Było też tam i to ku pomocy/ iż im oni podlejszego byli rozumu; tym się więcej dziwowali niebu i rzeczom niebieskim/ i wszytkiemu temu co im podawano o wielmożności/ wszechmocności i majestacie Boskim/ o miłosierdziu/ łaskawości/ i męce Chrystusowej: bo im te rzeczy więcej przenosiły rozum i pojęcie ich; tym się przystojniejsze zdały wysokości majestatu Boskiego/ i dobroci nieskończonej Chrystusowej. Piątej części, O trudnościach które się trafiały przy nawróceniu Indianów.
LEcz niech przecię nikt nie rozumie/ aby nawrócenie nowego świata miało się zstać bez wiela i wielkich trudności i kłopotów w każdej rzeczy znajdzie się co kole. Pierwsza trudność była nieumiejętność języka; abowiem gdyż nie
Było też tám y to ku pomocy/ iż im oni podleyszego byli rozumu; tym się wiecey dźiwowáli niebu y rzeczom niebieskim/ y wszytkiemu temu co im podawano o wielmożnośći/ wszechmocnośći y máiestaćie Boskim/ o miłośierdźiu/ łáskáwośći/ y męce Chrystusowey: bo im te rzeczy więcey przenośiły rozum y poięćie ich; tym się przystoynieysze zdáły wysokośći máiestátu Boskiego/ y dobroći nieskończoney Chrystusowey. Piątey częśći, O trudnośćiách ktore się tráfiáły przy náwroceniu Indianow.
LEcz niech przećię nikt nie rozumie/ áby náwrocenie nowego świátá miáło się zstáć bez wiela y wielkich trudnośći y kłopotow w káżdey rzeczy znaydźie się co kole. Pierwsza trudność byłá nieumieiętność ięzyká; ábowiem gdyż nie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 60
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
ukontentowanie, które się najduje w społeczności z poczciwemi ludźmi. Jedni udarowani są gruntownym rozumem; inni pięknym na wybór dowcipem; tych kochamy dla miłych wielce obyczajów, owi się podobają dla żywości, i wesołości. Gdyby ci, którzy te przymioty mają, chcieli się w inne cudze, o którychby rozumieli; że im przystojniejsze będą, przybrać, nieomylnie śmiechby z siebie uczynili. Każdy tedy niechaj zachowuje przymiot, który mu jest przyrodzony, będąc wyperswadowanym, że od tego momentu, jak go tylko porzuci, aby się w inszy przybrał, podobać się nie będzie. Przeto jednak rozumieć nie potrzeba, że, jeżeli się najdują, wady jakie
ukontentowanie, ktore się nayduie w społeczności z poczciwemi ludźmi. Jedni udarowani są gruntownym rozumem; inni pięknym na wybor dowcipem; tych kochamy dla miłych wielce obyczaiow, owi się podobaią dla żywości, y wesołości. Gdyby ci, ktorzy te przymioty maią, chcieli się w inne cudze, o ktorychby rozumieli; że im przystoynieysze będą, przybrać, nieomylnie śmiechby z siebie uczynili. Każdy tedy niechay zachowuie przymiot, ktory mu iest przyrodzony, będąc wyperswadowanym, że od tego momentu, iak go tylko porzuci, aby się w inszy przybrał, podobać się nie będzie. Przeto iednak rozumieć nie potrzeba, że, ieżeli się nayduią, wady iakie
Skrót tekstu: AkDziec
Strona: 118
Tytuł:
Akademia dziecinna albo zbiór nauk różnych
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia JKM i Rzeczypospolitej Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1761
Data wydania (nie później niż):
1761