Trzeci; i znać, że z sobą przyrodzeniem zjęci, gdy Jana w Orle figurują święci. Latał i drugi już to na powtórki, chcąc na sarmackiem berle skuść przepiórki, lecz darmo, bowiem z zronionymi pióry musiał odlecieć na Tarnowskie Góry. Już się żegnamy z wami, miłe pludry, niechaj ma Wiedeń peruki i pudry. Za nam się z strojem starożytnych panów wrócą tryjumfy Zygmuntów, Stefanów, a cudzoziemskich zbytków wielkie tłumy pożeną pawy z pudry i z perfumy. Oneć to, one święte postrzyżyny, kiedy kraszono kudły na czupryny i przejźry, da Bóg, ślepa oczu bólem, po cudzoziemcach, pod swym Polska królem. Onać
Trzeci; i znać, że z sobą przyrodzeniem zjęci, gdy Jana w Orle figurują święci. Latał i drugi już to na powtórki, chcąc na sarmackiem berle skuść przepiórki, lecz darmo, bowiem z zronionymi pióry musiał odlecieć na Tarnowskie Góry. Już się żegnamy z wami, miłe pludry, niechaj ma Wiedeń peruki i pudry. Za nam się z strojem starożytnych panów wrócą tryjumfy Zygmuntów, Stefanów, a cudzoziemskich zbytków wielkie tłumy pożeną pawy z pudry i z perfumy. Oneć to, one święte postrzyżyny, kiedy kraszono kudły na czupryny i przejźry, da Bóg, ślepa oczu bólem, po cudzoziemcach, pod swym Polska królem. Onać
Skrót tekstu: PotPocztaKarp
Strona: 83
Tytuł:
Poczta
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Muza polska: na tryjumfalny wjazd najaśniejszego Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Adam Karpiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1996
, zwłaszcza palmowe, bobkowe i inszych wiele, są zaś niektóre co umyślnie robione ogrody według drzew, których słońce nie dochodzi. Skąd też to miasto ma sławę swoje, że stamtąd doktorów zacnych i uczonych siła wychodzi. Aptekarze też sławni kędy Alkiermesy robią barzo zacne i pożyteczne na wszelakie choroby ludzkie, także i olejki, pudry, pomady czego wszystkiego taniej i najlepszego dostanie. Widzieliśmy też u jednego Aptekarza Cabinet sławny: jakoż ma swe zalecenie do widzenia kędy tam różnych bestii skór, jako to krokodylów, gadzin, jaszczurek i bazyliszka. Z ryb Premore której nie masz większej jako na piądź, o której powiadają, że okręt na morzu zastanawia
, zwłaszcza palmowe, bobkowe i inszych wiele, są zaś niektóre co umyślnie robione ogrody według drzew, których słońce nie dochodzi. Zkąd też to miasto ma sławę swoje, że ztamtąd doktorów zacnych i uczonych siła wychodzi. Aptekarze też sławni kędy Alkiermesy robią barzo zacne i pożyteczne na wszelakie choroby ludzkie, także i olejki, pudry, pomady czego wszystkiego taniej i najlepszego dostanie. Widzieliśmy też u jednego Aptekarza Cabinet sławny: jakoż ma swe zalecenie do widzenia kędy tam różnych bestyi skór, jako to krokodylów, gadzin, jaszczurek i bazyliszka. Z ryb Premore której nie masz większej jako na piądź, o której powiadają, że okręt na morzu zastanawia
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 105
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883