. Ponieważ tedy Kościół Boży ma takową pilność i ostróżność w przyjęciu pisma/ które są in Canone, wątpić nie trzeba/ aby tam nie była prawdziwa Wiara. Lib: 2. de Ciuit. c. 2. Epist: ad Hieron. Rabina z Teologiem.
Piątą Kondycją tak wywodzę. Nie masz nic na świecie przystojniejszego/ jako Bóg/ który jest kresem ostatnim/ do którego żywot nasz prowadzimy/ i bliźniego jako samego siebie miłować: albowiem w tym dwojgu Przykazaniu wszytek Zakon zawisła i Prorocy; stąd albowiem jako od jednego źrzodła wszytkie insze rzeczy pochodzą w Piśmie ś. opisane/ i rozumowi podające. Nihil turpe et flagitiosum spectandumq; proponitur
. Ponieważ tedy Kośćioł Boży ma tákową pilnosć y ostrożność w przyięćiu pismá/ ktore są in Canone, wątpić nie trzebá/ áby tám nie byłá prawdźiwa Wiárá. Lib: 2. de Ciuit. c. 2. Epist: ad Hieron. Rábiná z Theologiem.
Piątą Kondycyą ták wywodzę. Nie mász nic ná świećie przystoynieyszego/ iáko Bog/ ktory iest kresem ostátnim/ do ktorego żywot nász prowádźimy/ y bliźniego iáko sámego śiebie miłowáć: álbowiem w tym dwoygu Przykazániu wszytek Zakon záwisła y Prorocy; ztąd álbowiem iáko od iednego źrzodłá wszytkie insze rzeczy pochodzą w Pismie ś. opisáne/ y rozumowi podáiące. Nihil turpe et flagitiosum spectandumq; proponitur
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 7
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
Na tobie roztropna Matko wszytko zawisło/ mieć Dziecineczkę do tego/ coby i jemu i tobie cześć czyniło. Miła słuchać pracującej około Dziecięcia Matce/ że mu dała przystojne wychowanie; i tobie barzo należy na tym/ aby cię żaden w tej sławie nie zwyciężył/ zwłaszcza żeć takiego zrządził Bóg Syna/ nad którego przystojniejszego świat mieć nie ma. wszyscy na niego/ w samym dzieciństwie/ oczy obrócą/ i patrzyć będą/ do czego się mieć będzie/ a strzeż Boże by w czym nagana nie była/ toby już nie dziecięciu/ ale tobie Matko/ przypisano: przestrzegać tedy Matko trzeba/ abyś JEZUSA do najwyższych czci prostowała
Ná tobie roztropna Mátko wszytko záwisło/ mieć Dźiećineczkę do tego/ coby y iemu y tobie cześć czyniło. Miła słucháć prácuiącey około Dźiećięćia Matce/ że mu dáła przystoyne wychowánie; y tobie barzo należy ná tym/ áby ćię żaden w tey sławie nie zwyćiężył/ zwłaszczá żeć tákiego zrządźił Bog Syná/ nád ktorego przystoynieyszego świát mieć nie ma. wszyscy ná niego/ w samym dźiećiństwie/ oczy obrocą/ y pátrzyć będą/ do czego się mieć będźie/ á strzeż Boże by w czym nágána nie była/ toby iuż nie dźiećięćiu/ ále tobie Mátko/ przypisano: przestrzegáć tedy Mátko trzebá/ ábyś IEZVSA do naywyższych czći prostowáłá
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 114
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
wiem to pewnie/ że i w tej starości twej/ nie zgasła w tobie chęć ku wiadomości o takich rzeczach u nas mało co słychanych/ a uciesznych/ i potrzebnych; tylko siłyć na pielgrzymowanie nie zstaje/ ale tu i w pokoju z tych książek te rzeczy zrozumiesz. A do tego baczyłem w Koronie Polskiej przystojniejszego Patrona do tej materii o Monarchach nad cię: bo czytając w tych książkach/ jakiej pochwały godni byli Monarchowie/ za dzielnemi sprawami i cnotami pańskimi; a z drugiej strony słysząc i wiedząc za doświadczeniem o twych wielkich i spaniałych dziełach/ za któremi godzienbyś był/ nie tylko tego Państwa/ którym cię dosyć wielkim
wiem to pewnie/ że y w tey stárośći twey/ nie zgásłá w tobie chęć ku wiádomośći o tákich rzeczách v nas máło co słychánych/ á vćiesznych/ y potrzebnych; tylko śiłyć ná pielgrzymowánie nie zstáie/ ále tu y w pokoiu z tych kśiążek te rzeczy zrozumiesz. A do tego baczyłem w Koronie Polskiey przystoynieyszego Pátroná do tey máteriey o Monárchách nád ćię: bo czytáiąc w tych kśiążkách/ iákiey pochwały godni byli Monárchowie/ zá dźielnemi spráwámi y cnotámi páńskimi; á z drugiey strony słysząc y wiedząc zá doświádczeniem o twych wielkich y spániáłych dźiełách/ zá ktoremi godźienbyś był/ nie tylko tego Páństwá/ ktorym ćię dosyć wielkim
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 6
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609