? znaczy uczynki według wiary. Oboje to, to jest, wiarę i uczynki, wyraża to słowo vocem meam audient, Głosu mego słuchać będą. Nie chce kto wiary przyjąć, ten nie chce głosu CHRYSTUSOWEGO słuchać. Nie czyni kto, co każą, i ten jako mówi język Polski i Łaciński nie słucha. a przykazanie CHRYSTUSOWE jest vocem meam audient. Głosu mojego słuchać będą. Więcże dowiodę iż w-wierze ucho z-ręką chodzi, mają być pospołu wiara i uczynki. Na większą chwałę Pana Boga naszego. NA NIEDZ: II. PO WIELKIEJ NOCY. PIERWSZA CZĘSC
1. PRZYSZŁA do JERUZALEM Oblubienica, a z-tym
? znáczy vczynki według wiáry. Oboie to, to iest, wiárę i vczynki, wyraża to słowo vocem meam audient, Głosu mego słucháć będą. Nie chce kto wiáry przyiąć, tęn nie chce głosu CHRYSTUSOWEGO słucháć. Nie czyni kto, co każą, i tęn iáko mowi ięzyk Polski i Łáćiński nie słucha. á przykazánie CHRYSTUSOWE iest vocem meam audient. Głosu moiego słucháć będą. Więcże dowiodę iż w-wierze vcho z-ręką chodźi, máią bydź pospołu wiárá i vczynki. Ná większą chwałę Páná Bogá nászego. NA NIEDZ: II. PO WIELKIEY NOCY. PIERWSZA CZĘSC
1. PRZYSZŁA do IERUZALEM Oblubienicá, á z-tym
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 45
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
/ i to/ że wszelkei dobro jako jest dobro przez się/ staje się posłuszeństwem lepsze/ dla tego i tobie ten znaczny pożytek Prawosławny Czytelniku ukazując napominan cię/ abyś Przełożonych słuchał/ ponieważ każdy wedle dobrej ordynacji natury/ i Boskiej/ posłuszny swemu Starszemu we wszytkim (oprócz dwu rzeczy: Pierwsza/ jeśliby przykazanie więtszej włądze zakraczało: Druga/ gdy mu w czym nie podlega/ jako w spadkach sumnienia) powinien być/ gdy rzeczy kondycji swojej słuszne przykazuje; boć posuszeństwo trojakie jest: jedne nierozsądne/ i w niesłusznych rzeczach posłuszne; Drugie/ które posłusza w tym do czego jest przywiązane. Trzecie doskonałe/ które po
/ y to/ że wszelkei dobro iáko iest dobro przez się/ sstáie się posłuszeństwem lepsze/ dla te^o^ y tobie ten znáczny pożytek Práwosławny Czytelniku vkázuiąc nápominã cie/ ábyś Przełożonych słuchał/ ponieważ káżdy wedle dobrey ordinátiey nátury/ y Boskiey/ posłuszny swemu Stárszemu we wszytkim (oprocz dwu rzeczy: Pierwsza/ iesliby przykazánie więtszey włądze zákraczáło: Druga/ gdy mu w czym nie podlega/ iáko w spadkách sumnienia) powinien bydź/ gdy rzeczy conditiey swoiey słuszne przykázuie; boć posuszeństwo troiákie iest: iedne nierozsądne/ y w niesłusznych rzeczách posłuszne; Drugie/ ktore posłusza w tym do czego iest przywiązáne. Trzećie doskonáłe/ ktore po
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 111.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
poznał/ tylko przez zakon: Ba i o pożądliwościbym był nie wiedział/ by był zakon nie rzekł; Nie będziesz pożądał. 8. Lecz grzech wziąwszy przyczynę przez ono przykazanie/ sprawił we mnie wszelaką pożądliwość. Abowiem bez zakonu grzech jest martwy. 9. I jam żył niekiedy bez zakonu. Lecz gdy przyszło przykazanie/ grzech ożył; a jam umarł. 10. I znalazło się/ że to przykazanie/ które miało być ku żywotowi/ jest mi ku śmierci. 11. Gdyż grzech wziąwszy przyczynę przez przykazanie/ zwiódł mię/ i przez nie zabił mię. 12. A tak zakon jest święty/ i ono przykazanie święte
poznał/ tylko przez zakon: Bá y o pożądliwośćibym był nie wiedźiał/ by był zakon nie rzekł; Nie będźiesz pożądał. 8. Lecż grzech wźiąwszy przycżynę przez ono przykazánie/ spráwił we mnie wszeláką pożądliwość. Abowiem bez zakonu grzech jest martwy. 9. Y jam żył niekiedy bez zakonu. Lecż gdy przyszło przykazánie/ grzech ożył; á jam umárł. 10. Y ználázło się/ że to przykazánie/ ktore miało być ku żywotowi/ jest mi ku śmierći. 11. Gdyż grzech wźiąwszy przycżynę przez przykazánie/ zwiodł mię/ y przez nie zabił mię. 12. A ták zakon jest święty/ y ono przykazánie święte
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 166
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
rzekł; Nie będziesz pożądał. 8. Lecz grzech wziąwszy przyczynę przez ono przykazanie/ sprawił we mnie wszelaką pożądliwość. Abowiem bez zakonu grzech jest martwy. 9. I jam żył niekiedy bez zakonu. Lecz gdy przyszło przykazanie/ grzech ożył; a jam umarł. 10. I znalazło się/ że to przykazanie/ które miało być ku żywotowi/ jest mi ku śmierci. 11. Gdyż grzech wziąwszy przyczynę przez przykazanie/ zwiódł mię/ i przez nie zabił mię. 12. A tak zakon jest święty/ i ono przykazanie święte i sprawiedliwe/ i dobre. 13. To tedy dobre/ stałoż mi się śmiercią? Nie
rzekł; Nie będźiesz pożądał. 8. Lecż grzech wźiąwszy przycżynę przez ono przykazánie/ spráwił we mnie wszeláką pożądliwość. Abowiem bez zakonu grzech jest martwy. 9. Y jam żył niekiedy bez zakonu. Lecż gdy przyszło przykazánie/ grzech ożył; á jam umárł. 10. Y ználázło się/ że to przykazánie/ ktore miało być ku żywotowi/ jest mi ku śmierći. 11. Gdyż grzech wźiąwszy przycżynę przez przykazánie/ zwiodł mię/ y przez nie zabił mię. 12. A ták zakon jest święty/ y ono przykazánie święte y spráwiedliwe/ y dobre. 13. To tedy dobre/ stáłoż mi się śmierćią? Nie
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 166
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
przyszło przykazanie/ grzech ożył; a jam umarł. 10. I znalazło się/ że to przykazanie/ które miało być ku żywotowi/ jest mi ku śmierci. 11. Gdyż grzech wziąwszy przyczynę przez przykazanie/ zwiódł mię/ i przez nie zabił mię. 12. A tak zakon jest święty/ i ono przykazanie święte i sprawiedliwe/ i dobre. 13. To tedy dobre/ stałoż mi się śmiercią? Nie daj tego Boże! I owszem grzech/ aby się pokazał być grzechem/ sprawił mi śmierć przez ono dobre: żeby się stał nader grzeszącym on grzech przez ono przykazanie. 14. BO wiemy iż Zakon jest duchowny:
przyszło przykazánie/ grzech ożył; á jam umárł. 10. Y ználázło się/ że to przykazánie/ ktore miało być ku żywotowi/ jest mi ku śmierći. 11. Gdyż grzech wźiąwszy przycżynę przez przykazánie/ zwiodł mię/ y przez nie zabił mię. 12. A ták zakon jest święty/ y ono przykazánie święte y spráwiedliwe/ y dobre. 13. To tedy dobre/ stáłoż mi się śmierćią? Nie daj tego Boże! Y owszem grzech/ áby śię pokazał bydź grzechem/ spráwił mi śmierć przez ono dobre: żeby śię stał náder grzeszącym on grzech przez ono przykazánie. 14. BO wiemy iż Zakon jest duchowny:
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 166
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
Oddawajcież tedy każdemu coście powinni: Komu podatek/ temu podatek: Komu cło/ temu cło: komu bojaźń/ temu bojaźń: komu cześć/ temu cześć. 8. NIkomu nic winni nie bądźcie/ tylko abyście się społecznie miłowali: bo kto miłuje bliźniego/ zakon wypełnił. 9. Gdyż to przykazanie: Nie będziesz cudzołożył/ Nie będziesz zabijał/ Nie będziesz kradł/ Nie będziesz fałszywie świadczył/ Nie będziesz pożądał: I jeśli które insze jest przykazanie/ w tym słowie summownie się zamyka/ mianowicie: Będziesz miłował bliźniego twego/ jako siebie samego. 10. Miłość bliźniemu złości nie wyrządza. A tak wypełnieniem zakonu jest
Oddawajćież tedy káżdemu cośćie powinni: Komu podátek/ temu podátek: Komu cło/ temu cło: komu bojaźń/ temu bojaźń: komu cżeść/ temu cżeść. 8. NIkomu nic winni nie bądźćie/ tylko ábyśćie śię społecżnie miłowáli: bo kto miłuje bliźniego/ zakon wypełnił. 9. Gdyż to przykazanie: Nie będźiesz cudzołożył/ Nie będźiesz zábijał/ Nie będźiesz kradł/ Nie będźiesz fałszywie swiadcżył/ Nie będźiesz pożądał: Y jesli ktore insze jest przykazánie/ w tym słowie summownie śię zámyka/ miánowićie: Będźiesz miłował bliźniego twego/ jáko siebie sámego. 10. Miłość bliźniemu złośći nie wyrządza. A ták wypełnieniem zakonu jest
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 172
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ temu cześć. 8. NIkomu nic winni nie bądźcie/ tylko abyście się społecznie miłowali: bo kto miłuje bliźniego/ zakon wypełnił. 9. Gdyż to przykazanie: Nie będziesz cudzołożył/ Nie będziesz zabijał/ Nie będziesz kradł/ Nie będziesz fałszywie świadczył/ Nie będziesz pożądał: I jeśli które insze jest przykazanie/ w tym słowie summownie się zamyka/ mianowicie: Będziesz miłował bliźniego twego/ jako siebie samego. 10. Miłość bliźniemu złości nie wyrządza. A tak wypełnieniem zakonu jest miłość. 11. A To czyńcie wiedząc czas/ iż już przyszła godzina/ abyśmy się ze snu ocucili. Abowiem teraz bliższe nas jest zbawienie
/ temu cżeść. 8. NIkomu nic winni nie bądźćie/ tylko ábyśćie śię społecżnie miłowáli: bo kto miłuje bliźniego/ zakon wypełnił. 9. Gdyż to przykazanie: Nie będźiesz cudzołożył/ Nie będźiesz zábijał/ Nie będźiesz kradł/ Nie będźiesz fałszywie swiadcżył/ Nie będźiesz pożądał: Y jesli ktore insze jest przykazánie/ w tym słowie summownie śię zámyka/ miánowićie: Będźiesz miłował bliźniego twego/ jáko siebie sámego. 10. Miłość bliźniemu złośći nie wyrządza. A ták wypełnieniem zakonu jest miłość. 11. A To cżyńćie wiedząc cżás/ iż już przyszłá godźiná/ ábysmy śię ze snu ocućili. Abowiem teraz bliższe nas jest zbáwienie
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 172
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
To jest Ciało moje/ a w podaniu Kielicha/ To jest Krew moja/ jakoby nie mądrze uczynił/ sami głupi będąc/ sam jeden chleb do rąk wziąwszy/ przeciwnym sposobem nauczacie/ to jest i Ciało i Krew moja. Izali nie wiecie/ że w tej sprawie/ nie wasze płoche rozumienie/ ale Chrystusowe nieodmienne przykazanie zachowywane być ma: i iż jednej i tejże świętości rozerwanie krom wielkiego i znacznego świętokradźstwa być nie może: i iż tym znakiem Kacerze i Zwodziciele od wiernych Bożych rozeznawani bywają/ w czym jeśliże się nie upamiętacie/ wiecznego ognia karanie do upamiętania was przywiedzie. Gdzie nakoniec i ostatniego wieku mego synowie/ którzy
To iest Ciáło moie/ á w podániu Kielichá/ To iest Kreẃ moiá/ iákoby nie mądrze vcżynił/ sámi głupi będąc/ sam ieden chleb do rąk wziąwszy/ przećiwnym sposobem náucżaćie/ to iest y Ciáło y Kreẃ moiá. Izali nie wiećie/ że w tey spráwie/ nie wásze płoche rozumienie/ ále Chrystusowe nieodmienne przykazáńie záchowywáne być ma: y iż iedney y teyże świątośći rozerwánie krom wielkiego y znácżnego świętokradźstwá być nie może: y iż tym znákiem Kácerze y Zwodźićiele od wiernych Bożych rozeznawáni bywáią/ w cżym ieśliże się nie vpámiętaćie/ wiecżnego ogniá karánie do vpámiętánia was przywiedźie. Gdźie nákoniec y ostátniego wieku mego synowie/ ktorzy
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 5v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
który do Eugeniusza Papieża pisząc/ temi go słowy tyka. Niesłychana rzecz, mówi/ aby kiedy Piotr, albo drogiemi kamieniami, albo jedwabnicami ozdobiony, albo złotem okryty chodził: nie jeździłna koniu białym, nie był żołnierzem obtoczony, ani bez liczby służebników okrążony, i bez tych uwierzył, że się dostatecznie ono zbawienne Pańskie przykazanie wypełnić mogło. Jeśli miłujesz mię, paś Owce moje. A na drugim miejscu: Rozmyśl wprzód że. z. Rzymska Cerkiew, której za wolą Bożą Przełożonym jesteś, Matką jest Cerkwiej a nie Panią. A ty nie Panem Biskupów jesteś, ale jednym z nich. To Bernardus. Cóż proszę i o następującej clausule
ktory do Eugeniuszá Papieżá pisząc/ temi go słowy tyka. Niesłychána rzecż, mowi/ áby kiedy Piotr, álbo drogiemi kámieniámi, álbo iedwabnicámi ozdobiony, álbo złotem okryty chodźił: nie iezdziłná koniu białym, nie był zołnierzem obtocżony, áni bez licżby służebnikow okrążony, y bez tych vwierzył, że się dostátecżnie ono zbáwienne Páńskie przykazánie wypełnić mogło. Ieśli miłuiesz mię, páś Owce moie. A ná drugim mieyscu: Rozmyśl wprzod że. s. Rzymska Cerkiew, ktorey zá wolą Bożą Przełożonym iesteś, Mátką iest Cerkwiey á nie Pánią. A ty nie Pánem Biskupow iesteś, ále iednym z nich. To Bernárdus. Coż proszę y o nástępuiącey clausule
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 64v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
In ipso viuimus, mouemur, et sumus. Trzecia zasię litera Vah, jest to terminus co pulatiuus u Żydów/ i znaczy nam Ducha świętego/ który Est nexus amoris inter Patrem et Filium. Figurę tego mieli Żydowie w starym zakonie swoim onę Arkę w Świątnicy Pańskiej/ w której trzy rzeczy chowano. Rozgę Aaronową/ Przykazanie na tablicach napisane/ i Mannę/ którą na pustyni jadali Virga, znaczyła Ojca, pierwszą osobę Trójce przenaświętszej/ któremu przyczytamy Wszechmocność. Zakon znaczy nam mądrość/ to jest wtórą osobę w Bóstwie/ Syna/ który jest Patris Sapientia, et imago diuinitatis illius. A manna nakoniec słodkością swoją znaczyła Ducha świętego/ trzecią
In ipso viuimus, mouemur, et sumus. Trzećia záśię literá Vah, iest to terminus co pulatiuus v Zydow/ y znáczy nam Duchá świętego/ ktory Est nexus amoris inter Patrem et Filium. Figurę tego mieli Zydowie w stárym zakonie swoim onę Arkę w Swiątnicy Páńskiey/ w ktorey trzy rzeczy chowano. Rozgę Aaronową/ Przykazánie ná tablicách nápisane/ y Mánnę/ ktorą ná pustyni iadáli Virga, znáczyłá Oyca, pierwszą osobę Troyce przenaświętszey/ ktoremu przyczytamy Wszechmocność. Zakon znáczy nam mądrość/ to iest wtorą osobę w Bostwie/ Syná/ ktory iest Patris Sapientia, et imago diuinitatis illius. A mánná nakoniec słodkośćią swoią znáczyłá Duchá świętego/ trzećią
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 10
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649