: C Przyzwał do siebie syna wnet/ D którego beła Jasnoświetna onemu Plejas urodzieła: I kazał mu by Arga żywota pozbawieł. Jakoż on nie mieszkanie na to się wyprawieł/ E Przypiąwszy do nóg skrzydła/ F i Sen przynodzącą Laskę zarazem wziąwszy/ w rękę swą mogącą/ G I nakrycie na głowę: i tak przystrojony/ H Z ojczystego się Zamku z Jowisza zrodzony Spuścił na niską ziemię. Tamże z głowy zięte Nakrycie położył/ i skrzydła z nóg odpięte/ Leskę tylko zatrzymał: i tąż po odległych Od dróg polach/ sam pędził gromadę kóz biegłych/ I Jako jaki pastucha/ K przygrawając sobie W multanki. Więc muzyce nowej
: C Przyzwał do śiebie syná wnet/ D ktorego bełá Iásnoświetna onemu Pleias vrodźiełá: Y kazał mu by Argá żywotá pozbáwieł. Iákoż on nie mieszkánie na to sie wypráwieł/ E Przypiąwszy do nog skrzydłá/ F y Sen przynodzącą Laskę zárázem wźiąwszy/ w rękę swą mogącą/ G Y nákryćie ná głowę: y ták przystroiony/ H Z oyczystego się Zamku z Iowiszá zrodzony Spuśćił ná niską źiemię. Támże z głowy zięte Nákryćie położył/ y skrzydłá z nog odpięte/ Leskę tylko zátrzymał: y tąż po odległych Od drog polách/ sam pędźił gromádę koz biegłych/ I Iáko iáki pastuchá/ K przygrawáiąc sobie W multánki. Więc muzyce nowey
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 39
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Ich M. X. Kardynałów/ i innych wielmożnych Paniąt/ i Matron przezacnych: drudzy nie mogąc się w oknach zmieścić/ na drodze w karocach siedzieli/ chcąc widzieć takie widowisko/ o którym trudno powiedzieć wszytko zupełnie/ tak/ że nie podobna było widzieć rzecz przyjemniejszą oczom ludzkim/ bo on plac tak był pięknie przystrojony Instrumentami różnego dźwięku przysposobiony/ strzelaniem/ i rozmaitemi racami/ i kunsztownemi ogniami oświecony: tak że najmniejszego punktu czasu nieopuszczono/ lecz jednę sztukę po drugiej co raz foremniejszą wyprawowano/ a ludzi różnych głosy wołały: Niech żyje Królewic Polski: Niech żyje Król I. M. Polski Niech żyje I. M. X
Ich M. X. Kárdynałow/ y innych wielmożnych Paniąt/ y Mátron przezacnych: drudzy nie mogąc się w oknách zmieśćić/ ná drodze w károcách śiedźieli/ chcąc widźieć tákie widowisko/ o ktorym trudno powiedzieć wszytko zupełnie/ ták/ że nie podobna było widźieć rzecz przyięmnieyszą oczom ludzkim/ bo on plác ták był pieknie przystroiony Instrumentámi rożnego dzwięku przysposobiony/ strzelániem/ y rozmáitemi rácámi/ y kunsztownemi ogniámi oświecony: ták że naymnieyszego punktu czásu nieopuszczono/ lecz iednę sztukę po drugiey co raz foręmnieyszą wypráwowano/ á ludzi rożnych głosy wołáły: Niech żyie Krolewic Polski: Niech żyie Krol I. M. Polski Niech zyie I. M. X
Skrót tekstu: RelNar
Strona: A3
Tytuł:
Relacja triumfu rzymskiego z narodzenia najjaśniejszego królewica Zygmunta Kazimierza
Autor:
Andrzej Walkowicz Radziesowski
Tłumacz:
Andrzej Walkowicz Radziesowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640