: 8. v. 35. et 38. Mat: c: T. v: 9. i 10. Od którego czasu na każdy dzień Liturygia Boża: w Pieczarskim Monastyrzu od prawuje się Cuda i Paraeneses. PARAENESIS.
PRzestępek właśnie jest czynić przeciwko przykazaniu nie pozwalającemu/ ty ten tym więtszy im więtszego przykazu jest przestąpieniem/ i im więtsza osoba przykazała: Dla tegoć to rozkazania przestąpienia Pradziadowie naszy z ojczystych Rajskich progów rugowani/ Datana i Abiorna nienasycona nigdy żywo pożarła ziemia: dla tego trąd Naamanów padł na Gedzego: dla tego trad Ozjasza z Nieba popadł: dla tego wojska Jozue wiele ginęło/ iż Achan nad zakaz wziął
: 8. v. 35. et 38. Matt: c: T. v: 9. y 10. Od ktorego czásu ná káżdy dźień Liturigia Boża: w Pieczarskim Monastyrzu od práwuie się Cudá y Paraeneses. PARAENESIS.
PRzestępek własnie iest czynić przećiwko przykazániu nie pozwaláiącemu/ ty ten tym więtszy im więtszego przykázu iest przestąpieniem/ y im więtsza osobá przykazáłá: Dla tegoć to roskazánia przestąpienia Prádźiádowie nászy z oyczystych Rayskich progow rugowáni/ Dátháná y Abiorná nienásycona nigdy żywo pożárłá ziemiá: dla tego trąd Náámánow padł ná Gedzego: dla tego trad Ozyaszá z Niebá popadł: dla tego woyská Iozue wiele ginęło/ iż Achán nád zákáz wziął
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 141.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Wielcy i Pełnomocni Posłowie powiedzieli ze oni tez czynią tylko by i Naszego Hosudara Igo Car Wieliczeństwa Wielcy i Pełnomocni Posłowie, będąc u Hosudara ich Ikr Wieliczeństwa wzajemnie czynili A w nadzieje tego żeby o to z obustron potym trudności niebyło rozkazał Wielki Hosudar ICar Wieliczeństwo dać kr: Wieliczeństwa Wielkim i Pełnomocnym Posłem z Swego Hosudarskiego Poselskiego przykazu to jest z kancelaryj Pismo, A jako ICar: Wieliczeństwa Wielcy i Pełnomocni Posłowie na potym będącą u Hosudara Igo kr Wieliczęstwa w Poselstwie, tedy takóz podług tego mają uczynić; J Wielki Hosudar Nasz Igo Car Wieliczeństwo, tych kr: Wieliczeństwa, tych kr: Wieliczeństwa Wielkich i Pełnomocnych Posłów rozkazał upewnic, tym jak oni
Wielcy y Pełnomocni Posłowie powiedzieli ze oni tez czynią tylko by y Naszego Hosudara Jgo Car Wieliczenstwa Wielcy y Pełnomocni Posłowie, będąc u Hosudara ich Jkr Wieliczenstwa wzaiemnie czynili A w nadzieje tego zeby o to z obustron potym trudności niebyło rozkazał Wielki Hosudar JCar Wieliczenstwo dać kr: Wieliczenstwa Wielkim y Pełnomocnym Posłem z Swego Hosudarskiego Poselskiego przykazu to iest z kancellaryi Pismo, A iako JCar: Wieliczenstwa Wielcy y Pełnomocni Posłowie na potym będącą u Hosudara Jgo kr Wieliczęstwa w Poselstwie, tedy takoz podług tego maią uczynic; J Wielki Hosudar Nasz Jgo Car Wieliczenstwo, tych kr: Wieliczenstwa, tych kr: Wieliczenstwa Wielkich y Pełnomocnych Posłow rozkazał upewnic, tym iak oni
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 175
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Car Wieliczeństwa na Dworze wstąpiwszy we drzwi Pałacu w którym im być i Wielkiego Hosudara Igo Car Wieliczeństwa widzieć oczy i Poselstwo Swoje odprawować zdiowszy Czapki, Szli do Wielk Hosudara Igo Cargo Wieliczeństwa i Poselstwo odprawowali, i podczas wszystkiego Poselstwa byli; A po odprawieniu Poselstwa z Pałacu szli bez Czapek, na co i z Hosudarskiego Poselskiego przykazu, to jest z kancelaryj Poselskiej pismo dane jest, A jako Igo Cars: Wieliczęstwa Wielcy i Pełnomocni Posłowie blizni Okolniczy i Namiesnik Czebokszarski Wa: Sili Siemionowicz Wołyński z Towarzyszami był, u Wielkiego Hosudara Waszego Ik: Wieliczeństwa w Poselstwie. Tedy oni wzajemnie podług tego uczynili oczym kr: Wieliczeństwa z kancelary Pismo z podpisem
Car Wieliczenstwa na Dworze wstąpiwszy we drzwi Pałacu w ktorym im bydź y Wielkiego Hosudara Jgo Car Wieliczenstwa widzieć oczy y Poselstwo Swoie odprawować zdiowszy Czapki, Szli do Wielk Hosudara Jgo Cargo Wieliczenstwa y Poselstwo odprawowali, y podczas wszystkiego Poselstwa byli; A po odprawieniu Poselstwa z Pałacu szli bez Czapek, na co y z Hosudarskiego Poselskiego przykazu, to iest z kancellaryi Poselskiey pismo dane iest, A iako Jgo Cars: Wieliczęstwa Wielcy y Pełnomocni Posłowie blizni Okolniczy y Namiesnik Czebokszarski Wa: Sili Siemionowicz Wołynski z Towarzyszami był, u Wielkiego Hosudara Waszego Jk: Wieliczenstwa w Poselstwie. Tedy oni wzaiemnie podług tego uczynili oczym kr: Wieliczenstwa z kancellary Pismo z podpisem
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 175
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
baw że. A odpowiedziano nato Pm Moskiewskim, ze lubo to tako wypowiadacie niewielki i Stały ostrozek a przecie waszego Wojska 30 Tysięcy było pod nim Szturmowało a niewzieło go Upominali kz barzo Pe Moskiewscy kopii Pakt Zurawieńskich na co in Solutum ze dawno to do Pa Świderskiego kiedy tu był Rezydentem posłane i on je oddał do przykazu, jako to zeznał teraz w Lublinie Omelian Ukraincom który z Pm Czaadojowym był u kr: Imci niekontentowali Się tym Pe Moskiewscy i negabant żeby to miało być pogotowiu, ze tu tego nieprzyzna Omelian Skoro się powróci, wynaleźli tedy z nowu propozycją i weszliwnią Pe Moskiewscy podania Sposobów do uspokojenia trudności między obiema Monarchami,
baw że. A odpowiedziano nato PPm Moskiewskim, ze lubo to tako wypowiadacie niewielki y Stały ostrozek a przecie waszego Woyska 30 Tysięcy było pod nim Szturmowało a niewzieło go Upominali kz barzo PPe Moskiewscy kopii Pakt Zurawienskich na co in Solutum ze dawno to do Pa Swiderskiego kiedy tu był Rezydentem posłane y on ie oddał do przykazu, iako to zeznał teraz w Lublinie Omelian Ukraincom ktory z Pm Czaadoiowym był u kr: Jmci niekontentowali Się tym PPe Moskiewscy y negabant zeby to miało bydź pogotowiu, ze tu tego nieprzyzna Omelian Skoro sie powroci, wynalezli tedy z nowu propozycyą y weszliwnią PPe Moskiewscy podania Sposobow do uspokoienia trudnosci między obiema Monarchami,
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 180
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
i powinnościach ku Bogu najwyższemu jestectwu, zarazem (jako Anielski Nauczyciel Tomasz mówi) „utrzymować. nas musi taż sama w powinnościach ku jestectwom po części do Boga, po części do nas podo- Secund. se cu[...] kwest 41. NA ŚWIĘTO
bnym, to jest ku ludziom dla miłości najwyższego jestectwa, i spełnienia przykazu jego.”
A tak taż sama Religia która nam to pierwsze ogłasza Prawo: Dominum Tuum adorabis, et illi soli servies „Pana Boga twego czcić będziesz, i jemu samemu służyć;” inne niezliczone ciągłe z tego niby pierwszego ogniwa dla nas wywija rozkazy. Oddawać komu cło, to cło, komu honor to
y powinnościach ku Bogu naywyższemu iestectwu, zarazem (iako Anielski Nauczyciel Tomasz mowi) „utrzymować. nas muśi taż sama w powinnościach ku iestectwom po części do Boga, po części do nas podo- Secund. se cu[...] quaest 41. NA SWIĘTO
bnym, to iest ku ludziom dla miłości naywyższego iestectwa, y spełnienia przykazu iego.”
A tak taż sama Religia ktora nam to pierwsze ogłasza Prawo: Dominum Tuum adorabis, et illi soli servies „Pana Boga twego czcić będziesz, y iemu samemu służyć;” inne niezliczone ciągłe z tego niby pierwszego ogniwa dla nas wywiia rozkazy. Oddawać komu cło, to cło, komu honor to
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 24
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
w drodze wydawszy swoje ukazy, aby go szlachta potykała. Ale dla zaszłych od szlachty tamecznej suplik na wojewodę smoleńskiego Hołowina o ekstorsyje, więzienia i bicia tenże car im. Piotr uchyliwszy na stronę obviam (a po moskiewsku streczę), nic nie respektując na szwagierstwo swoje z pomienionym wojewodą zaszłe, przyszedłszy z nim do przykazu kazał go knutami bić, który wymawiając się, że jako peregrinus będący wszytko to z informacyjej Gromaryna podziaczego czynił, do takowegoż go przyprowadził knuta, a sam wojewoda, lubo sześć solanek talarów (aby in officio województwa zostawał) wydał, przecież z niego degradować rozkazał i dał one Piotrowi Dołhorukiemu. Po odjeździe zaś cara
w drodze wydawszy swoje ukazy, aby go szlachta potykała. Ale dla zaszłych od szlachty tamecznej suplik na wojewodę smoleńskiego Hołowina o ekstorsyje, więzienia i bicia tenże car jm. Piotr uchyliwszy na stronę obviam (a po moskiewsku streczę), nic nie respektując na szwagierstwo swoje z pomienionym wojewodą zaszłe, przyszedłszy z nim do przykazu kazał go knutami bić, który wymawiając się, że jako peregrinus będący wszytko to z informacyjej Gromaryna podziaczego czynił, do takowegoż go przyprowadził knuta, a sam wojewoda, lubo sześć solanek talarów (aby in officio województwa zostawał) wydał, przecież z niego degradować rozkazał i dał one Piotrowi Dołhorukiemu. Po odjeździe zaś cara
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 360
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
, ani nam przykazał potym zachowywać obrzędów pomienionych. Idzie tedy z tego że my nie od Boga, ale od tamtych, na których był Bóg zagniewany, obrzędy pomienione wzięliśmy i zachowujemy. I zda mi się że nam zadadzą adwersarze nasi jako zachowujecie Obrzezanie i Szabas, i czytacie w Synagogach Księgi Mojżesza i Proroków bez przykazu Boskiego, czemu podobnym sposobem nie postanowicie sobie Ofiary, i nie uczynicie Kapłana, Króla, i Pana, i namaszczenia świętego, i palenia wonności, czemu nie wystawiacie sobie Ołtarza, i zachowujecie obrzędów, i wszytkich innych które się w Zakonie zawierają, jako to Szabas i Obrzezanie, i wiele innych rzeczy, które zachowujecie
, áni nam przykazał potym zachowywać obrzędow pomienionych. Idźie tedy z tego że my nie od Boga, ále od tamtych, ná ktorych był Bog zagniewany, obrzędy pomienione wźięliśmy y zachowuiemy. Y zda mi się że nam zadadzą adwersarze naśi iako zachowuiećie Obrzezanie y Szabas, y czytaćie w Synagogach Kśięgi Moyzesza y Prorokow bez przykazu Boskiego, czemu podobnym sposobem nie postanowićie sobie Ofiáry, y nie uczynićie Kapłana, Krola, y Páná, y namaszczenia świętego, y palenia wonnośći, czemu nie wystawiaćie sobie Ołtarza, y zachowuiećie obrzędow, y wszytkich innych ktore się w Zakonie zawieraią, iáko to Szabas y Obrzezanie, y wiele innych rzeczy, ktore zachowuiećie
Skrót tekstu: SamTrakt
Strona: A2v
Tytuł:
Traktat Samuela rabina błąd żydowski pokazujący
Autor:
Samuel Rabi Marokański
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705
ich łuki poprzestrzygały. PERGAM nad Kaiką Miasto mające swoję Metropolią, przedtym Stołeczne Królów Pergamskich, ale ostatni z nich Atal III. Sukcesją Królestwa legował Rzymianom. W tym Mieście pierwsza inwencja Parganinów, bo Król Eumen życząc sobie mieć Bibliotekę równą jako Ptolemeuszz Filadelf w Egipcie, a nie mogąc dostać papieru Egipskiego z przyczyny przykazu Ptolemeuszza zazdrosnego, kazał wiele nabić bydła, i ze skor kazał robić Parganiny. FRYGIA mniejsza przedtym zwana Troada, oblana rzekami Ksantus, Scamandra, i Simia. Zaszczycona Miastem Troją wsławionym u dawnych Historyków. Frygiusowie według Historyków pierwsi są wynalezcy Fletów, wozów, koł, i zaprzągania pary koni do nich, i oni pierwsi
ich łuki poprzestrzygáły. PERGAM nád Kaiką Miásto máiące swoię Metropolią, przedtym Stołeczne Krolow Pergámskich, ále ostátni z nich Attal III. Sukcessyą Krolestwá legował Rzymiánom. W tym Miescie pierwsza inwencyá Párgáninow, bo Krol Eumen życząc sobie mieć Bibliotekę rowną iáko Ptolomeusz Filadelf w Egipcie, á nie mogąc dostáć pápieru Egipskiego z przyczyny przykazu Ptolomeuszá zázdrosnego, kazał wiele nábić bydłá, y ze skor kazał robić Párgániny. FRYGIA mnieysza przedtym zwána Troada, oblana rzekámi Xanthus, Scamandra, y Simia. Zászczycona Miástem Troią wsłáwionym u dáwnych Historykow. Frygiusowie według Historykow pierwsi są wynálezcy Fletow, wozow, koł, y záprzągánia páry koni do nich, y oni pierwsi
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 562
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
ginął i padał. Czego Ambioryks postrzegszy obwołać kazał/ aby z daleka broń ciskali/ bliżej nie przystępowali/ a na którąby stronę Rzymianie natarli/ aby ustępowali/ (gdyż i dla lekkiej armaty/ i ustawicznego ćwiczenia szkody wziąć nie mogą żadnej) znowu do chorągwi się wróciwszy/ nieprzyjaciela gonili. Nader wielką pilnością tego przykazu jego przestrzegali/ dla czego kiedy z koła wybiegł jaki Huf/ i na nich udrzył/ dziwną prędkością uciekali/ (a owo tu nasze skrzydło otwarte było/ i broń ciśnioną na tarcze brać musiało) który przecię do koła swego się wracający/ pospołu z bliskim swoich szeregiem ostępowali. Co jeśliby też ani męstwa pokazać
ginął y pádał. Czego Ambioryx postrzegszy obwołáć kazał/ áby z daleká broń ćiskali/ bliżey nie przystępowáli/ á ná ktorąby stronę Rzymiánie nátárli/ áby vstępowáli/ (gdyż y dla lekkiey ármaty/ y vstáwicznego ćwiczenia szkody wźiąć nie mogą żadney) znowu do chorągwi sie wroćiwszy/ nieprzyiaćielá gonili. Náder wielką pilnośćią tego przykazu iego przestrzegáli/ dla czego kiedy z kołá wybiegł iáki Huf/ y ná nich vdrzył/ dźiwną prędkośćią vćiekáli/ (á owo tu násze skrzydło otwárte było/ y broń ćiśnioną ná tarcze bráć muśiáło) ktory przećię do kołá sweg^o^ sie wracáiący/ pospołu z bliskim swoich szeregiem ostępowali. Co ieśliby też áni męstwá pokazáć
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 112.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
idąc/ i na gmin Dumnaków natarli/ kędy iż nieprzyjaciel przestraszony pod tumokami szedł/ i pierzchnął/ siłu ubiwszy/ korzyść wielką otrzymali: dla czego dobrą posługę uczyniwszy/ ku obozowi powrócili. Fabiusz tychże konnych następującej nocy wyprawił/ do potrzeby już gotowych/ żeby nieprzyjaciela zabawiali/ ażby sam nadciągnął. Wedle tego przykazu/ aby szło potkanie/ Kwintus Acjusz Warus konny Rotmistrz/ nie lada mąż i baczenia wielkiego/ dodawał im serca/ a dogoniwszy nieprzyjaciela/ w miejscach sposobnych ufce konne rozsadził/ potym bitwę dał. Śmielej tu zastanowił się konny Francuski/ któremu następowała piechota/ a ta wszytkim prawie ufów wszytkich ordynkiem stanąwszy/ przeciwko nam ich
idąc/ y ná gmin Dumnakow nátárli/ kędy iż nieprzyiaćiel przestrászony pod tumokámi szedł/ y pierzchnął/ śiłu vbiwszy/ korzyść wielką otrzymáli: dla czego dobrą posługę vczyniwszy/ ku obozowi powroćili. Fabiusz tychże konnych nástępuiącey nocy wypráwił/ do potrzeby iuż gotowych/ żeby nieprzyiaćiela zabawiali/ áżby sam nádćiągnął. Wedle tego przykazu/ áby szło potkánie/ Kwintus Acyusz Wárus konny Rotmistrz/ nie ládá mąż y baczenia wielkiego/ dodawał im sercá/ á dogoniwszy nieprzyiaćielá/ w mieyscách sposobnych vfce konne rozsádźił/ potym bitwę dał. Smieley tu zástánowił sie konny Fráncuski/ ktoremu nástępowáłá piechotá/ á tá wszytkim práwie vfow wszytkich ordynkiem stánąwszy/ przećiwko nam ich
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 228.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608