podpisawszy, pieczęć przycisnąć rozkazaliśmy. Dan w Szczeczynie, dnia 18^go^ Aprila Anno 1711.
Stanisław, król. Miejsce pieczęci. Jozephatt Michał Karp. J. K. M. Sekretarz. Uniwersał imci p. wojewody kijowskiego.
Jaśnie oświeconym, jaśnie wielmożnym Senatorii et Equestris ordinis, tudzież ichm. pp. generałom, pułkownikom, obeszterlejtnantom et cujuscunque status ac dignitatis oficjalistom wojska obojga zaciągu rzeczypospolitej, przy zaleceniu uprzejmych chęci wiadomo czynię, iż w tej rzetelności, którą wszystkim sprawom moim, w usłudze najjaśniejszego króla imci pana mego miłościwego i rzeczypospolitej poprzedzającą mieć chciałem, i nie spodziewałem się, aby odległością moją, tudzież wojska władzy mojej podległe
podpisawszy, pieczęć przycisnąć rozkazaliśmy. Dan w Szczeczynie, dnia 18^go^ Aprila Anno 1711.
Stanisław, król. Miejsce pieczęci. Jozephatt Michał Karp. J. K. M. Sekretarz. Uniwersał imci p. wojewody kijowskiego.
Jaśnie oświeconym, jaśnie wielmożnym Senatorii et Equestris ordinis, tudzież ichm. pp. generałom, pułkownikom, obeszterlejtnantom et cujuscunque status ac dignitatis officyalistom wojska obojga zaciągu rzeczypospolitéj, przy zaleceniu uprzejmych chęci wiadomo czynię, iż w téj rzetelności, którą wszystkim sprawom moim, w usłudze najjaśniejszego króla imci pana mego miłościwego i rzeczypospolitéj poprzedzającą miéć chciałem, i nie spodziewałem się, aby odległością moją, tudzież wojska władzy mojéj podległe
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 289
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
em do Jego Mści Pana kamienieckiego dowiadując się, których chorągwi pod Brodnicą tam na ten czas podjazdy były; ci za swoję nieostrożność nieujdą karania. Listy W. K. Mści, Pana mego miłościwego, tak do wojska wszystkiego, jako do Panów pułkowników, niezastały już wojska w kupie, jednak rozesłały się Panom pułkownikom; i tego co do wojska posłany, zażyję za podaniem okazji. Oddaję zatem i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, z Torunia, dnia 2. Grudnia 1628.
Przyjachawszy tu do Torunia w przeszły wtorek, czyniłem zaraz dostateczny rachunek z Ich Maściami Pany komisarzami do zapłaty wojsku naznaczonymi:
em do Jego Mści Pana kamienieckiego dowiadując się, których chorągwi pod Brodnicą tam na ten czas podjazdy były; ci za swoję nieostrożność nieujdą karania. Listy W. K. Mści, Pana mego miłościwego, tak do wojska wszystkiego, jako do Panów pułkowników, niezastały już wojska w kupie, jednak rozesłały się Panom pułkownikom; i tego co do wojska posłany, zażyję za podaniem okaziéj. Oddaję zatém i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, z Torunia, dnia 2. Grudnia 1628.
Przyjachawszy tu do Torunia w przeszły wtorek, czyniłem zaraz dostateczny rachunek z Ich Maściami Pany kommisarzami do zapłaty wojsku naznaczonymi:
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 153
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
i W. X. Lit. zaniechawszy i złożywszy rządy i funkcje swoje, bez wszelkiego omięszkania do Boku J. K. Mci, aby dali dowód wierności swojej, pospieszą, w takiej jednak asystencyj, jaka jest Prawami pozwolona. A nie tylko wszystkim Osobom wyżej pomienionym lecz i Konsyliarzom, Komisarzom, Generałom, Pułkownikom, i innym ogółem i partykularnie, którzy w przerzeczonych wojskach służyli, toż wzajemnie wszystkim Generałom, Pułkownikom, i innym Oficjerom, i Żołnierzom, którzy przy stronie J. K. Mci stawali, wszelkie bezpieczeństwo, tak co do ich Osób, jako też dóbr, fortun i honorów należy, niniejszym Traktatem obwarowane jest.
y W. X. Lit. zaniechawszy y złożywszy rządy y funkcye swoie, bez wszelkiego omięszkania do Boku J. K. Mći, aby dali dowod wiernośći swoiey, pospieszą, w takiey iednak ássystencyi, iaka iest Prawami pozwolona. A nie tylko wszystkim Osobom wyżey pomienionym lecz y Konsyliarzom, Kommissarzom, Generałom, Pułkownikom, y innym ogułem y partykularnie, którzy w przerzeczonych woyskach służyli, toż wzaiemnie wszystkim Generałom, Pułkownikom, y innym Officyerom, y Zołnierzom, którzy przy stronie J. K. Mći stawali, wszelkie beśpieczeństwo, tak co do ich Osob, iako też dobr, fortun y honorow należy, ninieyszym Traktatem obwarowane iest.
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: K2v
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
do Boku J. K. Mci, aby dali dowód wierności swojej, pospieszą, w takiej jednak asystencyj, jaka jest Prawami pozwolona. A nie tylko wszystkim Osobom wyżej pomienionym lecz i Konsyliarzom, Komisarzom, Generałom, Pułkownikom, i innym ogółem i partykularnie, którzy w przerzeczonych wojskach służyli, toż wzajemnie wszystkim Generałom, Pułkownikom, i innym Oficjerom, i Żołnierzom, którzy przy stronie J. K. Mci stawali, wszelkie bezpieczeństwo, tak co do ich Osób, jako też dóbr, fortun i honorów należy, niniejszym Traktatem obwarowane jest.
§ 3. Podobnym sposobem Generalni Marszałkowie Konfederacyj Koronnej, i W. X. L. także
do Boku J. K. Mći, aby dali dowod wiernośći swoiey, pospieszą, w takiey iednak ássystencyi, iaka iest Prawami pozwolona. A nie tylko wszystkim Osobom wyżey pomienionym lecz y Konsyliarzom, Kommissarzom, Generałom, Pułkownikom, y innym ogułem y partykularnie, którzy w przerzeczonych woyskach służyli, toż wzaiemnie wszystkim Generałom, Pułkownikom, y innym Officyerom, y Zołnierzom, którzy przy stronie J. K. Mći stawali, wszelkie beśpieczeństwo, tak co do ich Osob, iako też dobr, fortun y honorow należy, ninieyszym Traktatem obwarowane iest.
§ 3. Podobnym sposobem Generalni Marszałkowie Konfederacyi Koronney, y W. X. L. także
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: L
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
I. M. Sakramenta Naświętsze przyjął/ z wielką pobudką do gorącej modlitwy wojska wszytkiego/ a oddawszy tak Boską cześć Stwórcy swojemu do zwyczajnego dzieła wojennego obrócił się/ naradzając się z Kanclerze/ i innemi PP. Senatorami/ co w drodze czynić? co w potrzebie/ jeżeliby nastąpił nieprzyjaciel? więc co tylko postanowił Pułkownikom Rotmistrzom i celniejszemu Rycerstwu/ ogłosić przykazał. Gdy się ten dzień skłaniał ku wieczorowi/ niewiedzieć z szczyjej powieści/ pogłos runął po obozie/ iż nieprzyjaciel błisko w kilkoro zasadził się; i pod obóz się wali/ a przeto z rozkazania K. I. M. aby dostateczniejsza i prawdziwa powieść nowinę taką potwierdziła/
I. M. Sákrámentá Naświętsze przyiął/ z wielką pobudką do gorącey modlitwy woyská wszytkiego/ á oddawszy tak Boską cżeść Stworcy swoiemu do zwycżáynego dźiełá woiennego obroćił się/ nárádzáiąc się z Kánclerzé/ y innemi PP. Senatorámi/ co w drodze cżynić? co w potrzebie/ ieżeliby nástąpił nieprzyiaciel? więc co tylko postánowił Pułkownikom Rotmistrzom y celnieyszemu Rycerstwu/ ogłośić przykazał. Gdy się ten dźień skłániał ku wiecżorowi/ niewiedźieć z szcżyiey powieśći/ pogłos runął po oboźie/ iż nieprzyiaćiel błisko w kilkoro zásádźił się; y pod oboz się wáli/ á przeto z roskazánia K. I. M. áby dostátecżnieysza y prawdźiwa powieść nowinę táką potwierdźiłá/
Skrót tekstu: PastRel
Strona: B
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
prowadzić powinni/ zostawiwszy we wszytkich pomienionych Zamkach i Miastach Armatę/ municje/ i wszytek zapas. 2. Armatę Wojskową/ a Municją/ strzelbę/ Chorągwie/ oręże wszelakie/ tak konne/ jako i piesze w Taborze zostawią. 3. Wynidą wszyscy bez oręża z Taboru. Panu Szeremetowi jednak samemu/ Bojarom/ i Pułkownikom/ którzy w zastawie zostaną/ pozwala się broń ręczna. 4. Pan Szeremet z ośmią Bojarów najcelniejszych zostawać będzie w zastawie Ich MM. PP. Hetmanów/ i Sułtana Jego Mci/ póki z miejsc wyżej opisanych Roty Carskie nie zwiodą. Do tegoż czasu i wojsko wszytko w Chorodach gdzie jeno naznaczą/ zostawać będą
prowádźić powinni/ zostáwiwszy we wszytkich pomienionych Zamkách y Miástách Armatę/ municye/ y wszytek zápás. 2. Armatę Woyskową/ á Municyą/ strzelbę/ Chorągwie/ oręże wszelákie/ ták konne/ iáko y piesze w Taborze zostáwią. 3. Wynidą wszyscy bez oręża z Taboru. Pánu Szeremetowi iednák sámemu/ Boiárom/ y Pułkownikom/ ktorzy w zastáwie zostaną/ pozwala się broń ręcżna. 4. Pan Szeremet z ośmią Boiárow naycelnieyszych zostáwáć będźie w zastawie Ich MM. PP. Hetmánow/ y Sułtaná Iego Mći/ poko z mieysc wyżey opisanych Roty Cárskie nie zwiodą. Do tegoż cżásu y woysko wszytko w Chorodách gdźie ieno náznácżą/ zostawác będą
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 9
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
małej, i Białej Rusi Dzierżawce i wielv Hospodarstw i ziem Wszchodnich i Zachodnich i Siewierskich Dziedzica, i Nasiadnika i Hospodara władce Jego Carskiego Przeswietłego wieliczestwa od okoliczego i Wojewody i Namiestnika Białogrodzkiego Kniazia Gregora Hrchorowica Romadanowskiego z Towarzystwem. Merkuriusz Polski.
WIelkiego Hospodara Naszego Jego. Carskiego Przeswietłego Wieliczestwa/ Wojska Zaporowskiego na Zaporozu Kosowemu/ i Pułkownikom/ Asawułom/ Setnikom/ i wszytkim Starszym i Mniejszym Kozakom od Pana Boga dobrego zdrowia/ i Mniejszym Kozakom od Pana Boga dobrego zdrowia/ i szczęśliwego przebywania/ na lata długie życzymy. Wiadomo wam Prżyjaciołom naszym czyniemy; iż Hetman Jerzy Chmielnicki/ i z wielu Pułków Zadnieprskich Kozacy/ przepomniawszy Boga i obietnice swoje/ i
małey, y Białey Rusi Dzierzáwce y wielv Hospodarstw y ziem Wszchodnich y Zachodnich y Siewierskich Dziedzicá, y Násiadniká y Hospodara władce Iego Carskiego Przeswietłego wieliczestwá od okoliczego y Woiewody y Námiestniká Białogrodzkiego Kniáziá Hrehorá Hrchorowicá Romadánowskiego z Towarzystwem. Merkuryusz Polski.
WIelkiego Hosṕodará Nászego Ieg^o^. Cárskiegó Przeswietłeg^o^ Wielicżestwá/ Woyská Zaporowskiego ná Zaṕorozu Kosowemu/ y Pułkownikom/ Asáwułom/ Setnikom/ y wszytkim Stárszym y Mnieyszym Kozákom od Páná Bogá dobrego zdrowia/ y Mnieyszym Kozákom od Páná Bogá dobrego zdrowia/ y szcżęsliwego ṕrzebywánia/ ná látá długie życżymy. Wiádomo wam Prżyiáćiołom nászym cżyniemy; iż Hetman Ierzy Chmielnicki/ y ź wielu Pułkow Zádnieṕrskich Kozacy/ ṕrzeṕomniawszy Bogá y obietnice swoie/ y
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 169.
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
nie chęci. Owszem zyczemy aby się wróciła ywkorzeniła dawna i spolna miłość, i jedność tak zokazyjej sprawy urodzonego Lubomirskiego jako i wszystkie innych Terminów Pretensej, Dyfidencej i Niezgody u Marzamy wiecznemi czasy i Perpetuum w nich silentium sub panis Criminalibus zakładamy. Warujemy i Asekurujemy przy tym pomienionych związku i konfederacej Urodzonym Marszałkom, Substytutom, konsyliarzom Pułkownikom Oberszterom, Oberszterletmantom, kapitanom, i Ich Porucznikom i wszystkiemu Rycerstwu nikogo nie ekścipują wyjąwszy jednak tych jeśliby się w którym kolwiek wojsku znajdowali Wielmożnego niegdy Gosiewskiego Podskarbiego W KsLgo i Hetmana Polnego śmierci i zabicia Complices są i na których kondemnaty stanęły bo tych Amnestya wiecznemi czasy okrywac nie ma iz nad wzwyż mianowanemi tak my jako
nie chęci. Owszęm zyczemy aby się wrociła ywkorzeniła dawna y spolna miłość, y iedność tak zokazyiey sprawy urodzonego Lubomirskiego iako y wszystkie innych Terminow Praetensey, Diffidencey y Niezgody u Marzamy wiecznemi czasy y Perpetuum w nich silentium sub panis Criminalibus zakładamy. Waruiemy y Assekuruiemy przy tym pomięnionych związku y konfederacey Urodzonym Marszałkom, Substytutom, konsyliarzom Pułkownikom Oberszterom, Oberszterletmantom, kapitanom, y Ich Porucznikom y wszystkiemu Rycerstwu nikogo nie excipuią wyiąwszy iednak tych iesliby się w ktorym kolwiek woysku znaydowali Wielmoznego niegdy Gosiewskiego Podskarbiego W XLgo y Hetmana Polnego smierci y zabicia Complices są y na ktorych kondemnaty stanęły bo tych Amnestya wiecznemi czasy okrywac nie ma iz nad wzwyz mianowanemi tak my iako
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 211
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
i Cudzoziemskiego za Ciągu pod komendu. tegoż pomienionego Wojewody kijowskiego pod czas przeszłego związku In Anno 1662 et 3tio in Obsequio IkMSC zostającemu et in opere Belli w koronie i W X Litew będącemu. Tak ze i Wojsku W X Lgo pod czas Wojny szwedzkiej, kozackiej, węgierskiej, Do korony wprowadzonemu i wszelkim Regimentarzom, Pułkownikom koronnym i W X Lgo jakie kolwiek komendy z Ordynansów Hetmańskich przed tym potym i naten czas mającym i Wojsko prowadzącym służyć ma i onych okrywa. Okrywać jednak nie będzie tych którzy podacie teraźniejszej deklaracyjej Łaski naszej szkody Lub Ciągnieniem Lub stanowiskami czynić będą się wazali. A ze nietylko pro tunc przez Niniejszą Amnestyą Rzptą uspokoić
y Cudzoziemskiego za Ciągu pod kommendu. tegoz pomięnionego Woiewody kiiowskiego pod czas przeszłego zwiąsku In Anno 1662 et 3tio in Obsequio IkMSC zostaiącemu et in opere Belli w koronie y W X Litew będącemu. Tak ze y Woysku W X Lgo pod czas Woyny szwedzkiey, kozackiey, węgierskiey, Do korony wprowadzonemu y wszelkim Regimentarzom, Pułkownikom koronnym y W X Lgo iakie kolwiek kommendy z Ordynansow Hetmanskich przed tym potym y naten czas maiącym y Woysko prowadzącym słuzyc ma y onych okrywa. Okrywać iednak nie będzie tych ktorzy podacie teraznieyszey deklaracyiey Łaski naszey szkody Lub Ciągnieniem Lub stanowiskami czynic będą się wazali. A ze nietylko pro tunc przez Ninieyszą Amnestyą Rzptą uspokoic
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 212v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
hetmani, a tak znowu wojsko w szyku stojące swym porządkiem, wszyscy senatorowie z królem i z królową objeżdżali, którym chorągwie pod nogi skłaniano i ognia z strzelby niepomału dawano. Aleć po tym triumfie wszystko się oraz odmieniło, bo i piniędzy choć były, liczyć niektórym przestano, asygnacjami najwięcej zbywano, klejnoty nawet skarbowe pułkownikom piechotnym i rajtarskim w ręku Sapiehy, pisarza polnego koronnego, by na czaczko tylko zostawiono w milionie im należącego długu.
A co większa zaraz chorągwie pomieszano i niektóre chorągwie, mianowicie Lubomirskiego hetmana dosyć Rok 1663
okryte i dzielne i insze, od których we związku przodkować się zdały, nagle je w koła pozwijano i ni tak
hetmani, a tak znowu wojsko w szyku stojące swym porządkiem, wszyscy senatorowie z królem i z królową objeżdżali, którym chorągwie pod nogi skłaniano i ognia z strzelby niepomału dawano. Aleć po tym tryumfie wszystko się oraz odmieniło, bo i piniędzy choć były, liczyć niektórym przestano, asygnacyjami najwięcej zbywano, klejnoty nawet skarbowe pułkownikom piechotnym i rajtarskim w ręku Sapiehy, pisarza polnego koronnego, by na czaczko tylko zostawiono w milionie im należącego długu.
A co większa zaraz chorągwie pomieszano i niektóre chorągwie, mianowicie Lubomirskiego hetmana dosyć Rok 1663
okryte i dzielne i insze, od których we związku przodkować się zdały, nagle je w koła pozwijano i ni tak
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 334
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000