/ i przez też trudności do domu z gościny nie błogiej przyprowadzają: w którym dni kilka sobie wytchnąwszy/ aby potym co gorszego nie naszło/ puszcza się do Świętych miejsc Kijowskich; w tych nabożna Pani /Paniej Dobrodziejce i wyzwolicielsce swej Mariej Pannie Cesarzowej niebieskiej obietnicę swą zyściła/ a co się Chrześcijance pobożnej godziło/ po przystojnej sumnienia swego/ spowiedzi/ żalu za wykroczenie/ uczesnicą stała się Ciała i Krwie Syna Bożego: na jałmużnę ręce jako Tiberius wtóry Cesarz Rzymski (do którego żywota skąpych odsyłam) jałmużnik wielki/ rozprostarła/ ubogim miłośnica/ sirotom matka/ Zakonnikom usługująca/ jako CHrystusowi Ewangeliska Marta/ której daj Panie natym świecie zdrowie dobre
/ y przez też trudnośći do domu z gościny nie błogiey przyprowádzáią: w ktorym dni kilká sobie wytchnąwszy/ áby potym co gorszego nie nászło/ puszcza się do Swiętych mieysc Kiiowskich; w tych nábożna Páni /Pániey Dobrodzieyce y wyzwolićielsce swey Máryey Pánnie Cesárzowey niebieskiey obietnicę swą zyściłá/ á co się Chrześciánce pobożney godźiło/ po przystoyney sumnienia swego/ spowiedźi/ żalu zá wykroczenie/ vczesnicą sstáłá się Ciáłá y Krwie Syná Bożego: ná iáłmużnę ręce iáko Tiberius wtory Cesarz Rzymski (do ktorego żywotá skąpych odsyłam) iáłmużnik wielki/ rosprostárłá/ vbogim miłośnicá/ sirotom mátká/ Zakonnikom vsługuiąca/ iáko CHrystusowi Ewángeliska Marthá/ ktorey day Pánie nátỹ świećie zdrowie dobre
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 173.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
nie jest zakryto przed nim z tych rzeczy/ które czynią. I indzie: Gdzie pójdę od Ducha twego? I indzie: który wszędzie jest w żadnej części prywatnie nie najduje się/ iż wszystko równie ogartywa. Uważywaszy pożytki z przytomności Relikwij Świętych/ pomni Praw: Czyt: abyś te (jeśli masz) w przystojnej poczciwości i poczciwym poszanowaniu miał/ jako Kości przy jaciół Bożych/ bo mówi: Wy przyjaciele moi jesteście/ ponieważ jak kary żaden nie uszedł/ który temi wzgardził/ tak prędkiego doznał przeciwko czartom posiłku/ który tylko te przy sobie miał. Patrz gdy Święty Grzegorz poświęcił odjętą od Arianów Cerkiew/ i Relikwie Świętego Stefana/
nie iest zákryto przed nim z tych rzeczy/ ktore czynią. Y indźie: Gdźie poydę od Duchá twego? Y indźie: ktory wszędźie iest w żadney częśći priwátnie nie náyduie się/ iż wszystko rownie ogártywa. Vwazywszy pożytki z przytomnośći Reliquiy Swiętych/ pomni Práw: Czyt: ábyś te (iesli masz) w przystoyney poczćiwośći y poczćiwỹ poszánowániu miał/ iáko Kości przy iaćioł Bożych/ bo mowi: Wy przyiaćiele moi iesteście/ ponieważ iák káry żaden nie vszedł/ ktory temi wzgárdźił/ ták prędkiego doznał przećiwko czártom pośiłku/ ktory tylko te przy sobie miał. Pátrz gdy Swięty Grzegorz poświęćił odiętą od Arianow Cerkiew/ y Reliquiae Swiętego Stepháná/
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 182.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
m się raz od Pana mego nauczyła/ w tym i podzień dzisiejszy stale i nieporuszenie za pomocą jego trwam/ com raz od niego przyjęła/ to/ bez żadnej ujmy/ przydatku/ i odmiany/ według nauki Apostołskiej/ wykładu Doktorów ś. i objaśnienia siedmiu Koncyliów głównych Duchem ś. zebranych dzierżę i w przystojnej całości zachowywam. A owę Chalcedońskiego Synodu sentencją/ Jeśli kto retractuje, przeklęty niech będzie, jeśli któr inquiruje, przeklęty niech będzie, przeklęty który przydaje przeklęty który ujmuje, przeklęty który wznawia. Często i gęsto powtarzając/ synom moim na pamieć przywodzę. Przedmowa. Cantic. Canti. cap. I. Nigrasum sed formosa
m się raz od Páná mego náucżyłá/ w tym y podźien dźiśieyszy stale y nieporuszenie zá pomocą iego trwam/ com raz od niego przyięłá/ to/ bez żadney vymy/ przydátku/ y odmiány/ według náuki Apostolskiey/ wykłádu Doctorow ś. y obiáśnienia śiedmiu Conciliow głownych Duchem ś. zebránych dźierżę y w przystoyney cáłośći záchowywam. A owę Chálcedońskiego Synodu sententią/ Ieśli kto retráctuie, przeklęty niech będzie, ieśli ktor inquiruie, przeklęty niech będzie, przeklęty ktory przydáie przeklęty ktory vymuie, przeklęty ktory wznawia. Cżęsto y gęsto powtarzáiąc/ synom moim ná pámieć przywodzę. Przedmowá. Cantic. Canti. cap. I. Nigrasum sed formosa
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 15
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
, lubo nie bywały tak klarowne w używaniu tytuły, energija poszanowania w słowach bywała największa: „panie łaskawy, panie uczciwy, panie zacny”; obyczaj afektu i konfidencji: „panie Jerzy, panie Stanisławie, panie Wojciechu”. Ukłon od głowy, a nie od pępka aż do samej ziemi miał się w mierze przystojnej. Wszytko poszanowanie w sercu, a nie w powierzchowności i pasowaniu aż do smrodu kałdona trzymało przyjemnie.
Zygmunt: Tymi czasy, widzę, wszytko się to zrównało, co bywało w dystynkcji, jako submisyja w akcji, tak w słowach poszanowania obyczaj przechodzi miarę swoją: IMć Dobrodziej biskup, IMć Dobrodziej wojewoda, IMć Dobrodziej
, lubo nie bywały tak klarowne w używaniu tytuły, energija poszanowania w słowach bywała największa: „panie łaskawy, panie uczciwy, panie zacny”; obyczaj afektu i konfidencyi: „panie Jerzy, panie Stanisławie, panie Wojciechu”. Ukłon od głowy, a nie od pępka aż do samej ziemi miał się w mierze przystojnej. Wszytko poszanowanie w sercu, a nie w powierzchowności i pasowaniu aż do smrodu kałdona trzymało przyjemnie.
Zygmunt: Tymi czasy, widzę, wszytko się to zrównało, co bywało w dystynkcyi, jako submisyja w akcyi, tak w słowach poszanowania obyczaj przechodzi miarę swoją: JMć Dobrodziej biskup, JMć Dobrodziej wojewoda, JMć Dobrodziej
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 274
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
kraje, Onych narodów, żyjąc bez przygany, Pilną przeglądał uwagą zwyczaje;
l tam z książęty i możnemi pany (Skąd chwała cnoty niepoślednia wstaje) Związki przyjaźne zaciągał, przyjemnych Przy upominkach chęci nieodmiennych.
Niemieckie, włoskie i francuskie strony Z wielką umysłu uciechą wiedziwszy, W językach tych ziem dobrze wyćwiczony, Biegłości w rzeczach przystojnej nabywszy, Od Minerwy się skłonił do Bellony, W niderlańskie się państwa zapuściwszy: Mimo zabawy insze sobie życzył, By się tam w kunsztach kawalerskich ćwiczył.
Więc w Holandii u dworu się stawił Książęcia w państwie tem Auriackiego, Gdzie przez pięćdziesiąt miesięcy się bawił W poczet przybrany ludu żołnierskiego, Skąd gdy się w sztukach wojennych
kraje, Onych narodów, żyjąc bez przygany, Pilną przeglądał uwagą zwyczaje;
l tam z xiążęty i możnemi pany (Zkąd chwała cnoty niepoślednia wstaje) Związki przyjaźne zaciągał, przyjemnych Przy upominkach chęci nieodmiennych.
Niemieckie, włoskie i francuskie strony Z wielką umysłu uciechą wiedziwszy, W językach tych ziem dobrze wyćwiczony, Biegłości w rzeczach przystojnej nabywszy, Od Minerwy się skłonił do Bellony, W niderlańskie się państwa zapuściwszy: Mimo zabawy insze sobie życzył, By się tam w kunsztach kawalerskich ćwiczył.
Więc w Holandii u dworu się stawił Xiążęcia w państwie tém Auryackiego, Gdzie przez pięćdziesiąt miesięcy się bawił W poczet przybrany ludu żołnierskiego, Zkąd gdy się w sztukach wojennych
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 339
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
nas chce/ abyśmy po wszytek czas żywota naszego odpoczywali od myśli i uczynków niezbożnych/ dopuszczając Panu sprawy swe przez Ducha Z. wnas wykonywać/ i tak jeszcze tu za żywota abyśmy wieczny on Sabat zaczynali.
104 Piąte przykazanie czego nas uczy?
Abyśmy wprzód rodzice/ potym wszytkie przełożone nasze we czci przystojnej mieli/ miłość i wiarę przeciw im zachowali/ napominaniu ich wiernemu i karności schęcią się powinną poddawali: ich obyczajom rozumieli: i niedostatki z cierpliwością znaszali to u siebie uważając/ iż się tak Bogu podobało/ nas od ich rządem a ręką prowadzić i sprawować. 105 Czego chce po nas Pan Bóg w szóstym przykazaniu?
nas chce/ ábysmy po wszytek czas żywotá nászego odpoczywáli od myśli y vczynkow niezbożnych/ dopuszczáiąc Pánu spráwy swe przez Duchá S. wnas wykonywáć/ y ták ieszcze tu zá żywotá ábysmy wieczny on Sábáth záczynáli.
104 Piąte przykazánie czego nas vczy?
Abysmy wprzod rodźice/ potym wszytkie przełożone násze we czci przystoyney mieli/ miłość y wiarę przećiw im záchowáli/ nápominániu ich wiernemu y kárnośći zchęcią się powinną poddawáli: ich obyczáiom rozumieli: y niedostátki z ćierpliwośćią znaszáli to v siebie vważáiąc/ iż się ták Bogu podobáło/ nas od ich rządem á ręką prowádźić y spráwować. 105 Czego chce po nas Pan Bog w szostym przykazániu?
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 43
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Marynarza Fryderykowe towary i nas kilkunastu na brzeg rybołowie wiozą. Fryderyk wysiadszy na brzeg już się więcej nie obiecuje morzem pływać, owszem, się zaklina od morza. NAWIGACYJEJ MORSKIEJ ROZDZIAŁ SZÓSTY ARGUMENT Jan Zawadzki, starosta pucki, do Roztoka wjeżdża, któremu się mile ludzie zewsząd przypatrując na salve jego z murów ognia dają i w przystojnej stancyjej, jako komisarza na traktaty ze Szwedami naznaczonego — traktują. A wtym niektórych Polaków z tego bankietu Marynarz na chrzciny do Ernesta, szwagra swego, zaprasza i na nich ochotnie gości częstuje. Wszakże jednak ta pociecha w smutek się obróciła, bo Ernestowa, za przypadkiem paroksyzmów męża pożegnawszy, umarła. Nazajutrz starosta pucki
Marynarza Fryderykowe towary i nas kilkunastu na brzeg rybołowie wiozą. Fryderyk wysiadszy na brzeg już się więcej nie obiecuje morzem pływać, owszem, się zaklina od morza. NAWIGACYJEJ MORSKIEJ ROZDZIAŁ SZÓSTY ARGUMENT Jan Zawadzki, starosta pucki, do Roztoka wjeżdża, któremu się mile ludzie zewsząd przypatrując na salve jego z murów ognia dają i w przystojnej stancyjej, jako komisarza na traktaty ze Szwedami naznaczonego — traktują. A wtym niektórych Polaków z tego bankietu Marynarz na chrzciny do Ernesta, szwagra swego, zaprasza i na nich ochotnie gości częstuje. Wszakże jednak ta pociecha w smutek się obróciła, bo Ernestowa, za przypadkiem paroksyzmów męża pożegnawszy, umarła. Nazajutrz starosta pucki
Skrót tekstu: BorzNaw
Strona: 146
Tytuł:
Morska nawigacyja do Lubeka
Autor:
Marcin Borzymowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1662
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
dostojności należytych, lichego podłego odzienia zażywa; z częstym niesmakiem samego Kolomana, z pogardą żelaznemi niewinne ciało swoje dręczy: ostremi dysciplinami bardzo przykro trudzi: od wszelakich publik, od wszelkiej z mężczyzną konwersacji, nawet i od widzenia samego daleko stroni: i żeby ją oko ludzkie przy zabawie, przy rekreacyj jakiej świeckiej, lubo przystojnej widzieć miało; z trudnością na to Maria Królowa Węgierska namówić ją może. Widząc Oblubieniec niebieski że tak z światem postępuje, tak wszytkiemi ponętami pieszczotami jego gardzi: wszytkie światowości za gnój, za smród jeden poczyta. omnia arbitratus vt stercora. rzecze znowu do czystych Duchów niebieskich: Quae est ista, quae ascendit per desertum
dostoynośći należytych, lichego podłego odźięnia záżywa; z częstym niesmákiem sámego Kolomána, z pogárdą żeláznemi niewinne ćiáło swoie dręczy: ostremi disciplinámi bárdzo przykro trudźi: od wszelákich publik, od wszelkiey z męszczyzną konwersácyey, náwet y od widzęnia sámego dáleko stroni: y żeby ią oko ludzkie przy zabáwie, przy rekreácyi iákiey świeckiey, lubo przystoyney widźieć miáło; z trudnośćią ná to Márya Krolowa Węgierska námowić ią może. Widząc Oblubięniec niebieski że ták z świátem postępuie, ták wszytkiemi ponętámi pieszczotámi iego gárdźi: wszytkie świátowośći zá gnoy, zá smrod ieden poczyta. omnia arbitratus vt stercora. rzecze znowu do czystych Duchow niebieskich: Quae est ista, quae ascendit per desertum
Skrót tekstu: PiskorKaz
Strona: 909
Tytuł:
Kazania na Dni Pańskie
Autor:
Sebastian Jan Piskorski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1706
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1706
w-sobie /i w-sobie od gniewu/ mściwości/ zazdrości/ rozkoszy/ próżnej chwały/ niecierpliwości/ smutku/ lenistwa/ i od innych tym podobnych nieprzyjaznych złości/ którym się rozumna wola łaską Bożą wspomożoną/ za rozumem i wolą Bożą idąc sprzeciwia/ i nieporządne żądze swe kroci/ rządzi/ trzyma na przystojnej wodzy. Takowe męstwo lepsze/ prawdziwsze/ więtsze jest/ niżli państwa posiadać/ wojska wielkie znosić; zamki i fortece odbierać/ lwy mocą przemagać: abowiem takowych na pozór cudownych rzeczy dokazowali Samsonowie/ i Dawidowie/ i inni zawołani u świata Mocarze: a przecię prawdziwie mężnymi nie byli; bo się lubieżnościom/ i namiętnościom
w-sobie /i w-sobie od gniewu/ mśćiwośći/ zazdrośći/ roskoszy/ prożney chwały/ niećierpliwośći/ smutku/ lenistwa/ i od innych tym podobnych nieprzyiáznych złośći/ ktorym się rozumna wola łáską Bożą wspomożoną/ zá rozumem i wolą Bożą idąc sprzećiwia/ i nieporządne żądze swe kroći/ rządźi/ trzyma ná przystoyney wodzy. Tákowe męstwo lepsze/ prawdźiwsze/ więtsze iest/ niżli páństwá pośiádáć/ woyská wielkie znośić; zamki i fortece odbieráć/ lwy mocą przemágáć: ábowiem takowych ná pozor cudownych rzeczy dokázowáli Sámsonowie/ i Dawidowie/ i inni záwołáni v świátá Mocarze: á przećię prawdźiwie mężnymi nie byli; bo się lubieżnośćiom/ i namiętnośćiom
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 195
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
twoja Boże czci swojej niepragnie; i ja żadnych honorów/ ani żadnych nad inne wysokości/ władzej/ przełożeństw nie pragnę/ i jeśli które od ciebie kiedy włożone mam/ abo mieć będę/ te jako własne i niebezpieczne ciężary bojaźnią i ponizeniem moim nosić chcę/ żyjąc zawsze/ i żyć chcąc w-prostocie przystojnej/ i w-prostej przystojności/ uchodząc wszytkiej chluby i okazałości. Część trzecia/ Ćwiczenie 8.
8. Miłość twoja Boże mój nie szuka niwczym/ ani siebie/ ani swego własnego/ ani co jej samej/ ale co innym wszytkim spolnie dobrego i pożytecznego jest: i ja nic swego prywatnego szukać nigdy
twoiá Boze czći swoiey nieprágnie; i ia żadnych honorow/ áni żadnych nád inne wysokości/ władzey/ przełożeństw nie prágnę/ i ieśli ktore od ćiebie kiedy włożone mam/ ábo mieć będę/ te iáko własne i niebeśpieczne ćiężary boiáźnią i ponizeniem moim nośić chcę/ żyiąc záwsze/ i żyć chcąc w-prostoćie przystoyney/ i w-prostey przystoynośći/ vchodząc wszytkiey chluby i okazáłośći. Część trzećia/ Cwiczenie 8.
8. Miłość twoiá Boże moy nie szuka niwczym/ áni śiebie/ áni swego własnego/ áni co iey sámey/ ále co innym wszytkim spolnie dobrego i pożytecznego iest: i ia nic swego prywatnego szukáć nigdy
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 361
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665