałszywie Sobór Florencski opisał.
BYL mi przyczyną do tej mej drogi i Kleryk Ostrogski/ który nam w kłamliwym opsianiu fałszywej swej powieści o Soborze Florencskim tak jest nie praw/ jak i który zwyż mianowanych. Co bowiem mniej ów z woli i przykazania Bożego występuje/ który Drzewem zabija człowieka/ nad owego/ który zabija żelazem? i w czym tego cięższy naprzeciwo bliźniemu występek nad onego? Oba zaiste za równo mężobójcy. Kijemci bije Kleryk/ i zabija/ grubszym/ mówię nad insze/ a prawie omacnym kłamstwem dusze ludzkie zaraża/ i do zguby przywodzi: zabija jednak
imem ia im z cżęśći mey napiliniey służył. Refutácya Kleriká Ostrogskiego/ ktory fałszywie Sobor Florencski opisał.
BYL mi przyczyną do tey mey drogi y Klerik Ostrogski/ ktory nam w kłamliwym opsiániu fałszywey swey powieśći o Soborze Florencskim ták iest nie praw/ iák y ktory zwyż miánowánych. Co bowiem mniey ow z woli y przykazánia Bożego występuie/ ktory Drzewem zábija cżłowieká/ nád owego/ ktory zábija żelázem? y w czym tego ćięższy náprzećiwo bliźniemu występek nád onego? Obá záiste zá rowno mężoboycy. Kiiemći bije Klerik/ y zábija/ grubszym/ mowię nád insze/ á práwie omácnym kłamstwem dusze ludzkie záráża/ y do zguby przywodźi: zábija iednák
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 76
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
ć mi nigdy nic nie powie. 25. TO PRAWDZIWA, CHOĆBY SPRÓBOWAĆ
Cóż bliżej z Wenet tańsza oliwa, niż iz Rusi Dziegieć w Krakowie? Toć ją w maźnice lać musi! 26. SZUBIENICA
Zasłużył cały całą złodziej szubienicę: Słuszna mu przysztukować drugą połowicę. 27. RZEMIĘŚNIKOWI, JAKICH JEST SIŁA, NAGROBEK
Obserwant przykazania wielki na tym świecie, Co niedzielę i święto każde samotrzecie Świętował — tu spoczywa. Nieużytej Parki Kosą w młodości poległ. Płaczą go szynkarki I będzie od nich pewnie poty wspominany, Póki łzami kredytów nie obmyją z ściany.
Byłby już dawno w niebie, ale — pragnąc srodze — Żadnej nie mija karczmy na zbawiennej
ć mi nigdy nic nie powie. 25. TO PRAWDZIWA, CHOĆBY SPRÓBOWAĆ
Coż bliżej z Wenet tańsza oliwa, niż iz Rusi Dziegieć w Krakowie? Toć ją w maźnice lać musi! 26. SZUBIENICA
Zasłużył cały całą złodziej szubienicę: Słuszna mu przysztukować drugą połowicę. 27. RZEMIĘŚNIKOWI, JAKICH JEST SIŁA, NAGROBEK
Obserwant przykazania wielki na tym świecie, Co niedzielę i święto każde samotrzecie Świętował — tu spoczywa. Nieużytej Parki Kosą w młodości poległ. Płaczą go szynkarki I będzie od nich pewnie poty wspominany, Póki łzami kredytów nie obmyją z ściany.
Byłby już dawno w niebie, ale — pragnąc srodze — Żadnej nie mija karczmy na zbawiennej
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 10
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
/ uciążanie na chwilę pohamować mi się godzi/ abym w zapalczywości przed pewnej wiadomości wzięciem/ przeklęctwa na nich nie wyrzekła. A iż ani przyrodzenie/ ani wychowanie Rodziców przyczyną są/ tegom doszła. Przystoi abym ich samych w naśladowaniu pokazanej im od Ojca drogi nikczemne niedbalstwo i rozpustne ku słuchaniu podanego w nauce Matczynej przykazania nieposłuszeństwo w pośrzodek w niosła: które nie insze co być rozumiem/ tylko duszną wespół i cielesną zgniłość/ dla której ani to dusza do posłuszeństwa sposobna/ ani ciało ku wypełnieniu jest świebodne. Ponieważ słusząc niesłyszeć/ Duszne jest zgnicie: a słysząc nie wypełniać/ cielesne. Za powodem bowiem niedbalstwa w posłuszeństwie/
/ vćiążánie ná chwilę pohámowáć mi się godźi/ ábym w zápálcżywości przed pewney wiádomośći wźięćiem/ przeklęctwá ná nich nie wyrzekłá. A iż áni przyrodzenie/ áni wychowánie Rodźicow przycżyną są/ tegom doszłá. Przystoi ábym ich sámych w náśládowániu pokazáney im od Oycá drogi nikcżemne niedbálstwo y rospustne ku słuchániu podánego w náuce Mátcżyney przykazánia nieposłuszeństwo w pośrzodek w niosłá: ktore nie insze co być rozumiem/ tylko duszną wespoł y ćielesną zgniłość/ dla ktorey áni to duszá do posłuszeństwá sposobna/ áni ćiáło ku wypełnieniu iest swiebodne. Ponieważ słusząc niesłyszeć/ Duszne iest zgnićie: á słysząc nie wypełniáć/ ćielesne. Zá powodem bowiem niedbálstwá w posłuszeństwie/
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 10
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
/ biada tej która naś karmiła/ lepiej nam nie rodzić się było/ niżli na to miejsce wiecznego udręczenia się dostać. Ach dniowi temu w któryśmy się porodzili: Niestetyż ziemi po którejesmy chodzili/ niebu które nas oświecało. Biada i nam/ żeśmy opuścili Matkę naszę. Ciężko i nam/ żeśmy przykazania Ojca naszego zaniedbali/ i w żądzy wolej naszej chodzili. Wołać będziecie/ a nikt was nie wysłucha: wzywać będziecie /a nikt się nie ozowie. Krzyczeć będziecie/ a żaden do was nie zstąpi. Abowiem jakoście wy Ojca waszego i matkę opuścili/ tak też i od nich opuszczeni/ i w wiecznego zapomnienia
/ biádá tey ktora naś karmiłá/ lepiey nam nie rodźić się było/ niżli ná to mieysce wiecżnego vdręcżenia się dostáć. Ach dniowi temu w ktorysmy się porodźili: Niestetysz źiemi po ktoreiesmy chodźili/ niebu ktore nas oświecáło. Biádá y nam/ żesmy opuśćili Mátkę nászę. Cięszko y nam/ żesmy przykazánia Oycá nászego zániedbáli/ y w żądzey woley nászey chodźili. Wołáć będźiećie/ á nikt was nie wysłucha: wzywáć będźiećie /á nikt się nie ozowie. Krzycżeć będźiećie/ á żaden do was nie zstąpi. Abowiem iákośćie wy Oycá wászego y mátkę opuśćili/ ták też y od nich opuszcżeni/ y w wiecżnego zápomnienia
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 19
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
się za naukę raczej niż za śrebro: Uganiaj się za mądrością/ nie za złotem: wiadomości wolej Bożej szukaj/ a nie pereł i kamyków drogich/ wszystkie bowiem te rzeczy mądrość przewyższa/ i nic nie jest na świecie coby jej zrównało. Tej gdy się rozmiłujesz/ błogosławion będziesz i wieczną słąwę pozyszczesz. Strzeż przykazania mego/ a dojdziesz mądrości. Bój się Boga/ a niechciej mu się sprzeciwiać/ ponieważ jako glina w ręku garnczarzowyh/ tak i wszyscy ludzie w ręku tego który je stworzył. Wejźrzy Synu na starożytne narody/ a sądź któr z nich wierzył Panu/ i był zawstydzony/ i kto trwał w bojaźni jego/
się zá náukę rácżey niż zá śrebro: Vganiay się zá mądrośćią/ nie zá złotem: wiádomośći woley Bożey szukay/ á nie pereł y kámykow drogich/ wszystkie bowiem te rzecży mądrość przewyższa/ y nic nie iest ná świećie coby iey zrownáło. Tey gdy się rozmiłuiesz/ błogosłáwion będźiesz y wiecżną słąwę pozyszcżesz. Strzeż przykazánia mego/ á doydźiesz mądrośći. Boy się Bogá/ á niechćiey mu się sprzećiwiáć/ ponieważ iáko gliná w ręku gárncżárzowyh/ ták y wszyscy ludźie w ręku tego ktory ie stworzył. Weyźrzy Synu ná stárożytne narody/ á sądź ktor z nich wierzył Pánu/ y był záwstydzony/ y kto trwał w boiáźni iego/
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 23
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610