w głowę,
Osieł a osieł, okrom że ma mowę. I owszem, mędrsza, przyrodzeniem samem, Niż on, oślica była pod Balamem, Bo i mówiła, i palcatem bita, „Przecz mię kaleczysz?” pana swego pyta. 16. NA ZŁE PIWO
Ba, już bym ci pił na taką przynukę, Zjadszy wędzonej baraniny sztukę, Ale z borowych twoje piwo szyszek Gwałtem przez gardło nie chce leźć do kiszek. I jeżeli z nich w lesie drzewa rosną, By jedno człeka nie zrobiły sosną, Albo oblane taką juchą nerki Nie chciały we mnie przetworzyć się w świerki, Skąd, jako o tym Francuz jeden pisze,
w głowę,
Osieł a osieł, okrom że ma mowę. I owszem, mędrsza, przyrodzeniem samem, Niż on, oślica była pod Balamem, Bo i mówiła, i palcatem bita, „Przecz mię kaleczysz?” pana swego pyta. 16. NA ZŁE PIWO
Ba, już bym ci pił na taką przynukę, Zjadszy wędzonej baraniny sztukę, Ale z borowych twoje piwo szyszek Gwałtem przez gardło nie chce leźć do kiszek. I jeżeli z nich w lesie drzewa rosną, By jedno człeka nie zrobiły sosną, Albo oblane taką juchą nerki Nie chciały we mnie przetworzyć się w świerki, Skąd, jako o tym Francuz jeden pisze,
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 213
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. Poczęli szemrać między sobą to by ten Pan rad tez już pozbył tego mola. który mu głowę suszy. A ono tak właśnie było w rzeczy samej. król był węsoł tancował całą noc jakoż rzadko on zasmucił i w szczęściu i w nieszczęściu zawsze jednakowy był. Napodskarbiego wołał in haec verba . Gospodarzu czyn przynukę Żołnierzom bądź im rad, niech pamiętają twoję ochotę. Nas tez tedy Animował pijcie uskąpca! pili tedy na Fantazyją tancowali węseli byli. królowa Ludwika tedy Pani uwzięta i swojej Fantazyjej mocno dopinająca, widząc że nie tak jej rzeczy idą jako sobie obiecowała in Electione Francuza koszt nato wielki wydawszy skarb swój wyniszczyła zdrowia przy
. Poczęli szęmrać między sobą to by ten Pan rad tez iuz pozbył tego mola. ktory mu głowę suszy. A ono tak własnie było w rzeczy samey. krol był węsoł tancował całą noc iakoz rzadko on zasmucił y w szczęsciu y w nieszczęsciu zawsze iednakowy był. Napodskarbiego wołał in haec verba . Gospodarzu czyn przynukę Zołnierzom bądz im rad, niech pamiętaią twoię ochotę. Nas tez tedy Animował piicie uskąpca! pili tedy na Fantazyią tancowali węseli byli. krolowa Ludwika tedy Pani uwzięta y swoiey Fantazyiey mocno dopinaiąca, widząc że nie tak iey rzeczy idą iako sobie obiecowała in Electione Francuza koszt nato wielki wydawszy skarb swoy wyniszczyła zdrowia przy
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 202
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688