poszeptem nowym Zephyrus wieje po gaju dębowym. W pojśrzodku lasa, pod piękną jedliną nieprzeczerpane tu krynice płyną, tu swe przechadzki Krenides miewają, tu się po górach często przechadzają;
tu dworna Echo głośno się odzywa: «Kto wesół – nigdy Damofon nie bywa». Idę-li, kędy sowito rodzajne ogrody, kędy pszczółeczki, zwyczajne i tymu, z różej wysysane treści niosą do ulów – bezszemrzące wieści. I tam wesela Damofon nie czuje, i tam go skryta troszczka naśladuje. Nie zabawią go królewskie obicia ni krakowianek pysznych drogie szycia, ani ucieszą żadne harmonije, dyskursy dworskie i dysputacyje. Ciebie Filido, ciebie ja nad insze wszytkie przekładam
poszeptem nowym Zephyrus wieje po gaju dębowym. W pojśrzodku lasa, pod piękną jedliną nieprzeczerpane tu krynice płyną, tu swe przechadzki Krenides miewają, tu się po górach często przechadzają;
tu dworna Echo głośno się odzywa: «Kto wesół – nigdy Damofon nie bywa». Idę-li, kędy sowito rodzajne ogrody, kędy pszczółeczki, zwyczajne i tymu, z różej wysysane treści niosą do ulów – bezszemrzące wieści. I tam wesela Damofon nie czuje, i tam go skryta troszczka naśladuje. Nie zabawią go królewskie obicia ni krakowianek pysznych drogie szycia, ani ucieszą żadne harmonije, dyskursy dworskie i dysputacyje. Ciebie Filido, ciebie ja nad insze wszytkie przekładam
Skrót tekstu: WieszczSielGur
Strona: 47
Tytuł:
Sielanki albo Pieśni
Autor:
Adrian Wieszczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory poetyckie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Anna Gurowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2001