Litewskie też wojsko zbliżało się pod Komendą Paca Hetmana, które się potkało z 15000. Moskwy pod Brańskiem, i przy Sukursie od Króla posłanym Moskwa straciwszy wszystko, w rozsypkę poszli, a Król Dziewicę Miasto i Korab Zamek Moskwie odebrał, pod Tutylem spotkał się z Cyrkaskim 50000. Moskwy mającym, ale i ten nocą w puszcze[...] wielkie uszedł, obawiając śę wojsk Polskich. Tym czasem Poseł Moskiewski do Obozu przybył, prosząc o Pokój, który akceptowany od Króla, dla nowo zaczynającej się wojny z Kozakami, i dla zniszczonego zimą Wojska. Król potym powrócił do Polski, zostawiwszy Czarneckiego z Janem Sobieskim im dla pilnowania Ukrainy. Do Traktowania zaś o
Litewskie też woysko zbliżało śię pod Kommendą Paca Hetmana, które śię potkało z 15000. Moskwy pod Brańskiem, i przy Sukkurśie od Krola posłanym Moskwa straćiwszy wszystko, w rozsypkę poszli, á Król Dźiewicę Miasto i Korab Zamek Moskwie odebrał, pod Tutylem spotkał śię z Cyrkaskim 50000. Moskwy mającym, ale i ten nocą w puszcze[...] wielkie uszedł, obawiając śę woysk Polskich. Tym czasem Poseł Moskiewski do Obozu przybył, prosząc o Pokóy, ktôry akceptowany od Króla, dla nowo zaczynającey śię woyny z Kozakami, i dla zniszczonego źimą Woyska. Król potym powróćił do Polski, zostawiwszy Czarneckiego z Janem Sobieskim im dla pilnowania Ukrainy. Do Traktowania zaś o
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 104
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Kogo gryzie mol zakryty.
Ludzkością nikt nie grzeszy.
Kocha się wnim jako ubogi wprosięciu.
Nie ma chleb ości, gdy się kto przepości.
I w Rzymie ludzie. Wszędzie sroka pstra.
Leniwemu zawżdy święto.
Czego nie znamy tegonie żądamy.
Chcący kupiec nabyć dóbr, złota i pieniędzy, Przez góry, puszcze, skały i przez morze pędzi.
Przodki sławne potomek zły szpaci. Gdy Syn nic dobrego, Ociec ma niesławę ztego.
Znają go jak zły pieniądz.
Od rzemyka do kozika, od Kozika do nożyka, od nożyka na szubienicę.
Cudze wady choć małe widzem bystrym okiem, A swe choć wielkie pozad rzucamy tłumokiem
Kogo gryzie mol zakryty.
Ludzkośćią nikt nie grzeszy.
Kocha śię wnim jako ubogi wprośięciu.
Nie ma chleb ośći, gdy śię kto przepośći.
Y w Rzymie ludzie. Wszędzie sroka pstra.
Leniwemu zawżdy święto.
Czego nie znamy tegonie żądamy.
Chcący kupiec nabyć dobr, złota y pieniędzy, Przez gory, puszcze, skały y przez morze pędźi.
Przodki sławne potomek zły szpaći. Gdy Syn nic dobrego, Ociec ma niesławę ztego.
Znają go jak zły pieniądz.
Od rzemyka do koźika, od Koźika do nożyka, od nożyka na szubienicę.
Cudze wady choć małe widzem bystrym okiem, A swe choć wielkie pozad rzucamy tłumokiem
Skrót tekstu: FlorTriling
Strona: 74
Tytuł:
Flores Trilingues
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Johannes Zacharias Stollius
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1702
oczom jego prezentować, którą widząć, deposita ferociâ pod nogi O JEDNOROZCU ZWIERZU
jej, rzucza się: co widząc Symbolista napisał nad nim: Virgineô mansuescit amore; Inny dał Lemma: Ium alius ecce. Tak u nóg Panieńskich umitygowanego Myśliwi biorą in praedam. Natale solum Cardanus naznacza Jednorożcowi Murzyńkie, vulgo Abysyńskie Knieje, i puszcze: Elianus góry Indyniskie. I. Cezar zaś pisze że w łasach Hercyńskich znajduje się, Ludo vicus Bertmannus u Jonstona świadczy że dwóch Sołtanowi z Etiopii do Mechy Miasta urodzeniem Mahometa sławnego przysłano w klatkach zamkniętych, w dzikości unoszonych, i łaskawych, jako sam widział tenże Autor. Róg Jednorożców jest wielkiej mocy i dzielność
oczom iego prezentować, ktorą widząć, deposita ferociâ pod nogi O IEDNOROZCU ZWIERZU
iey, rzucza się: co widząc Symbolista napisał nad nim: Virgineô mansuescit amore; Inny dał Lemma: Ium alius ecce. Tak u nog Panieńskich umitygowanego Myśliwi biorą in praedam. Natale solum Cardanus naznacza Iednorożcowi Murzyńkie, vulgo Abysyńskie Knieie, y puszcze: AElianus gory Indyniskie. I. Caesar zaś pisze że w łasach Hercyńskich znayduie się, Ludo vicus Bertmannus u Ionstona swiadczy że dwoch Sołtanowi z Etyopii do Mechy Miasta urodzeniem Machometa sławnego przysłano w klatkach zamkniętych, w dzikości unoszonych, y łaskawych, iako sam widział tenże Autor. Rog Iednorożcow iest wielkiey mocy y dzielność
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 127
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
swoje Początki R 1084 albo R. 1090. Wprzód Doktor w Paryżu Teologii i Filozofii, potym Magister Bogomyślności : Doktora zmarłego strasznym z mar porywaniem się, aż do lasów i surowego zapędzony życia, dokąd sześciu sobie przybrał Braci, sam siódmy, jako septem miracula mundy których we śnie pod figurą 7. gwiazd, na puszcze idących Hugo Biskup widział a na jawie witał. Z Grobu Z. Brunona płynie zrzodło, ślepym, głuchym, chorym pomocne. Z tego Zakonu był Urbanus II. Papież : Kardynałów 3. Arcy Biskupów 14. Biskupów 43 Pisarzów mądrych wyszło 44. Mieszkania Zakonników są na górach i skałach, aby światu były niedostępne,
swoie Początki R 1084 álbo R. 1090. Wprzod Doktor w Paryżu Teologii y Filozofii, potym Magister Bogomyślności : Doktora zmarłego strasznym z mar porywániem się, áż do lasow y surowego zapędzony życia, dokąd sześciu sobie przybrał Braci, sam siodmy, iáko septem miracula mundi ktorych we śnie pod figurą 7. gwiazd, ná puszcze idących Hugo Biskup widział á ná iáwie witał. Z Grobu S. Brunoná płynie zrzodło, ślepym, głuchym, chorym pomocne. Z tego Zákonu był Urbánus II. Papież : Kardynáłow 3. Arcy Biskupow 14. Biskupow 43 Pisarzow mądrych wyszło 44. Mieszkánia Zákonnikow są ná gorách y skáłách, áby światu były niedostępne,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1030
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Generalna i partykularna W CHANAAN, albo w JUDEI, czyli PALESTYNIE co notandum? Cokolwiek PISMO Święte stawi nam ad ściendum et credendum:
CO jest Historyj, Awantur, cudów, w tym tu Kraju i po bliskich działo się. Wylicza i wspomina Litera Pańska tutejsze różne Kraje, ludzi, Miasta, Góry, Jaskinie, Puszcze, źrzodla, rzeki, morza cudowne osobliwsze; dlatego i ja, nie tylko sam w tym będąc curiosus, ale i Czytelnikowi komunikując, choć in parte, tu mu daję lekcje, o tych wszystkich znaczniejszych Krajach, miejscach, Miastach. A tak i Pismo Z. czytając, będzie wiedział Czytelnik, gdzie się co
Generalna y partykularna W CHANAAN, albo w IUDEI, czyli PALESTYNIE co notandum? Cokolwiek PISMO Swięte stawi nam ad sciendum et credendum:
CO iest Historyi, Awantur, cudow, w tym tu Kraiu y po bliskich działo się. Wylicza y wspomina Litera Pańska tuteysze rożne Kraie, ludzi, Miasta, Gory, Iaskinie, Puszcze, źrzodla, rzeki, morza cudowne osobliwsze; dlatego y ia, nie tylko sam w tym będąc curiosus, ale y Czytelnikowi kommunikuiąc, choć in parte, tu mu daię lekcye, o tych wszystkich znacznieyszych Kraiach, mieyscach, Miastach. A tak y Pismo S. czytaiąc, będzie wiedział Czytelnik, gdzie się co
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 471
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
opiewały, I jak Żydom manna z nieba nam padały, Przez czas niemały. Skąd obacz, iż to już nie Lisowczykowie, Ani też, choćbym chciał rzec, Strojnowczykowie, Alebym rzekł, iż są Machabejczykowie Nowego zakonu, bo wszystek świat powie, Iż ci mężowie Szukają po świecie ziemie obiecanej, Przez morza i puszcze, mordując pogany, San Bóg ich hetmanem, sam panem nad pany, A oni lud jego i jemu oddany, On sam ich ściany. Przeto Bogu w Trójcy świętej jedynemu Na cześć i na chwałę, a przytem wszelkiemu, Jako się co działo, rycerstwu polskiemu Na pociechę piszę, czyniąc chęci cnemu Ludu młodemu
opiewały, I jak Żydom manna z nieba nam padały, Przez czas niemały. Zkąd obacz, iż to już nie Lisowczykowie, Ani też, choćbym chciał rzec, Strojnowczykowie, Alebym rzekł, iż są Machabejczykowie Nowego zakonu, bo wszystek świat powie, Iż ci mężowie Szukają po świecie ziemie obiecanej, Przez morza i puszcze, mordując pogany, San Bóg ich hetmanem, sam panem nad pany, A oni lud jego i jemu oddany, On sam ich ściany. Przeto Bogu w Trójcy świętej jedynemu Na cześć i na chwałę, a przytem wszelkiemu, Jako się co działo, rycerstwu polskiemu Na pociechę piszę, czyniąc chęci cnemu Ludu młodemu
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 5
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
byśmy byli mogli tym spieszniej dać odsiecz oblężeńcom, ale i to tak dobre consilium subvertit P. Kanclerz,
wprzód radząc, aby Król J. M. poszedł na Lwów, tak wiele mil z drogi, a potem, gdy nieprzyszło do tego, postaremu Król J. Mci obrócił na lasy, na puszcze, na werteby, na Białykamień, majętność Kscia J. Mści Wojewody Ruskiego, wielki mu favor swój oświadczając, gdzie niepogody nas trzymały kilka dni. Radzili wszyscy, aby podjazdy codzienne były, żebyśmy zawsze byli wiedzieli o nieprzyjacielu, ale i tego niebyło: bo lubo kto co dobrego powiedział i poradził, to
byśmy byli mogli tym spieszniej dać odsiecz oblężeńcom, ale y to tak dobre consilium subvertit P. Kanclerz,
wprzód radząc, aby Król J. M. poszedł na Lwów, tak wiele mil z drogi, a potém, gdy nieprzyszło do tego, postaremu Król J. Mći obrócił na lasy, na puszcze, na werteby, na Białykamień, majętność Xcia J. Mści Wojewody Ruskiego, wielki mu favor swój oświadczając, gdzie niepogody nas trzymały kilka dni. Radzili wszyscy, aby podjazdy codzienne były, żebyśmy zawsze byli wiedzieli o nieprzyjacielu, ale y tego niebyło: bo lubo kto co dobrego powiedział y poradził, to
Skrót tekstu: ComConOssKoniec
Strona: 426
Tytuł:
Kompendium consiliorum pana Jerzego Ossolińskiego
Autor:
Jerzy Ossoliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
pisać na osobnych karteJuszach swoich 12. Brachmanów Prawodawców, Mojżesza Mahometa i CHRYSTUSA Imię, i je sam włożył in praesentia 3. tysięcy Obywatelów, w losową puszkę, skinął na małpę, aby Imię wzięła tego Prawodawcy, którego najlepsza wiara. Wyjeła małpa i wszytkim prezentowała Imię CHRYSTUSOWE. Znowu innemi charakterami popisane Imiona poznała w puszcze. Tandem innych Prawodawców Imiona włożono w puszkę, a CHRYSTUSOWE jeden trzymał sekretnie: Małpa w puszce nie znalazłszy Imienia CHRYSTUSOWEGO, inne kartki poszarpała, a CHRYSTUSOWE Imię z rąk owego wydarła, wszytkim prezentując. Thomas Ròé Anglicus. AZJA. O Państwie Mogolskim.
MAIESTAS MONARCHY tutejszego bardzo wielka: gdy siedzi na Tronie wszytek jest
pisać ná osobnych karteIuszach swoich 12. Brachmanow Práwodawcow, Moyżeszá Machometa y CHRYSTUSA Imie, y ie sam włożył in praesentia 3. tysięcy Obywátelow, w losową puszkę, skinął ná małpę, aby Imie wźięła tego Práwodawcy, ktorego náylepszá wiará. Wyiełá małpa y wszytkim prezentowáła Imie CHRYSTUSOWE. Znowu innemi charakterami popisane Imioná poznáła w puszcze. Tandem innych Práwodawcow Imioná włożono w puszkę, á CHRYSTUSOWE ieden trzymał sekretnie: Małpa w puszce nie ználazłszy Imienia CHRYSTUSOWEGO, inne kartki poszárpałá, á CHRYSTUSOWE Imie z rąk owego wydárła, wszytkim prezentuiąc. Thomas Ròé Anglicus. AZYA. O Państwie Mogolskim.
MAIESTAS MONARCHY tuteyszego bardzo wielka: gdy siedźi ná Tronie wszytek iest
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 590
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Afekt cielesny w sobie umorzył Piór/ który zamrużywszy oczy/ siostrze się ukazał. Przykład 2.
BYł jeden Pustelnik na imię Piór starych onych Ojców/ którego błogosławiony Antoni młodzieniaszka w świętym przedsięwzięciu mniszkim wyćwiczył. Przez kilka lat przy ś. Antonim przemieszkawszy/ gdy już miał pięć i dwadzieścia lat/ szedł na inne skryte miejsca puszcze/ żeby sam mieszkał/ gdyż tak chciał: na co ś. Antoni zezwolił. I rzekł do niego: Idź Piórze i mieszkaj gdzie chcesz. Ażbyć z jakiej słusznej przyczyny objawił Pan/ tedy przyjdziesz do mnie. Gdy tedy ten Piór przyszedł na to miejsce/ które jest miedzy Nitrią i puszczą Tatarską/ wykopał studnią
Affekt ćielesny w sobie vmorzył Pior/ ktory zámrużywszy oczy/ śiestrze sie vkazał. Przykład 2.
BYł ieden Pustelnik ná imię Pior stárych onych Oycow/ ktorego błogosławiony Antoni młodźieniaszká w świętym przedśięwźięćiu mniszkim wyćwiczył. Przez kilka lat przy ś. Antonim przemieszkawszy/ gdy iuż miał pięć y dwádźieśćiá lat/ szedł ná ine skryte mieyscá puscze/ żeby sam mieszkał/ gdyż ták chćiał: ná co ś. Antoni zezwolił. Y rzekł do niego: Idź Piorze y mieszkay gdźie chcesz. Ażbyć z iákiey słuszney przyczyny obiáwił Pan/ tedy przyidźiesz do mnie. Gdy tedy ten Pior przyszedł ná to mieysce/ ktore iest miedzy Nitryą y pusczą Tátarską/ wykopał studnią
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 9
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
szkody w nieprzyjacielu grasując niż Palij z swymi uczynił; rekrutów nie radził, bo już czas szczupły na nie; a do tego że oficyjerowie musieliby z co lepszych żołnierzy dla nich regimenty poogołacać dość szczupłe; eksplikował ciężkość służby na żołnierza, bo in solo desolato musi na sam prowiant żołnierz łożyć wszystkę swoję konsolacyją, przez puszcze idąc, w pustyniach wojując i do pustyń ściągając etc., similes afflictiones wyliczył; co do dóbr i tutoryjej księżnej nejburskiej im. zmarłej submisit iudicio j.k.m. jako supremi pupillarum tutoris, że uczyni, quod iuris et iustitiae fuerit.
Imp. kasztelan wileński także się uskarżał, że kilkanaścieset ludzi swoim
szkody w nieprzyjacielu grasując niż Palij z swymi uczynił; rekrutów nie radził, bo już czas szczupły na nie; a do tego że oficyjerowie musieliby z co lepszych żołnierzy dla nich regimenty poogołacać dość szczupłe; eksplikował ciężkość służby na żołnierza, bo in solo desolato musi na sam prowiant żołnierz łożyć wszystkę swoję konsolacyją, przez puszcze idąc, w pustyniach wojując i do pustyń ściągając etc., similes afflictiones wyliczył; co do dóbr i tutoryjej księżnej nejburskiej jm. zmarłej submisit iudicio j.k.m. jako supremi pupillarum tutoris, że uczyni, quod iuris et iustitiae fuerit.
Jmp. kasztelan wileński także się uskarżał, że kilkanaścieset ludzi swoim
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 217
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958