tyle ma, ile miara jego dotkliwości pożąda. Dosyć; myśmy po długim lat przeciągu tak się w sobie barzo kochali, jak żebyśmy się dopiero kochać zaczęli. Nie trzeba rozumieć, żeśmy umiejętności lubili, żeśmy w sobie tylko nasze kochali Dusze. Śmiać się musiałam przy wszystkich moich księgach, nad Metafizyczną Duchów miłością. Ciało tak dobrze jak i Dusza do naszej należy istoty. J kto w nas wmawia, jakoby z niczego tylko, dla doskonałości duszy, osobę kochał, ten mówi albo przeciwko swemu sumnieniu, albo wcale nie wie co mówi. Miłość smysłom tylko dogadzająca, która się szczególnie ciała tycze, jest zabawą
tyle ma, ile miara iego dotkliwośći pożąda. Dosyć; myśmy po długim lat przeciągu tak się w sobie barzo kochali, iak żebyśmy śię dopiero kochać zaczęli. Nie trzeba rozumieć, żeśmy umieiętności lubili, żeśmy w sobie tylko nasze kochali Dusze. Smiać śię muśiałam przy wszystkich moich kśięgach, nad Metafizyczną Duchow miłością. Ciało tak dobrze iak i Dusza do naszey należy istoty. J kto w nas wmawia, iakoby z niczego tylko, dla doskonałości duszy, osobę kochał, ten mowi albo przećiwko swemu sumnieniu, albo wcale nie wie co mowi. Miłość smysłom tylko dogadzaiąca, ktora śię szczegulnie ciała tycze, iest zabawą
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 44
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755