furażów, ludzi bito, męczono, także dla wiadomości o jamach ze zbożami morderstwa wielkie czyniono, i dla tego, co kto gdzie miał zakopanego wydawali, tak że i chleb i wszystkie alimenta odbierano. Bydło też i konie zabierano, a tak ani sieli jarzyn, ani orać czem mieli, wszędzie ucisk, głód, płacz, pustki, a najbardziej że regimenta wydzielone mając trakty, same sobie egzekwowały głodne będąc, nie uważały, aby co gospodarzom zostawowały. Miłosierdzia prawie żadnego nie było, ani z komisariatów albo od króla folgi i salwegwardii nie dawano nikomu.
Dwór polski na dom ipanów Sapiehów malkontent z przyczyn różnych, ale między niemi niepośledniejsza i
furażów, ludzi bito, męczono, także dla wiadomości o jamach ze zbożami morderstwa wielkie czyniono, i dla tego, co kto gdzie miał zakopanego wydawali, tak że i chléb i wszystkie alimenta odbierano. Bydło téż i konie zabierano, a tak ani sieli jarzyn, ani orać czém mieli, wszędzie ucisk, głód, płacz, pustki, a najbardziéj że regimenta wydzielone mając trakty, same sobie exekwowały głodne będąc, nie uważały, aby co gospodarzom zostawowały. Miłosierdzia prawie żadnego nie było, ani z kommisariatów albo od króla folgi i salwegwardyi nie dawano nikomu.
Dwór polski na dom jpanów Sapiehow malkontent z przyczyn różnych, ale między niemi niepośledniejsza i
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 258
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
matce od smętku serce i wnętrzności skaczą. Pan omdlewa pod krzyżem/ upada zemdlony: I swym/ i macierzyńskim żalem przebodziony. I więc też nie zapłaczem? i więc kamiennemu Nie damy się poruszyć z miejsca sercu swemu? I więc nie wywiedziemy z tej wnętrznej krynice Zrzodeł na nasze skronie/ przez smętne źrzenice? Płacz Chrześcijańska duszo: dobywaj humoru I krwaworześnej rosy: płacz aż do umoru. Ecclesia Exanimatae.
Tu zmówić 5. Pacierzy i 5. Zdrowych Maryj. Miejsce, skąd Symon Czyreneńczyk pomógł Panu krzyża dźwigać.
Exeuntes autem invenerunt hominem quendam Cyrenaeum nomine Simonem. Matt: 27. Mar: 15.
Co czynić prze Bóg żywy
mátce od smętku serce y wnętrznośći skaczą. Pan omdlewa pod krzyżem/ vpada zemdlony: I swym/ y máćierzyńskim żalem przebodźiony. I więc też nie zápłáczem? y więc kámiennemu Nie damy się poruszyć z mieyscá sercu swemu? I więc nie wywiedźiemy z tey wnętrzney krynice Zrzodeł ná násze skronie/ przez smętne źrzenice? Płácz Chrześćiáńska duszo: dobyway humoru I krwáworześney rosy: płácz áż do vmoru. Ecclesia Exanimatae.
Tu zmowić 5. Paćierzy y 5. Zdrowych Máriy. Mieysce, skąd Symon Czyreneńczyk pomogł Pánu krzyżá dźwigáć.
Exeuntes autem invenerunt hominem quendam Cyrenaeum nomine Simonem. Matt: 27. Mar: 15.
Co czynić prze Bog żywy
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 68.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
pod krzyżem/ upada zemdlony: I swym/ i macierzyńskim żalem przebodziony. I więc też nie zapłaczem? i więc kamiennemu Nie damy się poruszyć z miejsca sercu swemu? I więc nie wywiedziemy z tej wnętrznej krynice Zrzodeł na nasze skronie/ przez smętne źrzenice? Płacz Chrześcijańska duszo: dobywaj humoru I krwaworześnej rosy: płacz aż do umoru. Ecclesia Exanimatae.
Tu zmówić 5. Pacierzy i 5. Zdrowych Maryj. Miejsce, skąd Symon Czyreneńczyk pomógł Panu krzyża dźwigać.
Exeuntes autem invenerunt hominem quendam Cyrenaeum nomine Simonem. Matt: 27. Mar: 15.
Co czynić prze Bóg żywy! dopiero tu bramy/ Baszty/ przekopy/ wały
pod krzyżem/ vpada zemdlony: I swym/ y máćierzyńskim żalem przebodźiony. I więc też nie zápłáczem? y więc kámiennemu Nie damy się poruszyć z mieyscá sercu swemu? I więc nie wywiedźiemy z tey wnętrzney krynice Zrzodeł ná násze skronie/ przez smętne źrzenice? Płácz Chrześćiáńska duszo: dobyway humoru I krwáworześney rosy: płácz áż do vmoru. Ecclesia Exanimatae.
Tu zmowić 5. Paćierzy y 5. Zdrowych Máriy. Mieysce, skąd Symon Czyreneńczyk pomogł Pánu krzyżá dźwigáć.
Exeuntes autem invenerunt hominem quendam Cyrenaeum nomine Simonem. Matt: 27. Mar: 15.
Co czynić prze Bog żywy! dopiero tu bramy/ Bászty/ przekopy/ wáły
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 68.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
góry wielkie: Płaczcie opoki i kamienie wszelkie: Umarł Pan/ który rękoma swojemi/ Ugruntował was na niezwrotnej ziemi. Płacz i ty góro święta/ uwielbiona/ Płacz/ Chrystusową śmiercią oświecona/ Płacz/ którą krwawe poświęciły zdroje/ Płacz/ na której Pan stracił zdrowie swoje. Płacz i ty grobie w skale wykowany: Płacz/ który Pana piastujesz nad Pany. Płacz śmierci jego kamieniu szczęśliwy/ Na którym leży Bóg z Boga prawdziwy. Płaczcie pustynie/ i Cedrowe śliczne I wy tu lassy/ płaczcie okoliczne/ Płaczcie/ pod których cieniem leży ciało/ Które Bożego Ducha okrywało. Płaczcie ptaszęta/ płaczcie bydło polne/ Płaczcie i leśne zwierzęta swowolne
gory wielkie: Płáczćie opoki y kámienie wszelkie: Vmárł Pan/ ktory rękomá swoiemi/ Vgruntował was ná niezwrotney źiemi. Płácz y ty goro święta/ vwielbiona/ Płácz/ Chrystusową śmierćią oświecona/ Płácz/ ktorą krwáwe poświęćiły zdroie/ Płácz/ ná ktorey Pan stráćił zdrowie swoie. Płácz y ty grobie w skále wykowány: Płácz/ ktory Páná piástuiesz nád Pány. Płácz śmierći iego kámieniu szczęśliwy/ Ná ktorym leży Bog z Bogá prawdźiwy. Płáczćie pustynie/ y Cedrowe sliczne I wy tu lássy/ płáczćie okoliczne/ Płáczćie/ pod ktorych ćieniem leży ćiáło/ Ktore Bożego Duchá okrywáło. Płáczćie ptászętá/ płáczćie bydło polne/ Płáczćie y leśne źwierzętá swowolne
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 104.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
ORPH Rozkosz żaleza sobą ciągnie; a ktopoty W odmianę wesołym źwykły chodzić wroty. PAN Piszczałka rozkosz lubi/ ja służę rozkoszy Ze mnie woli z piszczałki tchu nikt nie wypłoszy. I ja sam/ i piszczałka/ o rozkoszy śpiewam Z rozkoszą być długo żyć/ tak się ja spodziewam. ORPH. Lutnio/ ty płacz wygrawaj/ daj pokoj rozkoszy/ Niech się kto chce choć z krótkiej uciechy kokoszy. Wszytko to płacz ogarnie płacz na rozkosz godzi/ Zawsze to jakby jedno tuż zadrugim chodzi. PAN Pastuszęta Owieczki w chłodny cień wganiajcie/ Wdzięcznym głosem wesołe piosnki zaczynajcie. Kiedy czas jest powoli a służą wam lata/ Skaczcie/
ORPH Roskosz żaleza sobą ćiągnie; á ktopoty W odmiánę wesołym źwykły chodzić wroty. PAN Pisczałká roskosz lubi/ ia służę roskoszy Ze mnie woli z pisczałki tchu nikt nie wypłoszy. Y ia sam/ y pisczáłká/ o roskoszy śpiewam Z roskoszą bydz długo żyć/ ták sie ia spodziewam. ORPH. Lutnio/ ty płácż wygraway/ day pokoy roskoszy/ Niech sie kto chce choć z krotkiey ućiechy kokoszy. Wszytko to płácż ogárnie płácz ná roskosz godzi/ Záwsze to iákby iedno tuż zádrugim chodzi. PAN Pástuszętá Owieczki w chłodny ćień wganiayćie/ Wdzięcznym głosem wesołe piosnki zácżynayćie. Kiedy czás iest powoli á służą wam látá/ Skacżćie/
Skrót tekstu: ChełHGwar
Strona: Cv
Tytuł:
Gwar leśny
Autor:
Henryk Chełchowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1630
Data wydania (nie wcześniej niż):
1630
Data wydania (nie później niż):
1630
żądamy/ A kiedy przyjdziesz to zaś narzekamy. Senectutem, vt adipiscantur, omnes optant, eandem recusant adepti. Senectutem quam diu abest, quilibet exoptar, eandem postquam venerit, incusat. Bierze Wilk i liczone. Non curat numerum lupus. Biega z nim by z wieżą skorą po kolędzie. Bąki strzela. Bij/ płacz/ uciekaj a świadcz. Biada tej Kokoszy/ na której Jastrząba łowią. Bij Nyklu łgarze. Bij Mroczku Żydy. Będziesz bit/ jako święty Wit. Cicero Menecrates. Maro. 40
Bijże Socha/ boć ich trocha/ i ta płocha. Bitemu psu/ tylko kij ukazać. Terretur minimo pennae stridore columba
żądamy/ A kiedy przyidźiesz to záś nárzekamy. Senectutem, vt adipiscantur, omnes optant, eandem recusant adepti. Senectutem quam diu abest, quilibet exoptar, eandem postquam venerit, incusat. Bierze Wilk y licżone. Non curat numerum lupus. Biega z nim by z wieżą skorą po kolędźie. Bąki strzela. Biy/ płácż/ vćiekay á świádcż. Biádá tey Kokoszy/ ná ktorey Iástrząbá łowią. Biy Nyklu łgarze. Biy Mrocżku Zydy. Będźiesz bit/ iáko święty Wit. Cicero Menecrates. Maro. 40
Biyże Sochá/ boć ich trochá/ y tá płochá. Bitemu psu/ tylko kiy vkazáć. Terretur minimo pennae stridore columba
Skrót tekstu: RysProv
Strona: Av
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
pomocników ani przypraw skąd inąd do tego niepotrzebując: Abowiem inszy/ powiada tyranowie/ kiedy chcą ludzi mordować/ katy chowaja/ pęta/ ciemnice/ woły abo konie miedziane budują: ale złość bez żadnych przypraw/ i na katy nakładów/ skoro do dusze przystąpi/ wnetże człowieka złego trapi/ tłucze/ morduje/ płacz/ boleść nie zakrytą w nim czyniąc: gdyż wiele się takich ludzi najdzie/ którzy cierpliwie haniebne męki znaszają/ kiedy je palą/ ciągną/ kleszczami targają/ przeto że umysł rozumem jakoby zamkniony męki do siebie nie puszczą: Ale złemu człowiekowi byś nabarziej w jakim kłopocie milczeć kazał/ żadnemi namowami nie wybijesz mu boleści
pomocnikow áni przypraw zkąd inąd do tego niepotrzebuiąc: Abowiem inszy/ powiáda tyránnowie/ kiedy chcą ludźi mordowáć/ káty chowáia/ pętá/ ćiemnice/ woły ábo konie miedźiáne buduią: ále złość bez żadnych przypraw/ y ná káty nákłádow/ skoro do dusze przystąpi/ wnetże człowieká złego trapi/ tłucze/ morduie/ płácz/ boleść nie zákrytą w nim czyniąc: gdyż wiele się tákich ludźi naydźie/ ktorzy ćierpliwie hániebne męki znaszáią/ kiedy ie palą/ ćiągną/ klesczámi tárgáią/ przeto że vmysł rozumem iákoby zámkniony męki do śiebie nie pusczą: Ale złemu człowiekowi byś nabárźiey w iákim kłopoćie milczeć kázał/ żadnemi namowámi nie wybiiesz mu boleśći
Skrót tekstu: StarPopr
Strona: 19
Tytuł:
Poprawa niektórych obyczajów polskich potocznych
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625