, od samego świta Nieukojone serce smutnego słowika Budzi do not żałosnych. I ja w sercu ranę Mając, witam z nim wespół promienie zarane. Wiewiorce.
Jamci to, com zabawą paniej swojej była, Com przy jej pięknym ciele zawsze się pieściła. Dziś tu za wroty leżę, kiedym na obroty Psie przyszła. Jak nie wszyscy dbają o pieszczoty. Krogulcowi.
Ja com więc pana cieszył, co mną ugonione Przepiorki obciążały wacki napełnione, Od ćwika okrutnego poległem pazura. Takci na świecie z dużym słaby mało wskóra. Królikowi.
Przez mię się zalecano, lecz cudze zaloty Świata mię pozbawiły, gdym z zbytniej
, od samego świta Nieukojone serce smutnego słowika Budzi do not żałosnych. I ja w sercu ranę Mając, witam z nim wespoł promienie zarane. Wiewiorce.
Jamci to, com zabawą paniej swojej była, Com przy jej pięknym ciele zawsze się pieściła. Dziś tu za wroty leżę, kiedym na obroty Psie przyszła. Jak nie wszyscy dbają o pieszczoty. Krogulcowi.
Ja com więc pana cieszył, co mną ugonione Przepiorki obciążały wacki napełnione, Od ćwika okrutnego poległem pazura. Takci na świecie z dużym słaby mało wskora. Krolikowi.
Przez mię się zalecano, lecz cudze zaloty Świata mię pozbawiły, gdym z zbytniej
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 481
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
opisana/ Jako się skutkiem działa; pospolicie bywa: Ze/ nowa rzecz miarę swą rzadko zachowywa. Pastwiło się nad Panem do sytu co żywo/ Ten paszczękę wywraca/ ten pogląda krzywo: Jeden szarpnie/ a z tyłu potrąca go drugi. Ochotna myśl poduszcza diabelskie sługi. Radby każdy dokazał swojego misterstwa: Wywierają psie kussy/ i dworskie szyderstwa: Zaskakują przed Pana/ wytrębują w roszku. Góra/ kamień/ rów nie rów: pochodź Panie Boszku. Snadzieś po morzu chodził śmiele bossą nogą: A terazci niesporo tak prześpieczną drogą. Przyszło znowu przechodzić strumień Cedron/ który Tamtą podlewa stroną blisko Synaj góry. Sami po ławach idą/
opisáná/ Iáko się skutkiem dźiała; pospolićie bywa: Ze/ nowa rzecz miárę swą rzadko záchowywa. Pastwiło się nád Pánem do sytu co żywo/ Ten pászczekę wywraca/ ten pogląda krzywo: Ieden szárpnie/ á z tyłu potrąca go drugi. Ochotna myśl poduszcza dyabelskie sługi. Radby káżdy dokazał swoiego misterstwá: Wywieráią pśie kussy/ y dworskie szyderstwá: Záskákuią przed Páná/ wytrębuią w roszku. Gorá/ kámień/ row nie row: pochodź Pánie Boszku. Snadźieś po morzu chodźił śmiele bossą nogą: A terazći niesporo ták prześpieczną drogą. Przyszło znowu przechodźić strumień Cedron/ ktory Támtą podlewa stroną blisko Synay gory. Sámi po łáwách idą/
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 16.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
kładą przy pieczęci. (244)
Ale żebym wszytkiemu razem mógł dogodzić, Winienem wedle prawa więźnia oswobodzić Na teraźniejsze święto, więc co wola wasza: Czy Chrystusa wolicie, czyli Barabasza? Chrystus winien, że królem żydowskim się zowie; Tylko też zowie, albo zowią go Żydowie. Barabasz już nieblizu za swoje psie sztuki I rozboje po drogach zarobił paść kruki, Bo i mord onegdajszy, i miejskie roztyrki Sprawiedliwie niegodnym tej go czynią bierki.” (245)
Nie zaraz się pospólstwo głupie w tym rozgarnie: Tedy jawnego zbójcę wyjmą z złodziejarnie, Który katowskie piątna już ma na swym ciele, A Chrystusa, że chorych uleczył tak
kładą przy pieczęci. (244)
Ale żebym wszytkiemu razem mógł dogodzić, Winienem wedle prawa więźnia oswobodzić Na teraźniejsze święto, więc co wola wasza: Czy Chrystusa wolicie, czyli Barabasza? Chrystus winien, że królem żydowskim się zowie; Tylko też zowie, albo zowią go Żydowie. Barabasz już nieblizu za swoje psie sztuki I rozboje po drogach zarobił paść kruki, Bo i mord onegdajszy, i miejskie roztyrki Sprawiedliwie niegodnym tej go czynią bierki.” (245)
Nie zaraz się pospólstwo głupie w tym rozgarnie: Tedy jawnego zbójcę wyjmą z złodziejarnie, Który katowskie piątna już ma na swym ciele, A Chrystusa, że chorych uleczył tak
Skrót tekstu: PotZacKuk_I
Strona: 575
Tytuł:
Nowy zaciąg ...
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
zdaleka po psiech krzykiem/ nie chowaj go by był nalepszy/ bo psy do siebie z przodku wracając/ co razci gonienie popsuje/ i nakoniec psy nauczy wraćac się od pąda. O Psiech O Głosiech psich.
GLosy psie/ jako wszelakie/ od basu się poczynając na dyszkancie stawają: przeto i korygować głosy psie/ i poznawać kto chce/ ma naprzód firmm iofirmum impressionem uczynić/ żeby dobrze rozdzielił na basy/ tenory/ alty/ i dyszkanty: więc między temi wszytkiemi/ są jedne mięssze/ drugie średnie/ trzecie cienkie. Jako miąsszy tenor nacięższemu kasowi nabliższy: najcięższemu tenorowi/ namięsszy alt/ nacięższemu altowi/ najmięsszy dyszkant Ten
zdáleká po pśiech krzykiem/ nie choway go by był nalepszy/ bo psy do siebie z przodku wracáiąc/ co razći gonienie popsuie/ y nákoniec psy náucży wráćác sie od pądá. O Pśiech O Głośiech pśich.
GLosy pśie/ iáko wszelákie/ od básu sie pocżynáiąc ná dyszkánćie stawáią: przeto y korygowáć głosy pśie/ y poznawáć kto chce/ ma naprzod firmm iofirmum impressionem vcżynić/ żeby dobrze rozdźielił ná básy/ tenory/ álty/ y dyszkánty: więc między temi wszytkiemi/ są iedne mięssze/ drugie średnie/ trzećie ćienkie. Iáko miąsszy tenor naćięższemu kásowi nabliższy: nayćięższemu tenorowi/ namięsszy ált/ naćięższemu áltowi/ naymięsszy dyszkánt Ten
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 44
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
Zdrowie, fortunę, potem za ojczyznę łożą? Tymże, którzy wsi dla niej straciwszy i domy, Włokitą żywot trawiąc, w kotarze poziomej, Zjadszy zęby w sucharach, żebrać chleba sztuki Przystoi na siwy włos, po wsiach drażniąc suki, I resztę krwie szlachetnej, tak wielą ran ściekłej, Scedzać mają żołnierzom zasłużonym psie kły? Muszą się uczyć kijem, szablą robiąc z młodu, Jeśli nie chcą umierać pod płotem od głodu. Kiedy ów, co nań sto wsi orze, jednej kuchnie Pilnując, od perfumów tylko nie opuchnie, W pełnym pieszczot pokoju i w łabędzich betach, Gdzie kto ginął, bijąc się, czyta na gazetach
Zdrowie, fortunę, potem za ojczyznę łożą? Tymże, którzy wsi dla niej straciwszy i domy, Włokitą żywot trawiąc, w kotarze poziomej, Zjadszy zęby w sucharach, żebrać chleba sztuki Przystoi na siwy włos, po wsiach drażniąc suki, I resztę krwie szlachetnej, tak wielą ran ściekłej, Scedzać mają żołnierzom zasłużonym psie kły? Muszą się uczyć kijem, szablą robiąc z młodu, Jeśli nie chcą umierać pod płotem od głodu. Kiedy ów, co nań sto wsi orze, jednej kuchnie Pilnując, od perfumów tylko nie opuchnie, W pełnym pieszczot pokoju i w łabędzich betach, Gdzie kto ginął, bijąc się, czyta na gazetach
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 405
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. Patrzy zdrój zmą okrytej: krąży niewiadomy W koło chmury: po dwakroć obejdzie kryjomy Napchniony od Boginiej obłok/ dwakroć dużo Ozwie się: Aretuzo o hoj Aretuzo? Com na ten czas myśliła? snadź co owca dyszy Gdy w chlewie/ a w krąg wilki ząb ostrzące słyszy? Lub co/ gdy srogie widząc psie paszczęki/ stoi Zając we krzu/ a z miejsca wychylić się boi? Nie ustąpi się jednak/ że nie upatruje Oszlady/ lecz obłoku/ i miejsca pilnuje. Me ogarnione członki pot zimny okrywa/ Kroplami mokrawemi/ ciało wszytko spływa. Gdzie stąpię/ wszędy mokro: z włosów rosa jedzie. I prędzej niż rzecz
. Pátrzy zdroy zmą okrytey: krąży niewiadomy W koło chmury: po dwákroć obeydźie kryiomy Nápchniony od Boginiey obłok/ dwakroć dużo Ozwie sie: Aretuzo o hoy Aretuzo? Com ná ten czás myśliłá? snadź co owcá dyszy Gdy w chlewie/ á w krąg wilki ząb ostrzące słyszy? Lub co/ gdy srogie widząc pśie paszczeki/ stoi Záiąc we krzu/ á z mieyscá wychylić się boi? Nie vstąpi się iednak/ że nie vpatruie Oszlády/ lecz obłoku/ y mieyscá pilnuie. Me ogárnione członki pot źimny okrywa/ Kroplámi mokrawemi/ ćiało wszytko spływa. Gdźie stąpię/ wszędy mokro: z włosow rosá iedźie. Y pręcey niż rzecz
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 124
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
ubogich, weźmi glist ziemnych, wypłócz, ususz, utrzyj, dawaj po jednym skrupule do zażywania.
Item niektórzy żywego Lina przywięzują nad żołądkiem, i trzymają tak długo póki nie zdechnie.
Item łajna Gęsi młodych na wiosnę zbierane ususzone, na proszek utarte i zażywane, pomocne są, tęż mają moc i kurze, także psie białe, służy to osobliwie ludziom prostym. Sposoby leczenia
Item weźmi korzenia pokrzywianego świeżego, posiekaj, utłucz, i sok wyciśni, którego ma być kieliszek, przydaj do niego trochę szafranu tartego, daj wypić, niech się chory położy, i dobrze okryje, uzna pomoc, lecz ten sok lepiej wprzód przewarzyć i przecedzić,
ubogich, weźmi glist źiemnych, wypłocz, ususz, utrzyi, daway po iednym skrupule do záżywánia.
Item niektorzy żywego Liná przywięzuią nád żołądkiem, y trzymáią ták długo poki nie zdechnie.
Item łáyná Gęśi młodych ná wiosnę zbieráne ususzone, ná proszek utárte y záżywáne, pomocne są, tęsz máią moc y kurze, tákże pśie białe, służy to osobliwie ludźiom prostym. Sposoby leczenia
Item weźmi korzenia pokrzywiánego świeżego, pośiekay, utłucz, y sok wyćiśni, ktorego ma bydź kieliszek, przyday do niego trochę száfránu tártego, day wypić, niech się chory położy, y dobrze okryie, uzná pomoc, lecz ten sok lepiey wprzod przewárzyć y przecedźić,
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 40
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
ciepłym zmięszawszy popiołem, na wszystko z dołu i z wirzchu przyłosz kopyto. Na psie Włosy. ŚLedziowe Mleczko w piwie dobrze z soli wypłukawszy jak na maść zetrzeć, i te miejsca, gdzie są psie włosy namaziwać, zejdą nieomylnie. Drugi sposób, Chleb upiec z Jęczmiennej mąki i gorąco z pieca tym chlebem rozkrojonym psie włosy obłożyć, od którego gdy te włosy oblazą i zejdą, starą te miejsca smarować oliwą atak potym piękną zarosną siercią. Trzeci sposób. Gnój świeży człowieczy rozmaż na chuście na tym miejscu przywiń, od godziny doświadczysz lekarstwa, że precz zejdą i zginą psie włosy. Na Biełmo. KAmieniem błękitnym, który z Turek ormianie
ćiepłym zmięszawszy popiołem, ná wszystko z dołu y z wirzchu przyłosz kopyto. Ná pśie Włosy. SLedziowe Mleczko w piwie dobrze z soli wypłukawszy iák ná máść zetrzeć, y te mieysca, gdżie są pśie włosy námáźywáć, zeydą nieomylnie. Drugi sposob, Chleb vpiec z Ięczmięnney mąki y goraco z piecá tym chlebem roskroionym pśie włosy obłożyć, od ktorego gdy te włosy oblázą y zeydą, stárą te mieyscá smárowác oliwą áták potym piękną zárosną śierćią. Trzeći sposob. Gnoy świeży człowieczy rozmaż ná chuśćie ná tym mieyscu przywiń, od godźiny doświádczysz lekarstwá, że precz zeydą y zginą pśie włosy. Ná Biełmo. KAmięniem błękitnym, ktory z Turek ormiánie
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 51
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
.[...] brato[...] jako[...] azem[...] cone[...] o.[...] l[...] ć PUNKTA PartykulARNE. Ingredy[...] tie na kaszel- W Sianach i Obrokach pierza przestrzegać. Z obreku aby kurz wywiano. Lekarstwo dychawicznemu koniowi. Jak poznać, i leczyć śledzionej defekt. EkonomIKI ZIEMIAŃSKIEJ. Konia na kamień jak leczyć. Obłamany i zapalony koniom róg aby odrastał Remedium. Psie włosy jak gubić. PUNKTA PartykulARNE. Biełmo koniowi jak ścierać. Paskudnika jak poznać i jak zganiać. Myszy końskie jako znać i jako wybrać. EkonomIKI ZIEMIAŃSKIEJ, Powietrze końskie jak leczyć. Tylczak jako leczyć. Spleczonego konia jako ratować. Wąsacz jak leczyć. PUNKTA PARTYCULARNE Maści różne na końskie rany, jako gotować, i
.[...] bráto[...] iako[...] azem[...] cone[...] o.[...] l[...] ć PVNKTA PARTICVLARNE. Ingredy[...] tie ná kaszel- W Siánách y Obrokách pierza przestrzegać. Z obreku áby kurz wywiano. Lekárstwo dychawicznemu koniowi. Iák poznáć, y leczyć śledzioney defekt. OEKONOMIKI ZIEMIANSKIEY. Koniá ná kamień iák leczyć. Obłamány y zapalony koniom rog aby odrastał Remedium. Pśie włosy iák gubić. PVNKTA PARTICVLARNE. Biełmo koniowi iák śćierać. Páskudniká iak poznać y iák zgániać. Myszy końskie iako znáć y iáko wybráć. OEKONOMIKI ZIEMIANSKIEY, Powietrze końskie iák leczyć. Tylczak iáko leczyć. Spleczonego konia iako ratowác. Wąsacz iák leczyć. PVNKTA PARTYCVLARNE Máśći roźne ná końskie rány, iako gotować, y
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 58
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
jak wybierać. tamże Pszczoły rojące się jako zaganiać. tamże. Pnie na ule kiedy wybierać? tamże. Pszczół matkę jako uznawać? tamże. Pszczoły złe alias fucus, jako uznać i jako one wygubić? 40. Pszczelny wosk biały, na ran zgojenie. 41. Podbicie świże końskie czym leczyć? 50. Psie włosy końskie jak gubić? tamże. Paskudnika jak poznać, i jak zganiać? 51. Powietrze końskie jak leczyć? 52. Puchline końską w nogach jaki ozpędzić? 56. Poddanych powinności. 65. Panowie jakich Ekonomów mają żaciągać? 73. Podskarbiego óbo szafarza powinności. 75. Pisarza pokojowego abo sekretarza powinności. 78
iák wybieráć. támże Pszczoły roiące się iáko zágániáć. támże. Pnie ná vle kiedy wybieráć? támże. Pszczoł mátkę iáko vznawáć? támże. Pszcżoły złe alias fucus, iáko vznáć y iáko one wygubić? 40. Pszczelny wosk biały, ná ran zgoienie. 41. Podbićie śẃiże końskie czym leczyć? 50. Pśie włosy końskie iák gubić? támże. Páskudniká iák poznáć, y iák zganiáć? 51. Powietrze końskie iák leczyć? 52. Puchline końską ẃ nogách iáky ozpędźić? 56. Poddánych powinnośći. 65. Pánowie iákich Oekonomow máią żáćiągáć? 73. Podskárbiego óbo száfarzá powinnośći. 75. Pisarzá pokoiowego ábo sekretarzá powinnośći. 78
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 164
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675