zakonników franciszkanów Włochów, graniem i śpiewaniem wybornem, którzy jednak nic o duchu ś. nie śpiewali. Przy wieczerzy u tegoż stołu z królewiczem i z arcyksiążęciem siedziało nas osób 12, nas kilku królewiczowych a kilku arcyksiążęcych, z kilką pułkowników co przedniejszych. Byliśmy weseli, nam wilkumami dogrzewano mocno, a arcyksiążę był przywódcą, coraz nowe wymyślając. Stąd arcyksiążę wrócił nazad pana Torquatego ze wszystkimi ludźmi, z którymi nas prowadził. –
21. Arcyksiążę pospofu z królewiczem imć raniuczko wstawszy biegli na koniech odmiennych kardynalskich, po jednym tylko kameradzie wziąwszy, wprzód do Wiednia, chcąc cesarza imć niespodziewanie zbieżeć. Nie nadało im się to, bo cesarz
zakonników frańciszkanów Włochów, graniem i śpiewaniem wyborném, którzy jednak nic o duchu ś. nie śpiewali. Przy wieczerzy u tegoż stołu z królewicem i z arcyksiążęciem siedziało nas osób 12, nas kilku królewicowych a kilku arcyksiążęcych, z kilką pułkowników co przedniejszych. Byliśmy weseli, nam wilkumami dogrzewano mocno, a arcyksiążę był przywódcą, coraz nowe wymyślając. Ztąd arcyksiążę wrócił nazad pana Torquatego ze wszystkimi ludźmi, z którymi nas prowadził. –
21. Arcyksiążę pospofu z królewicem jmć raniuczko wstawszy biegli na koniech odmiennych kardynalskich, po jednym tylko kameradzie wziąwszy, wprzód do Wiednia, chcąc cesarza jmć niespodziewanie zbieżeć. Nie nadało im się to, bo cesarz
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 21
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854
, panowie bracia, pilnujecie! Bo psi do rowów; nu kłapać zębami Na stróżów pańskich, potem modlitwami Proszą o pokój, na wilki składają, A do błota się chwostem przytykają. Najbarziej przecię winią psa starszego, A patrzą, gdzie by wymknąć z gorącego. Wilk też jak poszedł z wilki i psem onym, Przywódcą drugich psów już odłączonym, Odbiegli czarnych owiec i swych braci, Głupia czereda gardłami to płaci, W którą zawzięli się. pańscy stróżowie, Wielkie musiało być z tego pogłowie.
Bo i ciż wilcy, choć już w uciekaniu, Biją ich, tłuką wszędy na potkaniu. Prosi wilka pies: „Nie każy czeredy
, panowie bracia, pilnujecie! Bo psi do rowów; nu kłapać zębami Na stróżów pańskich, potem modlitwami Proszą o pokój, na wilki składają, A do błota się chwostem przytykają. Najbarziej przecię winią psa starszego, A patrzą, gdzie by wymknąć z gorącego. Wilk też jak poszedł z wilki i psem onym, Przywódcą drugich psów już odłączonym, Odbiegli czarnych owiec i swych braci, Głupia czereda gardłami to płaci, W którą zawzięli się. pańscy stróżowie, Wielkie musiało być z tego pogłowie.
Bo i ciż wilcy, choć już w uciekaniu, Biją ich, tłuką wszędy na potkaniu. Prosi wilka pies: „Nie każy czeredy
Skrót tekstu: BiałJBratBar_I
Strona: 588
Tytuł:
Brat Tatar albo liga wilcza ze psem na gospodarza do czasów terażniejszych stosująca
Autor:
Jan Białobłocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1652
Data wydania (nie wcześniej niż):
1652
Data wydania (nie później niż):
1652
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965