będzie skicki. Zwłaszcza w Litwie/ kędy go nie membran uczyni Bogatym ale membrum. Wszak przykładów siła. Nuż Trybunały jako wiele porobiły Szlachty nie godnej nigdy takowego tytułu? Słyszałem gdy raz jeden powiadał/ że na swe Szlachectwo miał czy dekret/ czy Przywilej wielki Jak Kobierzec (a był też niedawnym Szlachcicem) Co Przywilej on cały i nie naruszony Wyświadczał. Rzekę Panie/ ja zasię na moje Nie mam go i na palec/ już dawno gdzieś zbutwiał. Z tądci też poczciwości mało co w takowych Nowiciuszach znajdziesz/ i między Ziemiany Rzadko/ choć się poczciwie zrodzili i drudzy. Wszystka rzecz povtracać/ a w długach utonąć I duszę wiecznie
będźie skicki. Zwłaszczá w Litwie/ kędy go nie membran vczyni Bogatym ale membrum. Wszák przykładow śiła. Nuż Trybunały iáko wiele porobiły Szlachty nie godney nigdy tákowego tytułu? Słyszałem gdy raz ieden powiadał/ że ná swe Szlachectwo miał czy dekret/ czy Przywiley wielki Iak Kobierzec (á był też niedawnym Szlachćicem) Co Przywiley on cały y nie naruszony Wyświadczał. Rzekę Pánie/ ia zásię ná moie Nie mam go y ná palec/ iuż dawno gdźieś zbutwiał. Z tądći też poczćiwośći mało co w tákowych Nowiciuszách znaydźiesz/ y między Ziemiány Rzadko/ choć się poczćiwie zrodźili y drudzy. Wszystka rzecz povtracáć/ á w długách vtonąć Y duszę wiecznie
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 171
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650