sudanno na róg i szlak teraźniejszy pofałdowany, pokawałcowany i urobiony. W nim wojewodziną albo inszą od krzesła i kondycji damę uczcić by się godziło, ale że wierzchni zbytek, spodni niedostatek garnitury znaczą, tedy kogoś inszego od pysznej emulacji, a nie od intraty strojnego poznawam. Więc i za pozwoleniem pytam się, czy nie przystojniż do proporcji miernej kondycji szlachciance mieć się w kroju parteru senatorki bogatego, a w gatunku zdolności substancji przyzwoitym, tudzież wszytko ochędostwo pod nim, jakby było na wierzchu, mieć bez nagany, aniżeli usklnić i uklarować do oka, a do obmierzenia uklajstrować od cylu na podobieństwo trumny z wierzchu ozdobnej, wewnątrz smrodu i zgnilizny
sudanno na róg i szlak teraźniejszy pofałdowany, pokawałcowany i urobiony. W nim wojewodziną albo inszą od krzesła i kondycyi damę uczcić by się godziło, ale że wierzchni zbytek, spodni niedostatek garnitury znaczą, tedy kogoś inszego od pysznej emulacyi, a nie od intraty strojnego poznawam. Więc i za pozwoleniem pytam się, czy nie przystojniż do proporcyi miernej kondycyi szlachciance mieć się w kroju parteru senatorki bogatego, a w gatunku zdolności substancyi przyzwoitym, tudzież wszytko ochędostwo pod nim, jakby było na wierzchu, mieć bez nagany, aniżeli usklnić i uklarować do oka, a do obmierzenia uklajstrować od cylu na podobieństwo trumny z wierzchu ozdobnej, wewnątrz smrodu i zgnilizny
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 288
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
/ na wiatr: rzekę (bo darmo) łożyli. Lapidem Philosophorum, którego szukali/ nie doszedszy. Natrącali się i mnie samemu w różnych krajach/ różni z tej dymnej Alchimiej przykopcieli Mistrzowie. Ale mi to samo podejzrzenie czyniło/ że ci złoci Mistrzowie /i słusznej sukni na grzbiecie nie mieli. Drudzy lub dość przystojni/ przy wielu piecykach/ tyglach i kolbach; więcej długów i niedostatku: niżeli złota pokazowali. Dla samego jednak jawniejszego doświadczenia próżności ich obietnic: dałem się wyciągnąć na probę. Zażywszy opisanych medycyn (jako je oni nazywają) coś na pozór z ognia wyszło. Nikczemność jednak Cupella pokazała. Acz i bez niej rzecz
/ ná wiátr: rzekę (bo dármo) łożyli. Lapidem Philosophorum, ktorego szukali/ nie doszedszy. Nátrącáli się i mnie samemu w rożnych kráiách/ rożni z tey dymney Alchimiey przykopćieli Mistrzowie. Ale mi to samo podeyzrzenie czyniło/ że ci złoci Mistrzowie /i słuszney sukni ná grzbiecie nie mieli. Drudzy lub dość przystoyni/ przy wielu piecykách/ tyglách i kolbách; więcey długow i niedostátku: niżeli złotá pokazowáli. Dla sámego iednák iáwnieyszego doświadczenia prożnosći ich obietnic: dáłem się wyćiągnąć ná probę. Záżywszy opisánych medycyn (iáko ie oni názywáią) coś ná pozor z ognia wyszło. Nikczemność iednák Cupellá pokázáłá. Acz i bez niey rzecz
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 2
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689