ktoby skronie sobie na noc nasmarował krwią dudka ptaka będzie miał we śnie cudowne Spectacu[...] a Żeby kto był wolny od strachów, i Fantazmatów.
Potrzeba w ręku trzymać pokrzywę i ziele pięciornik, ani strachu ani widowisk nocnych nie o baczy, mówi Mizaldus, Aby się kto zdał mieć głowę psią?
Wziąć tłustości z ucha psiego, nią napoić knotek bawełniany, postawić w lampie zielonej nowej; lokować tę lampę między kupą ludzi, będą się zdawać mieć psią głowę Albertus Ato nie będą czary, ale sympatya Abyś komu w nocy na Cmentarzu pokazał niby umarłych chodzących.
Weź raków dużych żywych pokraj stoczek na małe kawałki, zaswic każdy kawałek,
ktoby skronie sobie na noc nasmarował krwią dudka ptaka będzie miał we snie cudowne Spectacu[...] a Zeby kto był wolny od strachow, y Fantazmatow.
Potrzeba w ręku trzymać pokrzywę y ziele pięciornik, ani strachu ani widowisk nocnych nie o baczy, mowi Mizaldus, Aby się kto zdał miec głowę psią?
Wziąć tłustości z ucha psiego, nią napoić knotek bawełniány, postawić w lampie zieloney nowey; lokować tę lampę między kupą ludzi, będą się zdáwać mieć psią głowę Albertus Ato nie będą czary, ale sympatya Abys komu w nocy na Cmentarzu pokazał niby umarłych chodzących.
Weź rakow dużych żywych pokray stoczek na małe kawałki, zaswic kożdy káwałek,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 516
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Antoniusza i Kleopatry familiaris. Wydał 5 Volumina w materyj Lekarskiej, alias opisał virtutes ziół, drzew, kamieni, zwierząt etc.
DIOGENES Filozof Cynicus, bardzo sławny. Cynikami się (sciendum) ci zwali, którzy za Antystenesa Filozofa szli zdaniem; czyli od Cynesarge miejsca, na szkołę ich deputowanego; czyli od psiego kąsania, iż bez braku i respektu każdemu dojadali; czyli, iż wszytkim na świecie gardzili, i byli temperatissimi. Był uczniem Antystenesa ucznia Sokratesowego, Cynicznej szkoły Mistrza, cierpliwości miłośnika, wzgardziciela bogactw, które porzuciwszy, przy jednym został się płaszczu. Zwany ten Diogenes in diem vivens, iż tylko na dziś starał się
Antoniusza y Kleopatry familiaris. Wydał 5 Volumina w materii Lekarskiey, alias opisał virtutes zioł, drzew, kamieni, zwierząt etc.
DIOGENES Filozof Cynicus, bardzo sławny. Cynikami się (sciendum) ci zwali, ktorzy za Antistenesa Filozofa szli zdaniem; czyli od Cynesarge mieysca, na szkołę ich deputowanego; czyli od psiego kąsania, iż bez braku y respektu każdemu doiadali; czyli, iż wszytkim na swiecie gardzili, y byli temperatissimi. Był uczniem Antistenesa ucznia Sokratesowego, Cyniczney szkoły Mistrza, cierpliwości miłośnika, wzgardziciela bogactw, ktore porzuciwszy, przy iednym został się płaszczu. Zwany ten Diogenes in diem vivens, iż tylko na dziś starał się
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 622
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Sposoby do Leczenia.
NA Ozenę, wprzód ciało dobrze przepurgowawszy aplikacje czynić czyszczące, a potym gojące. Czyszczące są te, naprzód wodka Babczana, w który trochę rozpuścić Mercurij dulcis. Item. Weś miodku Pożanego pół łota. Siarki surowej która się nazywa sulphur vivum, Hałunu, Gryszpanu, wszystkiego po ćwierci Łota, psiego łajna, wierzchołków Sawiny, obojga po pół ćwierci łota. Kwiatu Z. Jana ziela, Rozmarynu, Ruty, Babki, Szałwiej, Poleju, wszystkiego po pułgarści, wszystko potłukszy, i pokrajawszy, warz w kwarcie wina, żeby na palec uwrzało, przecedź, wycisni, dopiero wsyp Gryszpan tarty, maczaj w tym chusteczkę
Sposoby do Leczenia.
NA Ozenę, wprzod ćiáło dobrze przepurgowawszy ápplikácye czynić czysczące, á potym goiące. Czysczące są te, naprzod wodká Babczána, w ktory trochę rospuścić Mercurij dulcis. Item. Weś miodku Pożánego puł łotá. Siárki surowey ktora się názywa sulphur vivum, Háłunu, Gryszpanu, wszystkiego po ćwierći Łotá, pśiego łayná, wierzchołkow Sáwiny, oboygá po puł ćwierći łotá. Kwiátu S. Ianá źiela, Rozmárynu, Ruty, Babki, Szałwiey, Poleiu, wszystkiego po pułgárśći, wszystko potłukszy, y pokráiáwszy, warz w kwarcie winá, żeby ná pálec uwrzáło, przecedź, wyćisni, dopiero wsyp Gryszpan tárty, maczay w tym chusteczkę
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 58
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
się nożyce wełny tak wytartej.” A pani: „Jest gdzie indziej, okrom tych trzech, czwarty.” LIS 24. DO WDOWY HERBOWNEJ
Próżno się już zasadza, próżno się lis boczy, Kiedy go kupa chartów z ogary oskoczy: Choć widzi sieć, choć widzi, że chłop przy niej stoi. Bardziej psiego szczekania niż się chłopa boi; Idzie oślep, większy strach niż z oka ma z ucha, Choć widzi, że niechybnie wstrząsną mu kożucha. Lisa nosząc w pieczęci, moja zacna wdowo, Patrzaj, do czegoć radzi podobieństwo owo: Niechaj więcej o tobie nie szczeka, nie szepce Język ludzki, wszak ci już
się nożyce wełny tak wytartej.” A pani: „Jest gdzie indziej, okrom tych trzech, czwarty.” LIS 24. DO WDOWY HERBOWNEJ
Próżno się już zasadza, próżno się lis boczy, Kiedy go kupa chartów z ogary oskoczy: Choć widzi sieć, choć widzi, że chłop przy niej stoi. Bardziej psiego szczekania niż się chłopa boi; Idzie oślep, większy strach niż z oka ma z ucha, Choć widzi, że niechybnie wstrząsną mu kożucha. Lisa nosząc w pieczęci, moja zacna wdowo, Patrzaj, do czegoć radzi podobieństwo owo: Niechaj więcej o tobie nie szczeka, nie szepce Język ludzki, wszak ci już
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 404
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
ten plastr abo maść z Biedrzeńcowego korzenia i z ziela/ wziąwszy Soku z tego wszytkiego ziela/ Octu Rożanego po równej części/ i warzyć to w polewanym garncu/ aż do połowice: a przecedziwszy chędogo/ przydać wosku nowego trzy części/ Sadła Jazwcowego pięć części/ sadła Kapłuniego/ Szpiku wołowego po trzy: Tak wiele psiego sadła/ Oleju sosnowego dwie części/ Szpiku z końskich gnatów starych i wyschłych sześć części/ Olejku z Siarki część jednę/ to wespół złączywszy/ nad wolnym ogniem maść uczynić/ i tą ciało pokurczonę/ pierwej w łaźni dobrze rozgrzane/ nacierać ręce/ nogi/ żyły pięte/ w krótkim czasie członki pokurczone/ do pierwszej
ten plastr ábo máść z Biedrzeńcowego korzenia y z źiela/ wźiąwszy Soku z tego wszytkieg^o^ źiela/ Octu Rożánego po rowney częśći/ y wárzyć to w polewánym gárncu/ áż do połowice: á przecedźiwszy chędogo/ przydáć wosku nowego trzy częśći/ Sádłá Iázwcowego pięć częsći/ sádłá Kápłuniego/ Szpiku wołowego po trzy: Ták wiele pśiego sádłá/ Oleiu sosnowego dwie częśći/ Szpiku z końskich gnatow stárych y wyschłych sześć częśći/ Oleyku z Siarki część iednę/ to wespoł złączywszy/ nád wolnym ogniem máść vczynić/ y tą ćiáło pokurczonę/ pierwey w łáźni dobrze rozgrzane/ náćieráć ręce/ nogi/ żyły pięte/ w krotkim czáśie członki pokurczone/ do pierwszey
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 65
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
dała, Specialik osobny przecię będzie miała. 625. Na dworską lekarstwo.
Pytali raz dworzanie doktora mądrego, Co na dworską chorobę jest doświadczonego? Doktor rzecze: pies się tej choroby nie boi, Bo naczynie uliże, pierwej niż nastroi. I wy jeśli chcecie być wolni od wszytkiego, Taka jest moja rada, zakrawajcie psiego. 626. Respons niespodziewany.
Topić (mówił małżonek) rogacze potrzeba. Żona na to: uczyć się, miły, pływać trzeba. 627. Oszukanie.
Rozśmiej się Kochanowski, jeśli słyszysz w niebie! Do fraszki nad fraszkami trzeba było ciebie, Jak niedawno małżonka jednego uczczono, Gdy miasto zaręczonej inszą przywiedziono. Gdy
dała, Specialik osobny przecię będzie miała. 625. Na dworską lekarstwo.
Pytali raz dworzanie doktora mądrego, Co na dworską chorobę jest doświadczonego? Doktor rzecze: pies się tej choroby nie boi, Bo naczynie uliże, pierwej niż nastroi. I wy jeśli chcecie być wolni od wszytkiego, Taka jest moja rada, zakrawajcie psiego. 626. Respons niespodziewany.
Topić (mowił małżonek) rogacze potrzeba. Żona na to: uczyć się, miły, pływać trzeba. 627. Oszukanie.
Rozśmiej się Kochanowski, jeśli słyszysz w niebie! Do fraszki nad fraszkami trzeba było ciebie, Jak niedawno małżonka jednego uczczono, Gdy miasto zaręczonej inszą przywiedziono. Gdy
Skrót tekstu: NaborWierWir_I
Strona: 322
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Daniel Naborowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1620 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
skwiatu bzowego, lukrecyj, fig dobry. Niemniej mleko z szafranem i figami warżone pożyteczne uznaję z doświadczenia. Kto ma prawdziwy sok lub julepek z malin włoskich, en sobie przeciw boleniu gardła najlepiej poradzi, gdy julepek ten w dekokcie liścia zorzechów włoskich, albo w wodzie kwiatu bżowego rozpuści, przydawszy trochę salitry i łajna psiego, lub album graecum. Następujące płokanie bardzo sławnego niegdyś Doktora Węjsbacha zwielorakiej eksperiencyj w afekcjach gardła (excepta venerea lue) arcypomocne:
Weźmi: Korzenia rożchodnikowego albo radicis cicoreae. Korzenia bistorta albo wężnik, każdego łot jeden. Ziołka prunella. Szalwii ogródnej. Psiego języczka lub plantaginis minoris, każdego po pułgarści. Kwiatu roży Czerwonej
zkwiatu bzowego, lukrecyi, fig dobry. Niemniey mleko z szafranem y figami warżone pożyteczne uznaię z doswiadczenia. Kto ma prawdźiwy sok lub julepek z malin włoskich, en sobie przeciw boleniu gardła naylepiey poradźi, gdy julepek ten w dekokcie liśćia zorzechow włoskich, albo w wodźie kwiatu bżowego rozpuśći, przydawszy trochę salitry y łayna psiego, lub album graecum. Nastepuiące płokanie bardzo sławnego niegdyś Doktora Węysbacha zwielorakiey experyencyi w affekcyach gardła (excepta venerea lue) arcypomocne:
Weźmi: Korźenia rożchodnikowego albo radicis cicoreae. Korźenia bistorta albo wężnik, każdego łot ieden. Ziołka prunella. Szalwii ogrodney. Psiego ięzyczka lub plantaginis minoris, kaźdego po pułgarśći. Kwiatu roży Czerwoney
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 92
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Jęczmienia, spal go w garnuszku na wągiel, utrzyj, zmieszaj z miodem, obłoż gardło, powtórz jeżeli będzie potrzeba.
Na to też dla rewulsiej rzecz bardzo dobra, krew puścić z ręki, zaraz z razu, gdy będzie zapalenie. Sposoby leczenia
Item weźmi Gniazda Jaskółczego, utłucz, przesiej, przydaj mydła, psiego łajna, cybule pieczonej, Jałowcu, przylej mleka i miodu, przysmarz, obłoż gardło.
Item na płokanie. Weźmi Hizopu, polnej Driakwie, Szałwiej, po garści, psiego łajna suchego białego, warz w wodzie, przecedziwszy, osłodź miodem, tym płocz, a jeżeli chory nie może, sprycuj.
Jeżeli
Ięczmieniá, spal go w garnuszku ná wągiel, utrzyi, zmieszay z miodem, obłoż gárdło, powtorz ieżeli będźie potrzebá.
Ná to tesz dla rewulsiey rzecz bárdzo dobra, krew puśćić z ręki, zaraz z rázu, gdy będźie zápalenie. Sposoby leczenia
Item weźmi Gniazdá Jáskołczego, utłucz, prześiey, przyday mydłá, pśiego łáyna, cybule pieczoney, Jáłowcu, przyley mleká y miodu, przysmarz, obłoż gárdło.
Item ná płokánie. Weźmi Hizopu, polney Dryakwie, Szałwiey, po garśći, pśiego łáyná suchego białego, warz w wodźie, przecedźiwszy, osłodź miodem, tym płocz, á ieżeli chory nie może, sprycuy.
Ieżeli
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 100
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
z ręki, zaraz z razu, gdy będzie zapalenie. Sposoby leczenia
Item weźmi Gniazda Jaskółczego, utłucz, przesiej, przydaj mydła, psiego łajna, cybule pieczonej, Jałowcu, przylej mleka i miodu, przysmarz, obłoż gardło.
Item na płokanie. Weźmi Hizopu, polnej Driakwie, Szałwiej, po garści, psiego łajna suchego białego, warz w wodzie, przecedziwszy, osłodź miodem, tym płocz, a jeżeli chory nie może, sprycuj.
Jeżeliby wrzód znaczny był, i niechcąc się otworzyć, chorego dusił, otwórz go lancetem, przywiązawszy do dręwienka. O głuchocie i innych afekcjach uszu.
NA głuchotę, wetrzyj Piżmo w
z ręki, zaraz z rázu, gdy będźie zápalenie. Sposoby leczenia
Item weźmi Gniazdá Jáskołczego, utłucz, prześiey, przyday mydłá, pśiego łáyna, cybule pieczoney, Jáłowcu, przyley mleká y miodu, przysmarz, obłoż gárdło.
Item ná płokánie. Weźmi Hizopu, polney Dryakwie, Szałwiey, po garśći, pśiego łáyná suchego białego, warz w wodźie, przecedźiwszy, osłodź miodem, tym płocz, á ieżeli chory nie może, sprycuy.
Ieżeliby wrzod znáczny był, y niechcąc się otworzyć, chorego dusił, otworz go láncetem, przywiązawszy do dręwienka. O głuchocie y innych áffekcyách uszu.
NA głuchotę, wetrzyi Pizmo w
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 100
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716